Skuter - pojazd ekonomiczny??

[Mareczek]

Niechciał bym skutera traktować tylko jako hobby bo w moim przypadku bywa że na hobby nie mam za wiele czasu ;( (wiecie kobieta, praca, szkoła) lecz jako alternatywę dla samochodu lub komunikacji miejskiej Mam nadzieje że nie usun? mnie z tego forum za to co napisze ale jak pewnie sami wiecie za cenę niejednego skutera można nabyć samochód a wiadomo że auto troszkę bardziej pakowne. Ja jestem z 3miasta i interesowała by mnie max 250 i wiem że ?rednie spalanie mie?ci się w okolicy 4l/100km Co do ubrań o jakich ciuchach mowa ?? Co? przeciw deszczowego?? A i jeszcze jedno jakie czynno?ci serwisowe wchodz? w skład takiego przegl?du ??

Moim zdaniem : Skuter to nie jest tanie „ hobby” jeżeli masz dylemat kupić auto czy skuter

Kup auto może za parę lat jak będziesz miał auto i parę złotych i najdzie Ciebie chęć na „hobby” wtedy kup sobie jakie? 2oo

[dr.big]

(...)Dlatego ciekawi mnie jedno.. kilometrówka : samochód chyba co? koło 89gr/km

a motocykl 21gr/km  

To chyba wyliczenia z czasu WSKi z GS-u..?

Chyba tak. Na trasie wydaje juz wiecej na benzyne. A gdzie strata wartosci, materialy uzytkowe skutera, itp ?

Licze skuter po 6l/100km, czyli droga np. Berlin- Wawa, wychodzi 39litrow paliwa + oplaty autostradowe (na razie 33zeta ). Polaczenie szynowe kosztuje 39euro (ok. 150 zeta za 6 godzin jazdy).

Wychodzi na to, ze pociag jest tanszy jesli chodzi o jazde od stacji do stacji. Tylko co dalej? No i pociag raczej nie zepsuje sie po drodze...

Ale wole jednak jazde skuterem .

[ERMI]

zawsze transport masowy będzie tańszy, więc nie ma co porównywać tutaj tych 2 założeń. Transport masowy z założenia ma być tańszy bo poto został wymy?lony.

I to od pradawnych czasów. Karawany chociażby.

Dla ciekawo?ci powiem, że najtańszym ?rodkiem transportu masowego (bez zabawy w przeliczanie na osobo/jednostki czy maso/jednostki - jednostki to godziny czy energia, kilometry itp.) jest transport wodny!!!

dla tego bilet z torunia do 3 miasta bark? kosztuje 30zł - no taniej to już tylko w Erze będzie. Nawet latać samolotami wychodzi taniej niż dojechać gdzie? skuterem - mowa oczywi?cie o o "rozs?dnych odległo?ciach" -powiedzmy dystans do stolic europejskich. !OKK

więc takie porównywanie nie ma sensu bo za chwilę dojdziecie do wniosku, że skuterem trzeba jeżdzić w conajmniej 3 osoby a najlepiej założyć kasownik i wpuszczać na skuter przodem a wypuszczać chętnych tyłem.

skuter 2 lub 4 suwowa 50 - jest najtańszym z możliwych ?rodków transportu INDYWIDUALNEGO. miliardy chińczyków nie może się mylić. (kawał mi się przypomnial hehehe !holiday ) mowa oczywi?cie o urz?dzeniu przy którym aby się przemie?cić nie trzeba używać swojej siły fizycznej.

motocykl czyli pojazd pow 50ccm itd... jest już droższy w utrzymaniu chociażby o coroczne przegl?dy techniczne i wysoko?ć OC.

Przegl?dów skutera (50 2suw.) praktycznie nie trzeba wykonywać - jest to tak bezawarujna jednostka że jeżeli traktuje się j? nominalnie to potrafi bardzo długo pracować bezawaryjnie (wszakże oleju w silniku się nie wymienia prawda? a serwis sprowadza się do prostej regulacji układów)

jeżeli chodzi o osprzęt typu kask i inne to można się w cało?ci zamkn?ć w 150zł.

