Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Kwiecień 2022 w Zachodniopomorskim


Elvis

Rekomendowane odpowiedzi

No to dziś mam już tablicę i ubezpieczenie. Wczoraj przy fajnej pogodzie popołudnie zeszło na montażu akcesorii w postaci kufrów, termometru, hand barów, dodatkowego gniazda, alarmu oraz uchwytu do telefonu. Pozostanie jeszcze założyć grzane manetki i będzie komplet. A teraz czekam na pogodę 😎😜

IMG-25ce5d44f1a5aeb15f280a9d4c287a91-V.jpg

IMG-8d6d04d017b42e9373e636623fdc9ea5-V.jpg

IMG-c5ad532d8cde7061de30cd6bc085925d-V.jpg

IMG-4a9782260eb66fdf4b62ff847dd7dbea-V.jpg

Odnośnik do komentarza

Kolego @Kacperki  czy aby wszystko dobrze przemyślałeś ? 🤔 kufry OK, nawet z ciekawości zapytam jakie stelaże zastosowałeś ?

ale handbary do B650 ? 😮 wydaje mi się że nawet przeźroczyste będą zasłaniać widoczność w lusterkach.   Podobnie z telefonem zamontowanym na środku kierownicy.  Część licznika zasłoni.  Ale to akurat mały problem.  Zamiast handbarów pomyśl o szybie "turystycznej". 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Kufry centralne na boku... Sporo ludzi tak jeździ, bo pakowny to układ, ale... W zasadzie na przelotach przez miasta, korkach, w ruchu wahadłowym (przebijanie się na Pool Position), to opcja zerowa, strasznie trudna i w większości stoisz z "puszkami". Trzeba strasznie uważać na auta i wszelkie "słupki" na drodze... Pomijam walory estetyczne (dla mnie wygląda to słabo), bo dla niektórych praktyczność, jest priorytetem, ale naprawdę trzeba uważać na siebie i innych przy tej szerokości... Ostatnio oglądałem filmik, jak gość chciał się zza TIR-a wychylić, by zobaczyć, czy może wyprzedzać i dostał lekkiego strzała (tylko otarcie), w wystający kufer... Oczywiście zaliczył z pasażerką niezłego szlifa. Nie mogę znaleźć teraz tego filmiku, ale ten poniżej też mi jeży włos na... no, gdziekolwiek jest...

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Generalnie nie kumam poco komuś tyle klamotów jak jeździ sam ( druga połówka na własnym sprzęcie )

Jak brakuje miejsca w kufrze centralnym i pod siodłem to torba/worek na siedzenie pasażera i finito.

Pakowność taka sama a wygoda jazdy 1000% większa.

Odnośnik do komentarza

Endriu.... Podstawy kufrów przykręcone są do fabrycznych miejsc w uchwytach bocznych dla pasażera. Dodatkowo po jednym punkcie na dole do boku dla uzyskania stabilizacji. 

Szyba turystyczna ta z wypustami na dłonie dla mnie nie zdaje egzaminu. Sprawdzałem bo znajomy ma. A dlaczego? Ponieważ jak być może dało się zauważyć ja najwięcej jeżdżę gdy jest chłodno niestety... Temperatury 15st to już dla mnie środek lata a ruszam w drogę jak jest +8... Wówczas grzane manetki i bezpośrednia ochrona dłoni jest dla mnie bardzo istotna. 

Faktycznie hand bary trochę wchodzą w obraz w lustrze. Jeszcze nie jechałem po drodze publicznej bo dopiero dziś zdobyłem rejestrację i OC ale jeżeli będzie to kłopotliwe bądź niebezpieczne to jeszcze to przemyślę. 

Telefon jest dla mnie oczywiście nawigacją bo nie mam innej. W żaden sposób nie zasłania zegarów a zanim zamocowałem to sprawdzałem 😜

 

Sławku - ja niezwykle rzadko wbijam do centrów dużych miast a jeszcze rzadziej - przez dwa lata na palcach jednej ręki byłbym w stanie policzyć - przepycham się w korkach. Po prostu unikam takich miejsc. A jak już się zdarzy i nie ma innego wyjścia to stoję. 

