Gość woytekpo Opublikowano 4 Stycznia 2013 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Taki wyjazd chodzi za mna od kilku lat. Jeśli będzie pare osób chetnych na wyjazd to ja chętnie dołączę czy to autokarem czy skutem.
Klubowicze pgizi Opublikowano 29 Stycznia 2013 Klubowicze Opublikowano 29 Stycznia 2013 Witam! Pragnę Wam zaraportować, że o temacie nie zapomniałem ale idzie on bardzo kulawo.... Dwa biura zdecydowanie mi odmówiły organizacji takiej imprezy (z dojazdem własnym do Kijowa) a jedno jeszcze obiecuje przedstawić jakąś ofertę. Na razie jedno co wiem, to to, że nie dałoby się tego zorganizować w długi, majowy weekend. Pierwszy wolny termin to 11 - 14 IV (wydaje mi się że to jeszcze trochę za wcześnie) a potem to 30 V - 2 VI (to chyba byłoby o.k.). Nic nie wiem jeszcze o cenach. Dostałem też (niepotwierdzoną) wiadomość że ukraińska straż graniczna i milicja niezbyt przychylnie patrzy na grupy motocyklistów, szczególnie innostrańców. Podobno też na wjeździe na Ukrainę trzeba podpisywać jakąś deklarację że się sprzętem wyjedzie (ale to chyba nie problem). Niestety na razie tyle, będę meldował jak (jeżeli) się coś ruszy.
Lucjan73 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Pgizi moi koledzy byli motocyklami na Krymie. Owszem trzeba uważać bo przed każdym miasteczkiem czają się patrole z radarami ale nie było jakiegoś dramatu, spokojnie dojechali i wrócili.
Klubowicze pgizi Opublikowano 2 Lutego 2013 Klubowicze Opublikowano 2 Lutego 2013 Zjednoczeni w Burgmanii! W końcu dostałem ofertę (do zaakceptowania jak sądzę) na ewentualną wycieczkę do Kijowa/Czarnobyla/Prypeci. Jest tak że dojeżdżamy we własnym zakresie do Kijowa i tam spotykamy się z grupą która wyjechała autokarem z Krakowa. Program ekskursji wygląda następująco: 1) Czwartek, 30 maja. Przyjazd do Kijowa i zakwaterowanie w hotelu. Miło spędzamy resztę dnia i wieczór. 2) Piątek, 31 maja. W okolicach godziny 11:00 Zwiedzanie Kijowa: Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, Ławra Kijowsko – Pieczarska, muzeum czarnobylskie, obiadokolacja, wieczorem przejazd na główną ulicę miasta – Kreszczatik, po drodze pomnik Bogdana Chmielnickiego, Sobór Mądrości Bożej, czas wolny. Powrót do hostelu, nocleg. 3) Sobota, 1 czerwca. Śniadanie. Koło godziny 8:00 wyjazd z Kijowa w stronę „Strefy Zamkniętej”, która zajmuje 214 km2. Po drodze krótki postój przy ostatniej tablicy wskazującej drogę do Czarnobyla. Do strefy zamkniętej jest jeszcze kilkanaście kilometrów, ale wokół obserwujemy coraz więcej pustych budynków, niedokończonych bloków mieszkalnych czy opuszczonych gospodarstw rolnych. Przejazd przez checkpoint „Dytyatky” jednego z wielu po drodze punktów kontrolnych w 30 km „strefie przymusowego wysiedlenia”. Jeszcze kilka kilometrów i dojeżdżamy do miasta Czarnobyl – spotkanie z przewodnikiem. Następnie przejazd w kierunki Elektrowni. Objazd dookoła terenów elektrowni, dłuższy postój w bardzo bliskim sąsiedztwie bloku nr. 4 oraz zwiedzanie niedokończonych bloków nr 5 i 6. Następnie przejazd przez słynny wiadukt, z którego widać miasto Prypeć oraz elektrownie. Zwiedzanie stacji kolejowej Janów. Kolejnym punktem programu jest zwiedzanie grupowe „miasta duchów” – Prypeci, zamieszkałego jeszcze nie tak dawno przez ok. 40 tyś mieszkańców, którzy z dnia na dzień musieli opuścić swoje domy podczas wielkiej ewakuacji. Ogromna ilość zupełnie pustych, zupełnie cichych, zaniedbanych bloków, robi niezwykłe wrażenie. Każdy budynek kryje swoją historię. Każde mieszkanie to dramat jednej rodziny. W programie 1,5 h pobytu w Prypeci. Zwiedzanie miasta Czarnobyl. Około godziny 16:00 obiad. Około godziny 17:00 wyjazd w drogę powrotną do Kijowa. Planowany przyjazd do Kijowa w okolicach godziny 19:00. Nocleg. 