Grudzień 2021 w Zachodniopomorskim

[grzybek]

Dokładnie to samo chciałem napisać😉

[Elvis]

Dokładnie to samo chciałem napisać

Się czepiacie, lepsze lepienie niż siedzenie przed kompem

[grzybek]

Sławoy, super wspomnienia w ten zimowy cas. I ta narracja!!! Uznanie. Szacun wielki.

A na przyszły rok 2022, ktoś z Waszej ekipy Zachodniopomorscy , nic nie planujecie. Bo jak byłem na Bieszczadach 2021r. to takie lekkie plany się rysowały.

[romeo1971]

Sławoy, super wspomnienia w ten zimowy cas. I ta narracja!!! Uznanie. Szacun wielki.
A na przyszły rok 2022, ktoś z Waszej ekipy Zachodniopomorscy , nic nie planujecie. Bo jak byłem na Bieszczadach 2021r. to takie lekkie plany się rysowały.

3 osoby z Zachodniopomorskiego które były w Bieszczadach i jeden z Lublina wybiera się ponownie w Alpy w czerwcu jak co roku

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[SlawoyAMD]

Ja z Markiem myślimy nad wypadem... Na razie mam dwa warianty, zależnie od sytuacji polityczno-Covidowej... Jak nic nie stanie na przeszkodzie, to trasa z przystankami na zwiedzanie:

Świnoujście -> Czechy -> Austria z przelotem przez Wiedeń (zwiedzanie) -> Słowenia (część Alpejska, może Mangard) - Wenecja (zwiedzanie) -> Rzym (dwa dni zwiedzania - odpoczynek) -> powrót zależnie od czasu i pogody, może przez Węgry - Balaton i Budapeszt).

Jeśli będzie ostro na ścianie wschodniej (Ukraina - Rosja), to o ile nie będzie mobilizacji, lotka w stronę Holandii, Dani, przejazd mostem do Szwecji (możliwość prośby o azyl uchodźcy) i powrót promem do Świnoujścia... 

[grzybek]

Romek, trzymam za Wasi wasz ambitny plan kciuki. Tak jak rozmawialiśmy, to niestety w tym najbliższym czerwcu nie dam rady. Ale będę na bieżąco śledził wasze ścieżki i relacje. 🤚Pozdrawiam Was. I do najbliższego spotkania na żywo🍻

[Kacperki]

Jak ja Wam wszystkim "zazdroszczę" że możecie planować letnie wyjazdy... Ja z racji wykonywanej profesji od czerwca do września na dupie siedzę uwiązany jak pies i mogę się oddalić od domu raptem na kilka godzin i to też nie zawsze... Dlatego qrde kupuję grzane manetki czy też strugam ogrzewanie kurtki bo jeżdżę wtedy gdy większości z Was jeszcze ( lub już ) to nie w głowie, a wtedy gdy Wy śmigacie to ja żewnym wzrokiem tylko patrzę i zazdroszczę. W nadchodzącym roku planuję na przełomie kwietnia i maja pojechać na tydzień lub troszkę więcej zachodnią granicą do Pragi oraz pokręcić się trochę po Dolnym Śląsku. Latem nic a dopiero w połowie września na miesiąc gdzieś na południe... to trochę dalsze... i tam dopiero pojeździć...

Póki co dziś mój wałek ma opuścić oddział celny więc mam nadzieję w przyszłym tygodniu usłyszeć dźwięk mojego nowego starego burgmana 😉

 

[Rzelu]

Udało mi się wczoraj pokręcić po mieście, ostrożnie bo na asfalcie pełno syfu pośniegowego.

Odwiedziłem Krzysztofa Jarzynę.

[Kacperki]

No i jakoś dotarłem do końca. Burguś poskładany. Wszystko działa. Nie kopci ale... tak naprawdę efekty będzie można ocenić dopiero przy normalnej eksploatacji. 

Póki co testy tylko na podwórku 😎

[Kacperki]

Nie wytrzymałem. Dziś rano postanowiłem sprawdzić jak jest po remoncie... A potem Ona nie wytrzymała i powiedziała że albo ona też jedzie albo mi wyłączy bramę i nigdzie nie wyjadę 😜. No to co było począć?... Zimno bo 6 st. Ale jaka frajda! Moja wydumka z grzaniem kurtek w połączeniu z grzanymi manetkami dziś bezcenna. Stówka pojechana. Szkoda że idzie zima... 

Burguś ładnie chodzi. Żadnego kopciucha nie puszcza. Wszystko wydaje się być ok. Koszt całej operacji ciut poniżej 1000 zł. Teraz czekamy na jakieś ciepłe dni, a wiosenny plan na kwietniową 10 dniową wyprawę już jest. 

A dla wszystkich obchodzących... WESOŁYCH ŚWIĄT i gwiazdora przynoszącego wspaniałe moto-prezenty 😎😜

[cris76]

Good Job👍

Niezawodności🛵

Mi wczoraj też udało się nakręcić parę kilometrów.

Wstyd się przyznać ale moje Asisko cały zeszły tydzień ganiało po mieście squtem. A ja -Puchą- wstyd😬.

Dla wszystkich Wesołości na Święta🎅

[SlawoyAMD]

Czas na drugą część relacji z wyprawy w Alpy... Tym razem z Markiem zdobywamy szczyt Aiguille du Midi (3842 m n.p.m.), co prawda bez motocykli, ale osobiście  Moja narracja przeszła lekką metamorfozę, bo głos nagrywany jest już nie przez smartfon, a pół profesjonalny mikrofon studyjny...

 

 

 

[Marek62]

Sławek głos lepszy bo przez święta płakałeś struny głosowe 🍺🍺🍺

[czemil]

Fajnie zrobiony film Sławek. Bardzo przyjemnie się ogląda i słucha. Naprawdę chce się pojechać waszym śladem. Dobra robota

[Marek62]

10 godzin temu, Marek62 napisał:

Sławek głos lepszy bo przez święta płukałeś struny głosowe 🍺🍺🍺

 

[czemil]

Zdecydowanie pozytywnego i udanego Nowego 2022 Roku dla Was wszystkich.  Niech się Wam spełnią najbardziej szalone i niemożliwe plany. Do zobaczenia kiedyś w trasie. LwG.