130zł kask i 20 zł rękawiczki - jak kto? nie wierzy to popatrzcie w czym i na czym jeżdzi wie?.

To to przecież przyczułek polskiego taniego skuteryzmu!!!

cała gama ładnych chińskich pierdziawek wypieraj?cych wueski czy komarki na pedały. I ludzi ubranych jaby to rzec - racjonalnie do osi?ganych prędko?ci i równie ekonomicznym parciem co ich rumaki.

i podpisuje się pod zdaniem że taniej to wychodzi chodzić piechot? choć jakby z zawzięciem zacz?ć dzielić włos na 4 to wyjdzie że to też kosztuje bo skarpety i bielizne trzeba prać a buty się wycieraj? - a to już wydatki na horyzoncie - o ile do niego dojdziemy

[djquest2]

Ermi za wysokie podałe? warto?ci dla ubrania.

150 zł to zazwyczej max maxów na wsi.

Najczę?ciej jest używany kask marki : Tiger/Tornado za około 70 zł

link

link

Zwreszt? często się spotkałem z tym, że na wsi nikt kasku nie używa bo niby po co !holiday .

a rękawiczki je?li wogule s? to kosztuj? koło 20 zł .

[pawko]

Sie uczepili wsi mieszczuchy zafajdane !OKK

Ja mieszkam w małej popegeerowskiej wiosce i w żadnych kaskach Tiger ani w badziewnych rękawiczkach nie jeżdżę, więc proszę nie generalizować do jasnej ciasnej... !holiday

[Gość denver27]

widzisz ismigiel,jezeli chcesz traktowac dwa kółka jako codzienny srodek transportu to musisz to kochac,tutaj hobby nie wystarczy,jezeli nie masz zadnego doswiadczenia jazdy na dwóch kołach to wchodzi w gre tylko milosc od pierwszego wejrzeniaa ztym bywa roznie !OKK !holiday

[Gość lsmigiel]

Heh zrobiło się wesoło fakt liczenie może niema sensu i nie chciał bym aby?cie pomy?leli że jestem sknerusem i że żałuje na skuter chciałem poznać inny punkt widzenia i opinie posiadaczy Posiadam samochód lecz jestem jego współwła?cicielem i nie zawsze mam do niego dostęp a mam dok?d (do kogo) jeĽdzić a jedno?lad marzył mi się od zawsze i teraz po "pozbyciu" !OKK się mojego hobby na które ciężko było znaleĽć czas godz?c to z reszt? (rowery) chce pozostać nadal na 2 kółkach jednak z możliwo?ci? jazdy we dwoje POZDRAWIAM !holiday

[ERMI]

nie to że się wsi uczepili bo w Toruniu jakby nie patrzeć ?redniej wielko?ci miastem- nie ma ani jednego maxisqtera !holiday

a ty pawko to bł?d statystyczny jaki? jeste?, inaczej odchylenie ponadstandardowe z takim ładnym sqterkiem. !OKK (żeby mi kto? nie udawadniał idiotyzmu typu "wyj?tek potwierdza regułę")

heheheh djquest to ja chyba miałem na my?li jakiego? co to się już zna i na jako?ć stawa

a w mie?cie jedynym minusem posiadania sqtera jest jego przechowywanie. Albo trzeba płacić za wynajmowanie garażu (pól biedy jak jest blisko!!! a nie na końcu miasta) albo trzymanie 2oo na parkingu strzeżonym -

[Gość lsmigiel]

A czy alarm jest opcj? dobr? ?? Czy kto? pozostawia skuter (my?lę o maxi) wyposażony w alarm na wolnym powietrzu na w jakim? blokowisku ?? nie martwi?c się że rano sprzętu nie będzie

[Artix]

Na noc ? hmm masz 90 % szansy ze rano ci gdzies sie zawieruszy wlacznie ze slupem do ktorego byl przypiety !holiday

[Gość denver27]

tak ismigiel !holiday w Polsce nie musisz nawet alarmu zał?czac ...i tak ci ukradn?

