Slawoy Via Corsica...

[SlawoyAMD]

Dziś luzacko wyskoczyłem w pobliskie góry i był to świetny pomysł, bo są śliczne. Jedno z jezior okazało się niedużym rozlewiskiem, natomiast drugie, sztuczne z tamą, ukryte głęboko w jarze... Widoki, jak zawsze tutaj, wgniatają w ziemię. Specjalnie dla Eli znalazłem świnki... Były duże, ale ładnie pozowały, te małe za to strasznie płochliwe i zanim znalazłem bezpieczne miejsce do zatrzymania (droga straszliwie wąska), to zwiewały w krzaki... Po drodze na powrocie znalazłem wioskową, ale pełną uroku kawiarenkę, a teraz czas na obiadek... Makaronu z sosem pomidorowo oliwkowym z boczusiem dietetycznym...

[SlawoyAMD]

Ja już na promie do Genua'y. Odprawa poszła gładko, motocykli od groma, mam nadzieję, ze umiejętnie Hondzie przypną do pokładu. O 11-tej start i 7.5 godziny nudnego rejsu...

[grzybek]

Masz czas na drzemkę i zasłużony odpoczynek i..... jednego drinka😉

[Krzynio66]

przyjemnej podrozy niezla opalenizna

[Migu]

Obserwujemy od początku powodzenia Migu z Halinką.

[grzybek]

Sławek, co u Ciebie? Już powrót? 🤔

[SlawoyAMD]

1 godzinę temu, grzybek napisał(a):

Sławek, co u Ciebie? Już powrót? 🤔

Miałem straszne zawirowania pogodowe ostatnio i leciałem całą noc przez Austrię, bo ceny hoteli chore... Ogólnie jestem w Niemczech i jutro dotrę do domu, choć też trochę miejscami pada. A trasa ostatnich dni przedstawiała się tak...

Z Genua'y poleciałem nad jezioro Como i... Naprawdę jest piękne, ale to temat na osobną wyprawę, bo by je objechać ze zwiedzaniem atrakcji, pewnie potrzeba tygodnia.

Z Como, ostatnim punktem wyprawy była przełęcz Penserjoch. Pogoda dopisywała, chmur na niebie nie było za wiele, więc lecę... Ma dole upał, a u góry 14 st.C! Trochę zmarzłem bez termobielizny pod motociuchami (2211 metrów n.p.m.), ale widoki warte wszelkich poświęceń... Momentami 20 stopniowe wzniesienia drogi, max drugi bieg, dobry asfalt i tysiące zakrętów... Fantastycznie. Stamtąd już lotka w stronę Austrii i... Na horyzoncie czarno z błyskawicami... Lało tak, że kiedy schronilem się na stacji benzynowej pod dachem, to i tak leciało na mnie od dołu i z boków... Armagedon. W Austrii ceny hoteli w okolicy chore (od 150 do 248 euro), więc postanowiłem lecieć na mokro, jak najdalej się da i rano znaleźć coś do odespania nocy. I tak lecę zaraz dalej, ale znów pada... Najważniejsze, ze jutro już w domu...

 

[grzybek]

Oj, to będziesz miał wspomnienia, w szczególności te z ulewnej drogi powrotnej. A różnica temperatury dół- przełęcz ton rzeczywiście ogromna, trza być na tom przygotowanym. Zamelduj się już z domu. Bezpiecznego i suchego powrotu. 👍

PS   A mówiłem, że trzeba jechać we dwoje- to ceny noclegu na 2 osoby w Austrii byłyby tańsze😉.

[Krzynio66]

oceniajac moj tegoroczny wyjazd opcja 3 osobowa jest najlepsza

[EndriuBis]

21 godzin temu, grzybek napisał(a):

....PS   A mówiłem, że trzeba jechać we dwoje- to ceny noclegu na 2 osoby w Austrii byłyby tańsze😉.

z mojego punktu wiedzenia to chyba nie masz racji. Jadąc "we dwoje" zawsze jest drożej, a kasa i tak idzie z jednego konta 🤣 no ale to u mnie.

@SlawoyAMD - jak już dojedziesz i odpoczniesz. Możesz dać jakieś namiary na Twoją miejscówkę w Kaprun ?  Wyczytałem że w tym roku nie dojechałeś, ale w poprzednich latach nocowałeś tam regularnie. Mi ta miejscowość kojarzy się raczej z nartami i odwiedzałem ją tylko w sezonie zimowym. 

