Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Sezon rozpoczety!?


RYSZARD

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Niestety rozpoczecie kolejnego sezonu to kolejny rok walki o przezycie na drodze.

Tak się złożyło, że wczoraj przejeżdzałem obok wypadku motocyklisty. Uderzył w lewy tylny narożnik samochodu osobowego. Chyba to kieruj?cy samochodem chciał przeskoczyć trzy pasy ( ale tego do końca nie wiadomo).

Dzisiaj przeczytałem o tym zdarzeniu w Kurierze Lubelskim. Artykuł jak każdy inny, ale komentarze poniżej mnie ruszyły.

http://www.kurierlubelski.pl/modules.php?o...order=0&thold=0

Jak mamy bezpiecznie jeĽdzić skoro niektórzy traktuj? motocyklistów jak zło na drodze.

Pozdrawiam i życzę aby nikomu nie zdarzyła się podobna sytuacja.

Dodaje tre?c publikacji i komentarzy- bo jutro już go nie będzie on-line.

"WRAZ Z WIOSNˇ WRÓCILI NA DROGI

Sezon motocyklowy jeszcze na dobre się nie zacz?ł, a już mamy wypadek z udziałem motocyklisty. Wczoraj rano na al. Solidarno?ci w Lublinie honda zderzyła się z taksówk?. Prawdopodobnie to kierowca audi wymusił pierwszeństwo wyjeżdżaj?c z ul. Prusa.

Kraksa wygl?dała bardzo groĽnie, zwłaszcza dla 34-letniego mężczyzny, który został wyrzucony ze swej hondy. Ranny trafił do szpitala ze złaman? ręk? i ogólnymi potłuczeniami.

Policja zaznacza, że z roku na rok przybywa tragedii z udziałem dwukołowych maszyn. A moda na motocykle nie słabnie, zwłaszcza że przyzwoity sprzęt, sprowadzony z Zachodu, można mieć już za kilka tysięcy złotych.

Zeszłoroczny sezon zakończył się w regionie 120 wypadkami. 12 motocyklistów zginęło, a 84 zostało rannych. Sprawcami połowy zdarzeń byli kieruj?cy jedno?ladami.

#8211; Motocykl w nieodpowiednich rękach stanowi ?miertelne zagrożenie, zwłaszcza dla jego użytkownika. Nagminnym grzechem motocyklistów jest jazda z zawrotn? prędko?ci? #8211; zaznacza Arkadiusz Delekta z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Funkcjonariusze przypominaj?, że kask to tylko iluzoryczne zabezpieczenie.

#8211; Wypadek przy dużej prędko?ci kończy się zazwyczaj tak, że motocyklista wylatuje z siodełka. A na drodze lotu jest najczę?ciej drzewo lub słup #8211; ostrzegaj?.

Sami motocykli?ci obrażaj? się, gdy kto? wytyka im szybk? i niebezpieczn? jazdę: #8211; Większo?ć wypadków jest z winy kierowców samochodów #8211; uważa wła?ciciel sportowej hondy. #8211; Samochody też jeżdż? z duż? prędko?ci?, ale jako? nikt tego nie zauważa. Opinie o szalej?cych motocyklistach s? grubo przesadzone."

A to komentarze do artykułu.

"Heheheh...widziałem to wszystko. Cóż......miałem nadzieje że tego debila w woreczek zapakuj?...a tu pech. Głupi zawsze ma szczę?cie. Ale mam nadzieje że następnym razem będzie wygl?dał jak jego motor. MOTOCYKLI|CI TO KRETYNI. "

"glupi jestes i tyle ci powiem.

czy to motor czy rower jednosladowcy sa dyskryminowani na drodze "

"stracilem panoweanie nad kierownica przy predkosci 140 km/godz.Moj samochod przekrecilo na autostradzie i wyladowalem na poboczu z letko poobijana blacha.Mnie samemu nic sie nie stalo. Ale gdybym jechal motorem napewno niemoglbym teraz pisac."