[dr.big]

Hm, powiedzialbym ze szansa jest niewielka ... na to, ze skuter po ktorejs nocy bedzie stal na swoim miejscu !holiday .

Nie mowiac juz o mozliwej "dewastacji" !OKK ...

Duze miasto i "blokowisko" nie napawaja optymizmem.

[Gość lsmigiel]

Tak tak pamiętam reklamy z niemieckiego RTL "PrzyjedĽ do Polski Twój samochód już tu jest." Ale zapytałem bo może kto? z was pozostawia sprzęt na noc przed blokiem mniemaj?c garażu. A czy korzystacie (posiadacie w skuterach) z alarmów. Jak to działa?? Bo nie s?dzę aby że zacznie piszczeć jak nie zamknę drzwi !holiday lub zostawię uchylony szyber dach w skuterku !OKK Czy on reaguje na "wstrz?s" czy jak ?? i czy jest to co? warte ??

[Gość qrdemol]

Czasami nocuje u swojej dziewczyny na blokowisku.Skuter przypinam linka do solidnego parkanu tuż pod latarni?.Staram sie nie nocowac systematycznie.Jak na razie (odpukac) wsio ok.Ciekawostka,500 metrów od mojego miejsca go?ciu non stop parkuje Honde Lead(2-3 letnia),codzień,ł?cznie z zimowaniem pod chmurk? !holiday .

[dr.big]

(...)Ale zapytałem bo może kto? z was pozostawia sprzęt na noc przed blokiem mniemaj?c garażu. A czy korzystacie (posiadacie w skuterach) z alarmów. Jak to działa?? Bo nie s?dzę aby że zacznie piszczeć jak nie zamknę drzwi lub zostawię uchylony szyber dach w skuterku  Czy on reaguje na "wstrz?s" czy jak ?? i czy jest to co? warte ??

Chyba kazdy ma w skuterze alarm ? Reaguje w zaleznosci od tego jakie ma czujniki. Moze byc czujnik wstrzasu, zmiany polozenia oraz mikrofalowy (zblizeniowy).

Markowe alarmy sa dosyc dobre, nie ma tam bezpodstawnych wlaczen, zbyt duzego poboru mocy, czy problemow w uzytkowaniu (np. wplyw wody).

Jak to jest z pozostawianiem skutera pod domem? Nie wiem i wole nie probowac .

[Gość K K]

zabzepieczeniem może być w Polsce tylko AC..

Jak ci na tym blokowisku nie ukradn?, to porysuj? potn? zyletkami itd.

Pełno chamstwa i prostactwa..

[Gość PCX]

Najlepiej byłoby postawić skuter na ?rodku pola minowego ... wtedy nikt nie ruszy ... innym rozwi?zaniem może być podpięcie go pod 220V ...

Jak jeszcze miałem 50ccm lubiłem postawić skuter w ruchliwym miejscu i z daleka Incognito podpatrywać co ludzie zrobi? ... czasem się krew gotuje

no ale cóż ... to jest polska ... nie licz tu na poszanowanie ciebie lub twoich rzeczy.

[Maarek]

Jak jeszcze miałem 50ccm lubiłem postawić skuter w ruchliwym miejscu i z daleka Incognito podpatrywać co ludzie zrobi? ... czasem się krew gotuje

A mógłby? rozwin?ć? Co takiego robili?