4) Niedziela, 2 czerwca . Zbieramy się do domciu. Cena to 760 PLN i zawiera: - 3 noclegi / czwartek/ piątek/ sobota/, - w piątek zwiedzanie Kijowa z naszą grupą, - w sobotę całodniowa wycieczka do Czarnobyla i Prypeci, - 3 śniadania/ piątek/ sobota/ niedziela/, - 2 obiady / piątek - podczas zwiedzania Kijowa/ sobota w Czarnobylu/, - polskojęzycznego przewodnika po Kijowie oraz po Czarnobylu, - przepustki na teren Zony, - transfer Kijów- Czarnobyl- Kijów, - ubezpieczenie. Dodatkowe info: Parking nie jest strzeżony, ale jest na nim monitoring. Załączam zdjęcia. Znajduje się we dworze kamienicy (?, oryginalna pisownia pani z biura turystycznego). Grupy zostawiały już tam motocykle. Nie wiąże się to z dodatkowymi kosztami. W Zonie można robić zdjęcia bez ograniczeń (nie wiążę się to z dodatkowymi kosztami) W przypadku zmniejszenia grupy cena nie ulegnie zmianie, natomiast jeśli grupa będzie większa niż 10 osób, to za każdą osobę trzeba dopłacić 200zł (tego nie rozumiem, postaram się to dziś wyjaśnić). Wstępnie ustaliłem, że zgłoszenia uczestników zamkniemy ok. połowy lutego. Jeżęli macie jakieś dodatkowe pytania to czekam, wrzucajcie tutaj lub na PW. Jeżeli ktoś chce pogadać to numer tel też na PW.
donio Opublikowano 2 Lutego 2013 Opublikowano 2 Lutego 2013 Po takiej wyprawie można jeździć bez włączonych świateł. Akumulator trz nie jest potrzebny do odpalenia skutera. ) PS. Na allegro mozna wykupić wycieczkę do Czarnobyla.
Klubowicze pgizi Opublikowano 4 Lutego 2013 Klubowicze Opublikowano 4 Lutego 2013 Dzisiaj ponownie porozmawiałem sobie z panią z biura ( www.biuroewa.com.pl ) i wyjaśniło się co następuje: 1) Dopłata 200 zł do każdej z osób jeżeli zbierze się powyżej 10 jest podyktowana tym, że mamy jakby zarezerwowane 10 miejsc w autokarze startującym z Krakowa. Jeżeli byłoby nas więcej to trzeba będzie organizować oddzielny transport. 2) W koszt wycieczki nie są wliczone wejściówki do odwiedzanych miejsc, np. do Muzeum Wojny Ojczyźnianej. Pani nie potrafiła mi udzielić info jakie to są koszta ale nie należy się spodziewać żeby to była jakaś fortuna. 3) Jeżeli okaże się że pogoda jest wybitnie niesprzyjająca 200, to nie ma problemu żebyśmy zapakowali się do autokaru w Krakowie. Musimy tylko wyrazić taka chęć odrobinę wcześniej, na ile wcześniej to tego jeszcze nie wiadomo. W takim przypadku koszt imprezy wzrasta o ok. 50 zł. Lub też jechali 400 na własną rękę. 4) Lista uczestników może być zamknięta do końca lutego, a nie jak wcześniej meldowałem do połowy. Zwróćcie uwagę że termin naszego ewentualnego powrotu jest bardzo bliski terminowi Burgmanii 2013 – trzeba to dobrze przemyśleć. Proszę ewentualnych chętnych o potwierdzenie swojego zainteresowania lub zgłaszanie wątpliwości, pomysłów, etc. Jak to widzicie?
Jarek_PL Opublikowano 4 Lutego 2013 Opublikowano 4 Lutego 2013 Obejrzałem zdjęcia. Obejrzałem filmy i hwacit. Są ciekawsze, piękniejsze i zdrowsze miejsca na ziemi, których nie widziałem. To będzie ostatnie... jak już wszystko zwiedzę. Wystarczająco dużo roentgenów łapię w pracy. Poza tym, to bardzo smutna wyprawa. Smutku, też mam dość. Pomijając na razie wątek pgizi-ego, w 100% podpisuje się pod słowami Flymana. No i jeszcze tylko dodam, że relacja Eleny była bardzo wciągająca, i wzbudziła we mnie jednocześnie podziw i przerażenie. Wydaje mi się też że jeżeli zdecydował bym się tam pojechać, to tylko samemu. Co raczej jest technicznie nie możliwe. Bo żeby odczuć atmosferę tragedii, i jej prawdopodobne skutek, czyli totalną zagładę ludzkości, trzeba być tam samemu, a nie z autokarową wycieczką (piwko, mądre komentarze itp.) OBEJRZYJCIE i czekam na refleksje po... [media=] [/media] Sonorku teraz siadam i na półtora godziny wybieram się do roku 1986. Miejsce Czarnobyl. Jestem już po premierze. Wybacz ale nie skomentuje tego reportażu. Nie dam rady.
