sentek Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 Za oknem u mnie dzisiaj wyjątkowo paskudnie. Pada deszcz i mocno wieje. Wracając z pracy bardzo zmokłem. W takich warunkach stwierdziłem, że dobrze będzie powspominać ładniejsza pogodę. Zapraszam do mojej relacji z ubiegłorocznego wypadu Włochy 2019 1
tommac Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 Świetna relacja, super zdjęcia. Ekstra się czyta i w moim przypadku wspomina się część miejsc, w których się już było, a inne dają moźliwości ciekawych miejsc jeszcze do zobaczenia.
ik26 Opublikowano 11 Lutego 2020 Opublikowano 11 Lutego 2020 Bardzo fajna relacja. Poznaję kilka miejsc . W szczególności przepiękne Jezioro Garda. Fajnie że zaplanowaliście pokonywac nie duże odcinki dziennie.
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 12 Lutego 2020 Administrator Opublikowano 12 Lutego 2020 Bella Italia ? Super relacja i xtra fotki. Fajnie wszystko opisane ? Wspominasz o Neapolu i wrażeniach z tamtejszego ruchu... ale to specyficzna metropolia. Podobnie jest np. w Rzymie czy Palermo i ciekawie się tu jeżdzi ? W mniejszych miasteczkach jest spokojniej i nie ma już takiego pędu. Tak czy inaczej warto tu wracać bo IT nawet nasty raz jest tak samo piękna ? ☕??️?? Ps. Kolacja podana na kufrze smakuje najlepiej ? Ps 2. Ten nietypowy autobus torowy to Translohr. Jeździ po Padwie od 2007 roku.
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 12 Lutego 2020 Klubowicze Opublikowano 12 Lutego 2020 Świetna relacja. Czyta się z przyjemnością. Oby więcej takich.
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 13 Lutego 2020 Klubowicze Opublikowano 13 Lutego 2020 Śliczna wyprawa... Co raz bardziej skłaniam się do wypraw dłuższych, ale właśnie ze zwiedzaniem, bo do tej pory było to na zasadzie Veni, Vidi, Vici ( Przybyłem, Zobaczyłem, Zdobyłem) i dale j w drogę... Wciąż brakowało czasu na zwiedzanie. W 2021 pójdzie to inaczej z pewnością, a w tym roku, się zobaczy... Może nawet w Bieszczadach i trochę dalej ?
EndriuBis Opublikowano 17 Lutego 2020 Opublikowano 17 Lutego 2020 Dnia 11.02.2020 o 20:06, sentek napisał: W takich warunkach stwierdziłem, że dobrze będzie powspominać ładniejsza pogodę. Zapraszam do mojej relacji z ubiegłorocznego wypadu Włochy 2019 Fajny opis i fajna wyprawa. ? Na razie przeczytałem tylko tak "na skróty" ale mam mocne postanowienie że jeszcze temat zgłębię dokładnie. A przy okazji widziałem też relację z Norwegii. I od razu takie pytanie. Jak przesiadka z Hondy na BMW ? Pasażer chyba bardzo zadowolony ? A kierownik ? Dnia 13.02.2020 o 23:01, SlawoyAMD napisał: ... Co raz bardziej skłaniam się do wypraw dłuższych, ale właśnie ze zwiedzaniem, bo do tej pory było to na zasadzie Veni, Vidi, Vici .... ? nie uwierzę do puki nie zobaczę. To nie Ty ? i nawet te "100 czy 1000 schodów" Cię nie odstraszy ? ?
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 17 Lutego 2020 Klubowicze Opublikowano 17 Lutego 2020 11 godzin temu, EndriuBis napisał: ? nie uwierzę do puki nie zobaczę. To nie Ty ? i nawet te "100 czy 1000 schodów" Cię nie odstraszy ? ? No i masz mnie ? Tyle schodków, to już mnie może zniechęcić, choć na Akropol bym się wdrapał (chyba)...
sentek Opublikowano 17 Lutego 2020 Autor Opublikowano 17 Lutego 2020 Dziękuję wszystkim za dobre słowo ? 12 godzin temu, EndriuBis napisał: Jak przesiadka z Hondy na BMW ? Pasażer chyba bardzo zadowolony ? A kierownik ? Jeżeli chodzi o komfort jazdy to przed chwilą odpytałem pasażerkę, która potwierdza że BMW lepiej pochłania dziury. Honda potrafiła dobić pomimo podciągnięcia sprężyn. Jeżeli chodzi zaś o prowadzenie BMW vs. Honda, to uważam, że zdecydowanie lepiej prowadzi się BMW. Honda na zakrętach (szczególnie nierównych) miała tendencję do "myszkowania". BMW na tych samych zakrętach jedzie jak po szynach. Takie same odczucia mam przy większych prędkościach - BMW jest stabilniejsze. Mimo, iż jest niewielka różnica w pojemności i mocy pomiędzy tymi skuterami to Hondzia przy prędkościach autostradowych dostawała zadyszki. Na BMW autostrada nie robi wrażenia. W takich warunkach to ja się męczę. Zamiast autostrad zdecydowanie wolę lokalne dróżki. Żeby nie było, iż tylko dostrzegam zalety BMW a nie widzę wad. Dla mnie największą wadą to niska kultura pracy silnika. Szczególnie na niskich obrotach ma się wrażenie, że to pracuje jakaś sieczkarnia a nie silnik motocyklowy. Pod tym względem Honda zdecydowanie ładniej brzmiała. Z drobniejszych niedogodności to brak wskaźnika temperatury silnika oraz dla mnie niezbyt wygodny pomysł integracji hamulca ręcznego z boczną nóżką. Stojąc na wzniesieniu nie mam możliwości zaciągnięcia ręcznego przy pracującym silniku (zaciągnięcie ręcznego = rozłożenie bocznej nóżki = wyłączenie silnika).
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się