"Na tych debili na motorach(mówię o tych w miastach)widzę tylko jeden sposób.Drut od drzewa do drzewa.Że to s? samobójcy to ich problem,mnie najbardziej boli że to s? potęcjalni zabójcy."

I co Wy na to?

Odnośnik do komentarza

Miejmy nadzieje, że poszkodowany motocyklista wróci szybko do zdrowia.

Przeczytałem to i się przeraziłem. Jeżeli taki gł?b dachował samochodem przy 140 km/h to oznacza , że on jest debilem bo nie ma w Polsce drogi po której można oczywi?cie według przepisów jechać z tak? prędko?ci?. Jeżdżę już o od paru dni skuterem i czuję się strasznie. O godzinie 6 rano jad?c przez miasto wyprzedzaj? mnie z takimi z prędko?ciami , że zastanamiam się czy przez pomyłkę nie wjechałem na jak?? autostradę. Prędko?ć 100 120 to standard od ?wiateł do ?wiateł. Wymuszanie pierszeństwa (zajeżdżanie drogi) to standard klka razy w ci?gu dnia, piesi na drodze o jejku conajmniej raz dziennie ostre chamowanie. Proponuję takim kierowcom samochodów aby mieli możliwo?ć przejechania się przez całe miasto na jedno?ladzie i zobaczyli z czym my musimy się borykać. Dla rozwagi dla tych kieruj?cych jedno?ladami którzy jeżdż? zbyt szybko i niebezpiecznie - dawcy s? zawsze potrzebni a wy macie tylko niestety jedno życie. Jedna głupia przejażdżka to tak jak jeden skok do wody trach i wózek do końca życia.

Miejmy nadzieję , że takich wypadków będzie jak najmniej. Życzę wszystkim w nowym sezonie przetrwania go w całó?ci.

Odnośnik do komentarza

Witam

Niestety zachowanie kierowców w katamaranach jak co wiosna jest identyczne.

Znów musi min?ć kilka tygodni ciężkiej pracy :D opierniczania debili w puszkach czy jak to niektórzy zalecaj? składania lusterek :D w odwrotnym kierunku, żeby zaczeli postrzegać jedno?lady jako pełnoprawne pojazdy na drodze.

Moja jedyna rada to w momencie zaistnienia sytuacji niebezpiecznej, a następnie rozmowy z takim kataramaniarzem to zachować spokój, w bardzo kulturalny sposób wyłuszczenie sprawy a w razie jakichkolwiek spięć wzywanie policji.

Z własnego do?wiadczenia wiem że nic tak nie wkurza buraka w puszce jak wytnięcie mu w sposób kulturalny że jest wła?nie burakiem w puszce bo nie potrafi normalnie rozmawiać, a rozgrzan? głowę skutecznie studzi stwierdzenie " no to dzwonię na policję oni panu wytłumacz? co Ľle pan zrobił :D "

Pozdrawiam

P.S.

Najgorsze jest to że pewnie znów dziennikarze zaczn? robić nagonkę na motocyklistów wrzucaj?c nas wszystkich do jednego worka jako samobójców i dawców nerek :D

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

No tak to jest ze nie tylko motocyklisci lamia przepisy ale 80 % uzytkownikow drog. Inna sprawa ze na 2 kolach mamy wieksze przyspieszenia i szybciej jezdzimy. Sam zarowno autem jak i skuterem czesto przeginam lub mocno naginam prawo, ale nawet ostra jazda ma swoje granice, poprostu musza byc na to warunki. Motocyklistow ograniczaja nie tyle znaki drogowe co stan drogi, dziury i koleiny w miescie i np mnie to zwalnia bardzo :D A opinie typu "zabic psycholi na motocyklach" swiadcza o niskim poziomie tych ktorzy je glosza i nie ma sie czym przejmowac. Pozdrawiam i zycze bezpiecznej jazdy

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
Witam wszystkich.

Niestety rozpoczecie kolejnego sezonu to kolejny rok walki o przezycie na drodze.

Tak się złożyło, że wczoraj przejeżdzałem obok wypadku motocyklisty. Uderzył w lewy tylny narożnik samochodu osobowego. Chyba to kieruj?cy samochodem chciał przeskoczyć trzy pasy [...]

