Magnes Neodymowy a Indukcja

[EndriuBis]

  W dniu 28.08.2022 o 09:58, Pehowiec13 napisał(a):

....Ale spróbuje postawić na centralke gdy będę sam. Zobaczymy czy to coś daje.

Rozwiń  

obawiam się że to nic nie da. 🤔 nie widzę żadnego realnego wytłumaczenia. Motocykl czy skuter stojąc na centralce czy na kołach dla "pętli indukcyjnej"  wygląda tak samo. Być może na bocznej coś się zmienia (pochylenie), ale też nie chce mi się w to wierzyć.

Pomijam już fakt, że trochę to delikatnie mówiąc głupio będzie wyglądać 😃

[Kazekkazek]

No z góry zwiększy się jego powierzchnia. Ale czy to coś da nie wiem. Ale jak praktycznie działa to.....

[Perzan]

Mnie też często nie łapie indukcja na światłach, przez co nocne powroty do domu mam po strasznie okrężnych trasach. Myślałem też nad neodymami w podłodze, ale temat zarzuciłem z prostej przyczyny, że stałe magnesy będą zbierały wszelkie śmieci magnetyczne z drogi typu opiłki, drobne gwoździe itp.

Poszedłem w elektromagnesy i zamontowałem dwa dość duże w najniższym punkcie skutera. Niestety bez zmian. Tam gdzie mnie nie łapało, tam dalej nie łapie. Mogę jeszcze zmienić biegunowość na jednym z nich, ale szczerze mówiąc wątpię żeby to coś dało. Taki magnes czy elektromagnes robi punktowe pole magnetyczne i najeżdżając na pętlę może generuje się jakiś krótki impuls, a układ może działać na zasadzie zmiany indukcyjności całego układu po najechaniu stalową płytą podłogową auta. W sumie kto wie, może faktycznie po prostu kawał stalowej blachy na dnie zrobiłby robotę?
Pozdro.
P.

 

[cezzar]

  W dniu 11.01.2023 o 08:12, Perzan napisał(a):

będą zbierały wszelkie śmieci magnetyczne z drogi typu opiłki, drobne gwoździe

Rozwiń  

To akurat byłoby dobre, można by jeszcze zarobić, podpisując umowę z zarządcą drogi na oczyszczanie nawierzchni z takich zanieczyszczeń. 😉

  W dniu 11.01.2023 o 08:12, Perzan napisał(a):

W sumie kto wie, może faktycznie po prostu kawał stalowej blachy na dnie zrobiłby robotę?

Rozwiń  

Jeśli to będzie coś wielkości płyty podłogowej golfa, to będzie działać. 😉

A tak na serio to nie widzę rozwiązania do zastosowania w moto, aby było w 100% skuteczne. Najlepszy byłby zwykły przycisk w odpowiednim miejscu, na słupie czy gdzieś, który można by wcisnąć stojąc na czerwonym. Coś jak jest dla pieszych. No ale mam wrażenie, że projektanci dróg nie widzą problemu.