Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dodam tylko, że jazda zbyt blisko prawej krawędzi jezdni powoduje, że niektórzy kierowcy próbuj? wyprzedzić jedno?lad tym samym pasem ruchu przejeĽdĽaj?c "na styk". Co prawda, może nie dotyczy to maxi, bo te mog? dostosować prędko?ć do ruchu katamaranów, ale z do?wiadczeń na 50-tce, takie sytuacje się zdarzaj?. A s? bardzo niebezpieczne: z lewej blisko katamaran a z prawej blisko krawężnik :lol:

Jeżdżę od bardzo niedawna. Ale bardzo szybko oduczyłem się jeżdżenia przy prawej krawędzi. Póki co mam 50cc i 80km/h to max. Parę razy byłem wyprzedzany w taki własnie sposób przez samochody jad?ce 120-140 (wisłostrada). Nic przyjemnego ;).

Opublikowano
Artix napisano 24-05-2007, 22:30 

Do Dragona, nie zatrzymalem sie, ale zadzwonilem po dojechaniu na miejsce do strazy miejskiej i chyba poskutkowalo bo jak wracalem plamy juz nie bylo.

Artur, jestem dumny z Ciebie... :lol: czyli s? efekty "bicia piany"... :) jak to niektórzy mówili... ;)

Nie najeżdżać na namalowane linie i pasy na jezdni a za żadne skarby ?wiata nie dać się w nie wmanewrować po deszczu... znacznie zredukować prędko?ć w czasie deszczu... po nim też... generalnie gdy jest mokro...

Gość Cie?lik
Opublikowano

1.Nie przespieszac i nie hamowac nocno na sliskim.

2.Jesli zaczyna padac deszcz poczekaj kilka minut w jakims miejscu poniewaz breja ktora powstaje na poczatku deszczu jesk niewidoczna a skrajnie wydluza droge hamowania. 3.Jesli na drodze pojawia sie jakies zabrudzenie to lepiej zwolnic.

4. przed swiatlami przyszykuj sie na hamowanie, wogole w miescie lepiej miec reke na pulsie(hamulcu).

5. kilka razy podczas sezonu cwicz awaryjne hamowanie.

6. pamietaj ze hamowanie przednim na piachu moze skonczyc sie gleba.

7.stosuj przeciwskret i naucz sie szybko oceniac sytuacje.

I jeszcze jedna mala rada jak smigamy w korku to rece na heblach i patrzec nie tylko na kola ale tez na drzwi samochodow. I jak juz bylo pisane agresja rodzi agresje.

Opublikowano

Ciekawostka jest, jak juz ktos tu wpomnial, ze sa dni kiedy ludzie jezdza z niesamowita zyczliwoscia wobec innych uczestnikow ruchu (az dziwne), ale czasami po prostu czlowiek jest w szoku jacy agresywni i beznadziejnie glupi sa kierowcy.

Pare razy zdarzylo mi sie takie "cos". W ciagu tylko jednego przejazdu z Okecia na Kabaty (warszawa), zdazono mnie probowac zabic cztery (4) razy!!! I to byly sytuacje gdzie naprawde cieplo mi sie robilo!!!

P.S. Jednym pasem ruchu moze jechac tylko jeden pojazd.

pozdr.

Maciej "Bilu"

Opublikowano

Odnosnie "proby zabicia". Jechalem wiosna tego roku przez centrum W-wy. Od lat mam przyzwyczajenie, ze jezdze z 2-oma palcami na klamce hamulca. W pewnym momencie Pan Taksowkarz, postanowil ze zmieni 2 pasy za jednym razem wbijajac sie przede mnie na zyletki. Jako ze bylo mokro moje hamowanie bylo nieskuteczne wiec dohamowalem juz na pasie obok. POdjechalem to taksiarza i powiedzialem spokojnie (wg. mnie lepiej jest komus zwrocic uwage, ze np. motocykl na mokrym i brudnym miejskim asfalcie niewyhamuje tak samo skutecznie jak auto, niz walic w lusterko), zeby uwazal bo ja nie mam tak dobrych hamulcow jak on. Na co uslyszalem tradycyjne polskie pozdrowienie kierowcow, czyli "spier..aj". Moje zdziwienie bylo tym wieksze, ze Pan Taksowkarz jechal z pasazerem z tylu!!! Odpowiedzialem cos o kulturze Pana Taksowkarza, po czym Pan Taksowkarz wysiadl do mnie i uderzyl mnie z piachy. Na szczescie byl na tyle durny, ze walnal w kask, a ja nie mialem jak zostawic skutera w korku, wiec nie dokonczylem tej "rozmowy".

