Sympatycy pawel883 Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Sympatycy Opublikowano 14 Kwietnia 2004 cze?ć . zastanawia mnie sposób docierania nowego an400k3. instrukcja podaje by nieprzekraczać przez pierwsze 800km 4000obr/min,przyznam że niejest to łatwe (korci odkręcić mocniej) chętnie wysłucham rad bardziej do?wiadczonych w tej dziedzinie . jak to wygl?da w praktyce?czy te pierwsze 800km to taka ,,pisana blokada,,?,czy konieczno?ć. pozdrawiam pawel883
dr.big Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Opublikowano 14 Kwietnia 2004 Przestrzeganie zasad docierania jest jak najbardziej wskazane, wazne tez aby silnik pracowal w normalnych warunkach w pelnym zakresie obrotow, tzn: od wolnych do tych jakie sa dla danego pojazdu maks. podane w instrukcji docierania. Bledem jest wyjazd "w trase" i jazda przy tych maksymalnie dopuszczonych obrotach. Podobnie jak slamazarna jazda przy minimalnych obrotach.
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Administrator Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Docieranie jak już napisał mój przedmówca jest jak najbardziej wskazane,żeby nie napisać konieczne do prawidłowej póĽniejszej eksploatacji...Chodzi mi o osi?gi czy bezawaryjno?ć. Przez pierwsze 800-1000 km Suzuki zaleca nie przekraczanie 4000-4500 obr/min.Jazda powinna odbywać się najlepiej w mie?cie.Chodzi o to żeby silnik w czasie pierwszych km'ów pracował na zmiennych obrotach silnika.Stałe obroty przez dłuższy czas s? niewskazane dla nowo docieranego silnika. Kolejn? ważn? spraw? jest wymiana oleju po 1000 km (można to zrobić nawet 100 km wcze?niej) celem zlania oleju który podczas okresu docierania zostanie wyj?tkowo zanieczyszczony. Kolejne 500 km zalecał bym również spokojn? jazdę,bez większych obci?żeń silnika i nieprzekraczaj?c 5000 obr/min.Po 1500 km można już czę?ciej otwierać manetkę i cieszyć się dobrze ułożonym motorem (czyt.silnikiem). Ps.Wczoraj pod Kolumn? Zygmunta na Starówce gadałem z koleg? który dopiero co odebrał now? R1 z salonu (model 2004).Kiedy podjechał miał na liczniku 60 km i powiedział mi,że pomimo iż ?ciska go w dołku nie odręci jej do 1000km więcej jak 5000obr/min.Stwierdził,że poprzedni? R1 (2003) nie docierał wła?ciwie i potem silnik nie chodził jak należy i brał olej...jestem w stanie w to uwierzyć. Reasumuj?c:Docieranie w 4T nie jest może aż tak bardzo ważne jak w 2T jednak należy pamiętać o przestrzeganiu powyższych zaleceń.Na pewno spokojna jazda przez te pierwsze kilkometry pozwoli nam dłuzej cieszyć się bezawaryjn? prac? silnika .
Sympatycy pawel883 Opublikowano 15 Kwietnia 2004 Autor Sympatycy Opublikowano 15 Kwietnia 2004 cze?ć. dzięki za rady. utwierdzacie mnie wtym co my?lałem. chodziło głównie o te pareset obrotów więcej niż zaleca instrukcja. chwil wolnych mało anakręcić 1000na mie?cie to trochę trwa. ps.oby do tysi?ca, dozobaczenia na trasie pawel883
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się