Trójkołowcem na kategorię B!

[Michał_]

45 minut temu, EndriuBis napisał:

To tyle.  Zobaczymy jak będzie.  Nie chcesz, nie musisz robić prawa jazdy A - twoja sprawa, ale uwierz na słowo że jak trafisz na dobrego instruktora to coś tam się nauczysz. Potem jest tak jak w przypadku PJ B  -  ilość przejechanych km = nabycie większych umiejętności no i niestety "rutyny"  która czasem bywa zgubna. 

Nie jestem przeciwny temu aby ludzie z PJ B mogli jeździć na 125-kach, czy tak jak obecnie na trój-kołowcach.  Dzięki temu jak jadę na Burgmanie obserwuję że coraz więcej ludzi czuje jazdę na 2oo i np. łatwiej się przepychać w korkach, mniej chamskich zachowań w stosunku do motocyklistów itp. , ale mam obawy czy to dobra droga że ludziska bez wprawy będą mogli wsiadać na sprzęty o pojemności 300 i 400 , a nawet więcej. 

Robiłem PJ kat B dawno temu i uważam, że ten kurs NICZEGO mnie nie nauczył. Potem przejechałem setki tysięcy kilometrów i może coś tam wiem.

Co do motocyklistów to mnie osobiście delikatnie mówiąc irytuje gdy przepychając się w korku "straszą" kierowców odkręcaniem gazu wraz z "luźnym" wydechem. Dzięki takim akcjom ci z samochodów ich mało lubią.

A 3 koła kupię tylko dlatego, że kabriolet był jednak nudnawy. No niby nie ma dachu ale emocji w nim jakoś mało mimo że ostatni miał 350km ? Niech ten nowy kabriolet się pochyla ?

[EndriuBis]

2 minuty temu, Michał_ napisał:

Co do motocyklistów to mnie osobiście delikatnie mówiąc irytuje gdy przepychając się w korku "straszą" kierowców odkręcaniem gazu wraz z "luźnym" wydechem. ...

Oni nie straszą. Oni zaznaczają swoją obecność. Nie wiem czy wiesz, ale jest taka zasada, że kask na głowie działa jak czapka nie witka, przynajmniej dla co nie których siedzących w 4oo.

4 minuty temu, Michał_ napisał:

...No niby nie ma dachu ale emocji w nim jakoś mało mimo że ostatni miał 350km ? 

i co ? skończył się ?  Jeden z moich ma 350 000 km i jeździ dalej  ?   tak wiem wiem, miało być 350 KM , ale weekend blisko i wesoło ? 

[Michał_]

1 minutę temu, EndriuBis napisał:

Oni nie straszą. Oni zaznaczają swoją obecność. Nie wiem czy wiesz, ale jest taka zasada, że kask na głowie działa jak czapka nie witka, przynajmniej dla co nie których siedzących w 4oo.

i co ? skończył się ?  Jeden z moich ma 350 000 km i jeździ dalej  ?   tak wiem wiem, miało być 350 KM , ale weekend blisko i wesoło ? 

Nie skończył się. Ktoś go ujeżdża, mam nadzieję, że szczęsliwie ?

A to "zaznaczanie obecności" jest zwykłym chamstwem. Nie mam zamiaru tak "zaznaczać".

[EndriuBis]

4 minuty temu, Michał_ napisał:

A to "zaznaczanie obecności" jest zwykłym chamstwem. Nie mam zamiaru tak "zaznaczać".

a to się dopiero okaże jak zaczniesz jeździć "na poważnie".  Na początku (pierwszy sezon ?) będziesz grzecznie stał w korku, patrząc jak inni motocykliści przemykają między-pasem. Potem stwierdzisz, że ty też tak chcesz i możesz.  Wtedy przyjdzie kubeł zimnej wody. Jakiś kierownik z puszki zajedzie ci nagle drogę bo cię nie zauważy, a ty "nie zaznaczyłeś swojej obecności" itd. itp.  Mam pisać dalej  ?   

[Michał_]

7 minut temu, EndriuBis napisał:

. Jakiś kierownik z puszki

Kierownik z puszki.....

I właśnie dlatego motocykliści są mało lubiani.

ps. Zresztą posiadacze maxi skuterów dla Prawdziwych motocyklistów są odbierani śmiesznie ?

[arturo-bb]

19 minut temu, Michał_ napisał:

ps. Zresztą posiadacze maxi skuterów dla Prawdziwych motocyklistów są odbierani śmiesznie ?

