Poszukuję dobrego mechanika do renowacji motocykli.

[Ury]

Witam wszystkich czytających ten post.

Czy może znacie jakiegoś dobrego fachowca od renowacji starych motocykli? Może być z mazowieckiego ale niekoniecznie (dla kogoś dobrego warto pojechać trochę dalej).

Bardziej szczegółowo - potrzebuję zrobić renowację motocykli - Jawa 353 z koszem bocznym Velorex (lata 60-te) plus Simson AWO 425 Tourist (lata 50-te). Może być nawet dwóch fachowców :) Jeden od Jaw, drugi od starszych BMW/AWO/EMW/IFA.

Ps; na forum AWO (jest takie) - próbowałem się zarejestrować - niestety - czekam od kilku dni na potwierdzenie :(

Pozdrawiam, Robert.

 

[falco]

Z autopsji - unikaj kontaktu braci z K-J, zniszczyli moją Kyvaćkę 356 '59.

Jeśli może być WLKP, to podam na PW namiary do Kumpla, który na motocyklu się urodził a jakiś czas temu pojechał sobie (w 2 strony) zrobioną przez Siebie SHL do... Kirgistanu... 😎

Dla jasności - nic z tego nie mam, wszelkie szczegóły ustalacie bezpośrednio.

[Ury]

Falco, dziękuję za informacje.

Prośba o przesłanie na PW namiarów na Twojego znajomego z WLKP.  Jak zrobię biznes to jestem Tobie winny zaproszenie na pifko :)

BTW - kto to są bracia z K-J (K-J to miasto?)? Przy okazji, ktoś przy remoncie może całkiem zniszczyć stary motocykl?

[falco]

Za chwilę wyślę, na spokojnie przez telefon wszystkiego (wstępnie) można się dowiedzieć, to nic zobowiązującego!

K-J - Konstancin-Jeziorna, nie pamiętam teraz nazwiska, ale to 2 bracia mieszkający w K-J., którzy "robili" 2 suwy...

Lata temu zostawiłem im moją Jawę, kompletną, tyle, że uszkodzoną, stanęła podczas jazdy, mimo lux wyglądu wyszło sporo do roboty (mój błąd przy zakupie). Po ok. 2 latach zabrałem (w kartonach...) gdy okazało się, że "prace" stoją... a na domiar złego cały czas trzymają ją... rozebraną... na zewnątrz pod folią!!!

Zbiornik paliwa zostawiony prawie pusty, zamknięty - korozja wewnątrz zrobiła pobojowisko a w Jawach zbiorniki są chromowane, to olbrzymie koszty. Ogólnie od wilgoci, przez to, że stała na zewnątrz ruda weszła gdzie tylko mogła!!!

Gdy ją zobaczyłem, autentycznie miałem łzy w oczach i taki wku...w, że nie zapłaciłem za "robotę", która zresztą nie została zrobiona, wspomnienia jak z koszmaru...

Bez względu na to czy się umówicie czy nie, życzę powodzenia - 353, to najmocniejsza z Kyvaćek, a ja na swojej SenNej... mimo całych... 8 koni "mocy" zabierałem dziewczynę na przejażdżki, ku uciesze gawiedzi... ;)

Od kilku lat SenNa... jest już Kumpla, ja oprócz kilku usprawnień w końcu musiałem odpuścić, bo zabrakło miejsca w garażu a Kumpel zrobił, założył CDI i gdyby nie pandemia (obecnie inne plany i priorytety) już byliby na wycieczce do... Grecji. ;) Taki kozak!

SenNa...