Gość Qkiz Opublikowano 21 Stycznia 2008 Opublikowano 21 Stycznia 2008 Witam, jak w tytule, czyli bardzo licze na Wasza pomoc. Po krotce - generalnie w robocie jezdzilem motocyklem. Bywalo, ze ponad 100 km dziennie po Warszawie, gdzies od marca do grudnia. I tak od 6 lat. W sierpniu mialem powaznego dzwona (niech zyje kretyn w katamaranie i sad okrutny niech bedzie), z motoru - potezna VFR 800 - zostala kupka gruzu, a mi zostala perspektywa przynajmniej sezonu bez dwoch kolek. Na marginesie - na katamaran nawet prawka nie mam. Wybor padl na skuter z racji nisko polozonego srodka ciezkosci czyli malego obciazania podrutowanej nogi w awaryjnych sytuacjach, mozliwosci swobodnego zgiecia i prostowania bolacego kolana, pakownosci etc. czyli jak na razie czysty pragmatyzm. Wybor padl, ale nie wiem na co. O ile na temat motorow moge sie powymadrzac, to dopiero od niedawna rozrozniam Majesty od Silver Winga, nie mowiac o jakimkolwiek doswiadczeniu w jezdzie. Skuta dosiadalem dwa razy - Piaggio x8 na Krecie - jakies 200 km w sumie i Burgmana 400 w Wawie - jakies 30 km w sumie (byl to pojazd zastepczy od chlopakow z serwisu PJP !happybth ). Czyli doswiadczenie zadne. Szukam takiego modelu, zeby bezproblemowo poruszac sie w korkach i generalnie miejskim ruchu przy zachowaniu jakiejkolwiek mocy. Niestety rozpieszczony przez motory obawiam sie dosc sporego szoku i chce go ograniczyc. Startujac burgim ze swiatel mialem ochote zejsc z niego i go pchnac, zeby szybciej ruszal. z drugiej jednak strony duuuzo mocniejszy An650 zupelnie odpada - z racji gabarytow. Glownie chodzi o dynamike od 0 do 100-110 km/h. Jakos przezyje przejazdy na Mazury ze srednia ponizej 160 km/h i droge do Wroclawia w czasie dluzszym niz 4h !happybth Koledzy po fachu namawiaja mnie na Majesty 400, ale ja bardziej sklaniam sie w strone Silver Winga czy T-Maxa... czyli jednym slowem bladze we mgle. Na kupno bede mial 12 moze 13 000 zl. I tak jak w tytule zwracam sie do Was jako praktykow - plizz help. PS: oczywiscie nie jestem zapatrzony tylko w najpopularniejsze japonczyki. Jezeli ktos moze cos powiedziec o Kymco czy Piaggio, chetnie skorzystam. pzdr <darek> Qkiz
Mario Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 po w sumie malej hondzie vfr 800 Tmax moze byc dla Ciebie za mocny i za szybki !happybth a przede wszystkim za ciezki , pomysl np o xmaxie 250 predkosci barszo zblizone do 400-setek.
rafałek Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Za 13000 trudno będzie o poż?dn? 400 a o takich maszynach jak Tmax to można wła?ciwie zapomnieć. Ale jeżli trafi Ci się co? w tej cenie to myslę, że dla motocyklisty najlepszy będzie tmax bo najszybszy:-)
dr.big Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Dobry Tmax, ale nie za 13 tysi !happybth . Dlaczego AN650 za duzy, ze wzgledu na wage? Bo jechac nim w korku mozna tak samo jak innym... No i raczej tez nie za 13 !happybth ...
