Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trzy przyjaciółki pojechały na parodniowe szkolenie.

Po jego zakończeniu postanawiają wracać na noc do domu, wsiadają do auta i jadą.

Zrobiło się ciemno i w pewnym momencie jedna z nich mówi, że chce się jej siku, pozostałe, że im również.

Zatrzymały auto na parkingu, wchodzą w krzaki, przykucają i załatwiają potrzeby.

Nagle zobaczyły jakąś ciemną, skradającą się postać. Przestraszone uciekły do auta i w drogę... Tymczasem okazało się, że weszły na teren cmentarza, a postać to tylko stróż...

Po trzech tygodniach mężowie owych kobiet spotykają się w pubie na piwie.

Siedzą smutni... W końcu jeden z nich się odzywa:

- Pokłóciłem się z moją żoną, tak na poważnie...

- Dlaczego? - pytają pozostali.

- Bo tydzień temu, jak wróciła ze szkolenia, nie miała na sobie majtek...

- Ja natomiast - mówi drugi - wyprowadziłem się z domu...

- Dlaczego? Pytają pozostali...

- Bo jak wróciła ze szkolenia, to nie dość, że nie miała gaci na sobie, to jeszcze miała ubłocony tyłek!

- To wszystko nic - mówi trzeci. - Ja się rozwodzę!

- Dlaczego? - pytają kumple.

- Bo ze szkolenia wróciła nie dość, że bez majtek i z błotem na tyłku, to jeszcze z szarfą między nogami z napisem: "NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY - KOLEDZY Z WAŁBRZYCHA"!

*****************************************************************************************************************************

*****************************************************************************************************************************

- O rany, pokaż! Ale masz super zegarek!

- Złoty.

- Skąd masz?

- Wygrałem wyścig.

- Jaki wyścig?

- Ja, dwóch policjantów i ochrona centrum handlowego.

Opublikowano

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa ... Wylądowali...już zbierają sie do wyjścia az tu nagle podleciało 2 Marsjan, takich śmiesznych zielonych i bzzzzz zaspawali im drzwi wyjściowe.

Amerykanie próbują wyjść ... 10 minut, 30 minut ... po godzinie się udało.

Wyszli a tam juz zebrała się większa grupka Marsjan. No wiec witają się i pytaja:

- Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe ?

Na co Marsjanie :

- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu Polacy byli ... koledzy zaspawali im drzwi a oni po 2 minutach juz byli na zewnątrz ... i jeszcze prezenty przywieźli ....

Amerykanie:

- Prezenty ? Polacy ? jakie prezenty ?

Marsjanin:

- Wp....ol to się nazywało czy jakoś tak, ale wszyscy dostali.

=================================================

Jak powstaje pomnik?

1. Mały model.

2. Odlew.

3. Obróbka dłutem.

4. Gładzenie.

5. Odsłonięcie.

6. Przemówienie.

7. Kolacja.

Jak powstaje człowiek?

W odwrotnej kolejności...

=======================================

Kto wymyślił triatlon?

- Polacy. Idą pieszo na basen a wracają rowerami.

  • Sympatycy
Opublikowano

Mąż zastaje kochanka z żoną w łóżku, długo nie myśląc łapie za dubeltówkę I

Wali w stronę uciekającego kochanka.

Pudło.

Wali z drugiej rury, kolejne pudło.

Podłamany siada I zaczyna analizować:

-Chyba mnie po***ło, żonę MI obraca, wódkę moją pije, a ja go jeszcze salwą honorową żegnam

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dwóch staruszków rozmawia o seksie:

- Ja nadal mogę dwukrotnie!

- A który raz sprawia Ci większą przyjemność?

- Myślę, że ten zimą.

W kinie:

- Poproszę dwa bilety.

- Hobbit?

- Nie, żona.

Scenka rano w domu:

- Mamo, mamo, zrób mi śniadanie....

- Posłuchaj, to że sypiam z Twoim ojcem nie oznacza że możesz do mnie mówić "mamo"!

- No to jak mam mówić?

- Normalnie, Andrzej.

