Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Maxi-skuter do 48 KM - A2


wodnik57

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Jak w temacie, poszukuje duzego skutera do 48 KM. Mialem okazje zasiasc na kilku duzych skuterach (x max, t-max, B650, jakies Piaggio) ale niestety Burgman 650, ktory mi sie najbardziej podobal jest poza moim zasiegiem, Honda Silver wing wedlug roznych zrodel ma od 48 do 53 KM. Jak jest z ta moca , jesli ktos ma dokladne dane wedlug rocznika to chetnie uscisle sobie informacje.  Starsze T-maxy tez mialy 48 KM i cala gama Piaggio 500 z okolo 40 KM mocy. Pozostaje kwestia przebiegow. Realnie patrzac za okolo 10-15 tys pln nie ma duzego wyboru skuterow z przebiegiem ponizej 50 tkm. Ktory z tych motorow jest najbardziej dlugodystansowy, i ktorego eksploatacja jest najmniej kosztowna jesli doszloby do jakiejs grubszej awarii ?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Silver o poj.400cm moc ok 40km.

Silver o poj.600cm moc 51 km.

Jest to jeden z najtrwalszych skuterów. Mój przebieg to na razie 129 tyś. I uważam że jest dopiero dobrze dotarty 😜

W Italii  mają przebiegi ponad 200-250 tyś i nadal śmigają jak nowe.

Koszty eksploatacji bardzo niskie .

No i to Honda a Honda się nie psuje 

Odnośnik do komentarza

W dziale ogłoszeń jest oferta Papciocha Yamaha Majesty 400. Nie wiem czy brałeś pod uwagę ten model, ma 34 KM. Mogę śmiało polecić ten konkretny egzemplarz i sprzedającego. 

Odnośnik do komentarza

Awaryjny. Mało podobny? Witam, wracam po ponad roku i z kategorią A w ręku. Ciągle bez skutera, ale też bez ograniczeń co do jego mocy.  W międzyczasie poczytałem trochę forum i z większą rezerwą podchodzę do burgmana 650 z powodu historii o jego awariach. A szkoda, bo widzę sporo ogłoszeń z ceną około 3 tys. euro i przebiegiem do do 50 tys. km. Za to zainteresowałem się pojemnościami od 400 cm. A to dlatego, że sprzedałem Intrudera 125 i transalp na dojazdach około 3 km do pracy spalił mi koło 8 litrów. Moje obecne kryterium to skuter, który pali mniej niż 6 litrów, na którym siedząc będę miał ponad 100 stopni zgięcia kolan (185cm wzrostu) i który w generalnej opinii nie jest bardzo awaryjny. I tu pytanie, czy rozstaw osi sw400 sw600 hondy jest podobny? Czy włoskie maxiskutery odbiegają jakością/awaryjnością od Japończyków i czy kompensują to cenami części?

Odnośnik do komentarza
W dniu 1.01.2023 o 13:43, wodnik57 napisał(a):

.... Moje obecne kryterium to skuter, który pali mniej niż 6 litrów .....

moim zdaniem każdy, ale właśnie do 400 ccm. Przy tak krótkim dystansie na dojazd to w chłodne dni nawet się dobrze nie nagrzeje. A PJA nie zginie 🙂 najlepsza pewnie by była Forza 350, ale z miejscem na nogi - do przymiarki i nie wiem jaki masz budżet.  

Odnośnik do komentarza

Mój budżet to jakieś 2500 -3000 euro max, jeśli byłby w bardzo dobrym stanie. Rozglądam się, ale jak zmienię kryterium poszukiwań zaczynając od mniejszych pojemności to bardzo zwiększa się oferta i mam problem z wyborem. Ciałem się skupić tylko na markach japońskich, ale w dobrych cenach pojawiają się na przykład aprilia atlantis czy duże piaggio. Mam blisko siebie burgmana 400 z 2007 z 40 tys. km za 2300 euro , ale nie wiem czy te kilometry to juz jakiś większy remont czy siadać i jeździć

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, wodnik57 napisał(a):