A wydawaloby sie, ze dobrym slowem mozna wiecej wskórac nic "walac w lusterka"

Opublikowano

To jest bardzo dobre przyzwyczajenie. Takowe tez posiadam, przydalo sie!

A wiec: Czy korek czy nie - jezdzic z grabiami na (chociaz jednej) dzwigni !!!

P.S. Pan Taksiarz musial miec zly dzien... Az zwieracze sciska, ze nie bylo tam "niechcacy" policji...

Opublikowano

P.S. Pan Taksiarz musial miec zly dzien... Az zwieracze sciska, ze nie bylo tam "niechcacy" policji...

BYLA POLICJA. Dlatego miedzy innymi nie podejmowalem proby rewanzu.

Zajscie mialo miejsce w 2 rzedzie samochodow przy rotundzie, gdzie na rondzie stali gliniarze. No ale nikt z nich nie widzial jak Pan Taksowkarz siniaczy sobie lape o kask.

Opublikowano

zatargi beda zawsze pomiedzy motocyklistami i katamarami zawsze byly i to nie zniknie z ulic,sa to sprawy ktore sa praktycznie w kazdym duzym miescie a jezeli chodzi o przejezdnosc wawy to to miasto do roku 2011 ma STANAC.Jak jezdzic bezpiecznie-tak aby innych nie prowokowac i nie dac sie poniesc nerwom bo to juz jest rezerwacja miejsca w kolejce po lampke nagrobkowa,fajnie ze mozna poczytac o roznych zaistnialych sytuacjach na drodze ale pamietajmy o jednym PRZYJEMNOSC NIE ZNACZY RYZYKO takze rozum i trzezwe myslenie jest ogromna wartoscia

Opublikowano

Temat postu oryginalny nie jest i jak zawsze przy okazji powiem z uporem maniaka

99% tego co wymy?licie jest opisane w ksi?żce Davida L. Hough "motocyklista doskonały"

Każdy kto chce jeżdzić bezpiecznie ma OBOWIˇZEK zapoznania się z t? pozycj? i czytania jej co roku i ćwiczenia opisanych w niej nawyków.

czyli jak wymy?licie :

przewidywanie drogi na 5-10 sek do przodu,

niemruganie ?wiatłami,

trzymanie palców na klamkach,

jak omijać psy aby nie wpadły nam pod koła,

jak wchodzić w zakręty aby nic nie zaskoczyło nas w połowie ich pokonywania,

i wiele wiele innych rad.

to bede mówił

TAM TO JEST A WY ODKRYWACIE AMERYKĘ !!!

No i też do znudzenia bede mówił.

Miałem pierwszeństwo - zwykł mawiać dumnie,

teraz wygraweruj? mu to na trumnie.

Jak kto? zrozumie że nas od twardego dzieli 5mm miękkiego płótna a kataramaniarza "cuda wianki strefy zgniotu" to już nie będzie najgorzej.

Niestety trzeba mieć do jazdy respekt!!! wtedy ograniczymy ilo?ć przygód opowie?ci pt. "jak to ledwo z życiem uszedłem" - dla mnie ten kto ma ich dużo to cienias i kandydat na trupa a już na pewno powinien zrewidować swoje pogl?dy na temat stylu swojej jazdy.

O mam radę, której nie ma w ksi?żce.