Przychodzi baba do lekarza. Lekarz się pyta:

- Nazwisko?

- Sraczka

- Oj rzadkie nazwisko, rzadkie!

Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:

- Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...

- Czy żałujesz, synu, tego grzechu?

- Jakiego grzechu?

- Co z ciebie za katolik?

- Jestem żydem...

- To czemu mi to wszystko opowiadasz?

- Wszystkim opowiadam!

Córka do matki:

- Wiesz mamusiu, wszyscy mężczyźni są jednakowi.

- Masz racje kochanie, ale to nie znaczy, ze musisz to codziennie sprawdzać.

Młode dziewczyny zwierzają się sobie z problemów miłosnych.

- Postanowiłam zerwać za swoim chłopakiem - mówi jedna z nich. - Traktuje mnie jak psa!

- Jest ci tak źle? - dziwią się przyjaciółki - Bije cie?

- Gorzej! Wymaga ode mnie, abym mu była wierna.

Opublikowano

Wykoleił się pociag wiozący polskich posłów.

Na miejsce pędzą ekipy ratownicze, karetki i śmigłowce.

Gdy przybyli okazało się, że nie ma żadnych ciał.

Szef ratownikó pyta okolicznych mieszkańców.

- Gdzie sie podziali wszyscy z tego pociągu?

- Pochowalim.

- Wszyscy zginęli, co do jednego?

- No niektórzy mówili, że jeszcze żyją, ale kto by tam,

panie, politykom wierzył...

  • Administrator
Opublikowano

Byłem na filmie Sęp ale teraz chyba pojawił się jakiś cover :), inna obsada :wink32:

537903_409051612522932_1138471853_n.jpg

Opublikowano

W jednym przedziale pociągu Intercity podróżują na przeciw siebie siostra zakonna i biznesmen

zakonnica odmawia różaniec , a biznesmen czyta gazetę

w pewnym momencie zakonnica zwraca się do biznesmena -przepraszam pana ale sklep się panu otworzył-

sfrustrowany facet zerkną na rozporek no fakt pomyślał wstał wyszedł na korytarz zasuną rozporek i zaczął się zastanawiać

czy zakonnica przypadkiem czegoś nie zauważyła w tym rozsuniętym rozporku ,ale jak ją zapytać?

wrócił usiadł na swoim miejscu rozłożył gazetę i po chwili zwraca się do zakonnicy - a kierownika sklepu pani nie widziała ?

na co zakonnica - nie nie broń boże tylko magazynier leżał na worku!

Opublikowano

... 525507_331925163574027_1713943341_n.jpg

  • Sympatycy
Opublikowano

Ginekolog pyta bardzo wysoką (1,95 wzrostu) młodą panią:

- Jak się pani zabezpiecza przed ciążą?

- Wiadrem po marmoladzie.

- Jak to może działać? - dziwi się lekarz.

- To proste. Mój mąż ma 160 wzrostu. Podczas seksu stoi na wiadrze, a jak mu oczy zaczynają się błyszczeć, to w tym momencie kopię w wiadro.

-Baco, a umiecie powiedzieć "chrząszcz brzmi w trzcinie?"

-A co mom ni umić.

-No to powiedzcie.

-Chrobok burcy w trowie

Opublikowano

Pewien facet którego natura hojnie obdarzyła trzema jądrami bardzo chciał

komuś pochwalić się tym faktem ale nie bardzo wiedział jak aż w końcu

któregoś dnia jadąc w pociągu zagadną do konduktora- a wie pan że razem

to mamy pięć jaj ! zdziwiony konduktor popatrzył na niego bykiem i odparł -

to co ma pan tylko jedno?

  • Sympatycy
Opublikowano

Jedzie młoda matka autobusem i wiezie na kolanach niemowlaka. Obok niej siedzi facet. Dziecko popłakuje, więc matka postanawia go nakarmić. Dziecko jednak odwraca się od piersi. Matka namawia go:

- No, weź cycusia, bo mama odda temu panu...

Dzieciak znów się odwraca, więc matka znów go namawia... I tak w kółko. W końcu facet nie wytrzymuje:

- Decyduj się gówniarzu, bo ja już trzy przystanki za daleko przejechałem!