Klubowicze pgizi Opublikowano 4 Lutego 2013 Klubowicze Opublikowano 4 Lutego 2013 Jarku, nie wiem czy dobrze rozumiem ton Twojego wpisu. Czy to, że zaproponowałem Czarnobyl/Prypeć jako cel wspólnego wyjazdu Burgmaniaków świadczy o mnie, że jestem profanem i nie czuję tragedii jak się tam rozegrała? Zaręczam Ci że tak nie jest. Jestem wrażliwym i poważnym facetem (czasem zbyt poważnym) a moja chęć zobaczenia tego miejsca bierze się po równo z powodu możliwości zobaczenia czegoś szczególnego jak i złożenia hołdu ofiarom tego dramatu w towarzystwie ludzi których cenię i zakładam że myślą podobnie jak ja. Jeżeli ktoś mówi: to nie dla mnie, są ładniejsze i ciekawsze miejsca, to rozumiem to, szanuję i nie zamierzam go namawiać. Jeżeli ktoś mówi: jedźcie sobie, będziecie świecić po nocy, to nie dyskutuję z nim, bo każdy ma prawo być mądrzejszym od innych. Czy ludzie którzy odwiedzają niewielkimi grupami muzeum Powstania Warszawskiego a potem idą na lody, czy piją piwo, w swoim towarzystwie, na rynku Starego Miasta i miło spędzają czas lekceważą ofiary zmasakrowane w tym patriotycznym zrywie? W przypadku Czarnobyla/Prypeci, o ile mi wiadomo, nie ma możliwości indywidualnego odwiedzenia tych miejsc.
Jarek_PL Opublikowano 4 Lutego 2013 Opublikowano 4 Lutego 2013 Jarku, nie wiem czy dobrze rozumiem ton Twojego wpisu. Czy to, że zaproponowałem Czarnobyl/Prypeć jako cel wspólnego wyjazdu Burgmaniaków świadczy o mnie, że jestem profanem i nie czuję tragedii jak się tam rozegrała? Zaręczam Ci że tak nie jest. Jestem wrażliwym i poważnym facetem (czasem zbyt poważnym) a moja chęć zobaczenia tego miejsca bierze się po równo z powodu możliwości zobaczenia czegoś szczególnego jak i złożenia hołdu ofiarom tego dramatu w towarzystwie ludzi których cenię i zakładam że myślą podobnie jak ja. Jeżeli ktoś mówi: to nie dla mnie, są ładniejsze i ciekawsze miejsca, to rozumiem to, szanuję i nie zamierzam go namawiać. Jeżeli ktoś mówi: jedźcie sobie, będziecie świecić po nocy, to nie dyskutuję z nim, bo każdy ma prawo być mądrzejszym od innych. Czy ludzie którzy odwiedzają niewielkimi grupami muzeum Powstania Warszawskiego a potem idą na lody, czy piją piwo, w swoim towarzystwie, na rynku Starego Miasta i miło spędzają czas lekceważą ofiary zmasakrowane w tym patriotycznym zrywie? W przypadku Czarnobyla/Prypeci, o ile mi wiadomo, nie ma możliwości indywidualnego odwiedzenia tych miejsc. Doceniam twoje zaangażowanie i czas który poświęcasz żeby samemu i niektórym z burgmaniaków umożliwić odwiedzenia tego niesamowitego miejsca. Absolutnie nie miałem zamiaru negować twojego pomysłu w zorganizowaniu tego wyjazdu. To że nie reflektował bym na taką wycieczkę, wypływa tylko z mojego strachu przed niszczycielską mocą radioaktywności. Jednak wielka chęć poczucia tej Mega Samotności która mogła by towarzyszyć nielicznym z naszego gatunku, którzy przeżyli by ewentualny armageddon, była by silniejsza od strachu. Teraz rozumiesz co miałem na myśli. Bo będąc tam w grupie nie osiągną bym apogeum moich oczekiwań związanych z tym miejscem. Czyli egoistycznie wykorzystując tragedie tego miejsca, chciałbym poczuć jak to by było przez jedną dobę być samemu na tym świecie. Przyznasz że oryginalne mam fantazje.
