Gość Kamil Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Nie lubie spamów i innych takich pierdół ale dzi? otrzymałem jeden taki który my?lę że wart jest przemy?lenia a nawet i realizacji. > Ratownicy medyczni, policjanci, strażacy i wszyscy inni, którzy > interweniuj? na miejscu wypadków, wielokrotnie napotykaj? na trudno?ci, > kiedy musz? skontaktować się z krewnymi lub bliskimi poszkodowanych. > Włoskie media, po przeprowadzonych rozmowach z pracownikami służb > ratowniczych - zaproponowały, aby?my w specjalny sposób oznakowali w > swojej > komórce numer - pod którym to w nagłych wpadkach można byłoby > skontaktować się z bliskimi poszkodowanych. Bardzo często telefon > komórkowy > jest jedynym przedmiotem, który można przy nich znaleĽć. Szybki kontakt > pozwoliłby na uzyskanie takich informacji jak grupa krwi, jakie przyjmuj? > leki, czy cierpi? na jakie? choroby, czy s? alergikami... > Ratownicy zaproponowali, aby każdy w swoim telefonie umie?cił na li?cie > kontaktów - osobę, z któr? trzeba się skontaktować w nagłych wypadkach. > Lista kontaktów w naszych telefonach - zwykle jest bardzo długa i > nie wiadomo kogo w pierwszej kolejno?ci powinni?my powiadomić. Według > włoskich ratowników, międzynarodowy skrót pod którym można byłoby umie?cić > taki numer to: ICE (=in Case of Emergency) tzn. w nagłym > wypadku. > Takie oznakowanie upro?ciłoby pracę wszystkim służbom ratowniczym. Gdyby > kto? chciał umie?cić więcej osób w swoim telefonie mógłby je oznaczyć w > następuj?cy sposób: ICE1, ICE2, ICE3, itd. > Pomysł jest łatwy w realizacji, nic nie kosztuje - a może być bardzo > użyteczny. Przecież dzisiaj prawie każdy dysponuje telefonem komórkowym. > Aktualnie podobna akcja jest rozwijana w innych krajach Europy (i nie > tylko). W Polsce wł?czyło się m.in. forum Subaru , streetracing.pl. i STK > Ponieważ szczególnie w Polsce, gdzie ginie o wiele za dużo osób w ruchu > drogowym (ale dotyczy to przecież nie tylko takich sytuacji !) proszę P > aństwa o wprowadzenie pod hasłem ICE "namiarów" Waszych > najbliższych. Jednocze?nie proszę o popularyzację tej idei: Nie kosztuje > nic, a może pomóc ocalić życie. > -- > Dr. Marek Adamczak > Department of Food Biotechnology > University of > Warmia and Mazury in Olsztyn > J. Heweliusz St. 1 > 10-718 Olsztyn, Poland > tel/fax:+48-895233838 > e-mail:marek.adamczak@uwm.edu.pl > > "Only two things are infinite, the universe and human stupidity, > and I'm not sure about the former." > A.Einstein Jak my?licie przyjmie sie to? Czy będzie tak jak zawsze?
-=Dee Jay=- Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 trzeba zapytac sluzb do ktorych jest to kierwane, czy wiedza co to ICE
Gość Kamil Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Przed chwil? wysłałem zapytanie do osoby która jest w stopce czyli Dr. Marek Adamczak. Ciekawe czy co? odpowie i czy wogóle taka osoba istnieje.
Geni Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Łatwo sprawdzić: http://www.uwm.edu.pl/wnz/nowa/pl/index.php?key=kadra
Sympatycy orzech Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Sympatycy Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Dee Jay ma racje. Najpierw trzeba zadać to pytanie odpowiednim władzom a potem wpisywać do komórek, inaczej nie ma to sensu.
Gość Brodacz Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Ja my?lę, że ma to sens. Tym bardziej, że nie jest nielegalne, w niczym nam nieszkodzi, i nic nie kosztuje. Na pewno nigdy nie będzie to obowi?zkiem (tak jak nie ma obowi?zku posiadania komórki), w programie jakichkolwiek szkoleń dla ratowników być może pojawi się za dłuuuuugi czas, ale zawsze istnieje szansa, że kto? z ratowników też o tym słyszał i wła?nie takiego wpisu będzie szukał. Sam znalazłem się kiedy? w sytuacji kiedy wzywałem pogotowie do kumpla i musiałem zawiadomić jego rodzinę. Czysty przypadek, że skojarzyłem jak oni w domu nazywaj? jego brata. A co by było gdyby kole? był sam? Pozdrawiam i oby nam się to nigdy nie przydało.
adams Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Nie każdy ma komórkę, ale każdy ma dowód, a dowód powinien mieć chipa, w który wpisywane byłyby tego typu informacje. Służby ratownicze powinny mieć oczywi?cie stosowne czytniki tych chipów. Już wkrótce wszyscy będ? musieli mieć plastikowe dowody, więc problem byłby rozwi?zany.
Gość Brodacz Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 adams. zlituj się. Nasz rz?d ma tyle innych spraw na głowie (teletubisie, wojna w Afganistanie, WSI, sejmowe komisje ?ledcze, strajki pielęgniarek, prawo jazdy na skuter 50cc) a ty tu jeszcze o chipach w dowodzie. Poza tym może się okazać że taki dowód będzie kosztował 300PLN i trzeba go z jakiego? powodu wymieniać co pół roku. Na czytniki chipów w dowodach i produkcję dowodów trzeba by rozpisać przetarg i sprawa się skończy w CBA i tam utknie na 10 lat. A wogóle to trzeba prawo dostosować i to potrwa do 2030. Może jestem nienormalny, ale nie wierzę w jak?kolwiek inicjatywę oficjalnych władz w tej sprawie. My?lę że zwycięży tu zdrowy rozs?dek poszczególnych osób - zarówno potencjalnych ofiar, czyli nas wszystkich, jak i ratowników w karetkach. Jeżeli chodzi o mnie to wpisałem ICE1 ,2, 3 w komórkę i nic mnie to nie kosztowało, a jeżeli za jaki? czas będę ?wiadkiwm wypadku to przede wszystkim będę szukać wpisu ICE (poza udzieleniem tzw. pierwszej pomocy) chociażby po to żeby powiadomić rodzinę rannego o tym co się stało.
adams Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Na |l?sku od lat funkcjonuj? karty chipowe zamiast ksi?żeczek zdrowia i wprowadzenie ich nie trwało ile? tam lat.
Gość Brodacz Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Opublikowano 12 Sierpnia 2007 No to może przesadziłem. Ale co do ksi?żeczek zdrowia to u mnie w Gdańsku za każdym razem jak szedłem do lekarza to się okazywało że wła?nie zmieniły się druki i moja ksi?żeczka już jest nieaktualna. U lekarza nei byłem już długo więc nie wiem jak to jest teraz, ale kumpel miał problem bo jego ksi?żeczka była też nieaktualna i nikt w przychodni nie wiedział jak ustalić czy on jest wogóle ubezpieczony. Nie wiem jak to jest gdzie indziej ale może |l?sk jest wyj?tkiem.
Mario Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Opublikowano 13 Sierpnia 2007 w sobotnim "Dzienniku" jest/był spory fajny artykulik ,pozytwywny na ten temat
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się