rejestracja skutera

[limmp1]

Witam, mam pytanko może kto? jest zorientowany w rejestracji skutera do 50cm sprowadzonego z fracjii lub holandii do zeszłego roku rejstrowano na umowę kupna bo nie było dowodów rejstracyjnych w tym roku wymagaj? dowody chociaż skuter nie posiada jak to załatwić pozdrawiam Limmp1

[MariuszBurgi]

Pozostaje odwoływanie się do przepisów UE, straszenie s?dami itp ale nie wiem na ile to pomoże.

Od nowego roku aby zarejestrować pojazd musimy mieć jego dotychczasowy dowód rejestracyjny (sam dowód własno?ci nie wystarcza) z wpisem o wyrejestrowaniu lub bez takowego wpisu- ważne żeby był dokument.

Co można zrobić? Sprzedać pojazd na Litwe... Tam nie ma takich wymagań

Tak na poważnie- nie jeste? jedyny z takim problemem. Dlatego należy uważać na zakupy pojazdów z Włoch czy Francji z wpisem o wyrejestrowaniu w dokumencie własno?ci!

[Gość mr_kamil1]

Rozumiem, że wystarczy do rejstracji umowa kupna-sprzedaży oraz brief z zapisem o wyrejstrowaniu i przeznaczeniu na eksport?

[MariuszBurgi]

?le rozumiesz. Przeczytaj jeszcze raz dokładnie to co napisane powyżej.

[Gość mr_kamil1]

Pytanie tylko-jesli pojazd jest tam wyrejstrowany i przeznaczony na export, to niby sk?d mam mieć jego dowód rejstracyjny?

[Radio]

Od poprzedniego wła?ciciela skutera lub od.....po?rednika który sprzedał Ci ten skuter.

[Wookash]

Jeżeli pojazd jest wyrejestrowany to zapewne jego papiery i blachy s? w urzędzie. Od niedawna nie ma możliwo?ci zarejestrowania w PL pojazdu wyrejestrowanego w innym kraju UE. Jeżeli się mylę, to mnie poprawcie, natomiast tak mi się wydaje.

[Gość mr_kamil1]

Jak się okazało mam wszystkie potrzebne dokumenty, na szczę?cie. Z tym wyrejstrowaniem, to my?lę, że się nie rozumiemy- wyrejstrowany z przeznaczeniem na eksport...więc z założenia nie złomowany. A jak to jest, okaże się, pewnie już za parę dni. Koszmar urzędowy mnie czeka !scooter

[Marynarz]

Stary ja wła?nie przeszedłem ten horror....

ale zacznijmy od pocz?tku

nabyłem wła?nie Majkę 250 sprowadzon? z Włoch no i już majać wszystkie papierki pobiegłem do urzędu... 4 godzinki strzeliły jak z bicza podchodzę do okienka... daję paierku panu... pan uwarznie zaczyna studiować każd? karteczke, piecz?tke, podpisik... i po jaki? 15 minutach (które wydawały się wieczno?ci? !!) nagle mówi że nie mogę zarejestrować mojej majeczki... !!!

pytam więc (grzecznie) dlaczego... na to ten pan z bananem na twarzy mówi mi że nie posiadam dowodu rejestracyjnego... (trzymał go w tym czasie w ręku)... mówię jeszcze bardziej "miło" i zaczynam przypominać gotuj?cy się czajnik.... Wła?nie pan go trzyma w łapach... i co .... he he he, powiedział mi że proszę pokazać mu to palcem w tłumaczeniu że jest to dowód rejestracyjny... szukam, szukam, szukam... i nic... wszędzie jest napisane że jest to "karta pojazdu" a nie dowód rejestracyjne

poleciałem do pani kierowniczki... komunistyczna biurwa.... no i pani stwierdziła po tym jak gdzie? znikneła mi z tym dokumentem (czytaj dowodem rejestracyjnem vel. karta pojazdu) że faktycznie to jest dowód rejestracyjne ale nie ma o tym wzmainki w tłumaczeniu... *&^*#$%@#%$%@& tak tak... szlak o mało mnie nie trafił.

Powiedziała że w rozumieniu jaki? tam przepisów które weszły w życie 25.12 aby zarejestrować pojazd trzeba posiadać jego dowód rejestracyjny

czyli jednym słowem "i lub czasopisma" rulezz !! !scooter

tak więc złapałem za tel. do pani tłumaczki i opowiedziałem jej cał? sytuację...

powiedziała że zmieni i zaraz mi wy?le nowe tłumaczenie...

czekam z niecierpliwo?ci? !! ale nie mam tego złego co by na dobre ni wyszło

Biurwa powiedziała mi że nie muszę czekać pół dnia w urzędzie a wystarczy że zostawię wszystkie dokumenty w sekretarjacie i wci?gu 1,2 dni odezw? się do mnie jak będ? blachy do odebrania......

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać zniecierpilwo?ci? na listonosza.....

ps. więc upewnij się że mamsz na pewno wszystko OK zanim tam się udasz

powodzenia...

[Gość mr_kamil1]

Dzięki wielkie... w takim razie rozumiem, że w tłumaczeniu muszę mieć wpisane dokładnie dowód rejstracyjny? I o to cała wojna !piwko !OKK Polska, kraj ludowego przekrętu... Szkoda gadać. W cywilizowanych krajach masz brief, jeste? wła?cicielem, a nie takie jajca

[Marynarz]

dokładnie jest tak jak mówisz...

[Gość elysek]

Witam!

Warto zaznaczyć, że pojazd z Francji, który nie ma dowodu został wycofany z ruchu drogowego przez odpowiedni urz?d w większo?ci przypadków dzieje sie tak w sytuacji, gdy pojazd uczestniczył w "poważnym" wypadku. Możliwo?ć odebrania takie dowodu jest tylko wtedy, gdy stacja kontroli w danym kraju dopu?ci pojazd do ruchu już po naprawieniu szkody, jednak większo?ć pojazdów "tam" nie jest naprawiana tylko sprzedawana - własnie najczę?ciej bez dowodów rejestracyjnych (często-gęsto kupuj?cy dostaj? jego kserokopię) które teoretycznie s? już nie do odebrania ....

Pozdrawiam

[bartosinski]

Hej,

Od?wieżam temat, bo mam inny rebus !scooter

Motorower użytkowany w Holandii wyprodukowany przed (bodajże) 1 wrze?nia 2005 roku nie wymaga rejestracji. Blaszka, która przyczepiona jest do takiego pojazdu to tylko dowód zawarcia umowy ubezpieczenia (mała taka, żółta... niby numery rejestracyjne, a jednak...). Jak teraz zarejestrować takiego sprzęta? Załóżmy, że mam jedynie umowę kupna-sprzedaży i... pojazd.

Ćwiczył z Was kto? taki scenariusz?

pozdrawiam

bartosinski

[dr.big]

(...)Załóżmy, że mam jedynie umowę kupna-sprzedaży i... pojazd.(...)

Bez zadnych dodatkowych doku pojazdu chyba nie do przeskoczenia...

[bartosinski]

Noo... niekoniecznie bez żadnych dodatkowych. Mogę przecież bez problemu zrobić badanie techniczne (już to ustaliłem ze swoim ulubionym diagnost?) i tłumaczenie umowy kupna-sprzedaży...

Chyba się kopnę do urzędu miejskiego i pomęczę "informatorów" !scooter

pozdrawiam

bartosinski