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Administrator Opublikowano 22 Stycznia 2008 Niestety rozpieszczony przez motory obawiam sie dosc sporego szoku i chce go ograniczyc. Startujac burgim ze swiatel mialem ochote zejsc z niego i go pchnac, zeby szybciej ruszal. z drugiej jednak strony duuuzo mocniejszy An650 zupelnie odpada - z racji gabarytow.Glownie chodzi o dynamike od 0 do 100-110 km/h. Jakos przezyje przejazdy na Mazury ze srednia ponizej 160 km/h i droge do Wroclawia w czasie dluzszym niz 4h !piwko Tak na wstępie... Czytaj?c ten opis odnosze wrażenie, że twoja przesiadka na maxi jest podyktowana niczym innym aniżeli konieczno?ci?... a to nie wróży niczego dobrego dla Ciebie !happybth to dla zdecydowanej większo?ci z nas przyjemno?ć a nie skazanie na "powoln? taczkę" !scooter . Z drugiej strony VFR 800 to żaden ekstremalny sport, bliżej mu raczej do szybkiej turystyki więc może na dużym skuterze jako? się odnajdziesz... A przejazd z Wawy do Wrocka w 4 godziny na maxi to naprawdę żaden problem. Pytanie tylko kto i na jakim !happybth będzie jechał. Mój rekord na An 650 Wawa- Gdańsk 3h 15min...więc jak się uprzesz to nie widzę problemu... tylko po co? Co do pytań> Najpierw odpowiedz sobie gdzie głównie będziesz jeĽdził maxi? Je?li przewaga miasta to także polecam rozważenie opcji X- Maxa 250. W dziale testy masz nasz opis tego modelu. Je?li An 650 odpada (nie wiem dlaczego !happybth ) to polecam T- Maxa 500 tyle tylko, że tak jak napisali koledzy... za 13 Tpln nie oczekuj żadnej rewelacji. Ps. Test X-Maxa, Test T-Maxa - model po 2004 roku
miszczu Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Chłopie, z tak? kas? nie masz za dużego wyboru. Najrozs?dniejszy (moim skromnym zdaniem) wybór to markowa 250. Możesz oczywi?cie kupić co? większego, ale będzie to miało już swoje latka. I jak najprędzej zapomnij o motocyklach. Skuterem tak nie poszalejesz, a poza tym na skuterach jeżdż? innego rodzaju ludzie. Jeżeli chodzi o przeciskanie się w korkach to jak popatrzysz na dane techniczne to między 125, 250 czy 400 nie ma aż takiej dużej różnicy w szeroko?ci. I pamiętaj. Skuteromaniak jest kierowc? kulturalnym, szanuje innych na drodze i sam chce być szanowanym. I chcemy (przynajmniej ja) aby odróżniano nas od dawców. Pozdrowienia z Krakowa.
Administrator Artix Opublikowano 22 Stycznia 2008 Administrator Opublikowano 22 Stycznia 2008 Wychodzi na to ze majac kase na Poloneza szukasz w tej cennie Mercedesa. Niestety skutery tanie nie sa, w cenie nowego np AN650 generalnie mozesz kupic wszystko inne z autem wlacznie. Generalnie polecilbym ci SW600 gabarytowo mniejszy od AN650 a w zasadzie przyspieszenia sa identyczne. AN650 jednak mniej pali i to przy identycznej jezdzie roznice dochodza do 2 litrow.
Klubowicze robson Opublikowano 22 Stycznia 2008 Klubowicze Opublikowano 22 Stycznia 2008 może się mylę ( je?li tak to mnie poprawcie !happybth ) , ale chyba następny kto? pomylił forum
drogowiec Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 może się mylę ( je?li tak to mnie poprawcie ) , ale chyba następny kto? pomylił forum Mylisz się. Kolega jest zarażony jedno?ladami, ale nie skuterami. Teraz się okaże, czy zostanie w?ród nas. Spróbować przecież warto, więc przyszedł po radę do tych, którzy się na tym znaj?. Co do porady wła?nie. Szybko się przekonasz, jak sparwnym pojazdem w mie?cie okazuje się skuter. W łódzkich korkach miałem kłopot nad?żyć za RobB'em, gdy ten dosiadał Vercity. Olecam tego skuta na miasto. Dynamika taka, że ŻADNA 400 mu "nie podskoczy" w mie?cie. Pozdrówka
Pleban Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 może się mylę ( je?li tak to mnie poprawcie ) , ale chyba następny kto? pomylił forum Spokojnie. Kolega się tylko radzi. Wszyscy wiemy że skutery w oczach innych motocyklistów s? w lekkim "niedoszacowaniu" więc tłumaczy to reakcje. Je?li chodzi o sprzęt to z uwagi na Twe ci?goty sportowe odpowiedni byłby T-max. Ja jednak stawiałbym na AN400. W tej kwocie dostaniesz co? co jeszcze pojeĽdzi, komfort i pozycja a też o to Co chodzi odpowiednia, a że pojemno?ć 400.... to też jeĽdzi. Samochody 1.1 czy 1.3 litra też się poruszaj?. Kwestia kompromisu.
