regis Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Jak bylo, to niech mod usunie. Jak nie bylo, no coz, ku przestrodze: http://super-nowa.pl/art.php?i=7481 Tymbardziej, ze odkad jezdze moto to slysze podobne historyjki.... ta niestety jest prawdziwa.
Gość 7mandaryn Opublikowano 19 Lutego 2008 Opublikowano 19 Lutego 2008 Hej, Miałem tak? przygodę. Szczę?ciem nie była to lina stalowa tylko trochę grubszy sznurek przeci?gnięty w poprzek ulicy. Dzięki Bogu wtedy nie miałem jeszcze Burgiego (jechałem 4oo). Linka była na wysoko?ci ok. 1m, tj już gdzie? na wysoko?ci szyby. Też byłem mocno zaskoczony ale za póĽno było na hamowanie, linka zsunęła się do góry, wjechała na dach i przerwała się na stopce anteny (dobrze, że jej nie urwało). Zatrzymałem się no a wkoło oczywi?cie nikogo jak makiem zasiał, jaki? kot wygrzewał się na parapecie. Znamienne, że to też była okolica gdzie zamieszkiwał margines. My?lę, że gdybym był na moto to może by mnie nie przecięło ale szyba to by spokojnie poleciała, no może by mnie zrzuciło, no a wtedy moto być może trafiłby samodzielnie w słup Pzdr, 7mandaryn
dr.big Opublikowano 19 Lutego 2008 Opublikowano 19 Lutego 2008 Przy mnogosci innych, realnych problemow: bloto, piasek czy kaluze (a wlasciwie stawy) na drogach, dziury, wyrwy i koleiny w jezdni, czesto nieodpowiedzialny sposob poruszania sie innych pojazdow, itp. itd. mysle ze problem rozciagnietej linki wydaje sie byc marginalny? Ja przynajmniej o czyms takim nie slyszalem, w bliskim (i szerszym) gronie za to, wymienione wczesniej okolicznosci zebraly tragiczne zniwo... PS. Oczywiscie ze jest to godne potepienia, ale jadac moto o czyms takim nie mysle, bo jest wiele innych rzeczy na ktore trzeba uwazac.
regis Opublikowano 19 Lutego 2008 Autor Opublikowano 19 Lutego 2008 dr.Big : i cale szczescie, ze nie jest to nagminny proceder, ale mimo wszystko, dziury, piachu i końskich kup czlowiek jadac jest swiadomy... a czegos takiego? No i zgadzam sie tez, ze stan i utrzymanie nawierzchni to glowny czynnik wypadkosprawczy w naszym bananowym kraju i w pierwszej kolejnosci powinno sie z tym walczyc...
Gość 7mandaryn Opublikowano 19 Lutego 2008 Opublikowano 19 Lutego 2008 Przy mnogosci innych, realnych problemow: bloto, ... mysle ze problem rozciagnietej linki wydaje sie byc marginalny? tak rzeczywi?cie to sytuacja, która wydarza się niezwykle rzadko ale ponieważ gdyby to zdarzyło się motocykli?cie dla opcji "z link? stalow?" to jeĽdziec niew?tpliwe zakończyłby życie, więc my?lę, że opowie?ć ta jest bardzo cenna i powinni?my się dzielić na forum również takimi historiami, bo to rozszerza nasz? wyobraĽnię w temacie 'niespodziewanych przeszkód' co, być może, uratuje komu? skórę, je?li nie życie (nie mówi?c o sprzęcie)
Pavulon Opublikowano 19 Lutego 2008 Opublikowano 19 Lutego 2008 Ja tez bylem uczestnikiem czegos takiego Pomykalem ze starszymi kredensem w pieknym kolorze czerwonym , swiecil sie jak psu jajca ... a tu jakas zylka ... pisk opon , auto stoi , zanim sie obejzalem widzialem mojego staruszka jak goni jakiegos gnoja dopadl go i wyjechal mu z dynki ... pierwszy raz widzialem ojczulka w takiej akcji wiec bylo wesolo ( bylo to z 15 lat temu ) hahaha
Geni Opublikowano 19 Lutego 2008 Opublikowano 19 Lutego 2008 A ja poprzecinałem sobie ręce sprytnie rozci?gnięt? żyłk? wędkarsk? - widocznie linka jest mało profesjonalna, bo j? widać, a żyłeczkę już trudniej zauważyć !TAZ .
gumis Opublikowano 20 Lutego 2008 Opublikowano 20 Lutego 2008 w sobotę jak wracałem z miasta ok godziny 19, wjeżdżaj?c na now? ale mało uczęszczan? drogę widzę z daleka jak stoi auto na postojowych po lewej stronie i dwie osoby co? przy nim robi? a trzecia z prawej strony szosy macha żebym się zatrzymał. pierwsze co sobie człowiek my?li to, że może być to jakich wałek więc zatrzymuj?c się zamkn?łem się od ?rodka. i co się okazało? pani która mnie zatrzymywała mówi abym dalej nie jechał bo za jakie? 50-70m przede mn? jest na całej szeroko?ci drogi rozsypane szkło - kto? to ewidentnie zrobił !scooter oni już złapali gumę w 4oo. dobrze, że mnie ostrzegła bo ciężko było by to dostrzec i wychamować !scooter podobno wezwali jak?? straż czy co? w tym rodzaju to zawróciłem i objechałem inn? tras?. strach pomy?leć co by było jak by kto? jechał na 2oo i tego nie zauważył. dodatkowo napiszę, ze to bylo na łuku...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się