1. Jasne kolory motocykli i żółte kamizelki ZNACZˇCO poprawiaj? bezpieczeństwo jazdy a niepokornych kierowców "dyscyplinuj?" już z daleka.

2. Najniebezpieczniejszym miejscem na trasie jest własne dobrze znane osiedle - dlatego że czujemy się na nim pewnie i bezpiecznie i tym samym usypiamy czujno?ć.

edit.

Geni !scooter angole maj? bardzo rozbudowan? kampanie wspieraj?c? motocyklistów i u?wiadamiaj?c? kierowców. Pozazdro?cić. super przykłady.

Opublikowano
Temat postu oryginalny nie jest

(...)

czyli jak wymy?licie :

przewidywanie drogi na 5-10 sek do przodu,

niemruganie ?wiatłami,

trzymanie palców na klamkach,

jak omijać psy aby nie wpadły nam pod koła,

jak wchodzić w zakręty aby nic nie zaskoczyło nas w połowie ich pokonywania,

i wiele wiele innych rad.

to bede mówił

TAM TO JEST A WY ODKRYWACIE AMERYKĘ !!!

(...)

O mam radę, której nie ma w ksi?żce.

(...)

:angry:

Nie zakładamy klubu odkrywcy i nie nagradzamy za nowo?ci.

Sam widzisz, że warto nawet podstawowe rzeczy przypominać bo nie wszyscy czytaj? "Prawo o ruchu drogowym" i Hough'a do poduszki (co do ksi?żek to tego samego autora "Strategie uliczne" nadaj? się do ćwiczeń jeszcze bardziej - polecam).

Zawarte w nich rady warto jak najszerzej rozpropagować, dyskutować, przypominać - taki jest sens tego tematu.

Repetitio est mater studiorum (powtarzanie jest matk? wiedzy) - nowa rada <_<

  • Klubowicze
Opublikowano

Hej ho !

Spokoj spokoj i jeszcze raz spokoj !scooter Mam do pracy 7 kilometrow na 9 rano ? Wstaje o 8 i jade o 8:30 :P Po co mam sie pchac (przeciez wiem ze tam beda korki) ? Po co na styk albo przekraczajac predkosc? Wychodze z domu te 10 minut wczesniej i mam 10 minut spokoju - ktos tu napisal kiedys - zdenerwowales sie to zrob postoj - to tylko dwie minuty ktore moga Ci uratowac zycie :P Dojechalam do pracy wczesniej ? Super - mam piec minut na fajke albo zeby wpasc do ksiegarni po drugiej stronie ulicy :)

Spokoj i luz - w koncu po to mamy nasze Rumaki :P

Pozdrowionka

Opublikowano

To dobre spokoj i luz i opanowanie na drodze !scooter

Opublikowano

A co z słuchaniem muzyki przez3 słuchawki? Teoretycznie się nie powinno, ale posłuchać muzyki w trasie fajnie !walkm Z drugiej strony można słuchać tak, aby słyszeć co się dzieje na drodze...

Opublikowano

przepisy chyba nie zabraniaj? słuchania muzyki, natomiast gło?no?ć powinna być chyba taka aby słyszeć innych !walkm

Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczów!

Ja w jeszcze w ubiegłym roku miałem tak? oto przygodę która nauczyła mnie pewnej ostrożno?ci.

Jad?c sobie z prędko?ci? około 80-90 km/h (dodaję że mieszkam w górach więc zakręty s? tu do?ć ostrawe a drogi w?skie) gdy ładnie złożyłem się na zakręcie w lewo jad?cy z przeciwka TIR wydmuchn?ł spodemnie tylne koło. Dobrze że miałem solidne buciki i ustałem t? niespodziankę na lewej nodze.

Morał z tego taki tył skutera jest do?ć mocno zabudowany tak że fala podmuchu jak? wywołuje samochód ciężarowy powoduje wydmuchnięcie skutera spod tyłeczka.

Od tego czasu otrożnie mijam się z ciężarówkami w zakrętach i staram się w takiej sytuacji mieć skuterka jak najbardziej postawionego do pionu.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...