Klubowicze DaniL Opublikowano 11 Września 2022 Klubowicze Opublikowano 11 Września 2022 Wymyśliłem sobie samotny wyjazd w góry. Plan był taki ... żeby nie było planu Patrzę na pogodę i decyduję co dalej. Miały być na starcie Bieszczady, ale na zachodzie mniej deszczu, to ustawiłem start na płd/zach koniec Polski.Dzień 1Dojazd o Startu, czyli do Bogatyni.Z Warszawy wyjechałem o 12:15, deszcz przez ok. 60km, potem sucho aż do Czech, ale chłodno (10 do max 17 °C). Jechałem A2, S8, potem przez Jelenią Górę i ok. 25 km przez Czechy, gdzie złapała mnie ulewa. Na dodatek już było ciemno, ale bezpiecznie dojechałem na ok. 20-stąPo drodze zatrzymałem się przy zamku Bolków.Miał być szybki przejazd "autostradowy", ale w trakcie pogoda się poprawiła i za Wrocławiem pojechałem na Jelenią, przez co frajda zaczęła się już pierwszego dnia.Wyszło 530 km.Co jutro? Na wschód, ale jeszcze nie wiem gdzie. 1
Klubowicze Piootr Opublikowano 12 Września 2022 Klubowicze Opublikowano 12 Września 2022 Musieliśmy się wczoraj mijać na A2. Ja wracałem z majówki zachodniopomorskiej samochodem (niestety). Powodzonka Andrzej i samych pozytywnych wrażeń. Czekam na relacje.
Klubowicze DaniL Opublikowano 12 Września 2022 Autor Klubowicze Opublikowano 12 Września 2022 Dzień 2Zacząłem od 5 km przebieżki po Bogatyni, a potem w trasę:Bogatynia - Zittau (Żytawa) - trójstyk PL/DE/CZ - Liberec - Harrachov - Szklarska Por. - Przesieka - Karpacz - Mała Upa - Trutnov - Alpské fáborky - Nachod - Kudowa Zdrój - Radków - Niwa (nocleg)Przejechane 286 km przez góry, frajda niesamowita, zakręty, agrafki, serpentyny... + widoki. Sama esencja motocyklowa.Zdjęć za dużo nie ma, bo wolałem delektować się jazdą niż zatrzymywać się co chwilę.Coś się nie wygrało wyżej, to jeszcze raz: Bogatynia i takie cudo w DE
Klubowicze arturas Opublikowano 13 Września 2022 Klubowicze Opublikowano 13 Września 2022 Wyprawa w pojedynkę i na .. coś w tym jest 😃 Wrażenia inne niż w grupie. Taka jazda też jest fajna, a człowiek się dobrze wewnętrznie filtruje. W takiej wyprawie jest chwila, dzień przełomowy, w którym wszystko co miałeś do tej pory traci na znaczeniu, a każdy przejechany km daje coraz większą, inną radość. Powodzenia @DaniL Uważaj na liście, szczególnie te mokre.
Klubowicze DaniL Opublikowano 13 Września 2022 Autor Klubowicze Opublikowano 13 Września 2022 Dzień 3Start 8:00, temp. 8°C ale nic to, najważniejsze, że dzień ma być bez deszczu.Kierunek Cieszyn przez kręte drogi PL i CZ na zmianę.Było górzyście i trochę płasko.Trafiła się też droga w CZ niby asfalt, ale w większości tak zniszczony, że bardziej szuter.W Cieszynie zdecydowałem się na kolejny trójstyk, czyli PL/CZ/SLTu patrząc na jutrzejszą deszczową pogodę wymyśliłem, że dziś muszę dobić jak najdalej i tak trafiłem do Zakopanego (o 19:30).W sumie dziś pyklo 440 km, a jutro kierunek Bieszczady 1
Klubowicze grzybek Opublikowano 14 Września 2022 Klubowicze Opublikowano 14 Września 2022 Super,na tym trójsytku granic dokładnie 2 tyg temu stanąła moja noga i moje 2oo. Rozumiem, że noclegi łapiesz na gorąco. Chyba że namiot?
