rafałek Opublikowano 11 Maja 2008 Opublikowano 11 Maja 2008 No i stało się. Miałem zaplanowan? na dzisiaj wycieczkę w Beskidy. Pojechałem po YPkę do garażu, zaparkowałem pod blokiem dokładnie przed oknem. Ledwo wszedłem do domu, słyszę przez otwarte okno huk i głos s?siada "Rafał chodĽ na chwilę". Wygl?dam YPka leży na boku na asfalcie. S?siad cofał i nie zauwżył. Zważywszy na to, że jestem wła?nie w trakcie sprzedaży, nieĽle mi narozrabiał. Widać YPka za wszelk? cenę chce u mnie zostać... Uszkodzenia na szczę?cie tylko wizualne, ale cztery plastiki i tłumik, do wymiany. Już się boję starcia z ubezpieczycielem, bo przy takich małych rysach pewnie wyceni mi na 300 zł. Ciężarek Plastiki Osłona tłumika tłumik
Klubowicze krzytro Opublikowano 11 Maja 2008 Klubowicze Opublikowano 11 Maja 2008 Nie martw sie kolego ,mi za taka obcierke wyplacili 3000 zl.pozdrawiam :)w firmie allianz pakiet oc i ac
Klubowicze Karolina Opublikowano 11 Maja 2008 Klubowicze Opublikowano 11 Maja 2008 Już się boję starcia z ubezpieczycielem, bo przy takich małych rysach pewnie wyceni mi na 300 zł. Współczuję zdarzenia... !happybth Ale chyba wielko?ć rys nie powinna interesować ubezpieczyciela, tylko to że s?. Dobrze przynajmniej że jest sprawca, który nie uciekł, bo naprawi się szkodę z jego polisy i można z dum? wystawiać sprzęt na sprzedaż. !happybth Powodzenia i oby YP-ka jak najszybciej wygl?dała jak przed wywrotk?.
Marynarz Opublikowano 11 Maja 2008 Opublikowano 11 Maja 2008 Nie martw sie kolego ,mi za taka obcierke wyplacili 3000 zl.pozdrawiam !happybth a gdzie masz ubezpieczony i jakie pakiety ??
Gość tdpocz Opublikowano 11 Maja 2008 Opublikowano 11 Maja 2008 Wiem jak to boli.Najgorsze s? takie kraksy z niczego.W zeszłym roku mój nowiutki burgi przy wprowadzaniu do piwnicy zsun?ł sie z deski i podłoga poszła w drzazgi :-( , a niedługo póĽniej postawiłem w garażu obok samochodu opieraj?c go o ?cianę i podczas wyjeżdżania samochodem przewrócił sie na boczek.Lamp? przyłożył w oparty o szafkę k?townik tak , że na lampie zostały spore rysy, ale nie pękła :-).Krew mi się gotowała, ale jako? to przeżyłem.Dzisiaj już prawie tego nie pamiętam, choć ?lady widniej? do dzisiaj.Mówi się trudno i żyje dalej :-)
drogowiec Opublikowano 12 Maja 2008 Opublikowano 12 Maja 2008 a gdzie masz ubezpieczony i jakie pakiety ?? Powinno być bez znaczenia. W końću był sprawca i ma mieć OC...... Pozdrówka
bogumilek Opublikowano 12 Maja 2008 Opublikowano 12 Maja 2008 wspolczuje, najgorzej ze takie rzeczy dzieja sie przed sprzedaza cytujac klasyka: to teraz ile chcesz za ta chu*nie?
MISIEK Opublikowano 12 Maja 2008 Opublikowano 12 Maja 2008 Ł?czę się w bólu... to się "pochlastać" można... Ech s?siad do Trzymam kciuki za szybkie i pozytywne załatwienie wszystkich formalno?ci papierkowych i błyskawiczne dopieszczenie Ypki
Klubowicze Patryk Opublikowano 12 Maja 2008 Klubowicze Opublikowano 12 Maja 2008 Tak to jest jak się zdradza kobiety (YP-kę) to zdesperowane nawet pod koła sie mog? rzucić. Jak juz powyżej kto? wspomniał, tak to zawsze (zazwyczaj) jest przed sprzedaż?. Jednemu z kolegów , który też planuje sprzedaż ładnie wygl?daj?cej maszynki, wczoraj padł akumulator z bardzo błahej przyczyny – korozja klem. Oj musiał nie zagl?dać tam dawno. Rafał szkoda Twojego cacka mimo, że miała i?ć w obce ręce. Będziesz j? musiał wygłaskać. Zawsze pocieszaj?ce w tym jest to, że nie było nikogo w pobliżu.
stiopa Opublikowano 12 Maja 2008 Opublikowano 12 Maja 2008 ...Rafał szkoda Twojego cacka mimo, że miała i?ć w obce ręce. Będziesz j? musiał wygłaskać... ...a miałem j? mieć w tym tygodniu. Mam nadzieję, że serwis w miarę szybko wymieni uszkodzone elementy i niebawem będę czerpał rado?ć z posiadania.
