Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Chciałem zmienić na Africę...


Wiatrak

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

ostatnio byłem w salonie przymierzać motocykle. Od zawsze choruje na Afrykę Twin. Jeżdżę aktualnie motocyklem jak w opisie profilu, Honda Silver Wing swt 600. Tak wam szczerze powiem, żaden motocykl na którym do tej pory siedziałem nie daje mi taki takiej wygody jak właśnie Honda Silver Wing. Zmiana motocyklu na inny musiałaby być też u mnie jakoś zmianą mentalną. Wydaje mi się że przeżywał bym straszne męczarnie na tak niewygodnych siedziskach i nogi zawsze w tej samej pozycji. A jak tam u was takie przemyślenia? Pewnie najlepszym rozwiązaniem jest miec skuter i adventure ale miejsca w garażu na tyle nie ma.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Jak pokazuje 18' letnia historia naszego forum - nie wymyślono nic bardziej wygodnego i uniwersalnego niż maxi skuter 🙃

Oczywiście, jak ktoś potrafi "dzielić miłość", to czemu nie mieć w garażu kilku 2oo... 😉

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Kiedyś jeździłem motocyklami typu Adventure . Było Suuuuper.

Potem po wypadku 😡 poznałem maxi-skutery.

Minęło 11 lat i dzisiaj znów mogę jeździć motocyklami 👍

Mogę ale nie chcę 😜

To świadomy wybór .

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Miałem Afrikę przez 1 sezon. Miesiac temu sprzedałem. No bo właśnie: 2 motocykle... za bogato, na dwóch na raz nie da rady jeździć. I teraz ŻAŁUJĘ, że sprzedałem. 😭😉

Ta moc, prędkość, złożenie na winklach, i z asfaltu mozna zjechać...

Afrika łatwo daje się modyfikować. Większa szyba, dodatkowe osłony, podwyższenie kierownicy itp. Można sobie dostosować do swoich preferencji.

Teraz szukam. Przejechałem się NT1100, przejechałem się GL1800. No i stwierdzam jak Ociec 😉 wyżej (cyt.): ...nie wymyślono nic bardziej wygodnego i uniwersalnego niż maxi skuter 😄

Ale i tak szukam. 😉😄

PS. Mam do sprzedania podwyższenie kierownicy do Afry 6 cm typu Rox.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
12 godzin temu, Wiatrak napisał:

Wydaje mi się że przeżywał bym straszne męczarnie na tak niewygodnych siedziskach i nogi zawsze w tej samej pozycji

Akurat w afryce, żadnym problemem jest jazda na stojąco nawet przez dłuższy odcinek w celu wyprostowania nóg i zmiany pozycji. Minus jest taki, że wtedy nic nie widać w lusterkach ......

 

12 godzin temu, MariuszBurgi napisał:

nie wymyślono nic bardziej wygodnego i uniwersalnego niż maxi skuter 🙃

To fakt

Odnośnik do komentarza

a co ma napisać ktoś kto jeździ tylko na 2oo? dla mnie w wielu, bardzo wielu sytuacjach maxi skuter jest wręcz niezastąpiony. ale jednaki vfr-ki mi nie zastąpi.

Odnośnik do komentarza

Często miksuję zawartość garażu moto+skuter i to różnych kategorii i pojemności. Nie da się ukryć skuter/maxi skuter to najbardziej praktyczne jednoślady, jakie wymyślono. Sprawdzają się w mieście, a także na krótszych i dłuższych wojażach. Nie ma co jednak umniejszać innym kategoriom. Wciąż lubię dwukołowe klasyki, lekkie enduro i wstyd się przyznać: 😍Hayabusę😍.

Odnośnik do komentarza

Rok temu chwaliłem się, że kupiłem Crosstourera DCT i sprzedaję Integrę. 

Integra stała 3 miesiące na olx i nic, dosłownie nic. Nie chciałem trzymać dwóch Moto, więc pomyślałem, że los mi wyznaczy właściwy kierunek. Wystawiłem oba na sprzedaż, Integra standardowo zero zainteresowania, a VFR w pierwszy dzień 12 telefonów.  Poszła w sumie w trzeci dzień jak wisiało ogłoszenie.  

