Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Yamaha z napędem hybrydowym. Kolejne podejście.


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

W sieci pojawiły się rysunki patentowe nowego skutera z napędem hybrydowym. Tym razem mowa o kolejnym podejściu firmy Yamaha. 

Pierwsze pomysły na taki skuter sięgają 2009 roku, kiedy to pokazano prototyp o oznaczeniu kodowym HV-X.

 

Mamy rok 2020 i pojawiają się kolejne nieoficjalne doniesienia. Tym razem Yamaha miałaby wdrożyć hybrydę szeregową. Do napędu miałby posłużyć motor elektryczny zasilany akumulatorami a za doładowywanie ich odpowiadałby mały spalinowy. Podobne próby miały już miejsce w świecie aut hybrydowych (np. Opel Ampera) jednak finalnie nie zyskały zbytniej popularności. Zupełnie odwrotnie jak w przypadku hybrydy synergicznej, kiedy to do napędu używa się "spaliny" a motor elektryczny ją cały czas aktywnie wspiera. Ten rodzaj napędu jest dziś czymś zupełnie powszechnym.

Dla przypomnienia, w 2018 roku Honda zaprezentowała swój pierwszy skuter z napędem hybrydowym. Tu garść info -> Honda PCX Hybrid.

Tym razem o pomyśle Yamahy wspomina portal Visiordown, gdzie znajdziemy m.in wspomniane rysunki patentowe -> Yamaha hybrid.

 

Czy więc w maxi skuterze, który dziś jest już bardzo ekonomiczny w eksploatacji, dokładanie masy oraz skomplikowanie konstrukcji ma sens?

Z jednej strony odpowiedź wydaje się prosta - niespecjalnie. Z drugiej... jeśli masa pozostałaby na akceptowalnym poziomie, potężny moment obrotowy jaki generują motory elektryczne, byłby dostępny "od samego dołu", spalanie spadłoby do symbolicznego 1 l/100 km (teoria ale całkiem możliwa) a do tego nie bylibyśmy ograniczeni zasięgiem oraz stratą czasu doładowywania 230V ... to taka konstrukcja może mieć sens. A co Wy myślicie? 😎

 

Odnośnik do komentarza
  • Tytuł został zmieniony na Yamaha z napędem hybrydowym. Kolejne podejście.
  • Klubowicze
32 minuty temu, MariuszBurgi napisał:

Z drugiej... jeśli masa pozostałaby na akceptowalnym poziomie, potężny moment obrotowy jaki generują motory elektryczne, byłby dostępny "od samego dołu", spalanie spadłoby do symbolicznego 1 l/100 km (teoria ale całkiem możliwa) a do tego nie bylibyśmy ograniczeni zasięgiem oraz stratą czasu doładowywania 230V ... to taka konstrukcja może mieć sens. A co Wy myślicie?

Według mnie to jest właściwy kierunek.
Takie rozwiązanie daje możliwość podróży na większe dystanse bez konieczności planowania długich przestojów na ładowanie baterii.

Odnośnik do komentarza

😀 a moim zdaniem taki mały "agregacik"  prądowy, bo taka jest chyba idea takiego rozwiązania nie jest w stanie naładować AKU szybciej niż nastąpi rozładowanie w czasie jazdy.  Tak więc i tak AKU trzeba będzie systematycznie doładowywać z sieci.  Być może konstrukcja pozwoli na ładowanie baterii na postoju, w takim wypadku uniezależnimy się od stacji ładowania, ale czas na obiad i małą drzemkę w podróży i tak się znajdzie 🙂 

Ale mimo mojego dość sceptycznego podejścia, brawo za próby.  Temat dość ciekawy. 

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, EndriuBis napisał:

😀 a moim zdaniem taki mały "agregacik"  prądowy, bo taka jest chyba idea takiego rozwiązania nie jest w stanie naładować AKU szybciej niż nastąpi rozładowanie w czasie jazdy.  Tak więc i tak AKU trzeba będzie systematycznie doładowywać z sieci.  Być może konstrukcja pozwoli na ładowanie baterii na postoju, w takim wypadku uniezależnimy się od stacji ładowania, ale czas na obiad i małą drzemkę w podróży i tak się znajdzie 🙂 

Ale mimo mojego dość sceptycznego podejścia, brawo za próby.  Temat dość ciekawy. 

To zależy, jak będzie to skonfigurowana hybryda. Właściciele Priusów jakoś dają sobie radę bez doładowywania z sieci.

Odnośnik do komentarza

Tak, tylko Prius ma silnik (spalinowy) chyba 1,5 litra, albo i więcej, a i tak chyba można go doładowywać.  To jaki by musiał być w skuterze ?  Nawet 125 to już raczej mały nie będzie, o spalaniu na poziomie 1 litra na 100 km nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
17 minut temu, EndriuBis napisał:

a i tak chyba można go doładowywać

Doładowywać można plug-in/phev. Ten w skuterze miałby być w pełni niezależny od gniazdka 230V. Natomiast zasadnym jest pytanie czy generator będzie w stanie sukcesywnie "dobijać" energii do akusów, tak by ciągła jazda (np. w trasie) była możliwa... a jeśli tak to zasadnym jest kolejne pytanie: z jaką prędkością constans będzie ta jazda możliwa tak by bilans wyszedł na zero. 

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, MariuszBurgi napisał:

Natomiast zasadnym jest pytanie czy generator będzie w stanie sukcesywnie "dobijać" energii do akusów, tak by ciągła jazda (np. w trasie) była możliwa... a jeśli tak to zasadnym jest kolejne pytanie: z jaką prędkością constans będzie ta jazda możliwa tak by bilans wyszedł na zero.

To bardzo dobre pytania, na które sobie chyba nie odpowiemy. Jak sądzę większe zyski z napędu hybrydowego będą w ruchu miejskim, ale nie tak duże, jak w przypadku samochodów. Jednoślady bowiem nie są aż tak bardzo narażone na stanie i turlanie się korkach z minimalną prędkością. Zastanawiam się na ile taki np. hybrydowy PCX 125 jest droższy od standardowego PCX-a i czy to jest generalnie warte zachodu pod kątem wpływu na środowisko. Poniekąd ograniczamy emisje w ruchu drogowym, ale też zwiększamy zużycie zasobów, generujemy odpady, niszczymy krajobraz i zwiększamy emisje przemysłowe. Czy to nie technologia w służbie eko-marketingu i nakręcania spirali sprzedaży?

Odnośnik do komentarza

Niektóre elektryczne BMW i3 (za dopłatą) miały spalinówkę dla ładowania aku, tym silnikiem Rang Extender był znany ze skuterów BMW dwucylindrowy silnik produkowany przez Kymco...

Podejrzewam, że w tym skuterze będzie jakieś mniejsze (buforowe 😉 ) aku, (a może nie), a silnik spalinowy będzie robił za napęd generatora prądu do zasilania silnika elektrycznego... Tym samym pracuje on bez dodatkowych obciążeń i zbija zużycie paliwa. Stosowane w napędach statków. Ale to tylko moje przypuszczenia.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

"Przekładnia" elektryczna. Silnik spalinowy - generator - silnik elektryczny. Szeroko stosowane w większości lokomotyw spalinowych. Mega Nm od zera. 

Co do tematu, przypomina mi się podobny, dawny, eksperyment w Top Gear. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...