Klubowicze Patryk Opublikowano 12 Maja 2008 Klubowicze Opublikowano 12 Maja 2008 W takim razie przepraszam - już nie w obce ręce. Ale za to będzie nowy lakier, czyli nufka mało ?migana !OKK Życzę, aby po zakupie długo i dobrze służyła przez wiele, wiele km bezpiecznej jazdy. !happybth
Waluś Opublikowano 12 Maja 2008 Opublikowano 12 Maja 2008 Współczuję straty !OKK Mój w tym roku zaliczył pierwsz? glebę wczesn? wiosn?. Postawiłem pod swoja knajp? kulturalnie na chodniku, a kiedy wyszedłem jeszcze kulturalniej spoczywał sobie na boczku pokazuj?c mi spód silnika, którego wcale nie miałem ochoty ogl?dać. W starciu z chodnikiem załatwione zostały ranty owiewek, klamka hamulca i pierwsze pęknięcie szyby, która dopełniła żywota w innej kolizji. Na szczę?cie upadł na wła?ciwy bok który i tak był do malowania, więc po za strata szyby bardzo sie nie przej?łem, bo w lipcu i tak na nowy lakier idzie cała strona i przód. !tut Do tej pory nie wiem kto mu pomógł sie wyłożyć bo stał pod górkę i nie miał prawa sam sie wywrócić. pewnie łebcuny znowu chciały zobaczyć ile ma na liczniku, bo za każdym razem mistrze 50 ccm w wieku 13-15 lat tylko o to mnie pytaj? !happybth
-=Dee Jay=- Opublikowano 12 Maja 2008 Opublikowano 12 Maja 2008 wymieniaj wszystko na nowe ... WSZYSTKO !!!
Sympatycy orzech Opublikowano 12 Maja 2008 Sympatycy Opublikowano 12 Maja 2008 No to wyrazy współczucia. Moja Ypka pierwszy raz leżała jak miała 2 tygodnie, dokładnie w ten sam sposób tylko ja nie mogłem za bardzo fikać bo wywalił mi j? ojciec szefa !happybth Zwróć uwagę przy wszelkich wycenach na rozszczelnienie lampy przedniej, ja tego nie wiedziałem i mam teraz z ni? problemy, cały czas mi paruje. MMP nie chce jej wymienić na gwarancji bo wiedz?, że skuter leżał i chc? żebym im udowodnił, że rozszczelnienie nie jest spowodowane wła?nie wywrotk? !OKK
Lupak Opublikowano 12 Maja 2008 Opublikowano 12 Maja 2008 no nie ładnie s?siad załatwił "twoja damę" w ramach rewanżu powiniene? stukn?ć ..... jego żonę Mario inaczej by to nazwał ...kara dla zdrajców... Nawet nie chce my?leć co będzie jak ja będę sprzedawał swój. Plastiki cza wymienić na nowe w oryginalnym lakierowaniu i o to z ubezpieczalnia wkońcu sprzęt był bez żadnej ryski Trzymam kciuki za szybkie naprawienie i sprzedaż
eMKa Opublikowano 13 Maja 2008 Opublikowano 13 Maja 2008 (..) Zwróć uwagę przy wszelkich wycenach na rozszczelnienie lampy przedniej, ja tego nie wiedziałem i mam teraz z ni? problemy, cały czas mi paruje. (...) Aż się serce kraje na widok YP400 z takimi "bliznami" . Kobiety dobrze sobie radz? z makijażem, więc jako? to będzie . Co do szczelno?ci - lampy w YPkach chyba niestety tak maj?. Kierunkowskazy samodzielnie uszczelniłem silikonem i problem znikn?ł, reflektor miewa jeszcze "mgiełkę" ale tylko po nieuważnym Karcherze.
rafałek Opublikowano 14 Maja 2008 Autor Opublikowano 14 Maja 2008 W takim razie przepraszam - już nie w obce ręce.Ale za to będzie nowy lakier, czyli nufka mało ?migana !OK Życzę, aby po zakupie długo i dobrze służyła przez wiele, wiele km bezpiecznej jazdy. Żaden nowy lakier. Wszystko będzie wymienione na nowe. Plastiki i tłumik.
Gość Żaku Opublikowano 16 Maja 2008 Opublikowano 16 Maja 2008 ale za to u mnie bedzie nowy lakier i dwa plastiki moj ojciec miał dzisiaj slizg na burgim sprawca go potr?cił a pozniej uciekł z miejsca zdarzenia nawety sie nie zainteresował co sie dzieje z motocyklist? poprostu uciekł. I jak tu nie miec pretensji do kierowcow ze nie patrza w lusterka !YES
Gość Zayer Opublikowano 17 Maja 2008 Opublikowano 17 Maja 2008 Wsółczuje i to s?siad !YES Rafałek, napisz prosze po wszystkim ile wyszła robota. Mam podobne otarcia po poprzednim wła?cicielu i zastanawiam się ile to zakosztuje. z góry dzięki Zayer
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się