[SlawoyAMD]

W dniu 20.06.2024 o 10:00, EndriuBis napisał(a):

@SlawoyAMD - jak już dojedziesz i odpoczniesz. Możesz dać jakieś namiary na Twoją miejscówkę w Kaprun ?  Wyczytałem że w tym roku nie dojechałeś, ale w poprzednich latach nocowałeś tam regularnie. Mi ta miejscowość kojarzy się raczej z nartami i odwiedzałem ją tylko w sezonie zimowym. 

Pamiętam ją, jako bardzo fajną miejscówkę - camping Muhle... Żałuję, że w tym roku nie dotarłem do niej (głównie przez pogodę, bo w planach był ponowny przejazd przez Grossglockner), no ale polecam, bo istnieje do dziś... 

Krótkie podsumowanie... Łącznie zrobiłem prawie 6000 kilometrów, z czego niemal 800 po samej Korsyce... Zakładany budżet wzięty ze sobą to prawie 1500 Euro, z czego +/- przywiozłem z powrotem 250 EU... Do tego trzeba doliczyć powrotny bilet z Korsyki zapłacony kartą (55 Euro), plus jakieś wydatki po drodze płacone on-line (+/-) 600 złotych... Sporo wydałem na magnesy na lodówkę (tak prawie pół reklamówki - od 4 do 12 euro za sztukę)... Najtańszy nocleg pod namiotem miałem w Czechach (10.50 EU), reszta we Włoszech i na Korsyce oscylowała niemal zawsze w granicach 25-32 EU za dobę... Mocniej za kieszeń pociągnął mnie Hotel w okolicach Livorno, kiedy musiałem czekać na poranny prom (86 EU), ale wtedy to i tak zdawało się zbawieniem, by odpocząć i bezpiecznie przenocować motocykl z bagażem... 

[grzybek]

10 godzin temu, SlawoyAMD napisał(a):

Sporo wydałem na magnesy na lodówkę (tak prawie pół reklamówki - od 4 do 12 euro za sztukę)...

Super, rzeczowe sprawozdanie finansowe👍. A w kwestii magnesów na lodówkę, to chyba będziesz musiał dokupić drugą lodówkę, a to już podwyższy łączny koszt Twojej wyprawy🤣 Gratuluję tak fajnej ilości km w siodle, wrażeń wzrokowych, smakowych i innych. To za chwilę będziesz miał serwis olejowy..

[SlawoyAMD]

Godzinę temu, grzybek napisał(a):

To za chwilę będziesz miał serwis olejowy..

Licznikowo po ostatniej wymianie mam dopiero przekroczone 7K (katalogowo co 12K), ale tak, wymienię olej już teraz, bo ten dostał nieźle temperaturowo we Włoszech i na wyspie... 

[Migu]

11 godzin temu, SlawoyAMD napisał(a):

Licznikowo po ostatniej wymianie mam dopiero przekroczone 7K (katalogowo co 12K), ale tak, wymienię olej już teraz, bo ten dostał nieźle temperaturowo we Włoszech i na wyspie... 

 Mam podobnie, też tak zrobię po tych upałach i obciążeniu na pewno nie zaszkodzi.

[Nazir]

39 minut temu, Migu napisał(a):

 Mam podobnie, też tak zrobię po tych upałach i obciążeniu na pewno nie zaszkodzi.

A to brzmi trochę tak jak było w latach 90tych z maluchami. U nas wszyscy jeździli z otwartą komorą silnika (bo przecież jest za gorąco🤪) a we Włoszech (gdzie temp. były średnio dwa razy takie) normalnie - z zamkniętą osłoną. 

Może Panowie są troszkę nadgorliwi😜

Aczkolwiek sam nie zawszę wierzę instrukcji i zamiast przy 30tyś km w dieslu konserwatywnie wymieniam olej co 10-15 tysi. Raz przeciągłem (ale zgodnie z instrukcją☝️) i miałem małe czyszczenie silnika (nagar na tłokach i spore zżeranie oleju🥴) w Renault Scenic

[Bulba]

Sławek czy będzie z tego filmik ? 

[SlawoyAMD]

13 godzin temu, Bulba napisał(a):

Sławek czy będzie z tego filmik ? 