 

Arturo - obecnie będziemy z żoną jeździć na jednym do czasu aż ona uzyska kat A a to może potrwać nawet i do przyszłego roku. Oby nie, ale różnie to bywa. Specyfika naszego jeżdżenia jest taka, że zamiast jeździć codziennie wokół komina to wolimy na kilka dni z noclegiem. Dlatego pojemność bagażowa jest istotna. Kufry służą nam jako walizki gdy wchodzimy do hotelu. O gustach się oczywiście nie dyskutuje ale dla mnie torba/worek na siedzenie to niekoniecznie. Szczególnie że obecnie na siedzeniu pasażera będzie... Pasażer 😎😜

 

Co do tego jak to wygląda i czy jest cacy czy be to już inna sprawa. Jednemu blondynki drugiemu brunetki a jeszcze innym kolega kolegi 😎 ale..... Nie.... To ostatnie to ja nie 👋😏😜😎

 

Dla mnie motocykle to stosunkowo świeża sprawa. Bawię się dopiero dwa lata i być może cieszą mnie rzeczy które u wytrawnych motocyklistów wzbudzają śmiech lub politowanie. Być może kiedyś będę na pewne kwestie patrzył inaczej niż dzisiaj ale obecnie mam tak jak mam i cieszy mnie to każdego dnia. I zamierzam się tym cieszyć póki mogę bo nie wiem co i kiedy może zmienić moje życie. A wiem co mówię bo przeżyłem coś takiego 12 lat temu i moje życie fiknęło takiego kozła że z szoku wychodziłem kilka lat... Teraz Carpe Diem... Za półtora tygodnia jak tylko pogoda dopisze ruszam na kilka dni w drogę i moje kufry będą mi niezbędne i będą mnie cieszyć 👍😎

Odnośnik do komentarza

Trochę zaśmiecamy chłopakom temat, ale ponieważ kolega Mirek co miesiąc otwiera nowy to pociągnę jeszcze kawałek 😀

1 godzinę temu, Kacperki napisał:

Endriu.... Podstawy kufrów przykręcone są do fabrycznych miejsc w uchwytach bocznych dla pasażera. Dodatkowo po jednym punkcie na dole do boku dla uzyskania stabilizacji. 

czyli mam rozumieć że przykręciłeś bezpośrednio do skutera plastikową płytę pod kufer ? Bez dodatkowego metalowego stelaża ? 🤔 

1 godzinę temu, Kacperki napisał:

Szyba turystyczna ta z wypustami na dłonie dla mnie nie zdaje egzaminu. Sprawdzałem bo znajomy ma. A dlaczego? Ponieważ jak być może dało się zauważyć ja najwięcej jeżdżę gdy jest chłodno niestety... Temperatury 15st to już dla mnie środek lata a ruszam w drogę jak jest +8... Wówczas grzane manetki i bezpośrednia ochrona dłoni jest dla mnie bardzo istotna. 

 wiesz, większość z nas w koło komina jeździ w weekendy jako przerywnik od pracy, dla relaksu i odstresowania po tygodniu pracy. Ale to nie znaczy że nie jeździmy na dłuższe wyjazdy trochę dalej od komina 🙂 po prostu nie wszyscy się chwalą. 

Co do grzanych manetek - potwierdzam. Jak założysz dobrej firmy fajna sprawa, dają radę nawet bez handbarów. Problem pojawia się w czasie deszczu. Handbary jednak w dużym stopniu chronią od deszczu. Ale akurat w B650 są problematyczne, nawet się zastanawiam czy przy pełnym skręcie nie będziesz uderzał nimi w szybę.  

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, EndriuBis napisał:

 

 wiesz, większość z nas w koło komina jeździ w weekendy jako przerywnik od pracy, dla relaksu i odstresowania po tygodniu pracy. Ale to nie znaczy że nie jeździmy na dłuższe wyjazdy trochę dalej od komina 🙂 po prostu nie wszyscy się chwalą. 