Klubowicze DaniL Opublikowano 14 Września 2022 Autor Klubowicze Opublikowano 14 Września 2022 Dzień 4Rano bez deszczu, ruszam dalej na wschód. Trasa kręta i malownicza na Słowację przez Łopszankę (dzięki ArturAs za podpowiedź)Dalej przez Słowację, aż do samych Bieszczad (-ów?)Do PL wjeżdżałem już w deszczu i tak do końca na mokroPierwszy pot na plecach: uślizg tylnego koła na drewnianym mostkuA jechałem na przełęcz nad Roztokami (granicz PL/SL)Ostatni dzisiejszy etap z Wetliny nad SolinęDrugi pot na plecach:Do hotelu nad Soliną jechałem z Wetliny fajna drogą, która od pewnego momentu jest w remoncie i są mijanki że światłami. Miałem dojechać po 18, czyli jak było jasno, ale przez te mijanki i stanie na światłach zrobiło się ciemno... i padał deszcz... i odcinki remontowane to błoto i żwir na asfalcie i jeszcze miejscami kałuże. Szyba w kasku cała mokra, jak otworzę żeby lepiej widzieć to deszcz pada w oczy. Masakra! Na szczęście ani razu się nie poślizgnąłem, ale naprawdę bałem się czy dojadę.Tak czy inaczej dzień udany i 370 km pyklo
Klubowicze DaniL Opublikowano 14 Września 2022 Autor Klubowicze Opublikowano 14 Września 2022 A i jeśli chodzi o noclegi to tylko Booking ok . god. 15-16 rezerwacja na ten dzień. 1
Klubowicze DaniL Opublikowano 16 Września 2022 Autor Klubowicze Opublikowano 16 Września 2022 Dzień 5Nie pada to wymyśliłem, że jak tyle czasu jestem w górach to pora wejść na jakiś szczyt. No i wszedłem na Tarnicę. Widoków nie było, ale jest satysfakcja.Po zejściu podjechałem do Wetliny na obiad.Jak już miałem wychodzić to przyszła burza i musiałem kiblować godzinę.W końcu ruszyłem ok 17stej, choć jeszcze kropiło. Kierunek obrałem już powrotny, na nocleg Sandomierz. Niestety prognoza z rana się nie sprawdziła i większość drogi jechałem w deszczu, a od połowy już po zmroku. Z uwagi na warunki jechałem z prędkością max 70 km/h. Dotarłem na 21:30.Dystans dnia: 324 km
Klubowicze DaniL Opublikowano 17 Września 2022 Autor Klubowicze Opublikowano 17 Września 2022 Dzień 6 Powrót do domuRano była piękna pogoda, a że zostało już niewiele drogi do przejechania, to przed trasą zwiedziłem SandomierzPo poprzednich 2 dniach Inegrze należała się kąpiel przed dalszą jazdąKurs na Warszawę obrałem wzdłuż Wisły, zachaczajac o Kazimierz DolnyW drodze powrotnej trochę musiałem pouciekać przed deszczami, raz przeczekałem ulewę pod dachem stacji benzynowej i udało się dotrzeć bez zmoknięciaDo domu dotarłem ok 17:30, z przebiegiem dziennym 251 kmW sumie przejechałem 2.202 km, z czego po górach ok 1.300 kmTo było wspaniałe 6 dni w trasie, można by rzec, że byłem w Raju 2
Klubowicze BUGI Opublikowano 17 Września 2022 Klubowicze Opublikowano 17 Września 2022 Fajna przygoda i relacja 👍
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 17 Września 2022 Klubowicze Opublikowano 17 Września 2022 Brawo Ty 👍 Fajnie się czytało i foty też fajne
Użytkownicy+ Saper Opublikowano 17 Września 2022 Użytkownicy+ Opublikowano 17 Września 2022 Pogoda nie była Ci łaskawa, ale wypad fajny. Gratuluję ukończenia wycieczki.
Administrator Bomber Opublikowano 17 Września 2022 Administrator Opublikowano 17 Września 2022 Elegancka wyprawa Andrzej
Klubowicze grzybek Opublikowano 18 Września 2022 Klubowicze Opublikowano 18 Września 2022 Super wyprawa samotnie zrealizowana, super relacja i wrażenia, które pozostaną w twojej pamięci i wspomnieniach. Dzięki za podzielenie się tymi wrażeniami. A następna wyprawa już planowana? Dokąd? Zawsze mówiłem, że nie trzeba daleko wyjeżdżać, by odkryć ciekawe, odludne miejsca. I że może to być Polska. 👍
Klubowicze kenobi Opublikowano 18 Września 2022 Klubowicze Opublikowano 18 Września 2022 Elegancko. Spoko wyprawa. 👍
Klubowicze Ewik Opublikowano 19 Września 2022 Klubowicze Opublikowano 19 Września 2022 Gratuluje wyprawy, ciekawe trasy i opis 👍
Użytkownicy tommac Opublikowano 19 Września 2022 Użytkownicy Opublikowano 19 Września 2022 Bardzo fajna relacja z ekstra fotami
Klubowicze DaniL Opublikowano 20 Września 2022 Autor Klubowicze Opublikowano 20 Września 2022 Dziękuję za dobre słowa 🙂 Jeszcze na koniec dorzucę mapki z kolejnych dni 2
Klubowicze grzybek Opublikowano 20 Września 2022 Klubowicze Opublikowano 20 Września 2022 No bardzo fajnie, o to właśnie miałem Cię poprosić👍
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się