Ciekawe felietony o tematyce 2oo...z sieci

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

W sieci pojawiają się czasem ciekawe felietony o tematyce moto/maxi/skuter, choć w ostatnim czasie, jakby rzadziej. Te ciekawsze, "na czasie" i warte przeczytania, linkujmy w niniejszym wątku i komentujmy.

No to zacznę od takiej tematyki... Ostatnio w wielu grupach, także w naszej, słyszę, że z tym czy tamtym jeździ się w trasie niekomfortowo. A to za szybko, a to za wolno, a to nazbyt niebezpiecznie czy wręcz nieodpowiedzialnie, itd... Każdy ma swoje preferencje i swój styl jazdy. Każdy ma (lub jeszcze nie) swoje doświadczenie i swoją postrzegalność granicy bezpieczeństwa. To rodzi konflikty, które też często prowadzą do jazdy, już tylko w pojedynkę, ewentualnie tylko w "swoich (pod)grupach".

W sieci właśnie pojawił się ciekawy felieton, nota bene autorstwa kolegi, który jest na naszym forum - @HerrBartnick. Ów materiał -> Między świętym a bandytą.

[arturo-bb]

Hmmmmmmm 😒

To tak jak by o mnie pisał 🤨

[Joasia70]

Myślę, że wielu motocyklistów może tak o sobie powiedzieć 

[EndriuBis]

20 godzin temu, arturo-bb napisał(a):

......To tak jak by o mnie pisał 🤨

masz na myśli to że jesteś "Świętym Bandytą" czy tym co się rymuje z "glizdą" ?  😀

Ja niestety z braku czasu roczne przebiegi mam raczej znikome, ale już dawno doszedłem do podobnych wniosków.  Najlepiej jeździ mi się w pojedynkę (nie samemu - bo przeważnie z żoną z tyłu).  Zaraz się tu pewnie odezwą oburzeni chłopcy z moich stron 🙃 więc od razu wyjaśniam. Najlepiej jeździ mi się w pojedynkę, ale to nie znaczy że nie mogę jeździć w grupie.  Mogę i jeżdżę.   Są też uroki jazdy w grupie  😉   

[arturo-bb]

22 minuty temu, EndriuBis napisał(a):

masz na myśli to że jesteś "Świętym Bandytą" czy tym co się rymuje z "glizdą" ?  😀

Ja Ci dam rymowanki .... 🤧🤬

🤣

Ja tam lubię jeździć w grupie (2-6 maszyn) ale nie zawsze grupa chce jeździć ze mną.🫣

Bo właśnie dla jednych za szybko a w tym samym czasie dla innych za wolno.