Gość Raq Opublikowano 23 Lutego 2007 Opublikowano 23 Lutego 2007 Zastanawiam się czy warto sie za to zabierać i co sie z tym wi?że. Kwestia polega na tym, że w dowodzie rejestracyjnym na podstawie posiadanych dokumentów została wpisana najprawdopodobniej jako rok produkcji - data pierwszej rejestracji. Z kodowania zawartego w VIN (także kodowania na plastikach) wynika, że pojazd ma inn? datę produkcji. W zawi?zku z tym pytanko - czy ktos zna ?cieżkę postępowania, aby przy rejestracji na siebie zmienić date na t? prawdziw??
gumis Opublikowano 23 Lutego 2007 Opublikowano 23 Lutego 2007 ja mam podobny problem a nie mam kiedy się wybrać do wydziału komunikacji... wpisali mi w dowodzie zły numer pierwszej rejestracji w kraju !scooter ciekawe czy to w razie kontroli przez policje rodzi jakie? konsekwencje?
Gość Raq Opublikowano 26 Lutego 2007 Opublikowano 26 Lutego 2007 tak z poniedziałku - jeszczę się przypomnę, a do WK jako? nie mogłem się w pi?tek dokręcić.
Gość K K Opublikowano 26 Lutego 2007 Opublikowano 26 Lutego 2007 idziesz i poprawiaj? długopisem, wstawiaj? adnotacje i piecz?tke mi poprawiali numer VIN- chyba że nówke wyrabiasz ale wtedy płacisz. Teoretycznie nikt do tego nie dojdzie.. ale jakby co to wtedy wszytsko zrobi? że twoja wina..więc lepiej tam zajrzeć. W sumie rok to pikus ale w razie sprzedazy jak sie trafi jakis spec od numerów VIN, to bedzie gadac że jakie? kombinacje itd. A oprocz dowodu nie zapomnij karty pojazdu.
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 26 Lutego 2007 Administrator Opublikowano 26 Lutego 2007 Kwestia polega na tym, że w dowodzie rejestracyjnym na podstawie posiadanych dokumentów została wpisana najprawdopodobniej jako rok produkcji - data pierwszej rejestracji. Z kodowania zawartego w VIN (także kodowania na plastikach) wynika, że pojazd ma inn? datę produkcji. Nie rozumiem... czyli chcesz sobie "postarzyć" pojazd? Np. W Niemczech nie ma czego? takiego ROK PRODUKCJI... tzn. jest ale nieuwidaczniany w dokumentach. Dla Niemców liczy się EZ, czyli data I- wszej rej. W skrajnych przypadkach może być tak, że pojazd jest z roku 2001 a w papierach będzie miał 2003 lub nawet 2004. Wracaj?c do Twojego problemu- Nie widzę sensu zabawy z papierami. Ważne co jest nabite na plastikach i to co wynika z nr VIN.
Gość Raq Opublikowano 26 Lutego 2007 Opublikowano 26 Lutego 2007 .... ale jakby co to wtedy wszytsko zrobi? że twoja wina..więc lepiej tam zajrzeć. to bedzie gadac że jakie? kombinacje itd.A oprocz dowodu nie zapomnij karty pojazdu. lubię, żeby był porz?dek a i tak jak mówisz - po co ewentualnie kto? ma potem gadać. Nie rozumiem... czyli chcesz sobie "postarzyć" pojazd? Niemczech nie ma czego? takiego ROK PRODUKCJI... liczy się EZ, czyli data I- wszej rej. W skrajnych przypadkach ...pojazd jest z roku 2001 a w papierach ... 2003 lub nawet 2004. Wracaj?c do Twojego problemu- Nie widzę sensu zabawy z papierami. Ważne co jest nabite na plastikach i to co wynika z nr VIN. w sumie wychodzi na chęc "postarzenia" . u mnie własnie wystepuje skrajny przypadek. i to co piszesz na końcu własnie powoduje chęć dokonania zmiany - żeby np. szybciej mozna było przej?ć na żólte tablice
Slavequs Opublikowano 27 Lutego 2007 Opublikowano 27 Lutego 2007 Wg dowodu rejestracyjnego miałem Seicento o niebagatelnej pojemno?ci silnika 11000 cm3. Reakcja na pedał gazu niestety tego nie potwierdzała, ale też nie odczuwałem potrzeby reklamacji. Z kolei w przypadku mojej Yamahy, nast?piła zmiana nazwy modelu z "SG04" (nazwa w dowodzie poprzedniego wła?ciciela) na "YP250". !OKK Je?li chodzi o Twój pojazd to nie widzę potrzeby zmiany daty produkcji. Znaj?c życie, jeszcze będziesz musiał za to zapłacić.
