Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Wypadek kolegi Gregor'a.


Hoffi

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie - aczkolwiek wcale mi nie do ?miechu. Dzisiaj z rana pojechałem na drugi dzień zlotu w Boszkowie. Po przyjeĽdzie dowiedziałem się, że wczoraj wieczorem niedaleko Włoszakowic (ok.15 km od Leszna) kolega Gregor, który przyjechał na swoim Burgmanie 250 na Zlot, miał wypadek. Na łuku we wsi wypadł z drogi, wjeżdżaj?c w rz?d skrzynek pocztowych. Burgman nadaje się do kasacji. Był to wieczór - nie wiem, czy było jeszcze jasno. W każdym razie zaj?ł się nim Artix (reprezentuj?cy Wawę) .

Zapewne on poda nam więcej szczegółów. Jak się dowiedziałem, Gregor leży w Szpitalu w Lesznie, ma pęknięt? miednicę i uraz kręgu szyjnego oraz ogólne potłuczenia, ale jego stan jest stabilny.

Poczekajmy na wiadomo?ci od Artixa...

Gregor! - jeste?my z Tob?, pamiętaj o tym i wiedz, że już czekamy tutaj na Twój powrót.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Ja niemogę, ledwo wróciłem do domu po 3 dniach nieobecno?ci a tu TAKIE informacje...

Gregor BARDZO Ci współczuję wypadku, ale trzymaj się Stary... Napewno szybko wyzdrowiejesz... Życzę Ci tego z całego serca... Skuter rzecz nabyta... Życie ważniejsze...

Pozdrawiam, Kuba

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Wczoraj dostałem wieczorem info od Artixa na GSM o całym zaj?ciu. Niestety były też pewne okoliczno?ci na domiar złego, które nie sprzyjaj? Gregorowi ale nie to jest teraz najważniejsze. Najważniejsze, żeby wrócił szybko do zdrowia :lol:

Burgman faktycznie raczej nie nadaje się do naprawy. Wiem, że Artix zaj?ł się wszystkim, i przy pomocy wóżka widłowego i europalety odstawili pojazd w bezpieczne miejsce.

Poczekajmy aż sam Wam wszystko opowie. Pewnie aktualnie powoli zbliża się do Warszawy...

Echh... Na zlocie Burgmanii 2005 nie obyło się bez strat (Dee Jay) a teraz Boszkowo i Gregor B):DB)

Odnośnik do komentarza

Fatalnie...B)

Mam małe wyrzuty sumienia...

Gdybym nie wysłał Gregorowi mojego koła nie jechałby tamt? drog?... :lol:

No cóż.

Życzę powrotu do zdrowia.

Wentyl

Odnośnik do komentarza

jakie? morowe powietrze kręci się zaczeło nad maxiskuteromaniakami. B):lol:

Szczę?cie w nieszczęsciu ze wszyscy oddychaj? i jakos pomimo zdarzeń niebezpiecznych - kończy sie wszystko w miarę ....(tu mnozna sobie dopiewiedzieć na ile w miarę).

A zaczęło sie na otwrciu sezonu zimow? por? najperw ja na dojezdzie na zlot i w sumie Komar przy powrocie. Cholerny swiat. Za dużo sie dzieje -za dużo.

Wracaj kolego do zdrowia - bed? Cię jeszcze uszy piekły bo listonosz nie zostawi na tobie suchej nitki (obgaduj?c Cię oczywi?cie).

ERMI

Odnośnik do komentarza

Cóż dodać .... :lol:

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, i mam nadzieję że już niedługo - Gregor sam napiszesz nam posta a po jakim? czasie , tak jak Maxiumus pochwalisz się nowym nabytkiem.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Coz faktycznie 3 km przed Boszkowem okolo godziny 18 w drodze na zlot jadac zadowolony z calego wypadu mocno popsulem sobie humor. Jechalem moze 10 minut po calym zdarzeniu. Wg Gregora ktos autem ostro dal po heblach zeby skrecic w boczna droge, Gregor rowniez mocno hamujac i starajac sie ominac pojazd zjechal na pobocze. Pech chcial ze byly tam skrzynki pocztowe i mur, gdyby nie to wyladowal by najwyzej w polu z drobnymi obtarciami. Gregor wygladal fatalnie, mocno sponiewierany ale widzac co zostalo ze skutera, to i tak szczescie w nieszczesciu ze "tylko" sie polamal. Troche tez porozwalal sobie reke, jechal w koszulce :lol: dlatego chyba zawsze wole sie spocic ale czuc sie bezpieczniej. Co do skutera, przednie kolo osobno, pekniete lagi, przod zmasakrowany, ale szyba lusterka i reflektor caly o dziwo. Narzekal na bolace biodro ale sam o wlasnych silach polozyl sie na noszach, wiec nie sadzilem ze jest tak mocno polamany. Po tym jak zabrala go karetka, zajalem sie skuterem. Pobliski gospodarz mial wozek widlowy, polozylismy skuter na euro palete i zostal odransportowany do garazu. Zostal postawiony na "kola" no w kazdym razie do pionu i tyle. Coz fatalnie jest zbierac kumpla z klubu w drodze na zlot. Grunt ze zyje i jeszcze mam nadzieje bedzie dosiadal 2 kolek, bo sprzet rzecz nabyta to da sie odkupic. Cos za duzo w tym roku wypadkow, strasznie niebezpieczny jest ten sezon. Wiec prosze jezdzijcie ostroznie, bo po tym co widzialem w sobote sam zaczalem jakos bardziej uwazac. Gregor wracaj do zdrowia, trzymam kciuki. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

O choroba !!!!

Byłem neistety nie obecny na zlocie w boszkowie :D kwestia pracy co poradzić

I odrazu taka wiadomo?ć

Gregor wracaj do zdrowia szybko no i kupuj nowego sprzęta bo mam nadzieję że się nie zniechęciłe?.

Niestety kolejny raz okazuje się że nigdy nei jestesmy w stanie przewidzieć co nas czeka na trasie.

Do tego dochodz? sytuacje gdy zostawiamy sobie miejsce na bezpeiczne hamowanie a jaki? @#$%^& wciska się w tak powstał? lukę bo mu się spieszy.

Pozostaje tylko mieć oczy bardzo szeroko otwarte i nie ufać nikomu na drodze.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

:D szybkiego powrotu do zdrowia ...

ostatnio też miałem t? w?tpliw? przyjemno?ć uczestniczenia w wypadku, także wiem co to znaczy ...

jeszcze raz zdrowia ...

Odnośnik do komentarza

A tak miło było spotkac Cie GREGOR na zlocie w Boszkowie i fajnie sie bawilismy .....niesty wiesci przywiezione przez ATRIX-a nie były wesołe ,wrecz popsuły nam humory...ale Marysia czuwa nad cała sytuacja i na biezaco bedzie nas informowac o stanie zdrowia Gergora ...

Przykre ze takie wypadki zdarzaja sie :D ,ale w tym sezonie to juz troche tego za wiele...miejmy nadizeje ze wiecej juz nie bedzie

wracaj do zdrowia

trzymamy za Ciebie kciuki GREGOR..

CITYRAIDER KLUB POZNAN

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...