MISIEK Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Niestety rozpieszczony przez motory obawiam sie dosc sporego szoku i chce go ograniczyc. Startujac burgim ze swiatel mialem ochote zejsc z niego i go pchnac, zeby szybciej ruszal. Pierwsza rzecz która rzuca mi się w oczy to ...hmm, powinienne? zapomnieć o przyzwyczajeniach jazdy motorem ...szybkiej jazdy !!! Hmm, ...ja bym rozpieszczeniem tego nie okre?lił, no ale... Skutery w zasadzie nie s? aż tak zrywnymi jedno?ladami -to pierwsza sprawa. A druga jednak ważniejsza -to taka, że skuterzy?ci tak po prostu nie jeżdż?. Po?piech w jeĽdzie jest tutaj zdecydowanie niewskazany. Co do skutera: proponuję też się nie spieszyć z zakupem, powiniene? rozważyć wszystkie za i przeciw. Szukasz skutera na miejskie korki -tutaj najlepsza pojemno?ć to 125 - 250. Skuterki s? jeszcze w miarę lekkie, małe gabarytowo więc zdecydowanie zwrotniejsze w ulicznych korkach. A na trasę ...no przydało by się mieć pod kanap? jakie? 600, 650, ...ba s? już nawet większe ! Osobi?cie lepiej mi się jeĽdziło po mie?cie 125-tk? niż obecn? 500-tk?. Uniwersalny na trasę i miasto, hmm ...trzeba pój?ć na kompromis ...jaka? 400-tka (min 250-tka) Proponuję się nie spieszyć z jeszcze jednego ważnego powodu ...kasa ! Tak my?lę, że trochę za mało jak na maxi w dobrym stanie ??? Proponuję poczekać i trochę jeszcze dołożyć. Choć powinno wystarczyć na dobr? 250-tkę np: SYM GTS, KYMCO Grand Dink itp. I na zakończenie przypomnę, że skutery to jednak inny ?wiat niż szybkie motocykle ...tak do przemy?lenia ...i my?lę że też do przyzwyczajenia -a wyjdzie tylko na zdrowie! Ale miło jest spotkać kogo? kto chce zamienić motocykl na skuter. Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru
dr.big Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 (...)Samochody 1.1 czy 1.3 litra też się poruszaj?. Kwestia kompromisu. No ja Ciebie Andrzeju prosze . A Smart 0,8 CDI to co? Tmax bylby odpowiedni, gdyby nie te 13 tysi. Dlaczego rozpowszechnione jest twierdzenie podobne do: "...Szukasz taniego srodka lokomocji? Kup skuter..." .
Gość Qkiz Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Dzieki za odpowiedzi... ale w sumie nie wiele sie dowiedzialem >>może się mylę ( je?li tak to mnie poprawcie wink.gif ) , ale chyba następny kto? pomylił forum na szczescie z moim dostaniem sie na forum to jak z macierzynstwem (w wiekszosci) zadnego przypadku, w pelni zaplanowane. Po czesci wymusila to sytuacja, po czesci strona praktyczna - sporo sprzetu, ktory ze soba woze zmiesci sei w schowkach skuterowych, w motocyklu tylko kufer. >> Spokojnie. Kolega się tylko radzi. Wszyscy wiemy że skutery w oczach innych motocyklistów s? w lekkim "niedoszacowaniu" więc tłumaczy to reakcje. Dokladnie. Jak ktos sunie skuterem (nie malutka miejska pierdziaweczka, tylko nawet wielkim burgmanem), motocyklisci -Ci 'rasowi' olewaja go totalnie. Ale pozwolicie, ze nie bede tego komentowal bo wyjdzie, ze sie podlizuje. >>Co do pytań> Najpierw odpowiedz sobie gdzie głównie będziesz jeĽdził maxi? Je?li przewaga miasta to także polecam rozważenie opcji X- Maxa 250. W dziale testy masz nasz opis tego modelu. Je?li An 650 odpada (nie wiem dlaczego ) to polecam T- Maxa 500 tyle tylko, że tak jak napisali koledzy... za 13 Tpln nie oczekuj żadnej rewelacji. Glownie jednak miasto, ale nie szukam niczego 'miejskiego' rzedu 125 czy 250. Obawiam sie, ze to za slaby silniczek (mowie o sobie, bo znam ludzi ktorzy Vespa 50 w dwie osoby do Gdanska jechali i byli przeszczesliwi). Burgmana przekreslilem tylko ze wzgledu na jego mobilnosc w miescie. Za te pieniadze na pewno nie znajde wersji executive a lusterka w pelnym rozwarciu sa, przynajmniej tak wyglada, na wysokosci samochodowych. Dlatego tez pytam Was o strone praktyczna. Bo moze sie okazac, ze burgmanem wjedziesz wszedzie... tego chce sie dowiedziec. a to, zeby nie oczekiwac rewelacji za ta cene to sie domyslam. Docelowo przewiduje wlozenie w