ERMI Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 no to wujek Majon będzie uczył dzieci "trawożerno?ci" hehehe a my z Majka pojedziemy na dobry obiad
Matador Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Co? mi sie wydaje Majonku ... że chcesz zostać Ojcem? no i szukasz alibi na mały wypad z kolegami na zlocik A tak serio , to program imprezy musi w takim wypadku zostać mocno zmieniony, bo przecież dzieciaki lubi? ( te najmniejsze) najbardziej rozrabiać wieczorow? pora, akurat wtedy kiedy doro?li chcieli by się zaj?ć sob?, sam przeżyłem nie ciekaw? historię na wczasach kiedy to podczas przyciemnianej imprezy muzycznej ( tak pozwolicie nazwę party night ), przyszło małżeństwo z wspaniałym szkrabem , za chwilę ,muza disco -dance była za gło?na, na sali było za ciemno, no to co ?..doro?li się rozeszli i impreza się skończyła. Reasumuj?c. Wyjeżdżaj?c na Zlot, odpoczywam od domu, dzieci, trawy do koszenia itp.
Gość majon Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Hehe Matadorku kto wie,ale poki co nic takiego nie planuje A co do programu imprez masz duzo racji oczywiscie organizatorzy musza brac to pod uwage ,poprzeczka idzie w gore i to bardzo wysoko ale nie ma rzeczy nie mozliwych Wyobraz sobie nas za jakis czas gdzie nasze dzieci, wnuki przyjada na zlot na a my loza tetrykow bedziemy wspominac dobre czasy i to nami bedzie sie mial kto zajac pozdr majon
robix Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Matador>>>> Jak widac i w tej kwestji mamy takie samo zdanie jakos od pierwszego kontaktu nadajemy na tych samych falach . To juz trzecia impreza na ktorej bawimy sie razem bez jakis skwarow tak trzymac. Nawet jak bedziesz rwal ,,Laski,, na,, plastik,, to nic nie zmieni mojego podejscia do Ciebie i potrolujemy na zlotach po mesku hihi. Robix.
Sympatycy pawel883 Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Sympatycy Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Cze?ć Osobi?cie niemam nic do dzieciaków na zlotach,naprawdę miło popatrzeć na przybyłe rodzinki. Jedni przyjad? sami inni z rodzinami ważne żeby się spotkać. ps.CAPPO+ŻONKA+MAŁY CAPPO+TE|Ć+TE|CIOWA pozdrawiam samotnych i tych z rodzinkami pawel883
Gość miras Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Opublikowano 4 Sierpnia 2007 .Przyszla odpowiednia godzina i dzieciaki poszly spac i nie slyszalem od zadnego z rodzicow ze cos bylo nie tak.I nie widzialem zeby dzieci siedzialy przy stole z doroslymi tam gdzie byl alkohol pozdr majon Niestety nie wszędzie i nie zawsze dzieci szły spać o odpowiedniej porze. Rzeczywi?cie dzieci nie siedziały przy stole gdzie piło się alkohol, bo były w tym czasie zajęte nalewaniem piwa przy automacie. Było tak na dwóch zlotach w ostatnich czasach. Poza tym nie bardzo umiem sie ?miac z pieprznych kawałów w obecno?ci małolatów a i kłuja mnie w uszy przekleństwa w ich obecno?ci, bez skrupułów wypowiadane. Co? mi się wydaje, że wielu podziela zdanie robixa, tyle tylko, że on ma ?miało?ć je wyartykułować.
Mamuśka Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Z racji swojego nicku chyba powinnam się wypowiedzieć. Tym bardziej że sama jestem szczę?liw? posiadaczk? dziecka. W dodatku dziecka które na jednym zlocie z nami było. Powiem szczerze że dziwi? mnie wypowiedzi ludzi którzy twierdz? że dzieci przeszkadzaj? im w dobrej zabawie. Cóż, mnie w dobrej zabawie bardziej przeszkadza dorosły który robi burdy po alkoholu czy też doprowadza się do takiego stanu że trzeba go pilnować bo inaczej może sobie zrobić krzywdę. Na ten temat można więc w/g mnie spojżeć z dwóch stron. Wam przeszkadzaj? dzieci a mnie nawaleni doro?li. Ale czy z tego powodu nie uczestniczę w zlotach i spotkaniach? Nie. Co więcej, wychodzę z założenia że każdy bawi się tak jak umie i muszę to uszanować. Id?c waszym tokiem my?lenia należałoby zakazać pojawiania się dzieci na tego typu imprezach. Skoro tak to ja uważam że powinnien być zakaz doprowadzania się do takiego stanu upojenia alkoholowego które może powodować sytuacje niebezpieczne. Takich delikwentów powinno się wyrzucać z imprezy. I co? Fajnie? My?lę że nie chcieliby?cie... Ten medal ma jeszcze jedn? stronę. Bardzo często spotykam się u znajomych posiadaj?cych dzieci z opiniami że dzieci im przeszkadzaj? w "normalnym" życiu. Że przez to że maj? dzieci nie mog? się wyluzować. To ja mam pytanie - po co sobie te dzieci w takim razie robili? My podejmuj?c decyzję o dziecku postanowili?my zrobić wszystko tak żeby dziecko nie było nam przeszkod? w niczym. Jak dotychczas nie jest. Wła?nie również dzięki temu że je z czystym sumieniem zabieramy ze sob?. Jeste?my razem co zacie?nia więĽ (tym bardziej że za parę lat nie będzie miała ochoty na wyjazdy z nami bo pójdzie swoj? drog?) a my wcale się gorzej z tego powodu nie bawimy. My?lę że jest to kwestia podej?cia do tematu i "organizacji" w zwi?zku. Takie mam zdanie ja - Mamu?ka. Pozdrawiam
pilot Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Napisze krótko. Jestem takiego samego zdania ci Mamu?ka i popieram co napisała w swoim poscie. !OKK
Mamuśka Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Zapomniałam jeszcze napisać że mnie osobi?cie bardzo się podobało jak nasza Maja dostała od wójka Burgiego mikro koszulkę Burgmanii i paradowała w niej przez większo?ć Grotnik. My?lę że nie tylko mi się to podobało skoro flesze błyskały Nie wspomnę już o małej Burgmaniaczce w tej koszulce i na skuterze - to był super widok (prawda M@rkiz?). Że nie wspomnę o małym Olafku Przemowym który w Ryni i w wózku pomykał w jeszcze mniejszej wersji! Jak dla mnie miodzio! My?lę że lepiej wygl?damy uprawiaj?c to hobby rodzinnie a już napewno bardzo dobrze to wpływa na relacje w naszych rodzinach. Przecież na codzień mamy tak mało okazji by być razem...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się