Zależy kto jest tym niby "prawdziwym motocyklistą " . Ja znam i spotykam na wspólnych zlotach takich co odbierają mnie i kolegów na maxi jak równych. 

Może masz jakichś zakompleksionych znajomych ?

To częsty syndrom "małego fiutka" ?

[EndriuBis]

6 minut temu, Michał_ napisał:

ps. Zresztą posiadacze maxi skuterów dla Prawdziwych motocyklistów są odbierani śmiesznie ?

taa....   szczególnie przez tych co jeżdżą na 125-kach lub 250-kach jak obok podjedzie Burgman 650 ?  rozumiem że to miało mnie (albo innych) zaboleć ?   Nie boli.  Jest żałosne. 

To zupełnie wszystko jedno na czym jeździsz...
Wystarczy cokolwiek. Jeżeli "to coś" posiada dwa koła
i silnik to znaczy że spełnia wszystkie warunki !
Nie potrzebujesz rzeczy wyjątkowych  abyś w pełni czuł się
motocyklistą i czerpał radość ze swojej pasji.
Tu przecież chodzi o styl życia i poczucie wolności...

Peter Fonda

Pomijam już fakt że część z nas ma w garażu "normalny motocykl" - czytaj - z manualną skrzynia biegów lub miała kiedyś i z własnej woli się przesiadła na skuter. Są też tacy co poszli w przeciwnym kierunku, albo cały czas szukają sprzętu dla siebie.  

Musisz wsiąść na ten swój wymarzony sprzęt (jaki by nie był), założyć kask i ruszyć przed siebie.  A potem jak zaczniesz się spotykać z ludźmi w trasie jeżdżącymi na różnych innych sprzętach zobaczysz czy ktoś się z nas śmieje.  Wręcz przeciwnie - bo niektórym się w głowie nie mieści jakie trasy w niezłym komforcie można robić na dużym skuterze. 

A co do puszki. Określenie nie ma być obraźliwe dla kierownika, tylko pojazdu.  A co - złe porównanie ?   W razie wypadku aby straż pożarna cię wyciągnęła ze środka musi użyć otwieracza ?   do konserw.   ?   

 

[sito_zabrze]

A moze takie coś https://youtu.be/TK4wzBYmTIo 

[Astonpiotr]

4 godziny temu, sito_zabrze napisał:

A moze takie coś https://youtu.be/TK4wzBYmTIo 

Rewelacyjna zabawka!!!

[Michał_]

18 godzin temu, sito_zabrze napisał:

A moze takie coś https://youtu.be/TK4wzBYmTIo 

Puszka ?

[krzysztof8800]

Dnia 20.03.2020 o 16:09, sito_zabrze napisał:

A moze takie coś https://youtu.be/TK4wzBYmTIo 

Fajna zabawka. Nie widziałem tego wcześniej, ale ten sprzęt w kolorze pomarańczowym skojarzył mi taki pojazd inwalidzki simson duo. Ale tamten miał 2oo z tyłu a 1 z  przodu i kierownicę z manetą jak w prawdziwym moto:) Ale był też sprzęt produkcji czeskiej z silnikiem jawy 350 z 2oo z przodu i kierownicą samochodową. 

A tak nawiązując do wcześniejszych dyskusji nie ważne czym jeździmy, byle zawsze szczęśliwie dotrzeć do celu.

LwG.

[Dawidwawa]

Dokładnie. Nie ważne czym się jeździ. Jedni wolą moto w manualu inni skuter jeszcze inni trzykołowe np. Piaggio MP3. Najważniejsze żeby przeżyć z sezonu na sezon ? 

i spotykać się w większym gronie jak najczęściej da. 

[kantos]

Dnia 20.03.2020 o 14:42, Michał_ napisał:

Kierownik z puszki.....

I właśnie dlatego motocykliści są mało lubiani.

ps. Zresztą posiadacze maxi skuterów dla Prawdziwych motocyklistów są odbierani śmiesznie ?

Takie opinie na tym forum to oczywiste "pchanie się w gips" ?