Warszawa. Autobus linii 175. Ścisk, że hej.

Chłopak, na oko 20 lat, stoi przyciśnięty do dziewczyny, mniej więcej równolatki. Obok staruszka, pewnikiem z 80 lat na karku.

- Zboczeniec! - krzyczy nagle dziewczyna wniebogłosy.

W autobusie robi się cicho. Wszyscy patrzą na chłopca.

- Co się wydzierasz?! - warczy facio. - Pięć minut po jajkach mnie gładzi, a teraz się drze!

- Ja nie dotykałam twoich jąder! - broni się dziewczę.

Cisza. Wszyscy - jak jeden mąż - spoglądają na starszą panią.

- I co się tak gapią? - mruczy starowinka. - Chciałam po prostu, żeby się poznali i zaprzyjaźnili...

Opublikowano

Poszedł sobie ojciec z małym synkiem na basen i już po basenie biorą prysznic. Nagle malec się poślizgnął i już miał upaść ale złapał ojca za fiuta, przytrzymał się i utrzymał równowagę. Na to ojciec spoglądając w dół: Widzisz synu, jakbyś był z matką to byś się wyjebał.

  • Sympatycy
Opublikowano

Dzwoni Palikot do Biedronia:

- Gdzie jesteś?

Biedroń:

- w Kaliszu...

  • Sympatycy
Opublikowano

Dzwoni kumpel do kumpla,cześć co słychać jak żyjesz.

Spoko ,rano dwa szybkie numerki pod prysznicem a wieczorem lodzik.

Szczęściarz!!!

Nie bo w pierdlu siedze.

Opublikowano

Orzech: to nie tak ;).

Dzwoni Palikot do Biedronia:

- Gdzie jesteś?

Biedroń:

- na Grodzkiej, ale jutro będę w Kaliszu...

  • Klubowicze
Opublikowano

Redaktor do Grodzkiej

- No i jak się pani czuję po tym jak nie została Marszałkinią ?

Grodzka po szybkim namyśle

- Eee mam to w h...u !

Opublikowano

Była sobie trzy osobowa rodzina tata , mama i jasiu tata pracował

jako kierowca tira więc rzadko i krótko przebywał w domu

ale jak już się zjawił to kolba grzała mu jak lokówka więc myślał tylko

jak wydymać mamusie ale na przeszkodzie stał mały Jasiu ,który

nie opuszczał taty na krok bo się za nim bardzo stęsknił więc ojciec

mówi do syna Jasiu masz kasę i idź do kina fajny film dzisiaj grają

jak obejrzysz to mi opowiesz i pogadamy Jasiu nie chętnie posłuchał ojca

i poszedł wiec tata bez oporów siada na mamę i nadrabia zaległości

a tu nagle w drzwiach stoi Jasiu i mówi: tata ja ten film już widziałem ale co ty robisz z mamą?

widzisz synku mówi tata pompuje mamę żeby nie utonęła ja pojedziemy nad morze na to synek

E tata ! jak tu był listonosz to jeszcze językiem sprawdzał czy powietrze nie ucieka !

  • Sympatycy
Opublikowano

Przychodzi facet do apteki, pokazuje dłoń i mówi:

- Pięć.

- Co pięć? - pyta aptekarz

- Pięć tabletek viagry. Zaprosiłem pięć fajnych lasek na wieczór.

Następnego dnia ten sam facet przychodzi znowu i pokazuje dwie dłonie.

- Co? Dziesięć? - pyta aptekarz

- Nie, krem na poparzenia do rąk. Nie przyszły...

Opublikowano

Małgosia dostała pierwszy okres i cała roztrzęsiona

przylatuje do Jasia krzycząc Jasiu ! Jasiu! ratuj umieram !

co ci się stało ? nie wiem krew mi leci ! pokarz obejrzę , może to nic groźnego

mówi Jaś po chwili Małgosia pyta i co ? na co Jaś odpowiada wiesz co Małgosiu

lekarzem to ja nie jestem , ale mim zdaniem to Ci jaja urwało.