taki skuter do 2k w niezbedne naprawy ale rozlozone na sezon. >>I pamiętaj. Skuteromaniak jest kierowc? kulturalnym, szanuje innych na drodze i sam chce być szanowanym. I chcemy (przynajmniej ja) aby odróżniano nas od dawców. khm, khm! Jakos nie czuje sie z racji tego, ze jezdzilem na motorze, jak ostatni cham. Wiadomo, ze jak masz 110 HP miedzy nogami to az prosi sie zeby wycisnac ile sie da... Ale sa pewne granice. Mi przepisowa jazda uratowala zycie, i niech tak pozostanie. A skuterow, nawet tych duzych nikt nie szanuje, to prawda. Moze to sie zmieni. Wracajac do meritum: troszke mnie zmartwiliscie, ze 13k to duzo za malo na pozadny skuter. Jezeli chodzi o wybor motorow w tej cenie, faktycznie duzo wiekszy. Ale coz, wygoda i komfort kosztuja. Moze przekonacie mnie, ze warto wziac maly kredyt i doplacic te 5k w zamian za bardzo sprawna maszyne. Generalnie bardziej mi chodzi o praktycznosc roznych modeli w miescie, ich zwrotnosc, przeciskanie sie miedzy samochodami i niezla dynamike do ok 100 km/h - zeby napaleni katamaraniarze w swoich volvo i mercedesach nie siedzieli mi na ogonie przy kazdych swiatlach. Musi byc tez na tyle mocny, zeby np w dwie osoby wycieczka na te przyslowiowe Mazury nie konczyla sie wleczeniem za kazdym tirem. Burgi - mi naprawde przeszla chwilowo ochota na szalenstwa jednosladem i z przyjemnoscia sobie spokojnie bede sunal po miescie bez ryku silnika i wiatru urywajacego leb. Ale zawsze przyjemniej jak jedzie sie 130/h i masz jeszcze spory zapas w razie sytuacji awaryjnej I jeszcze jedno - zupelnie nie wiem jak sie starzeje skuter. Jaka wytrzymalosc ma silnik, co z biegiem czasu w nim pada zmieniajac normalny pojazd w jezdzaca kupke zlomu... Pytania beda sie mnozyly a ja zamieniam sie w sluch pzdr
Sympatycy szorstki Opublikowano 22 Stycznia 2008 Sympatycy Opublikowano 22 Stycznia 2008 Bierz t? dĽwignię (5KPLN) i kupuj YP-400 (roczn? - dwuletni?) albo nieco starszego ale żwawszego Silver Winga. Obie opcje doskonałe zarówno do miasta jak i w trasę. Osobi?cie nic mniejszego bym nie brał, a na ?wierzego T-Maxa niestety, nawet z dĽwigienk? kredytow? 5KPLN Ci nie starczy. pzdr
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Administrator Opublikowano 22 Stycznia 2008 Burgi - mi naprawde przeszla chwilowo ochota na szalenstwa jednosladem No wła?nie... chwilowo. Pytanie co będzie po miesi?cu Mi generalnie chęć na ekstremalne szleństwa na ulicy przeszła do?ć dawno temu... (od tego s? zamknięte tory), co wcale nie oznacza, że maxi jeżdżę w mie?cie jak zawalidroga... bo nie moc się liczy a "sprawno?ć", umiejętno?ć przewidywania i wszczeliniania się . A nawet jak mnie co? dopadnie to wyci?gam spod plandeki i wyjeżdżam z garażu CBR 1000 (lub GSXr 1000 K7 by SMP ), zrobie kilka km. na 13 t.obr/min, spale 15l. na 100 km i mam spokój na kolejne tygodnie... jak nie miesi?ce . Moja dewiza: Leniuch za fajer? to jest to Ale w sumie każdy jest inny i ma innego mola pod deklem... nie sugeruj się tym co piszę bo mi do normalno?ci daleko . Teraz co do An 650... nie wiem w czym kto może mieć problem z jazd? po mie?cie tym modelem . Wszystko jest zależne z czego się przesiadasz... Uwierz mi, że jak przeskakujesz z Harleya Electry 1500 to An 650 jest jak zabawka . Proponuję Ci aby? zrobił jazdę próbn? Burgerem 650 w jakim? salonie i będziesz miał problem z dyńki. Czytaj?c to co piszesz nadal bardziej widzę Cię na XP 500 od Yamahy... ale moge się mylić I jeszcze jedno - zupelnie nie wiem jak sie starzeje skuter. Jaka wytrzymalosc ma silnik, co z biegiem czasu w nim pada zmieniajac normalny pojazd w jezdzaca kupke zlomu... Zależy jaki silnik, jak eksploatowany, jak i czy w ogóle serwisowany! Podstawowe czę?ci eksploatacyjne to pasek napędowy, wario, sprzęgło, opony itp. Generalnie z założenia dwucylindrówki s? trwalsze od mono ale tutaj s? pewne wyj?tki... np. silniki Majesty 250 czy Helixa 250 przy zachowaniu norm serwisowych robi? nawet i 100 tkm.