Gość woytekpo Opublikowano 4 Lutego 2013 Opublikowano 4 Lutego 2013 Pgizi mam nadziej że będziesz w czwartek w Caffe to obgadamy ewentualny wyjazd . Ja jak juz pisałem wczesniej jestem ze takim wyjazdm.
Klubowicze pgizi Opublikowano 5 Lutego 2013 Klubowicze Opublikowano 5 Lutego 2013 Jarku, o takim podejściu nie pomyślałem, przepraszam. Bez urazy. #58 wpis miał na celu przedstawienie mojego stanowiska i idei która mi przyświeca, po prostu chciałem to wyartykułować/wyjaśnić. Jeszcze raz podkreślam; nie wybieram się tam "za każdą cenę". Jężeli na którymkolwiek etapie przygotowań pojawią sie wątpliwości lub chociaż ich cięń to się wycofam. Sam do końca nie wiem czy moja ( i Pokancerowanej Piękności ) kondycja po zeszłorocznej glebie jest już wystarczajaca na taką wyprawę ale chyba tez potrzebuję sobie coś udowodnić. Na razie widzę to tak, że skoro są organizowane legalne wycieczki, plenery są udostepniane na wiele dni czy tygodni dla różnych ekip filmowych jak i badawczych, to chyba te póltorej godziny w Prypeci i kolejne 6 czy 7 w okolicy nie powinno jakoś szczególnie zaszkodzić. Jężeli jest inaczej i ktoś ma argumenty przemawiajace za tym, to bardzo chetnie ich wyslucham i rozważę. Wojtekpo, jeszcze nie wiem czy się wyrobię w czwartek, będe się starał. Wyślij mi na PW swój tel to zadzwonię i potwierdzę.
Jarek_PL Opublikowano 5 Lutego 2013 Opublikowano 5 Lutego 2013 Jarku, o takim podejściu nie pomyślałem, przepraszam. Bez urazy. Jest OK. Widocznie wyraziłem się zbyt chaotycznie Jeśli twoje plany wypalą, czego ci życzę, to liczę na ciekawą relację. Bardzo mnie ten temat poruszył. Przykład Czarnobyla jest przerażająco - realistyczną wizją samozagłady.
Klubowicze pgizi Opublikowano 5 Lutego 2013 Klubowicze Opublikowano 5 Lutego 2013 O.k. więc: Na relację możesz liczyć jeżeli zbierze się dziesięciu chętnych. No, może niespełna dziesięciu. To taka mała prowokacja jest. Moja Pierwsza Żona na pewno nie "wyda mi paszportu" na wyprawę we dwóch.
Klubowicze pgizi Opublikowano 10 Lutego 2013 Klubowicze Opublikowano 10 Lutego 2013 Witajcie Zjednoczeni w Burgmanii! Podczas ostatniego spota w C66, doszliśmy z Wojtkiempo do wniosku że już pora najwyższa otworzyć oficjalną listę chętnych na wyprawę do Kijowa/Czarnobyla/Prypeci. To pozwoli nam jednoznacznie zorientować się w skali zainteresowania i da podstawy do podjęcia adekwatnych działań. W miarę napływu ewentualnych zgłoszeń będę ją edytował a zamknięcie przewiduję na koniec lutego. Szczegóły znajdują się w moich postach powyżej (#54, #56). Lista potencjalnych uczestników: 1) pgizi, 2) Wojtekpo,
Klubowicze krzytro Opublikowano 13 Lutego 2013 Klubowicze Opublikowano 13 Lutego 2013 Pomyślcie jeszcze na tym wyjazdemhttp://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Runal-dach-budynku-elektrowni-w-Czarnobylu-Promieniowanie-sie-nie-zwiekszylo,wid,15331086,wiadomosc.html
Gość woytekpo Opublikowano 13 Lutego 2013 Opublikowano 13 Lutego 2013 Pomyślcie jeszcze na tym wyjazdemhttp://wiadomosci.wp...,wiadomosc.html Krzytro, tam juz od jakiegoś czasu sie wszystko wali . Teraz to ostatna chwila żeby pojechać bo za jakis czas juz nie bedzie po co. Część się zawali a reszte przykryja pod kopułą. Jeszcze jakis czas temu było kilku chętnych na wyjazd a teraz jakaś cisza nastała. No Panowie kto chętny niech sie dopisuje bo we dwóch to raczej nie pojedziemy.
Klubowicze pgizi Opublikowano 28 Lutego 2013 Klubowicze Opublikowano 28 Lutego 2013 Zjednoczeni w Burgmanii! Właśnie kończy nam się luty. Niniejszym jestem zmuszony zakomunikować, że planowana wycieczka na Ukrainę się nie odbędzie z powodu zbyt małego zainteresowania.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się