Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wczoraj miałem niezbyt mił? przygodę.

wybrałem sie na pizze z plecaczkiem burgolotem. nie brali?my żadnych kurtek bo było dosyć gor?co i mieli?my zaraz wracać a nic nie zapowiadało na niebie tego co się działo póĽniej.

wychodz?c z pizzeri zrobiło się nagle szaro i pomimo godziny 20-stej ciemno jak w nocy. szybko się zbieramy i wracamy bo mieli?my jechać w stronę chmur !TAZ

zaczęło się tak błyskać i walić piorunami przed nami że czego? takiego już dawno nie widzieli?my...no nic przemy naprzód i byle tylko bliżej do domu-jeszcze nie pada...

wyjeżdżamy za zakrętu a tu cał? drog? jedzie sobie kombajn. wleczemy się za nim dobry kilometr bo go?ć sobie cał? drog? jedzie :angry: po naci?nięciu klaksonu go?ć się dopiero obudził i zjechał nam z drogi. cenne minuty nam jednak uciekły :ph34r:

ostatni "OeS" był jednak decyduj?cy-prosto pod wiatr który wiał z niesamowit? prędko?ci? a ja z plecaczkiem na otwartej przestrzeni, zero domów, czy nawet przystanku żeby się schować. zacz?ł spadać grad wielko?ci piłeczek ping-pongowych. plecaczek wiele nie dostał bo kazałem się jej schować na ile to możliwe za mnie. parę razy dostałem tak w sv-55 że my?lałem ile ten kask wytrzyma- tak jak bym dostał kamieniem w kask...tyle co dojechali?my do zabudowań i do znajomego szybko pod balkon...ale co dostałem to moje. lewa ręka cała sina i podrapana od lodu :)

burgman został na nocleg poza domem bo nie byłem w stanie go utrzymać.

dzi? idę zobaczyć co z lakierem bo szyba jest cała, chyba dobrze że była wyższa to trochę chociaż się schowałem za ni?.

pizza wyszła mi bokiem a morał też z tego taki że zawsze teraz będę brał przynajmniej kurtki do kufra - na wszelki wypadek.

  • Administrator
Opublikowano

Zalet? skutera jest to, że mamy pokaĽne schowki a w tych osobi?cie zawsze woże m.in kondoma przeciwdeszczowego, dwa rodzaje rękawiczek, dodatkow? odzież (termo, windstoper), kominiarkę czyli wszystko to co w takich awaryjnych sytuacjach może mi pomóc. To, że wyjeżdżaj?c z domu niebo mamy niebieskie nie oznacza, że za godzinę nie zacznie padać ulewny deszcz poł?czony z wichurami.

Swoj? drog? opis zalatuje kataklizmem :ph34r:

Parę razy w życiu jechałem w podobnych warunkach (grad, wichura z obrywaj?cymi się gałęziami drzew) a co gorsze... wiele, wiele km. od domu.

Pocieszę Cię, że jakby? jechał nakedem odczułby? to bardziej dotkliwie. :angry:

Opublikowano
Pocieszę Cię, że jakby? jechał nakedem odczułby? to bardziej dotkliwie.

o tym samym sobie pomy?lałem mariusz. co owiewki to owiewki :ph34r:

trochę kataklizm bo z tego co się dowiadywałem to gradobicie szło w?skim pasem.

w okolicy ucierpiały elewacje domów a parę szyb też poszło.

chwilowo zostało mi pisanie jedn? ręk? :angry:

p.s. do wesela się może zagoi !TAZ

  • Sympatycy
Opublikowano

Opisz co z Burgerkiem, bo naprawdę będe zdziwiony je?li jaki? plastik Ci nie pękł.

Co do "ciała", to je?li skończyło się na jednym siniaku, to powiniene? "poleżeć

krzyżem w jakim? ko?ciele" za szczę?cie jakie miałe?. !TAZ

Niedawno mój kumpel trafił pod gołym niebem na grad, jad?c oplem omeg?.

Zatrzymał się i przeczekał. Skutki ? Karoseria powgniatana w 30 miejscach i pęknięta szyba przednia. Udało mu się wyj?ć pieni?dze od ubezpieczyciela (ok. 4kPLN :D ) jednak nie zamierza szpachlować i malować całego auta...

Generalnie uważam, że miałe? sporo szczę?cia w tej sytuacji. :D

pzdr

Opublikowano
Opisz co z Burgerkiem, bo naprawdę będe zdziwiony je?li jaki? plastik Ci nie pękł.

burgolot jest cały, szyba cała, nic nie popękane :D

ale w okolicy pocharatało trochę aut i szyb w samochodach. jednak te suzuki-stuki nie takie złe :D

po dokładnych oględzinach parę siniaków i zadrapań jest...ręce i brzuch - lepiej to niż plastiki !TAZ

oby nigdy więcej czego? takiego bo rzeczywi?cie mieli?my dużoooo szczę?cia.

Opublikowano

Ja w swojej karierze raz przepchalem sie przez burze swoim "malenkim" kymco. Akurat wtedy nie mialem rekawic. Grad nie byl duzy ale i tak mi sie dostalo. Skuter przeszedl to dzielnie.

Do wesela sie zagoilo.

P.S. Notabene odbylo sie ono nieco ponad tydzien temu - 7 lipca (czyli slynne 777) pod Piasecznem (warszawa).

P.S. Ewentualne zyczenia :D i przestrogi !sciana na prv, zeby posta nie zawalac :D

Pozdrowienia

Maciej "Bilu"

Opublikowano

Mam nadzieje ze reka odzyska naturalny...

Mariusz jest rasowym skuterzysta i podobnie jak ja wozi wszystko ze soba.Moja apka tez jest zawsze zapakaowana do oporu nie zaleznie czy jade 10 km od domu czy 500km. Musze przyznac ze tez jezdzilem w roznych warunkach i tu mozna by knige napisac.Raz mi sie zdazylo ze musialem sie zatrzymac bo wiatr boczny byl tak silny ze wyrywalo skuter spod tylka o dziwo bylo to pod Krakowem :D !sciana a nie pod Kielcami

pozdr

majon

Opublikowano

ostatnio ze smug? oraz koleg? niechcianym (50) jechali?my przez góry ?więtokrzyskie w gradobicie ;)

maszyny przetrzymały, jeĽdzcy także ;)

ciekawe przeżycie !w00t

Opublikowano

tomekmajesty przez gradobicie czy przez gradobicie wielko?ci kurzych jaj? :P

ważne, że również wam się nic nie stało :angry:

pozdrawiam :huh:

Opublikowano

nasze kulki gradowe były wielko?ci jaj ale małych kurek :o

ale było ryzykownie, włosy pod kaskiem stawały :o

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...