Na ile skuterowo jest w Kostaryce?

[MariuszBurgi]

Dziś sprawdzam na ile skuterowo jest w Kostaryce...i w zasadzie można by rzec krótko - mało. Wynika to z tutejszej specyfiki dróg, a w zasadzie ogromnej ilości bezdroży. Bardziej lubiane są tu manualne 125tki typu Suzuki GN lub małe i średnie crossy. Często widywaną marką jest tu niejaka Formula (Chrl), która oferuję na tym rynku od lat różne 2oo, także skutery.

Ciekawym modelem jest spotykana Honda Navi (taki trochę kuzyn Monkey) z ukrytym pod osłoną motorem 110 ccm i CVT. W stolicy San Josè można czasem trafić starego PX, natomiast maxiskuterów dwucylindrowych brak.

Aha, 2oo różnej maści z Chrl są tu sprzedawane w Supermarkecie elektrycznym

 

[Krzynio66]

ale ceny w milionach