 

Absolutnie nie miałem na myśli tego, że większość jeździ wokół komina a ja niby taki podróżnik. Jeżeli moja wypowiedź tak zabrzmiała tzn że bardzo źle się wyraziłem. Urażonych przepraszam. 

 Również nie jest moją intencją chwalić się bo i nie ma czym. Jest tu wielu podróżników z imponującymi wyprawami w tym np. Sławoj którego z resztą poznałem osobiście i serdecznie pozdrawiam 👋. Pisząc o moich wyjazdach po prostu chciałbym traktować forum inaczej niż to co się często spotka czyli "popsuło mi się to i tamto... Pomocy..." Może źle że zamieszczam swoje materiały i sam już o tym myślałem... A piszę w zach-pom bo wydało mi się to naturalne bo tu mieszkam. 

A co do montażu kufrów : do uchwytów od spodu przykręciłem stalowe małe łączniki a do nich płyty montażowe. W lewej płycie montażowej jest wycięty środek w sposób umożliwiający tankowanie. 

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Kacperki napisał:

No to dziś mam już tablicę i ubezpieczenie. Wczoraj przy fajnej pogodzie popołudnie zeszło na montażu akcesorii w postaci kufrów, termometru, hand barów, dodatkowego gniazda, alarmu oraz uchwytu do telefonu. Pozostanie jeszcze założyć grzane manetki i będzie komplet. A teraz czekam na pogodę 😎😜

IMG-25ce5d44f1a5aeb15f280a9d4c287a91-V.jpg

IMG-8d6d04d017b42e9373e636623fdc9ea5-V.jpg

IMG-c5ad532d8cde7061de30cd6bc085925d-V.jpg

IMG-4a9782260eb66fdf4b62ff847dd7dbea-V.jpg

No śliczny jest!!!

Przez Was i naszą ostatnia rozmowę mam teraz mętlik w głowie ;). Dobrze że mam czas myśleć bez możliwości sprawdzania. 

Wielu nawiniętych kilometrów życzymy z Anetka i do zobaczenia na dwóch lub czerech kołach. 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
2 godziny temu, Kacperki napisał:

Pisząc o moich wyjazdach po prostu chciałbym traktować forum inaczej niż to co się często spotka czyli "popsuło mi się to i tamto... Pomocy...

I bardzo dobrze kombinujesz 👍

2 godziny temu, Kacperki napisał:

Może źle że zamieszczam swoje materiały i sam już o tym myślałem... A piszę w zach-pom bo wydało mi się to naturalne bo tu mieszkam. 

Jak Ci pasuje tu to pisz tu. Kto ciekawski (tak jak ja 😜 ) ten znajdzie i przeczta .

Odnośnik do komentarza
23 godziny temu, jack_sowa napisał:

Dzień dobry,

 

Dzień dobry.

Fajnie, że się odzywasz. Śledź forum, a na pewno niedługo pojawią się informacje o spotach. 

Szerokości

Odnośnik do komentarza

Wczoraj w Szczecinie odbyły się Motozające 2022 i można było spotkać paru znajomych. Bardzo sympatyczny przejazd i świecenie jajek w Stargardzie niegdyś szczecińskim. A że wybrałem się z Melmaciem i jestem podatny na wpływy to machnęlismy jeszcze wycieczkę do Siekierek (czołg, sami rozumiecie) i z powrotem.

Brak opisu.

Brak opisu.

Brak opisu.

W Widuchowej zaliczyliśmy wieżę widokową a w Chojnie - obiadek:

Brak opisu.

W drodze powrotnej było już nieco chłodniej. napisałbym że grzane manetki uratowały mi dxpę ale takie zdanie zabrzmiałoby zbyt postępowo,

napiszę więc tylko że po powrocie do domu wlazłem do wanny z gorącą wodą z grzanym piwem w ręku.

Brak opisu.

Melmacie na pewno wrzuci więcej zdjęć jak będzie w zasięgu, tymczasem może warto przemyśleć przyszły weekend:

Brak opisu.