[Krtek]

Witam

Kupiłem sprowadzony pojazd z Francji,  w dowodzie rejestracyjnym francuskim znajduje się informacja o tym że pojazd jest homologowany na L5E , adanie techniczne też to potwierdza , urząd nie chce mi wpisac w dowód tej homologacji. Wszystkie dane się zgadzają w ich katalogu pojazdów , nie zgadza się tylko stwierdzony przez diagnostę nacisk osi tylnej , podobno powinno być 2,68 a wpisane jest przy badaniu 2,20. Tak wyszło podobno diagnoście przy przeliczaniu, nigdzie w Europie nikt nie stosuje kn . Odsyla mnie do diagnosty aby to poprawił,  ten twierdzi ze jest dobrze i nic nie zmieni bo tak mu wyszlo. Pytanie jakie to ma znaczenie , i czy MP3 500 zarejestrowany we Francji na L5E , wymaga dodatkowych badań homologacyjnych. Jak postąpić z urzędem bo juz mi ręce opadają.

[Astonpiotr]

Idź do innego diagnosty

[tacim]

11 godzin temu, Krtek napisał:

Witam

Kupiłem sprowadzony pojazd z Francji,  w dowodzie rejestracyjnym francuskim znajduje się informacja o tym że pojazd jest homologowany na L5E , adanie techniczne też to potwierdza , urząd nie chce mi wpisac w dowód tej homologacji. Wszystkie dane się zgadzają w ich katalogu pojazdów , nie zgadza się tylko stwierdzony przez diagnostę nacisk osi tylnej , podobno powinno być 2,68 a wpisane jest przy badaniu 2,20. Tak wyszło podobno diagnoście przy przeliczaniu, nigdzie w Europie nikt nie stosuje kn . Odsyla mnie do diagnosty aby to poprawił,  ten twierdzi ze jest dobrze i nic nie zmieni bo tak mu wyszlo. Pytanie jakie to ma znaczenie , i czy MP3 500 zarejestrowany we Francji na L5E , wymaga dodatkowych badań homologacyjnych. Jak postąpić z urzędem bo juz mi ręce opadają.

Przerabiałem temat jakieś 3 lata temu musisz mieć opinię rzeczoznawcy z uprawnieniami konstruktorskimi- tylko zabij mnie już nie pamiętam co w niej miało być . Ja po 10 rozmowach z diagnostami i urzędem się poddałem i zostało moto. Choć z doświadczenia w autach wiem, że co urząd to inna interpretacja przepisów a w swoim mam bardzo przyjaznych ludzi. U jednego diagnosty pojechałem  mówię , że przegląd 1 chcę zrobić on na motocykl ja mówię nie - to powiedział, że mam jechać do innego bo dla niego to motocykl 🙂 

[Astonpiotr]

https://moto.wp.pl/peugeot-odswieza-swoj-trojkolowy-skuter-metropolis-400-6553998442679232a

[SP5L]

Witam wszystkich uczestników.

Jestem posiadaczem MP3 250ie 2007 - 12100 km od 3 dni, dziś się zabrałem za sprawdzanie płynów, luzów, oczywiście w przednich kołach poprzednik dopompował 2,5 zamiast 1.6 tylne koło miało dobrze 2.5 ciśnienia, ale mam takie spostrzeżenie w filtrze powietrza nie wiem czemu był olej nawet sporo - nie wiem dlaczego tak się stało, może ktoś coś może podpowiedzieć to bym prosił odpisać.

Pozdrawiam Edek 

[Orion]

Po zakupie Mp3 ,wymiana tablic i dowodu. Wpis L5e w adnotacjach w polskim dowodzie. Pani mimo prób nie udało się już w nowym moim wpisać do rubryki J. Nie aktywna, może gdyby to była pierwsza rejestracja w PL? Boję się niemieckich policjantów. Jeździł ktoś z wpisem za granicę, prawko kat,,B''? Tolerują to?

Może nie każdy jest na FB(ja od kilku miesięcy, dlugo się broniłem), a to z tamtąd skopiowałem https://spidersweb.pl/autoblog/trojkolowcem-po-europie-jest-duzo-lepiej-niz-motocyklem-z-pojemnoscia-125/?fbclid=IwAR12JGYY6odsb1UR9AnHXz3J9bvdGPkJ0AkQkl_2P71T8gvU6l3oVqQnTgE

[jajen]

W dniu 20.07.2023 o 08:30, Orion napisał(a):

 Boję się niemieckich policjantów. Jeździł ktoś z wpisem za granicę, prawko kat,,B''? Tolerują to?

 

Zapytaj na tym forum https://piaggio-mp3.eu/

To Niemcy i prawdziwi fascynaci trójkołówek. Widziałem tam nawet wątek związany z ich przepisami w tej sprawie.

[Krzynio66]

ciekaw jestem czy mozna na wegrzech znam pare wersji moze ktos podpowie