Geni Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Też uważam, że tworzenie "precedensów" w obecnej sytuacji jest niebezpieczne. Podoba nam się to, czy nie to jednak powinniśmy starać się nie igrać ze szczęściem. Musimy pamiętać, że nasz status przy pewnej dozie pecha może w ciągu kilku dni zmienić się z żywego i wątpiącego "w zarazę" sceptyka na sceptyka bez wątpienia martwego. Obrazki z Włoch, Hiszpanii i USA wydają się odległe, ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że w razie natężenia epidemii nasza służba zdrowia i demontowany przez lata system obrony cywilnej stałyby się całkowicie niewydolne. 1
Corleone Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Umoralnianiem ? Temat jest w OT i ma za zadanie naświetlić sytuację związaną z jazdą w czasie tego, dla nas, trudnego okresu. Ja osobiście widzę tu pewną analogię do wszystkim znanego przypadku wciskania się samochodem pod światłami z prawoskrętu. Wszyscy stoją grzecznie w kolejce na światłach i pasie jadących wprost, a od prawej podjeżdża samochodem pod same światła taki "kowal swojego losu", który się na koniec bezczelnie wciska. Całkiem z przodu, pod samymi światłami. "Barany i frajerzy" stoją, ale on uważa siebie za "mądrego, cwanego i wspaniałego" i nie stoi. A to że łamie pewne zasady międzyludzkie? A kogo to? Tak więc nie ma co podnosić lamentu, jeśli chcesz być taki "cool", to dopuść do siebie też fakt, że nie wszystkim się takie zachowanie podoba. Bo można też wyciągnać dalej idące wnioski z zachowania tego typu osoby. Chyba sam się z tego porównania śmiałeś jak to pisałeś .Ja mam co dzień do czynienia mniej lub bardziej bezpośrednio z około 400 osobami. Nie pracuje zdalnie, bo nie mam takiej możliwości (a chętnie bym tak popracował), więc samotny weekendowy wyjazd jest w moim przypadku marginalnym zagrożeniem. Nie należy mierzyć wszystkich swoją miarą, ponieważ nie znasz zakulisowych przesłanek pewnych zachowań... Też nie znoszę wpychania się na prawoskręt ani innych podobnych zachowań ale czasem są nawet one spowodowane tzw. stanem wyższej konieczności. Chociaż pewnie tylko jakiś promil całości. Pozdrawiam,Corleone
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Administrator Opublikowano 14 Kwietnia 2020 1 godzinę temu, Geni napisał: Podoba nam się to, czy nie to jednak powinniśmy starać się nie igrać ze szczęściem. W punkt ? Corleone zapewne nie miał złych intencji i nie chciał dzielić na "cwanych" i "frajerów" tylko dać podpowiedź jak się bronić w razie "ataku" władzy ale... Ostatnie filmy, które pojawiły się w sieci jakoby "władza" nadużywała uprawień są często kreowane i nie zawsze pokazują całą prawdę lub w ogóle się z nią mijają. To tak samo jak z "newsem" o mandatach jakie dostali ludzie na myjniach w Olsztynie. Dopiero później okazało się, że dwóch z nich było na kwarantannie i udało się umyć auta z nudów... a trzeci pewnie pyskował i mundrkował ? Na innym z filmów widać jak człowiek pytany o cel podróży sadzi się i z premedytacją próbuje być "cwańszy" kręcąc film... ale tylko od pewnego momentu w którym stara się robić z siebie ofiarę. Mocno naciągane to niestety. Do meritum... Kto może zostać i pracować zdalnie niech tak robi. Kto nie może, bo jego praca wymaga przemieszczania się i kontaktu z ludźmi... niech zachowa rozsądek. Zresztą podobnie jak i nasza dyskusja na forum - niech opiera się o rozsądek a nie złe emocje, którymi teraz jesteśmy wyjątkowo często "pompowani". 1
Ananakofana Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 w związku z pandemia histerii na świecie, aktualnie jazda motocyklem po naszych drogach jest czysta przyjemnością, benzyna tania jak barszcz, zero ruchu na drogach, więc w sobotę pękło u mnie 300km, taki komfort na trasie można zaznać jedynie latem w niedziele o 4 rano po drodze spotkałem trochę patroli a z jednym nawet powymienialiśmy miłe spojrzenia na światłach, mundurowi to też ludzie i zdają sobie sprawę z prawdziwej, nie kreowanej przez media aktualnej sytuacji.....no może nie wszyscy mundurowi, dlatego warto znać swoje prawa siedząc zastraszonym w domu nie wzmacniasz odporności organizmu a wręcz przeciwnie oczywiście nikt nie musi się ze mnę zgadzać a na wyjazdy służbowe zawsze sie można zabezpieczyć papierem ?