.... Mam blisko siebie burgmana 400 z 2007 z 40 tys. km za 2300 euro , ale nie wiem czy te kilometry to juz jakiś większy remont czy siadać i jeździć

zależy co rozumiesz pod tym pojęciem.  Silnik w B400 z 2007 roku faktycznie spokojnie wytrzymuje spore przebiegi, ale musisz się liczyć z przeglądem napędu który trzeba traktować jako czynność eksploatacyjną.  Pasek przy takim przebiegu musiał być minimum raz wymieniony. I teraz pytanie co założył poprzedni właściciel. Jak oryginał to nie powinno być żadnych problemów.  Ewentualnie zużycie rolek i sprzęgło do sprawdzenia.

Odnośnik do komentarza

Jest zimno , wiec mam czas przegladac ogloszenia i znalazlem kilka interesujacych. 

honde SW 400 z przebiegiem 26 tys km z 2008 za 2800 euro. -tego chce obejrzec

honda SW 400, 38 tys km, 2008 2300 euro

honda forza 300, 35 t.km, 2014, 2550 euro

aprilia scarabeo 38 t.km, 2006, 2400 e

piaggio X9, 500cm3, 28 tys.km , 2004 ,  1500 e.

burgman 400 40 tys.km, 2007, 2300 e.

piaggio X10 350, 26 t.km, 2012, 2600 e.

sym max400, 34t.km, 2014, 2700 e

aprilia atlantic 500, 19 tys. km, 2007, 2550 e

Yamaha  do 40 tys km zarowno x max y t max  to wydatek ponad 3 tys e, na przyklad

Tmax z 2006 , 39 tys.km to juz 3800 e

tmax 2004, 36t.km, 3300e

SYM max 600, 15 tys km, 2015, 3350e. - tego tez obejrze, bo wydaje sie byc dobra cena za rocznik i przebieg

No i co sadzic o takich ofertach:

burgman 650. 9700km, 2003 , 3500e

lub burgman 650, 2007, 30tys. km - rozmawialem z pierwszym i jedynym wlascicielem, brzmial wiarygodnie, tyle, ze znowu wraca obawa przed problemami technicznymi.

Skupie sie na hondach y symie , bo fajna oferta. Ale chetnie poslucham uwag na temat umieszczonych wyzej modeli i czy warto nimi zawracac sobie glowe, jak piaggio x9  czy aprilia atlantic.

Wklepalem te wszystkie ceny, zeby ludzie poszukujacy swojego skuta mieli tez jakies odniesienie do cen w innych miejscach. Jesli chodzi o przebiegi to przynajmniej od 2009 roku sa tu wpisywane do przegladu i w wydziale komunikacyjnym za pare euro daja wydruk historii z wszystkimi wpisami, wiec raczej na pewno sa prawdziwe.

 

Odnośnik do komentarza

Obejrzalem sobie tmaxa i sw400. Tmax byl troche poocierany i plastiki niektore mial troche luzne, ale osobiscie wydawalo mi sie, ze jakos lepiej lezy w rekach, bardziej zrelaksowana pozycja za kierownica i moglem bardziej wyprostowac nogi. Nie zrobilem jazdy testowej, bo jakos nie budzil mojego zaufania handlarz. nie bylo chyba jednak tak zle , bo ogladalem go we wtorek i dzisiaj juz byl sprzedany. Coz  rok 2004, 36 tys. km 2200 e.

Przejechalem sie natomiast honda i chyba troche bardziej musialem zginac kolana. poza tym silnik bez zarzutu i te tylko 26 tys km. We wrzesniu wymienione oleje i opony, na wszystko rachunki, przeglady i serwis w  serwisie autoryzowanym... jedynie, ze lezala - dosc mocno przyarte lewe plastiki, ale bez pekniec. Cena spadla do 2500. Bardzo mono sie zastanawiam. sprobuje wrzucic zdjecia z komorki jak mi sie uda tych uszkodzen. w zasadzie estetyka jest dla mnie drugorzedna, a tu kwestia bylaby pomalowania, lub nie paru elementow, bo poza tym skuter jest zadbany, garazowany. Sprawdze jeszcze tylko historie w Trafico i chyba sie zlamie igo wezme

