WBN - edycja 2023 i 2024

[Cormoran]

Mam ochotę dziś wieczorem polatać. Bo w ciągu dnia to za gorąco. Jak ktoś ma ochotę to piać co możemy i o której i gdzie 🙂. Ja się dostosuje 🙂

[falco]

W ciągu dnia miałem napisać, że zapraszam na jazdę zwieńczoną ogniskiem ale w garażu robiąc to i tamto strzeliłem parę borowców, więc niestety odpadam...

[falco]

Wróciłem właśnie z wieczornego kręcenia to tu, to tam...

Przy okazji zorientowałem się, że bardzo dawno mnie w różnych miejscach Wawy nie było, bo... mocno się zdziwiłem widząc... tory tramwajowe na Gagarina...

Nieostre, bo telefon stary...

[Cormoran]

Na wstępie poproszę administrację o zmianę roku w temacie lub dopisanie 2024 🙂

Proponuję świąteczny WBN po Warszawie z niedzieli na poniedziałek skoro zapowiadają taką ładna i ciepłą pogodę. Umawiamy się o 20,00 pod stadionem w stałym miejscu. Nie wiem gdzie sobie pojeździmy ale ważne że w nocy i na światłach 🤣. Może Starówka i …….. proponujcie.
Proszę się deklarować i nie marudzić że siedzę jeszcze przy stole czy coś tam 🤔🙂

[Tatko]

Robercik pomysł dobry ale nie w tym czasie . Przyjdzie rodziny kupa a ja o 7 mej wstaje i na moto czyli reszta pomysli czas się zbierać 😡

W poniedziałek to i owszem od rana można się pokrecić.

Sorki ale odpadam 

[Cormoran]

No to polatamy i w niedzielę wieczorem i w poniedziałek 🤣

[Jarko13]

Ja się wstawię :)

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[Cormoran]

7 godzin temu, Jarko13 napisał(a):

Ja się wstawię :)
 

Znaczy się co ? Narąbany przyjedziesz ? 🤣🤣🤣

no to jest nas już dwóch 🙂

[Cormoran]

Z nieoficjalnych wieści wiem że będzie nas już trzech 🙂

[krzytro]

Piłem,nie jadę 

[Cormoran]

No to zlądowałem na bazę, było fajnie, ciepło i na słodko. Nowy most zaliczony i Zegrze, potem uprzejmość Pana Orła i poczęstunek ciastem świątecznym. Pogadaliśmy, pojeździliśmy i zapaliliśmy. 🙂 Dzięki Jarek za powrót po ciemaku i Orzeł za gościnę. Jutro jeździmy ale już w dzień 🙂

 

[Cormoran]

Myślałem że było tak ciemno że zdjęcia nie wychodziły ale okazuje się że trzy wyszły 🙂

[falco]

Przelatując wieczorową porą (choć żaden ze mnie brunet) przez Wawę a później przedmieścia i nazad na moją prowincję miałem śmieszne spotkanie na Mokotowie...

Zagapiłem się na światłach, bo ustawiałem muzykę w kasku i nie zauważyłem, że zrobiło się zielone a z prawej strony podjechał i ruszył chłopak na skuterku rozwożący jedzenie.

 

Obudziłem, więc ze snu wszystkie... 28 osiołków, w palnik i do przodu, co by nie blokować ruchu. 

 

Na kolejnych światłach dojeżdża do mnie ten sam chłopak, otwiera kask, macha na przywitanie (oczywiście też się witam) i pyta jaka pojemność...?

 

Mówię - trzysta.

 

Z ewidentnym, pozytywnym zaskoczeniem pada odpowiedź - o kurwa! ;) Po czym dodaje... ale poszedł... ;)

 

Machamy sobie głowami i się rozjeżdżamy. Wesoły akcent na koniec wieczoru.

 

Miałem kiedyś bardzo podobną sytuację kawałek dalej na Ursynowie tylko wtedy nie był gość na małym skuterku a jakimś normalnym chyba nawet maxi.

 

28 osiołków ze stajni Y daje radę na dzielni. ;)

[Tatko]

No to trza się spotkać .może dam radę nadążyć?

[falco]

Sezon rozkręca się na dobre, więc pewnie będzie okazja a że najczęściej wyprzedzam skuterki rozwożące jedzenie, to jest duża szansa... ;)

[MariuszBurgi]

Kto może i są chęci... o 19⁰⁰ spotykamy się w lodziarni na Pl. Zbawiciela. Później planowany POM/WBN edycja Maj 2024 😉

[stics]

Mogę i są chęci tylko dopiero przeczytałem...😔

[MariuszBurgi]

To była szybka akcja, chico sympatico

[Bomber]

Dzięki z krótki WBN. Chwila relaksu w niedzielne popołudnie

[Cormoran]

Może dzisiaj jakiś WBNik ? 

[orzeł]

Ja od padam. Idę na osiemnachę" 🕺

[Cormoran]

36 minut temu, orzeł napisał(a):

Ja od padam. Idę na osiemnachę" 🕺

😒

[mariuszadam]

Coś chyba pogoda do bani na jazdę dzisiaj, u mnie co chwilę pada😒

[falco]

Nocny objazd nadwiślańskich wiosek, wąskimi, pustymi ścieżkami z nostalgicznym postojem nad Wisłą, którą pięknie spowijały kłęby parującej wody...

Tuż przed (nie)ostrym zmierzchem...

Powrót już po ciemaku... 

[falco]

Powtórka z rozrywki z (nie)widocznymi zdjęciami..., więc wcześniejszy wpis można wrzucić do kosza...

Nocny objazd nadwiślańskich wiosek, wąskimi, pustymi ścieżkami z nostalgicznym postojem nad Wisłą, którą pięknie spowijały kłęby parującej wody...

Tuż przed (nie)ostrym zmierzchem...

Powrót już po ciemaku...