pawko Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Z tym, że za 13 tysi nic dobrego kolega nie kupi, ja za bardzo się nie zgodzę. Ile jest wart mój Silver Wing 2001 rok, którego kupiłem od Mariusza Burgiego ? Może nie 13tysi ale więcej niż 14 000 to już raczej nie. A maszyna ?miga jak złoto i do pierwszych problemów chyba jej jeszcze bardzo daleko ( mam nadzieję ). Kupiłem j? z przebiegiem 26 tysięcy i przez końcówkę sezonu 2006 oraz przez cały sezon 2007 zrobiłem ni? niecałe 6 tysięcy km'ów, tyle Pawko jeĽdzi niestety. A ponoć do 100 000 powinna dojechać bez większych niespodzianek...
Klubowicze robson Opublikowano 22 Stycznia 2008 Klubowicze Opublikowano 22 Stycznia 2008 może się mylę ( je?li tak to mnie poprawcie ) , ale chyba następny kto? pomylił forum Mylisz się. Kolega jest zarażony jedno?ladami, ale nie skuterami. Teraz się okaże, czy zostanie w?ród nas. Spróbować przecież warto, więc przyszedł po radę do tych, którzy się na tym znaj?. spróbować zawsze można - powodzenia w wyborze maxi ja bym stawiał na jak?? 400 , bardziej uniwersalna od 250 , ale jak piszesz że jechałe? już trochę AN 400 i wydawał Ci się wolny - no cóż ...
Lucjan73 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Z tym, że za 13 tysi nic dobrego kolega nie kupi, ja za bardzo się nie zgodzę.Ile jest wart mój Silver Wing 2001 rok, którego kupiłem od Mariusza Burgiego ? Może nie 13tysi ale więcej niż 14 000 to już raczej nie. A maszyna ?miga jak złoto i do pierwszych problemów chyba jej jeszcze bardzo daleko ( mam nadzieję ). Kupiłem j? z przebiegiem 26 tysięcy i przez końcówkę sezonu 2006 oraz przez cały sezon 2007 zrobiłem ni? niecałe 6 tysięcy km'ów, tyle Pawko jeĽdzi niestety. A ponoć do 100 000 powinna dojechać bez większych niespodzianek... Witam, uważam że w okolicach 13 ty?. można kupic całkiem przyzwoitego Silvera Przyzwoity Silwer
Radio Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Czyżby auto reklama? (upsss...skuto reklama) ps.bez urazy
Lucjan73 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Czyżby auto reklama? (upsss...skuto reklama) ps.bez urazy To się nazywa teraz chyba PR
Gość Qkiz Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 hmmm.... Robisz PR Silver Wingowi, a jak dzisiaj zasiegnalem jezyka, to ma on raczej czarny PR Co czlowiek, to opinia. I badz tu madry i podejmij decyzje.... Kolega, ktory ma identyczna prace jak moja jezdzi Majesty 400 i jest zachwycony. Do czasu jak zasiadl na skuterze, jezdzil motorami (niegdys zawodowo w trialu). Czasem wspolpracuje tez ze Swiatem Motocykli, wiec mial okazje pojezdzic wiekszoscia dostepnych motocykli i skuterow. Szczerze namawia mnie na ta wlasnie 400. ---> Burgi masz rownie nierowno pod deklem jak ja, widze Chociaz na pewno masz duuuzo wieksze doswiadczenie. Wiadomo, ze milo czasem 'popalowac'... ale po co? A lenistwa za fajera doswiadczylem i dosc mi sie spodobalo Z burgmanem i SW jest ten problem, ze (z tego co mowia ci, ktorzy pojezdzili), sa to juz spore kobyly (mowie o jezdzie, bo jak wygladaja, to wiem) i przejscie nawet z krowiastej VFR 800 moze nastreczac pewne trudnosci. A jezeli mowimy z przejscia z HD 1500 na AN650... to chyba jak przesiasc sie z czolgu na BMW Sklanialem sie mocno w strone SW ale troszke mnie