[Artix]

W ciagu dnia, nie raz zostawiam skuter na wiele godzin, disc look na tarcze + alarm odstrasza. Najciekawsze jest kiedy zostawiam C1, zeby to ukrasc trzeba przejsc przez tlum gapiow bo zawsze iles tam osob "pilnuje" mi moj "kiosk" wiedziec do czego sluza wajchy "od spuszczania wody" co zrobic zeby ruszyc po odpaleniu i jak tym jechac, ba do tego tak zeby nie zwracac na siebie uwagi. Potem jeszcze kwestia jak to sprzedac, a jesli sprzedac czesci to komu Mysle ze oryginalnosc akurat jes atutem tego pojazdu, ale czy w nocy by zginal, raczej nie, ale na pewno moglby sie uszkodzic, przewrocic wiec jakos nie mam ochoty sprawdzac co moze sie stac jak bym go zostawil na noc.

[dr.big]

A mógłby? rozwin?ć? Co takiego robili?

Czasami latem nad morzem np. laduja sie dupskiem na moto i robia zdjecia (lacznie z pasazerem). Kreca wszystkim co sie da. Kiedys odpinali mi plandeke w koszu zeby zrobic sobie fotke "urlopowa" w 3 osoby.

Oczywiscie wszystko bez pytania i calkiem naturalnie. Po zwroceniu uwagi "czesto gesto" maja jeszcze jakies watpliwosci.

Skad ci ludzie przyjezdzaja ?

Problem w 90% rozwiazuje system z prealarmem, chociaz czasami sa tacy, co robia zdjecie mimo wyjacego alarmu. Wszystko przetestowane w okresie kilku lat, na kilku roznorakich sprzetach...

[jagroski]

Moje "cudo" wyglada tak plastikowo i tandetnie, ze chyba też nie wzbudzi zainteresowania.

Co do ekonomi, to jak komu? za drogo, to może metrem, autobusem pekaesem, albo z buta. Ciułać całe życie i dopiero na staro?ć korzystać kln?c, że już wielu rzeczy nie da się zrobić i załować swego sknerstwa to bez sensu. Od czasów dawnych, gdy byłem duuuuuuużo młodszy i dostałem jedno?lad do obecnego wieku ZAWSZE miałem jakie? jeĽdzidło napędzane silnikiem i teraz nie muszę odkrywać ile straciłem w tzw młodo?ci i chyba dzieki temu mniej stetryczałem. Chyba.

[Gość PCX]

A mógłby? rozwin?ć? Co takiego robili?

Wiadomo ... kiedy miałem 50 skutery dopiero pojawiały się na naszych drogach ... (teraz pewnie nikt by nawet nie spojrzał) ale w owym czasie kiedy zostawiałem skuter na to kilkana?cie minut był on prawie całkowicie obmacany, przechodnie robili test wszystkich możliwych przeł?czników oraz zamka pod kanap? ... ba zdarzyło się nawet że kto? się na mój jedno?lad bezczelnie wpakował i lub zrzucił z podnóżka ... lub pobawił się kopk? ... ogólnie ? nie warto ...

Ale jest też dobra wiadomo?ć ... sporo osób jest zainteresowana ... pyta o szczegóły (ile jedzie, ile pali, ile kosztuje) i zawsze staram się udzielić jakich? odpowiedzi.

Btw. Aprili jeszcze nie zostawiałem obserwuj?c co zrobi? ludzie.

[regis]

A wejdz takiemu ciulowi do samochodu i zrob sobie fotke to wyjdzesz z kosa w brzuchu !tut

[Gość Sztukan]

Najlepiej to miec np. ukchana z samochodem,co niweluje w jakims stopniu przewoz towarow gabarytowycvh ,zla zime i samotne noce..

Co do wydatkow, to mam znajomka ,ktory ma diesela (samochod ) co pali mniej niz moje 250,oczywiscie to szczegol,ze auto kosztowalo wielokrotnosc skutera....

Czy skuter mozna traktowac czysto uzytkowo?

Kiedys tak myslalem,a potem zaczely mi sie mazyc rozne tzw. "akcesoria"...

[jagroski]

Pali mniej, ale rocznie w ramach amortyzacji, obsługi serwisowej traci wielokrotnie wiecej. Często narodek zapomina o utracie warto?ci posiadanego pojazdu, a to również należy doliczyć do kosztów.