rafałek Opublikowano 27 Lutego 2007 Opublikowano 27 Lutego 2007 Moja poprzednia YP250 po w czasie rejestracji została stuningowana do 38 koni. Tak sobie wyszukali w jakich? swoich zestawieniach bo w karcie pojazdu nie było mocy.
Administrator Artix Opublikowano 27 Lutego 2007 Administrator Opublikowano 27 Lutego 2007 Ja YP250 tez niezle sie napracowalem zeby wyprostowac dane w dokumentach. W dowodzie rejestracyjnym mialem wpisane: nazwa motocykla: Yamaha D model: xxxxxxxxxxxxxx pojemnosc: xxxxxxxxxx liczba miejsc: xxxxxxxx liczba osi: xxxxxxxxxxx masa calkowita: xxxxxx masa dopuszczalna: xxxxx W urzedzie skarbowym kobieta pytala sie czy to diesel, no bo jak by nie bylo w nazwie ma D. Na pytanie jaki to motocykl twardo odpowiadalem ze srebrny a reszta danych jest w dowodzie rejestracyjnym wydany przez urzad komunikacji !OKK wiec jak najbardziej legalny. Na moje pytanie w owym urzedzie komunikacji dlaczego majac dane dokladne w poprzednim dowodzie rejestracyjnym wpisali takie bzdury, uslyszalem ze nowy wlasciciel tak wpisal to i oni wpisali tak do dowodu. Podsumowanie, wyprostowanie dokumentow kosztowalo mnie nie tylko mase czasu i paliwa ale jeszcze musialem zaplacic za karte pojazdu ktora dawno juz powinna byc wydana i tylko moj urzad sie tego dopatrzyl ze nie byla. Wiec koszt. Odpusc sobie - to tak w podsumowaniu
Gość Raq Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 dzieki wszystkim za sugestię. Pewnie trzeba będzie rzeczywi?cie to sobie odpu?cić i zastawić tak jak jest. w końcu ważne żeby jeĽdziła - VIN sie zgadza i to w zasadzie podstawa.
Gość Dylus Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 dzieki wszystkim za sugestię.Pewnie trzeba będzie rzeczywi?cie to sobie odpu?cić i zastawić tak jak jest. w końcu ważne żeby jeĽdziła - VIN sie zgadza i to w zasadzie podstawa. A jak Niebiescy Cię zatrzymaj? i co? im nie będzie pasować, zawsze można powiedzieć "ale Panie władzo, ja się nie znam na tym, taki już kupiłem..." !happybth !tut
pidzam Opublikowano 28 Lutego 2007 Opublikowano 28 Lutego 2007 Balagan w DW czasami sie przydaje.Kupilem dwa skuterki,jeden jako Piaggio NSI,a drugi Gilera Piaggio, tak stalo w dokumentach.Kwote zakupu wpisalem 900Pln,a pani w skarbowce nie znajdujac takiego modelu w swojej madrej ksiazeczce z cenami nie miala do czego sie przyczepic.Podatek 0 zl.
Gość Raq Opublikowano 1 Marca 2007 Opublikowano 1 Marca 2007 przewrotnie powiem, że w moim wypadku chodziło mi raczej o sytuację odwrotn? !V
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się