IMG-20230214-WA0022.jpg

IMG-20230214-WA0023.jpg

IMG-20230214-WA0024.jpg

IMG-20230214-WA0020.jpg

Wrzuciłem parę zdjęć uszkodzeń skutera. Myślę, że nie jest tak źle. Każda opinia mile widziana

IMG-20230214-WA0021.jpg

Znalazłem jeszcze jedną fotkę osłony tłumika

Odnośnik do komentarza
54 minuty temu, wodnik57 napisał(a):

... jedynie, ze lezala - dosc mocno przyarte lewe plastiki, ale bez pekniec....

zwróć uwagę (choć to nie takie proste) czy plastiki, oprócz tego że są porysowane dobrze dolegają do siebie. Po upadku mogły połamać się plastikowe zaczepy i uchwyty schowane pod spodem i nie widoczne na zewnątrz. A bardzo często nie da się tego naprawić i trzeba cały element wymienić. Silnik w Hondzie SW przy prawidłowym serwisowaniu i dobrym oleju jest nie do zajechania. Co do miejsca na nogi. Jak będziesz jeździł sam to za około 1000,00 - 1400,00 zł można przerobić kanapę tak aby oparcie było bardziej cofnięte do tyłu.

Odnośnik do komentarza

Na czwartym zdjeciu przy jego dolnej krawedzi , widac, w miejscu gdzie plastik malowany przechodzi w czarny  lekkie uniesienie gumy na podstopnicy. Po jej odpieciu , sruba laczaca te dwa elementy praktycznie wypadla na ziemie, jednak po zlozeniu tych elementow udalo sie wkrecic srube do oporui i wyglad sie poprawil , wybrzuszenie zniklo. Skuter poza tym mi sie podoba, usiluje jednak sie nie napalac zbyt mocno, chociaz historia moto jest wiarygodna i kolega wlasciciela, ktory mi go pokazywal, budzi zaufanie. Chcialbym jeszcze dosiasc 600, ale jesli to tylko to roznica w mocy silnika i gabaryty te same to nie widze problemu. Na jezdzie probnej bez problemy przekroczylem 100 km na godzine i prawie  wysadzilem sie z siodla probujac wcisnac sprzeglo 🙂 wiec juz wiem , ze hamulce tez ma w bardzo dobrym stanie.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
2 godziny temu, wodnik57 napisał(a):

Chcialbym jeszcze dosiasc 600, ale jesli to tylko to roznica w mocy silnika i gabaryty te same to nie widze problemu.

Gabaryty 400 i 600 co do cm takie same.

A co do rys na tej Hondzie to mam większe od 11 lat i mi to nie przeszkadza nawijać kilometry. To super sprzęt.

Odnośnik do komentarza

Za 10 dni będę w Kcach i jeśli będziecie się spotykać w Chudowie to spróbuję podjechać i pogadać z Wami. Czytam temat czwartkowych spotkań, byłaby okazja poznać ekipę i wyciągnąć trochę informacji na tematy skuterowe

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Za ok 10 dni to czwartek wypada 02.03 .

W Marcu spotykamy się od 18,00 w BAR Szałas Żory ( w Chudowie spotykamy się w sezonie tak od +/- Kwietna-Maja do końca Października )

Akurat w ten konkretny Czwartek będzie zdecydowanie mniej ludzi bo wypada nam impreza klubowa. ( mnie nie będzie na 100% )

Ale pytaj przed wyjazdem tak od wtorku kto się wybiera to będziesz wiedział czy warto podjechać.

Odnośnik do komentarza

Nic na siłę. Jak nie teraz to w maju lub czerwcu spróbuję znowu. Dogadałem się z właścicielem hondy, że poczeka na mnie. Trochę mnie to  zobowiązuje, ale wydaje mi się, że  nie będzie to zła inwestycja. Jeśli jest w okolicach Katowic jakiś handlarz używanych skuterów to odwiedzę go żeby się poprzymierzać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...