wystraszyli, ze problemy z czesciami i awaryjnoscia (chociaz dziwne bo to Honda). I ze mimo wszysto Majesty 400 jest troszke poreczniejsza w codziennej jezdzie. Na T-Maxa zdecydowanie mnie nie stac. A kupowanie z drugiej reki w szemranym komisie po okazyjnej cenie... nie dziekuje. I dochodzi przestrzen zaladunkowa, ktora moze miec problem z pomieszczeniem wszystkich moich 'gratow'. Co wlasnie sobie uswiadomilem - na motocyklu mialem 40 l kuferek. Czyli klaruja sie dwa modele (sorry Burgi za potraktowanie 'krola maxi skuterow' po macoszemu) albo SW albo Majesty 400.... Przynajmniej robi sie konkretniej Jezeli ktos z Was jezdzil sporo po zatloczonym miescie Silverem, prosze o wrazenia. pzdr.
Lucjan73 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 hmmm....Robisz PR Silver Wingowi, a jak dzisiaj zasiegnalem jezyka, to ma on raczej czarny PR Co czlowiek, to opinia. I badz tu madry i podejmij decyzje.... Kolega, ktory ma identyczna prace jak moja jezdzi Majesty 400 i jest zachwycony. Do czasu jak zasiadl na skuterze, jezdzil motorami (niegdys zawodowo w trialu). Czasem wspolpracuje tez ze Swiatem Motocykli, wiec mial okazje pojezdzic wiekszoscia dostepnych motocykli i skuterow. Szczerze namawia mnie na ta wlasnie 400. ---> Burgi masz rownie nierowno pod deklem jak ja, widze Chociaz na pewno masz duuuzo wieksze doswiadczenie. Wiadomo, ze milo czasem 'popalowac'... ale po co? A lenistwa za fajera doswiadczylem i dosc mi sie spodobalo Z burgmanem i SW jest ten problem, ze (z tego co mowia ci, ktorzy pojezdzili), sa to juz spore kobyly (mowie o jezdzie, bo jak wygladaja, to wiem) i przejscie nawet z krowiastej VFR 800 moze nastreczac pewne trudnosci. A jezeli mowimy z przejscia z HD 1500 na AN650... to chyba jak przesiasc sie z czolgu na BMW Sklanialem sie mocno w strone SW ale troszke mnie wystraszyli, ze problemy z czesciami i awaryjnoscia (chociaz dziwne bo to Honda). I ze mimo wszysto Majesty 400 jest troszke poreczniejsza w codziennej jezdzie. Na T-Maxa zdecydowanie mnie nie stac. A kupowanie z drugiej reki w szemranym komisie po okazyjnej cenie... nie dziekuje. I dochodzi przestrzen zaladunkowa, ktora moze miec problem z pomieszczeniem wszystkich moich 'gratow'. Co wlasnie sobie uswiadomilem - na motocyklu mialem 40 l kuferek. Czyli klaruja sie dwa modele (sorry Burgi za potraktowanie 'krola maxi skuterow' po macoszemu) albo SW albo Majesty 400.... Przynajmniej robi sie konkretniej Jezeli ktos z Was jezdzil sporo po zatloczonym miescie Silverem, prosze o wrazenia. pzdr. Nie wiem z kim rozmawiałe? o Silverze ale chyba ta osoba nigdy takowego sprzetu raczej nie miała. Dostęp do czesci jest taki sam jak do każej innej Hondy nie ma z tym najmniejszych problemów, czę?ci typu klocki, filtry, pasek itp. s? dostepne również w zamiennikach więc sam decydujesz co chcesz kupić , z resz? po co to piszę miałe? przecierz Hondę Co do awaryjno?ci modelu to powiem tylko taki przykład przez cały okres produkcji Honda ogłosiła tylko jedn? akcje serwisow? - wymiana tylnej felgi (przynajmniej o tej tylko słyszałem - może kto? mnie poprawi ) Suzuki ogłaszało kilka - immobiljser, napinacz łańcuszka rozrz?du, stacyjka - tylko tyle mamiętam. Z Maj? ie miałem nigdy docvzynienia wiec się nie wypowiadam. Uważam że jako?ć Hondy i Yamahy s? porównywalne i nie ma co się spierać, sam zadecydujesz co bardziej Ci odpowiada. Na stronie głównej forum s? testy maszyn którymi jeste? zainteresowany. Jeżdziłem kilka razy po Wrocławiu Silwerem a wcze?niej Burgmanem 400 - różnica niewielka, oczywi?cie Burgi jest lżejszy i ciut węższy ale tak naprawdę różnica jest znikoma, na + Silvera przemawiaj? dwa cylindry no i stosunek ceny do jako?ci. Pozdrawiam