I co Wy na to?

Tydzień temu usłyszałem, że w W-wie musiał rozpocz?ć się sezon bo pierwszy motocyklista w tym sezonie juz jest po tamtej stronie... W tym miejscu ['] :D

Chłopak drugi raz siedział na moto (pożyczonym od kolegi) no i nie udało się... na wisłostradzie przy spójni w okolicach wiaduktu "poniosło go" :D ...

Zaraz po tym czytam na grupach dyskusyjnych o kolejnym przypadku kiedy to dwóch kolegów jechało na swoich sprzetach. Nagle jednemu z nich wyjeżdża kobieta i tragedia. Ten drugi próbuje go ratować, reanimować w oczekiwaniu na karetke. Ta po chwili go zabiera ale w szpitalu niestety umiera :D . [']

Dokładnie nastepnego dnia słyszę pod Kolumn? Zygmunta w W-we, że kolejny motocyklista miał wypadek i już go nie ma z nami [']

Dzis odpalam Burgmanie i czytam ten w?tek [']

Ogólnie nie ma dnia, żebym nie słyszał o ?mierci motocyklisty... :D

Najgorsze jest to, że znamy się nie od dzi? i tak naprawde każdy z nas codziennie narażony jest na wypadek. Jedno co może dodawać optymizmu: Ci którzy dosiadaj? maxi skuterów s? w 90% ludzmi obytymi z jedno?ladami. Oczywi?cie jest to tylko małe pocieszenie bo tak naprawde nie zawsze nasza wiedza i umiejętno?ci będ? w stanie nas uratować z opresji :D .

Na koniec napiszę>>

Nie przeceniajmy swoich umiejetno?ci. Ja mam tak? swoj? zasadę której hołduje od lat... JEŻDŻĘ TAK JAKBYM BYŁ NIEWIDZIALANY NA DRODZE. JAKBY KAŻDY CHCIAŁ MNIE ZAATAKOWAĆ...

Wiem, że to głupie ale tak mam...

Odnośnik do komentarza

Powiem jedno

gdy kończy się siła argumentów, trzeba użyć argumentu siły :D

A podpowiem, że lusterka w katamaranach przynajmniej w Toruniu maj? tendencję do składania sie ku dołowi :D przynajmniej w ubiegłym roku miały hehe

ERMI

Odnośnik do komentarza

Zastanawia mnie tylko dlaczego w statystykach mowi sie tylko ze kierujacy nie dostosowal predkosci do warunkow jazdy.Nie ma slowa o warunkach czyli o dziurach w asfalcie itp. o zle oznakowanych drogach gdzie spece od organizacji ruchu maja pole do popisu i ponosi ich ulanska fantazja!!!!!.... :angry:Tak naprawde te czynniki w 60% wplywaja na to jak sie zachowujemy na drodze.Jestesmy ciagle zaskakiwani i to czesto powoduje ze skacze nam adrenalina.Fakt kierowcow w samochodach szlak trafia jak widza motocykl omijajacy korek ale na to juz nic nie poradzimy.Piekna sprawa byla w ubieglym roku impreza w moim miescie gdzie po ulicach poruszaly sie dziesiatki motocykli roznej masci.Trwalo to prze 6-dni.I tu zaobserwowalem ciekawe zjawisko?!Katamaraniarze zaczeli jezdzic wolniej i z wiekszym respektem moze nawet strachem w oczach.Chyba ilosc i dzwiek ryczacych KTMow i nnych podobnych monstrum otumanil cale drogowe towarzystwo.O jak mi sie to podobalo katamarany uciekajace na boki przed 20 kilku osobowa grupa irlandzkich kibicow ktorzy poruszali calymi dniami z miejsca na miejsce(czyt.pubu).Panowie jest nas ciagle za malo.