Dzisiaj sytuacja ma się tak, że sprzedał się Crosstourer, a ja zostałem z Integrą. Motor, o którym większość marzy. Nie jestem fanem zjeżdżania z asfaltu, więc nie kreci mnie Africa. Kręci mnie odejście i DCT, a Crosstourer robił to bajecznie. 129 KM szło jak przecinak już w trybie D, na S chyba z 2-3 razy odkręciłem. Trochę mi się video rozmazywało podczas tych przyspieszeń...

Czy żałuję- trochę tak. Jazda VFRką po prostu bajka. Jak się tylko ruszy z miejsca to nie czuć masy, która jest wadą tej maszyny (278 kg i 305 z kuframi). Jednak manewrowanie to był koszmar. A ja przez większość czasu latam w koło komina. 

Zostałem przy NC700, też da się nią dynamicznie jechać. Moje spalanie to 4 w porównaniu do 6,5 w VFR. 

Może kiedyś NT1100, bo wydaje mi się , że sprzęt jak dla mnie w sam raz

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
9 minut temu, .B. napisał:

 

Może kiedyś NT1100, bo wydaje mi się , że sprzęt jak dla mnie w sam raz

 

 

I to jest strzał w dziesiątkę😃. Chadzam tym samym tropem.

Odnośnik do komentarza

Zależy gdzie kto jeździ …
Ja tylko miasto i wycieczki do 100 km więc Vespa GTS jest idealna
Jakbym podróżował autostradami to pewnie Gold Winga bym zakupił
:)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ja generalnie wycieczki ( i te krótsze i trochę dłuższe 😉 )

Preferuję drogi lokalne i boczne ( a uwielbiam te cienkie białe nitki na Google Maps co pojawiają się dopiero po mocnym przybliżeniu 😜 )

Autostrad unikam jak ognia ( no chyba że przelot w jeden dzień powyżej 700-800km )

Często odcinki szutrowe ( ale tak po 15 - 20 km nie więcej )

Do tych założeń skuter wpisuje się idealnie 👍

Odnośnik do komentarza

Dużo kiedyś jeździłem motocyklem na południe Europy. Urlop zwykle ograniczony, więc przymusowe przeloty tam i z powrotem po >1000km dziennie. Tu motocykl się sprawdzał, ale „tam”, na miejscu, załadowana trzema kuframi i dwoma osobami np. Honda Varadero odbierała sporo przyjemności z jazdy wąskimi lokalnymi (i często zatłoczonymi) drogami. Miejscowi na skuterach tylko śmigali wyprzedzając mnie.

Z wiekiem takie wycieczki przestały mnie bawić, na chwilę obecną wygrywa skuter i lokalne przeloty jednodniowe po 300, 400 km, wracam autentycznie mniej zmęczony niż na Moto. Tu skuter wygrywa. A gdy dojdą do tego jeszcze obecne realia drogowo-mandatowe, motocykl traci dla mnie rację bytu. 
Pewnie na emeryturze wrócę do dalszych wycieczek, ale wtedy albo dojazd na miejsce busem i dopiero tam skuter z „paki” i jazda, albo względnie lekki i wygodny turystyk pokroju DL650 i spokojny dojazd bocznymi drogami, już nie w dwa a np. cztery dni. 
Co nie zmienia faktu, że Afryka to fajny motocykl turystyczny i „kiedyś” byłby dla mnie świetnym wyborem.

Odnośnik do komentarza

A ja doszedłem do wniosku, ze skuter (tmax) jest rewelacyjny do miasta i na wycieczki bez pasażera, więc na trochę dalsze wyjazdy z żoną zamieniam mój obecny motocykl na coś bardziej turystycznego, klasy adventure. Tmax zostanie tylko do miasta.

Odnośnik do komentarza

Pewnie wsadzę kij w mrowisko ale ja uważam że motocykl służy do jazdy, skuter do przemieszczania się. Na co dzień użytkuję VFR1200X Crosstourer i xmax250. Obydwa się uzupełniają znakomicie. Tzn. do miasta xmax prawie idealny (mógłby mieć większy silnik), za miasto się nim nie wypuszczam. Nie wyobrażam sobie jechać w dalszą wycieczkę skuterem. Przecież on nie hamuje, nie przyspiesza i słabo skręca... Szybsza jazda po zakrętach bez baku między nogami jest niestabilna i niewygodna.