 

Odnośnik do komentarza

Kontynuując mój monolog:

Dziś wybrałem się do prywatnego muzeum samochodów w Krakowie

.

.

.

a właściwie w Krackow, to przecież to samo.

Brak opisu.

Brak opisu.

 

Brak opisu.

a później pojechałem odwiedzić znajomego łabędzia, który mieszka na Starej Żwirowni

Brak opisu.

Brak opisu.

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.04.2022 o 16:44, Kacperki napisał:

 Za półtora tygodnia jak tylko pogoda dopisze ruszam na kilka dni w drogę i moje kufry będą mi niezbędne i będą mnie cieszyć 👍😎

jak masz zamiar nim troche polatać, pomyśl o tuningu zbiornika na paliwo, warto

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
W dniu 14.04.2022 o 16:44, Kacperki napisał:

Dla mnie motocykle to stosunkowo świeża sprawa. Bawię się dopiero dwa lata i być może cieszą mnie rzeczy które u wytrawnych motocyklistów wzbudzają śmiech lub politowanie. Być może kiedyś będę na pewne kwestie patrzył inaczej niż dzisiaj ale obecnie mam tak jak mam i cieszy mnie to każdego dnia. I zamierzam się tym cieszyć póki mogę bo nie wiem co i kiedy może zmienić moje życie. A wiem co mówię bo przeżyłem coś takiego 12 lat temu i moje życie fiknęło takiego kozła że z szoku wychodziłem kilka lat... Teraz Carpe Diem... Za półtora tygodnia jak tylko pogoda dopisze ruszam na kilka dni w drogę i moje kufry będą mi niezbędne i będą mnie cieszyć 👍😎

Kacperki- jesteś super Gość, który zaraża optymizmem całą gębą. Dzięki. Też tak uważam, że w taki sposób trzeba patrzeć na życie. Nota bene, też już kiedyś na forum doświadczyłem  krytycznych ocen w kwestii jednego z moich pomyślunków technicznych. Ale wzruszyłem ramionami, bo to ma mi służyć. Pozdrawiam. I gratuluje nabytku- niech niezawodnie Wam służy. :scooter:

Odnośnik do komentarza

Cześć, jestem Jacek  i żyje w Kaliszu Pomorskim.  Motocykle to cześć mojego długiego życia,   teraz BMW C650 GT. Wcześniej : Romet pony 50, WSK 175, CZ 350,  HONDA CB 750 C, Honda VTR 1000 F, HONDA CB 1300,  TRIUMPH Speed Triple 1050 (x2), Suzuki B-King 1300, Honda VFR 1200 automat,  BMW c650 GT i razem z Kymco MXU 700 (wachałem się między BMW a Gilera GP 800) . Jestem tu za namową jednego z członków z grupy "Pancerny" z okolic Drawska Pomorskiego będąc wczoraj w Suliszewie, dzięki kolego 👍.  Liczę na wsparcie i jeśli potrafię sam takiego udzielę 😊

Nowy kolega z okolicy😉

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
42 minuty temu, darecki2059 napisał:

My też wczoraj i dzisiaj nakręciliśmy trochę kilometrów

No dziś nieźle dmuchało. Niby 7 st.c, a wrażenie, że max koło 3 stopni było... Spotkałem Hektora około 15-tej i mówił, że dziś fajnie nie było. Ja na razie tylko do roboty i z powrotem na moto, bo na razie zero radości na dłuższych przelotach...

Odnośnik do komentarza

"tylko do roboty i z powrotem na moto, bo na razie zero radości na dłuższych przelotach.."

U mnie podobnie. Max ostatnio gania jak wół roboczy. Trochę przybrudzony, zakurzony ale codziennie wozi mnie tu i tam, bardziej tam.....

Pogoda ostatnio wredna, jak słoneczko to dmucha......jak nie ma słoneczka to też dmucha i piździ.

Dzisiaj na przelot do pracy wrzuciłem lżejsze rękawice.....to nie był dobry pomysł.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...