rudy_56 Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Wracam sobie dzi? z eliminacji gokartowych mistrzostw Litwy i o to co mnie spotkało. Podjeżdżam do pracy na prawym pasie stoi citroen c25 - całkiem spora bryka. Ma wrzucony kierunek w prawo ja też chcę w prawo to grzecznie zatrzymuje sie i czekam za nim. Mija z 1,5-2 sekundy a on mi wsteczny Ja po klaksonie i powoli przebieram nóżkami w tył, kole? dalej swoje .... Uderzył mnie w przód, wyłożyłem się na praw? stronę mocno podpieraj?c się nog?, o on dalej jedzie teraz już razem ze mn? sun?cym się pod autem i zaczyna wjeżdżać mi na przednie koło. Jestem w wielkim szoku Wyskakuje spod auta i do niego w drzwi uderzam dopiero mnie usłyszał debil jeden Jeszcze z ryjem do mnie .... Dzwoni na policje bo niby ja winny, ja też dzwonie i czekamy. Przyjeżdżaj?, każdy przedstawia swoj? wersje, jego jest wielce poetycka. O moim istnieniu dowiedział się dopiero jak uderzyłem mu ręk? w szybe, klaksonu nie słyszał krzyków też .... mocno ciekawe. Policjant sprawdza mój klakson, działa oczywi?cie jak trzeba. Krótkie pytanie do kierowcy citroena miał pan dobre pole widzenia - Nie ... Według niego stałem za blisko, tak bym zd?żył uciec, ?mieszny jest ... między nami była spora odległo?ć. Policjanci jednogło?nie przyznaj? mu jednak mandat 300 pln. Ja mam w poniedziałek zgłosić się na opisanie strat. Mam teraz pytanie, towarzystwo ubezpieczeniowe mocno dziwne dla mnie Generali, nie wiem jak to będzie. Na czym według was będzie polegała naprawa - nowe elementy czy poklej?/polakieruj? mi te ?? Obawiam się jeszcze o przednie zawieszenie czy jest proste, narazie niby okej ale ... Kilka fotek .... Odnośnik do komentarza
rudy_56 Opublikowano 7 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Może kto? poprawić ułożenie tych fotek ?? aha ten jeden plstik co widać to był klejony bo ja go uszkodziłem w zeszłym roku i tylko to. Odnośnik do komentarza
Hoffi Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Hej Rudy! Przyjmij moje wyrazy współczucia. Twój Hexagonik jest przecież piękn? maszynk? (kolor prawie idealnie jak moja Vespa), i wiem, że ci?gle był (jest?) na sprzedaż... Cóż - zaskakuj?ce jest dla mnie, jak można nie zauważyć motocykla za sob?. Już rowerzystę się widzi, je?li tylko chce się spojrzeć w lusterko i upewnić przez ramię, a co dopiero Hexagona - to w końcu maxiskuter...! Nawet je?li już zdarzyło się to temu kierowcy, to gdyby bardzo przeprosił, zapewnił Ciebie, że pokryje wszelkie koszty naprawy i doprowadzenia do stanu poprzedniego, a także z pokor? przyj?ł p.karne i mandat, możnaby mu wybaczyć... Ale jak można zachować się tak arogancko - wiedz?c, że to definitywnie jego wina? Przykre, że tacy ludzie jeżdż? po naszych drogach...Widać, że można oberwać nawet stoj?c na ?wiatłach, zachowuj?c się zgodnie z przepisami Rudy: nie napisałe?, jak Ty się czujesz? Czy ze zdrówkiem wszystko w porz?dku?Domniemam, że psychicznie masz do?ć, ale jak reszta? Co do pytanka o towarzystwo, nie mam do?wiadczenia z t? firm?, ale jasnym jest, że musisz walczyć o swoje. Może się zdarzyć, że wycena będzie znacznie zaniżona, albo zaproponuj? Tobie jaki? tandetny warsztat. Nie daj się - najlepiej jak wymieni? Tobie na nowe, ale czy to będzie możliwe(?). W każdym razie głowa do góry, jestem z Tob?, a na takich "bajkopisarzy" nie ma rady... Serdecznie pozdrawiam z Poznania! Odnośnik do komentarza
Gość DZIWAK Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 wItam (: Co do postepowania ubezpieczalni. Zwykle chca wydac jak najmniej kasy.Jak sadze bedziesz to robil z OC sprawcy wiec upieraj sie ze chcesz nowe elementy.Jesli zaproponuja ci lakierowanie tych to nie wyrazaj zgody i nie podpisuj protokolu upierajac sie przy wymianie na nowe.W koncu pojazd byl sprawny i nie chcesz teraz oslabionej i oszpeconej konstrukcji.Poza tym martwisz sie ze przy odsprzedazy klient doczepi sie ze to bylo malowane i realna wartosc pojazdu spada. Zaznacz tez ze te plastiki sa ci niepotrzebne i z checia przy wymianie na nowe te im oddasz.Walcz dlugo cierpliwie a uda Ci sie uzyskac nowexy. Wybranie wariantu bezgotowkowego np wstawienei do jakiegos ASO serwisu tez zwykle dziala na Twoja korzysc.A poza tym tam beda w stanie stwierdzic czy cos nie zostalo pokrzywione.Technicznie rzecz biorac Ty za to placic nie bedziesz to juz w gesti ubepzieczalni. Milej walki. Szacuneczek Dziwak (Óć) Yp-250 (01) Odnośnik do komentarza