A jeśli chodzi o Africe... To piękny motocykl. Jeszcze z DCT, to cód, miód i orzeszki 🙂

Odnośnik do komentarza

U mnie w garażu sprzęty które zaspakajają moje potrzeby fanu, przemieszczania się i turystyki. Wakacje na Bałkany - yamaha xvz 1300. Miasto, dalsze i bliższe wycieczki T-max/ Mp3 300(żony). W zeszłym roku miałem zapędy zeby do Czarnogóry zabrac T-maxa na przyczepie..... skucha, trailer miał stare, spekane opony więc... Yamaha Venture spakowana w 20 minut, PinkFloyd w słuchawkach i hej do przodu. Przyznam że strasznie brakowało mi T-maxa. Wjeżdżając do Kotoru trochę umęczyłem się wciskając 350 kilową maszynę między puchy.

Afrika......... nie mój klimat. Bliższa sercu  ta z lat 90-tych. Dzisiejsze sprzęty są po prostu bez duszy. Maszynki do zapie.....nia.

Odnośnik do komentarza

Do tej pory śmigałem Burgmanem 650 i było super. Jednak przyszedł czas na zmiany jakis czas temu. Najpierw zagościła Africa z DCT, potem ten drugi wariat. Do miasta skuter był trochę lepszy tylko w ciasnych korkach. Więcej zalet nie pamiętam.

IMG_20220323_155115.thumb.jpg.56cf766be334c3f68ea098c739aa7ef3.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
Godzinę temu, rafal11 napisał:

Więcej zalet nie pamiętam.

Przypomnę Ci 😉 - na skucie nie grzało po jajach od wydechu jak stałeś na światłach w korku w +30"C i miałeś gdzie wrzucić na szybko zimny czteropak z przydrożnej żabki 😎

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
2 godziny temu, ivan napisał:

uważam że motocykl służy do jazdy, skuter do przemieszczania się

 

2 godziny temu, ivan napisał:

Nie wyobrażam sobie jechać w dalszą wycieczkę skuterem. Przecież on nie hamuje, nie przyspiesza i słabo skręca... Szybsza jazda po zakrętach bez baku między nogami jest niestabilna i niewygodna.

🤣

Albo mało przejeździłeś skuterem,  albo miałeś kiepski skuter.

Bez rozwlekania : ponad 135 tysięcy kilometrów skuterem. Od Atlantyku po Morze Czarne i Adriatyk.Alpy , Pireneje i Karpaty. 

Nie wiem jakim akurat ty jesteś kierowcą ale w górach wielu kolesi na szybkich i mocnych "motocyklach" wciągałem nosem.

I nie tylko ja .

Odnośnik do komentarza

Triumph z transportem czegokolwiek na szybko to dramat faktycznie. Manewrowanie jeśli tylko jest wystarczająco szeroko nie sprawia żadnych problemów. Ma tak nisko środek ciężkości że wcale go nie czuć do pewnego momentu 😀

Za to w Afryce 58l kufra pomieści duuużo. 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
2 godziny temu, ivan napisał:

Nie wyobrażam sobie jechać w dalszą wycieczkę skuterem. Przecież on nie hamuje, nie przyspiesza i słabo skręca

🤣🤣🤣 to mi humor na weekend dobry zrobiłeś ....😉

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
5 godzin temu, ivan napisał:

 Nie wyobrażam sobie jechać w dalszą wycieczkę skuterem. Przecież on nie hamuje, nie przyspiesza i słabo skręca... Szybsza jazda po zakrętach bez baku między nogami jest niestabilna i niewygodna

Integrą nie jezdziłeś. Jak napisał Arturo: na winklach większość kolesi na motocyklach wciągam nosem. 😎🤠😄

Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, SzymonSeptic napisał:

🤣🤣🤣 to mi humor na weekend dobry zrobiłeś ....😉

Nie tylko Tobie 🤣 🤣 🤣

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, ivan napisał:

Pewnie wsadzę kij w mrowisko ale ja uważam że motocykl służy do jazdy, skuter do przemieszczania się.

🤣🤣🤣 Faktycznie doooobree🤭

Odnośnik do komentarza

Moja Vespa na zakrętach prawie na kolano schodzi
A w przeciwskręt lekko wchodzi
Kiedyś w Bieszczadach cały klub BMW wyprzedziłem a oni zostali



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...