Co? ?miesznego

[Gość sedzior]

Hi

Chciałem podzielić się z wami moj? "przyjemna" histori? a mianowicie:

sprowadziłem sobie 2 miesi?ce temu Tmaxa z 2001 roku z przebiegiem 7500 km w stanie naprawdę idealnym z Niemiec, szukałem go długo, czytałem o nim i jest to mój pierwszy maxi skuter itd. W Polsce oczywi?cie po rejestracji i załatwieniu formalno?ci rejestracji dopie?ciłem go czyszcz?c, pucuj?c, nakładaj?c wosk na lakier itd. W zeszł? niedzielę zostawiłem go na podjeĽdzie przed garażem przykrytego pokrowcem na cało?ci. Niedziela godzina 11:00 moja panna wyskakuje i pędzi do swojego Fiata Pandy spiesz?c się ogromnie i mówi?c mi że jest już spóĽniona bo się umówiła z koleżank? w Arkadii (centrum handlowe) na zakupy. Wybiegła z domu ja w tej chwilii jem ?niadanie patrze tv i nagle słyszę huk i cisza ale nic jem dalej nagle moja pszczoła wpada do domu mówi?c Paweł Paweł uderzyłam ci w twój "motor" !zorro i w tym momencie odeszły mi wody płodowe, wybiegłem patrzę leży przewrócony, dalej, podnoszę go no i k..oczywi?cie dwa plastiki połamane (dwie osłony lakierowane od wydechu) (w yamaha powiedzieli mi za nie 530 zł) poza tym r?czka o gazu trochę zrysowana, lusterko i w kilku miejscach na całej długo?ci kilka rys i takich jakby wcięć. Dobrze że był osłonięty tym pokrowcem. Skuter upadł trochę na betonowy podjazd trochę na taki żwirek. Moja panna po prostu cofneła sobie z drogi na podjazd na pełnej piz...ie i wogle nie spojrzała w żadne z lusterek. Nawet się nie najeĽdziłem na nim a tu już lipa, w niedziele mnie krew zalała od stóp do głów...kocham kobiety i lubię z nimi przebywać ale czasem tak bezmy?lnie co? zrobi? że głowa mała trzeba niestety mieć duż? cierpliwo?ć i wyrozumiało?ć do nich .

Teraz będę jeĽdził sobie trochę porysowanym bo zmieniać kilka elementów to zapłacę fortunę

pozdrawiam z zarysowanego Tmaxa Sed

[Gość MICHAŁ CHEMIK]

Stary współczuje szczerze ale tak bywa z kobietami

Mam nadzieje że go szybko naprawisz

Pozdrawiam !zorro

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Nie ukrywam, że już w połowie Twojego postu domy?lałem się jaki będzie jego koniec

Sam nie wiem co napisać bo osobi?cie w takiej sytuacji dostałbym chyba zawału !zorro

Samochód OK, przeżyłbym ale skuter?

Rozumiem, że musisz bardzo kochać swoj? dziewczynę skoro piszesz tego posta i nie zostałe? aresztowany za morderstwo w afekcie

Niestety- osłony tłumików w Yamasze s? bardzo drogie. Na Twoim miejscu pomy?lałbym nad zmian? tłumika na sportowy (przynajmniej masz argument )--- oczywi?cie Twoja dziewczyna powinna Ci zrobić prezent na ?więta

Życzę wyrozumiało?ci bo domy?lam się co czujesz

[PaPaYoS]

współczuje !zorro zapłakał bym sie jak mi by sie co? takiego wydarzyło

hmmm dlatego wła?nie zabrałem 2oo z garażu mojej narzeczonej

[dr.big]

Ojojoj !zorro , biedna ona, biedna ...

PS. Ale tytul tematu wprowadza w blad ...

[Gość deleted1]

Witam!

A kto stawia swój sprzęcik na ?rodku podjazdu kiedy je ?niadanie?? Miejsce skutera jest w garażu... !zorro .

Poza tym wybacz ale jak chciałe? zeby każdy widział T-maxa to nie trzeba było go przykrywać pokrowcem , albo zakup czerwony błyszcz?cy pokrowiec .

Na szczę?cie my mamy osobny garaż z osobnym podjazdem na 2 kołowce .

Pozdrawiam

[Jerzyk]

No, ... nic, tylko współczuć.

Jednakże skuter chyba nie musi dalej wygl?dać tak samo.

Czyżby ubezpieczenie OC pojazdu ‘sprawcy’ /niezależnie od faktu, kim On(a!) faktycznie jest dla ‘poszkodowanego’/ miało w tej sytuacji nic nie zdziałać?

Pozdrawiam

[jagroski]

Co by tu jeszcze, moze zmień kobietę, albo parkuj jedynie słuszny skuter za grubym murem. Poważnie, współczuję skutera i kobiety . Rozumiem, że masz dylemat co zdziałac z jednym i drugim. (no i mam przer?bane u naszej kobiecej czę?ci skuterowej !zorro )

[-=Dee Jay=-]

co za problem ..

z OC samochodu mozesz przeciez wszystko naprawić ...

[Siodel]

Nie rozumiem waszych uwag typu: współczuje, zmień kobietę itp. Przecież kolegę ta sytuacja ?miesz jak mówi tytuł w?tku. Masz chłopie trochę dziwne poczucie humoru, ale cieszę się i ?mieje razem z tob? !zorro

[Jurek_mwo]

Nie miła rzecz:ale pamiętajmy,ze takie stłuczki sie zdarzaj? !zorro Ważne ze ucierpiał tak a nie inaczej.

[Gość scottie]

Faktycznie chyba by mnie zmierzwiło :/

Ale tak jak radza wzialbym to z OC samochodu...chyba najprosciej...

[rafałek]

Naprawdę szczerze współczuję tym bardziej, że możesz w zasadzie tylko bezsilnie w duchu sobie powyzywać. W tej sytuacji to szkoda, ze to nie nap s?siad. No chyba,że winowajczyni pozna się na Twoim cierpieniu i dołoży starań, żeby T-mx wygl?dał tak jak przed incydentem !tut

[Gość Cobesh]

Wielka szkoda. A to podobno kobiety s? lepszymie kierowcami !tut

[Radio]

Wypada tylko współczuć,nikomu nie życzę takiej "niespodzianki", i to nie tylko z powodu że sprawc? jest twoja dziewczyna.

Według Damskiej czę?ci forum (i nie tylko tej czę?ci !OK ) nic się przecież nie stało ,mamy ubezpieczenie,możemy jeĽdzić porysowanym skuti,itp

ale według męskiej czę?ci to już !tut !tut

I nie ma co się nam dziwić,przecież skutery Kochamy tylko troszeczkę mniej od naszych pięknych żon,dziewczyn itd

I BOLI nas każda ryska na ukochanym w 2 kolejno?ci !tut skuti

Także chyba wybaczysz swojej dziewczynie to tak "małe" potknięcie

[Profesor]

Kobieta za kierownic?!!!!!!!!

już Wiesz co oznacza okre?lenie - kamikadze boski wiatr!!!!!!!!!!!

Pozdrówko

[PrezesBednarz]

Dlatego , trzymam skuter w oddzielnym garażu