Gość majon Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Witaj No coz dobrze ze to sie tak skonczylo a moglo byc gorzej.Jesli chodzi o "pana lub pania" od ubezpieczen to mysle ze beda prubowali namowic Cie na klejenie i inne cuda.Jezeli taka propozycje otrzymasz to powiedz gosciowy zeby se stara w domu posklejal .Wymieniaj chlopie co sie da.Wszystko nowe!!!Ja tu innej opcji nie widze. pozdrawiam majon Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 7 Maja 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Generali Group nie jest zlym towarzystwem i raczej nie robia problemow, ale trza dmuchac na zimne. Oczywiscie ze plastik nawet odksztalcony podlega wymianie, co dopiero pekniety. Przy skladaniu oswiadczenia zaznacz ze interesuje cie bezgotowkowa naprawa w ASO z wymiana czesci, nie zgadzaj sie na kase bo to zwykle wychodzi duzo mniej. Podobnie mialem ze zderzakiem w aucie, zrobil sie purchel, nawet nie bylo pekniecia. Chcieli mi dac 600 zl naprawa a raczej wymiana polowy zderzaka i lakierowanie wyszlo 800 zl, ale co to mnie obchodzi to juz niech ubezpieczenie sie martwi. Oddaj do serwisu Piaggio i niech oni wymieniaja uszkodzone plastiki z OC sprawcy. Plastik pekniety uwaza sie za bezwartosciowy. A w warunkach umowy masz wyraznie napisane "naprawa do stanu pierwotnego wygladu" a pierwotnie nie miales nic pekniete. Troche nerwow bedzie ale mam nadzieje ze uda sie pozytywnie zalatwic. Pamietaj naprawa bezgotowkowa. A plastiki to mozesz spawac jak uszkodzisz z wlasnej winy zeby bylo taniej. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
rudy_56 Opublikowano 7 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Co do stanu mojego zdrowia to jest okej, poza lekko obitym kolanem i szokiem jak to sie stało. Co do repraracji samego skutera może wyda się to dziwne, ale jak będ? to jakie? duże pieni?dze to wezme gotówke, hexa sprzedam taniej, dołoże to co mam odłożone i wreszcie sprawie sobie burgiego 400, ale narazie to sobie można pomarzyć ... Z tego co tak patrze to do wymiany byłoby: szkło kierunku tylnego uchwyt pasażera owiewka ta przednia główna klamka hamulca i odbój prawy dolne szare 3 sztuki osłonka wachacza i nie wiem co z ta wielka rys? robić, ciekawe ile to kosztuje nowe w serwisie. Do piaggio serwisu najbliższego mam dosyć daleko ...... chyba olsztyn najbliżej ;/ Odnośnik do komentarza
Gość SZPAK Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Poza tym martwisz sie ze przy odsprzedazy klient doczepi sie ze to bylo malowane i realna wartosc pojazdu spada. Było juz kilka wyroków s?dowych w takich sprawach - jest to utrata warto?ci pojazdu tylko bardzo trudno ustalić jej wielko?ć . I my?lę , ze dobrze jest zaproponowac pozbycia sie starych plastików , niestety czesto zdarzaj? się przypadki oszustw ubezpieczeniowych , a zdanie starych czę?ci wyklucza t? możliwo?ć . No i oczywy?cie proponuję koniecznie sprawdzić czy nie doszło do uszkodzen konstrukcji skutera bo jest to dosyć kłopotliwe . Powodzenia Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 8 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2005 Szare plastiki do Hexa sa chyba dosyc tanie, sztuka cos okolo 25 euro. Ciekawie zaczyna sie robic przy polakierowanym przodzie, cos kolo 250- 270 chyba. W sumie wydaje mi sie, ze przy uzyciu nowych czesci naprawa przekroczy wartosc pojazdu(jesliby brac pod uwage wszystkie odrapane elementy). Przynajmniej tak byloby w Niemczech, nikt by tego juz nie naprawial... Nie wiem tylko czy rzeczoznawca nie dopatrzy sie ze plastiki byly juz klejone? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się