Bezpiecznej jazdy w nadchodzacym sezonie.Ja

czyli

majon

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Tego na Wislostradzie niestety widzialem na wlasne oczy . Nic gorszego niz zobaczyc taki widok na poczatku sezonu. Ale moze niektorym podziala to na wyobraznie i odpuszcza troche z manetek w ruchliwych mioejscach. Kierowcy jak wszyscy wiemy roznie nas traktuja , ale coraz czesciej spotykam sie przy przeciskaniu sie przez miasto z zyczliwoscia kierowcow stojacych w korkach. To dobry prognostyk na rozpoczety sezon.

Odnośnik do komentarza

Witam. Przedstawialem sie juz na forum /roboczo jako "wujot'' do czasu odbioru sprzetu/. Wczoraj odebralem B400 od Qwakiego i wybralem sie do Lodzi w siodle.

Bylo to dla mnie rozpoczecie sezonu. Niestety po ok. 150 km przesiadlem sie do auta a Burgi na przyczepke. Wiem przynajmniej jakich kawalkow ubranka mi brakuje do jazdy w dzisiejszej temp.

Jadac nie przekraczalem 100/h, /docieranie/ ale sama jazda super przyjemna. Mimo chlodu i dziur, ktore przy tej srednicy kol jest jakby wiecej /w aucie tego sie nie odczuwa. Byl to moj pierwszy kawalek trasy jednosladem po sporej przerwie,

ale jestem milo zaskoczony reakcja kierowcow samochodow. Sam robie sporo km

samochodem po kraju wiec widze co sie dzieje na drogach, nie tylko w miastach.

Jechalo mi sie bez problemow - tylko troche wialo. Wrazenie niesamowite.

Rozpoczety temat na forum jest dosc przygnebiajacy wiec chcialem wniesc troche optymizmu. Po prostu faktycznie trzeba przyjac, ze nas nie widza i tak pomykac.

Szerokosci.

Odnośnik do komentarza

Nie no moje zdanie jest takie: Do motocykla trzeba dorosn?ć, bo teraz wielu z nas oburza się na ludzi którzy pisz? negatywnie o motocyklistach ale oprucz takich jak my s? naprawde debile na ?cigaczach którzy dla popisówy cisn? na pełnym gazie nie bacz?c na innych użytkowników drogi. Ja znam miejsce cotygodniowych zlotów (w każdy czwartek) w miejscowo?ci Borowa Wie? na trasie między Gliwicami a Mikołowem gdzie takich debili jest mnóstwo. I na odcinku 4 km od miesca zlotu praktycznie każde drzewo było już przez którego? zaliczone. Nie bez winy s? też kierowcy samochodów którzy uznaj? motcyklistów na drodze jako zło które trzeba wyplenić. Ale tak naprawdę to 90% motocyklistów to ludzie zrównowarzeni i znaj?cy swoje możliwo?ci, a tylko te 10% to ww. debile. Ale najsmutniejsze jest to, że większo?ć ludzi my?li że wszyscy s? jak te 10% :D

Smutne ale prawdziwe :D:D:D:D

Odnośnik do komentarza

Witam

To po prostu obrażaj?ce ( delikatnie mówi?c ) jakie tam umieszczono komentarze. Przydałby się mały lincz dla tych co wyrazili tak kontrowersyjne wypowiedzi :D . Niestety to anonimy. Z drugiej strony redakcja Kuriera też nie jest tutaj bez winy dopuszczaj?c do druku takie teksty.

W tej smutnej od wielu godzin atmosferze

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jest zle, ale nie tragicznie :D . W zeszlym tygodniu zrobilem duzo ponad 1000 km skutem, z czego wieksza czesc po Polsce. Nie mialem zadnej niebezpiecznej lub nieprzyjemniej sytuacji, mimo ze kierowcy nie sa jeszcze przyzwyczajeni do jednosladow(a czy w Zachodniopomorskim kiedykolwiek sa? :D ). Sam stawiam kierowcow katamaranow, a na drugim miejscu nadmierna predkosc(umiejetnosci) kierowcow jednosladow jako najczestsze przyczyny wypadkow. Na miejscu trzecim postawilbym stan techniczny, drog i maszyn oczywiscie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...