Będzie... Muszę przemielić 160GB materiału w 4K, więc pewnie trochę to potrwa...

 

Nazir - 

A to brzmi trochę tak jak było w latach 90tych z maluchami. U nas wszyscy jeździli z otwartą komorą silnika (bo przecież jest za gorąco🤪) a we Włoszech (gdzie temp. były średnio dwa razy takie) normalnie - z zamkniętą osłoną. 

Może Panowie są troszkę nadgorliwi😜

 

No, ale włosi nie jeździli na naszych olejach z tamtych czasów w pamiętnych, miękkich butelkach... Castrol czy Agip (obecnie Eni), były szczytem marzeń i ekstrawagancji (pół wypłaty wydać na olej do auta)...

 

Zawsze wymieniam olej przy przebiegu nie większym nić 9K w motocyklu czy aucie, mimo że dziś oleje są o niebo lepsze i nie oszczędzam na tym. Honda dostaje oryginalny olej Hondowski 10W30, do tego oryginalne Hondowskie filtry (silnik/skrzynia DCT)... Zgodnie z rozpiską producenta, filtr w skrzyni wymienia się co drugą wymianę oleju (24K), ale ja daję nowy za każdą wymianą i być może dlatego przy obecnym przebiegu 84K na budziku, wszystko chodzi bez najmniejszych problemów... W japońskim aucie (Mitsubishi), stosuję japoński olej Eneos i również oryginalny filtr oleju... Czemu? Na YT możecie znaleźć filmik, gdzie gość rozcina filtry i mierzy długość papierowego wkładu i jego grubość... Tanie zamienniki filtrów potrafiły mieć niemal o połowę krótszy wkład filtrujący, do tego też zauważalnie cieńszy. Chyba tylko MANN i Bosch miał podobne parametry, co oryginał... Jak go odkopię to podrzucę w temacie... Przy cenach +/- 60 złotych za oryginał, raz czy nawet dwa w roku jestem skłonny wydać te pieniądze i mieć święty spokój... Wczoraj właśnie dokonałem zakupów u sprawdzonych już sprzedawców z Allegro (oleju dokupiłem tylko litr, bo mam jeszcze trzy litry w garażu)... Z wykupionym Smartem, nie płacę za przesyłki.

 

 

 

Może to akurat nie ten, o którym mówiłem, bo jak się okazuje, jest ich teraz na YT całkiem sporo, ale też świetnie pokazuje różnice w zawartości filtrów... Tutaj akurat filtry do Fiata i wygrał Bosch... Tak że zamiennikom typu Hiflo już dawno temu podziękowałem...

 

[grzybek]

Sławek, czy ta fotka z olejami z naszych czasów nie pochodzi z muzeum nafty w Bóbrce? Tam też takich towarów olejowych i ropopochodnych naoglądałem się na miejscu. 😉

[SlawoyAMD]

18 godzin temu, grzybek napisał(a):

Sławek, czy ta fotka z olejami z naszych czasów nie pochodzi z muzeum nafty w Bóbrce?

Grzybku, to zdjęcie wziąłem poglądowo z Google, więc całkiem możliwe, iż pochodzi z miejsca, o którym piszesz...

[SlawoyAMD]

Wreszcie znalazłem kilkanaście godzin wolnego czasu i zmontowałem pierwszy odcinek z wyprawy na Korsykę... 

 

[Ewik]

Jak zwykle bardzo ciekawa narracja, świetnie się słucha i ogląda, a przy okazji odświeżyłeś mi wspomnienie z Wenecji 😊

[SlawoyAMD]

Jeszcze w tym roku wyrobiłem się z montażem drugiego odcinka... Jak patrzę teraz za okno, to jak chciałbym tam teraz być!!!

 

[Ewik]

Nieustająco jestem pod wrażeniem narracji i przepięknych widoków, super 👏

[PawełJW]

cyt.

"Zakochałem się w Corsyce"

i to od pierwszego zakrętu❤️.

Tam jest idealnie, a tak wspaniała relacja aż kusi żeby tam wrócić.

 

[grzybek]

No witaj Sławomirze w Nowym 2025 Roku i życzę Tobie wielu , wielu takich wypraw, których urok- dzięki Tobie choć w tych filmikach- zasmakuję. Pozdrawiam😉

Krzysztof