Projekt WMG zaliczony.

[Orion]

Lubię jeździć bez celu. Wsiąść i jechać, całkowity relaks. Czasem jednak warto mieć jakiś cel. Mam ich kilka. Projet nr 1- granicami Wolnego Miasta Gdańsk. Dla jasności, nie tęsknię do czasów minionych, ale szanuję historię. Konkrety : Kymco Dinkstreet 125, wyszło ponad 400km. Czas 9h z różnych względów wyszedł taki. Max speed 100km/h. Start w Sopocie przy bloku betonowym od szlabanu wjazdowego do WMG. Kolbudy- rondo koło szkoły, niedawno wkopany kamień graniczny. Połęczyno-replika symboliczna, dawnego przejścia granicznego. Biała Góra - trójstyk granic. Piękne miejsce, stara śluza, polecam. I na koniec Mierzeja Wiślana chyba z ostatnim oryginalnym kamieniem,, wersalskim". Słabe oznaczenie dojścia,  po drodze kilka,, zwykłych "kamieni. Kto ciekaw, wiedzę zassie z netu. Po 300km walka z bólem doopy, wygrana. W planach są 1. Pomorskie dookoła, 2. z Wisłą do Wisły, 3. I jak każdy dookoła Polski. Ambitnie jak na +60.

 

[Ewik]

Fajny wypad, ciekawa trasa 👍

[Kacperki]

Trasę 2 i 3 mogę pyknąć z Tobą 👍👋😜

[kenobi]

Brawo. Super wycieczka na lajcie. 

[Orion]

Połączenie dwóch pasji zwalczy każdy ból 4 liter i pozwoli zapomnieć o 2 zagubieniach w trasie. Projekty są nieco samolubne, solistyczne. Chęć sprawdzenia się, walki z samym sobą. Każdy ma takie Alpy i Himalaje, jakie sobie wymarzył, i na jakie go stać. 😎

Dzięki za pozytywne oceny. 

[EndriuBis]

W dniu 20.08.2022 o 17:32, Orion napisał:

Lubię jeździć bez celu. ...... I jak każdy dookoła Polski. Ambitnie jak na +60....

najważniejsze są chęci 👍 no i niestety -  budżet musi się domykać 😀 wycieczka spoko, a plany jeszcze ciekawsze. 

4 godziny temu, Orion napisał:

... Projekty są nieco samolubne, solistyczne. Chęć sprawdzenia się, walki z samym sobą. Każdy ma takie Alpy i Himalaje, jakie sobie wymarzył, i na jakie go stać. 😎 ... 

coś w tym jest 🙂