dr.big Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 6 godzin temu, Corleone napisał: Chyba sam się z tego porównania śmiałeś jak to pisałeś .(...) Niekoniecznie śmiałem ?, ale dla lepszego zobrazowania, podkolorowałem. Jak tam napisałem wcześniej to "pewna analogia". Można mieć tylko nadzieję, że reagujemy na pewne sytuacje nie tylko z pozycji własnego nosa ?.
tomekmajesty Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 w związku z pandemia histerii na świecie, aktualnie jazda motocyklem po naszych drogach jest czysta przyjemnością, benzyna tania jak barszcz, zero ruchu na drogach, więc w sobotę pękło u mnie 300km, taki komfort na trasie można zaznać jedynie latem w niedziele o 4 rano po drodze spotkałem trochę patroli a z jednym nawet powymienialiśmy miłe spojrzenia na światłach, mundurowi to też ludzie i zdają sobie sprawę z prawdziwej, nie kreowanej przez media aktualnej sytuacji.....no może nie wszyscy mundurowi, dlatego warto znać swoje prawa siedząc zastraszonym w domu nie wzmacniasz odporności organizmu a wręcz przeciwnie oczywiście nikt nie musi się ze mnę zgadzać a na wyjazdy służbowe zawsze sie można zabezpieczyć papierem Przecież jest takie coś jakDelegacja służbowa Od kilkudziesięciu lat ...;)Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Klubowicze Opublikowano 14 Kwietnia 2020 2 godziny temu, Ananakofana napisał: , aktualnie jazda motocyklem po naszych drogach jest czysta przyjemnością, benzyna tania jak barszcz, zero ruchu na drogach, więc w sobotę pękło u mnie 300km, taki komfort na trasie można zaznać jedynie latem w niedziele o 4 rano Oby tylko nie skończyło się to tak https://tygodnik.pl/pl/11_wiadomosci/6953_powazny-wypadek-motocyklisty-na-dw240-zdjecia.html Znam człowieka i na pewno "wariatem drogowym " nie jest i swoje lata ma . A jednak droga sucha , pusta a efekt to pęknięta nerka ,wątroba , stłuczony mózg i krwawienie śródczaszkowe , poważne obrażenia klatki piersiowej. Na razie w śpiączce. I jak jeszcze może się przyplątać "korona" to już może być lipa
krzysztof8800 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 7 godzin temu, Ananakofana napisał: a na wyjazdy służbowe zawsze sie można zabezpieczyć papierem ? Sądzę, że jeżeli ktoś obawia się problemów podczas wyjazdu służbowego powinien poprosić swojego pracodawcę o jakikolwiek dokument wskazujący cel podróży służbowej? 5 godzin temu, tomekmajesty napisał: Przecież jest takie coś jak Delegacja służbowa Od kilkudziesięciu lat … Faktycznie jest taki dokument jak delegacja służbowa tylko, że w większych firmach jest to wersja elektroniczna w systemie np. Aurea. Zalogowanie się do tego systemu z telefonu graniczy z cudem a czytelność jest zrozumiała tylko dla osób posługujących się tym systemem. Ale fatycznie w obecnym czasie można zażądać "starej" wersji papierowej del. 5 godzin temu, arturo-bb napisał: Oby tylko nie skończyło się to tak Pogoda i puste drogi zachęcają do śmiałej jazdy ale pamiętajmy nie jesteśmy nieśmiertelni. A to fotka z portalu, który czasami przeglądam. Zaznaczam, że nie wiem jak się skończyło ale lot nie do pozazdroszczenia:(
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Użytkownicy+ Opublikowano 16 Kwietnia 2020 No i proszę. Temat w zasadzie się nam od poniedziałku sam rozwiąże, bo jak można rekreacyjnie to służbowo tym bardziej, ale na koniec znalazłem jeszcze ciekawy artykuł ? Prawnik ostrzega to do tematu, który gdzieś tu był kilka postów wcześniej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się