Opublikowano

Mało obrazków ostatnio było więc wrzucę wam instrukcję udzielania pierwszej pomocy:

1362280146kurs-pierwszej-pomocy.jpeg

Opublikowano

Koncert rockowy stoi kolejka do ubikacji

przed ostatni facet mówi do ostatniego-

panie ja już nie mogę wytrzymać !

ostatni z kolejki odpowiada - panie to lej pan

do kieszeni tego gościa z przodu ! a nie poczuje?

pyta przedostatni , a pan poczuł ?

  • Klubowicze
Opublikowano

Pewien żonaty facet, przez kilka lat miał kochankę, Włoszkę. Pewnej nocy oświadczyła mu, że jest w ciąży.

On, nie chcąc zrujnować swojej reputacji i małżeństwa, dał jej sporą sumę pieniędzy, aby wyjechała do Włoch i tam urodziła dziecko, aby uniknąć skandalu. Zaproponował również płacenie alimentów do 18 roku życia na dziecko.

Ona się zgodziła, ale spytała:

- Jak mam przesłać ci wiadomość, kiedy dziecko się urodzi?

- Aby utrzymać wszystko w sekrecie, wyślij mi pocztówkę na mój adres domowy, z jednym tylko słowem: "spaghetti", wtenczas zacznę słać Ci alimenty na utrzymanie dziecka.

I wyjechała.

Po około 9 miesiącach facet wieczorem wraca do domu z pracy, a tu żona mówi:

- Dostałeś jakąś bardzo dziwną kartkę pocztową, nic nie rozumiem co to za kartka.

Maż na to:

- Daj mi tę kartkę, zobaczę co to?

Żona dała mężowi kartkę bacznie go obserwując. Mąż zaczął czytać pocztówkę, zbladł jak ściana i... zemdlał.

Na kartce było napisane:

"Spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti. Trzy porcje z kulkami mięsnymi, dwie bez. Wyślij więcej sosu!

Opublikowano

Wraca facet do domu i od progu krzyczy:

- Stara ale jazda, absolutna rewelacja. Kochanie wygrałem w lotto. Jest nareszcie mi się udało. tyle lat grałem i nic. Aż do dzisiaj bo nie uwierzysz przeglądam kupon i JEEEEEEEST : sześć, szóstka! – wydziera się zadowolony z siebie.

Patrzy, a żona siedzi smutna na krześle i płacze jak bóbr.

- Co się stało kochanie? – pyta

Mama mi dzisiaj umarła – odpowiada żona.

Facet wrzeszczy:

- Yessssssssssss, …….., kumulacja!

------

Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:

- Synku chcesz orzeszka?

- Poproszę.

Na drugi dzień to samo, kierowca dostał orzeszka, ale mówi do

babci:

- To niech pani też zje.

- Chłopcze, ja już nie mam zębów.

Trzeci dzień znowu:

- Synku chcesz orzeszka?

Kierowca zaciekawiony pyta:

- Babciu, a skąd masz takie dobre orzeszki?

- Z Toffifee...

  • Sympatycy
Opublikowano

Za oknem pada sobie śnieg. Drwa w kominku trzaskają. Otulony ciepłym kocem siedzę sobie w bujaku i pykam fajeczkę.

Półkolem posiadały moje wnuczęta, a ja postanowiłem im opowiedzieć o mych łowach na lwy w Afryce.

Wypożyczyłem Jeepa, dwururkę miałem swoją i pojechałem.

Gdzieś tak w połowie drogi do celu, auto się popsuło i ani rusz dalej!

Zarzuciłem strzelbę na ramię i dalej poszedłem pieszo.

Nagle patrzę, a tu za kępy wyłania się lew! Wielki, że ho ho!

Ściągłem pukawkę, przymierzyłem się i strzał! Pudło, a lew coraz bliżej!

Załadowałem jeszcze raz i strzał! Znów pudło! Zesrałem się.

- e tam, mówi jedno z wnucząt, każdy by tak zrobił.

- ale ja teraz!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...