Gość aQuila Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 co do czesci odnosnie SW w zasadzie wiekszosc czesci jest dostepna do 3 dni w hondzie plaza cen jednak nie bede komentowac co do awaryjnosci mamy z miskiem mamy od jakiegos czasu SW i na stan nie narzekamy wystarczy ja serwisowac w terminie i wszystko hula jak nalezy a co do wrazen z jazdy nie moge powiedziedziec zebym miala jakies niesamowite doswiadczenie co do jazdy na dwoch kolkach ale wbrew temu ze silver wydaje sie duzy jest motorem ktory baaaaaardzo duzo wybacza i w miescie i po trasie i mimo wszystko jest bardzo poreczna jak to kiedys Artix kiedys napisal sw bez wzgledu na styl jazdy od 100 w gore zawsze pali cos kolo 6 l i to jest prawda jesli mam byc szczera przymierzalismy sie tez do t-maxa jednak moge sie cieszyc ze wybralam hondzie i nie zamienie jej na nic innego
rafałek Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Na korzy?ć Silvera przemawiaj? przegl?dy co 12 tys km. Majesty co 5 tys mały czyli wymiana oleju a co 10 tys duży czyli filtry, czyszczenie napędu. W efekcie i tak trzeba co 5 tysięcy serwisować. Za to w przypadkU Majesty sporo zaoszczędzisz na paliwie, bo spala około 4,2 do 4,5 przy dynamicznej jeĽdzie, ale wyniki poniżej 4 też s? częste. Prędko?ci przelotowe w zasadzie podobne, Majesty można sobie pomykać 140 bez specjalnego wysiłku. Odej?cie zdecydowanie na stronę Silvera. Jęzli chodzi o prowadzenie, to Majesty pomimo masywnego wygl?du bardzo lekko się prowadzi. W prównaniu z moim drugim sprzętem - Hond? CB 750 uważan? za motocykl łatwy w prowadzeniu Majesty prowadzi się leciutko jak motorynkę. Pozycja za sterami bardziej krzesełkowa niż np. w Burgmanie gdzie siedzi się na leniucha. Wysoka pozycja za to ułatwa manewry w mie?cie. Do tego spokojnie możez przejechać cały bak bez zatrzymania (300km) i nic cię nie zaboli. Ceny czę?ci Silvera i Majesty podobne. Duż? wad? Majesty s? filtry powietrza wymagaj?ce definitywnie wymiany co 10 tys km (po 5 można jeszcze przedmuchać). Jest ich 3 sztuki i za komplet trzeba wybulić 250zł. Wilek? zalet? Majesty jest stabilno?ć. Tyle w tej sprawie. Dodam jeszcze, że moim następnym sprzętem, o ile nic ciekawszego się nie pojawi, będzie Silver.
dr.big Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 Awaryjnosc Silvera? A o czym takim "mowili"? Przez przypadek mam kontakt z SW dociagajacymi teraz do ok. 100tkm, sam mialem moznosc przejechac pare km SW i dlatego ciekawi mnie jakie awarie gnebia ta Honde ? Znaczy, o czym mowia, bo co z nimi bywa to raczej wiem ... Acha, znajac specyfike rynku zapytam tylko przy jakim przebiegu i jakim zapale do serwisowania w trakcie uzytkowania dzieja sie te wszystkie "zle rzeczy"? Rzeczywistego, udokumentowanego przebiegu ... abstrahujac od wskazan ODO .
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się