Klub Rowerowy Burgmania - pozytywnie zakręceni

[*Grzegorz*]

Poniżej filmik z zaduszkowego wypadu.

Oglądajcie szybko, bo oznaczony jest jako "Prawa autorskie".

Wykorzystałem w nim muzykę skandynawskiego Trio: Soren Bebe Trio.

Oczywiście za wcześniejszym pozwoleniem w.w zespołu.

Zastanawiam się jak to zweryfikuje YT?

I czy go nie usuną w krótkim czasie. Zobaczymy.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[*Grzegorz*]

Dziś zacznę trochę nietypowo. Poza tym, iż lubię jeździć swoją Atec'ą to podczas jazdy cieszę się, kiedy z głośników wydobywa się fajna muzyka. Dużo słucham jazzu, dalego opowiem o tym co ostatnio mi się wydarzyło.

Niedawno kupiłem sobie kilka CD, z muzyką duńskiego zespołu jazzowego:

Soren Bebe Trio.

A jaki to ma związek z MTB?

Już śpieszę wyjaśnić. Z albumu tej grupy pt. Home wykorzystałem piosenkę pt.: A Simple Song jako podkład do mojego edit'u.

Soren, gra taki lekki, zwiewny jazz w sam raz na jesienną pogodę. A jesienna pogoda to drugi powód, dlaczego słucham obecnie artystów ze Skandynawii. Pasują mi do tej pory roku.

Przy okazji, pochwalę się faktem, iż przed montażem napisałem do Soren'a, czy zgodzi się na nieodpłatne wykorzystanie jego muzyki, jako podkład do moich filmów.

Pomyślałem sobie pewnie mnie spuści na drzewo. Otóż okazało się wręcz przeciwnie. Zgodził się, oglądnął film i jeszcze podziękował.

Fajnie, że nie wszyscy artyści nastawieni są na profit i czerpanie zysków.

Brawo Soren.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[*Grzegorz*]

Zeszłotygodniowy wypad w góry.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[*Grzegorz*]

Powoli zima wdziera się w naszą codzienność. Może w mieście tego nie widać, ale wystarczy wyjechać parę km za i świat zaczyna nabierać bieli. Tak było w dniu wczorajszym na Raduni.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[Grzech]

Super! Piękna sceneria i trasa fajnie poprowadzona. Mimo chłodu nie odpuszczasz pedałowania. 

Przyczepności i kolejnych filmików!

[*Grzegorz*]

Super! Piękna sceneria i trasa fajnie poprowadzona. Mimo chłodu nie odpuszczasz pedałowania. 
Przyczepności i kolejnych filmików!

Tak, staram się jeździć cały rok. Chyba, że śnieg jest po kolana to wtedy odpuszczam.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[*Grzegorz*]

Niespełna tydzień wcześniej w moich ukachnych pagórkach panował klimat iście zimowy.
Śnieg, lód, mróz powodowały trudności z przyjemnością.

A dziś wróciła pogoda jesienna. Mokrawa ściółka powodowała, iż opony świetnie wgryzały się w ziemię.

Kolejny świetny dzień na rowerze.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[Piootr]

@*Grzegorz* widzę, że "opanowałeś" wątek rowerowy i traktujesz  forum jak reklamę swojego kanału na YouTube. Bardzo ładny montaż, dobrze dobrana ścieżka dzwiękowa, piękna sceneria zdjęciowa. Myślę, że wszyscy byliby tutaj bardziej zadowoleni z twoich relacji odnoszących się do wycieczek na maxi skuterze. Pochwal się jakim maxiskuterem jeździsz 

[*Grzegorz*]

[mention=15740]*Grzegorz*[/mention] widzę, że "opanowałeś" wątek rowerowy i traktujesz  forum jak reklamę swojego kanału na YouTube. Bardzo ładny montaż, dobrze dobrana ścieżka dzwiękowa, piękna sceneria zdjęciowa. Myślę, że wszyscy byliby tutaj bardziej zadowoleni z twoich relacji odnoszących się do wycieczek na maxi skuterze. Pochwal się jakim maxiskuterem jeździsz 

Hej Piootr, dziękuję za uwagę.

Wrzucam swoje relacje z wypadów rowerowych do zakładki o rowerowaniu. Z tego co widzę, to jest ona trochę martwa, i rzeczywiście wygląda, że tylko ja publikuję tu tylko swoje posty, choć czasami ktoś coś napisze.

Z chęcią podejmę się dyskusji na tematy rowerowe, w tej zakładce.

Co do maxi skuterów do było ich 2szt. w mojej karierze motocyklisty. Pierwszy to suzuki epiquro, chyba tak się nazywał - 125cc, a później Burgman 400ka. Stąd moja obecność na forum.

Moja kariera napędzanych silnikiem 2oo przerzuciła się później na motocykle. Było ich klika od VStroma po R1200GSA w 3ch różnych odsłonach.

Obecnie nie mam pojazdów dwóch kołowych napędzanych silnikiem, pomijając jeden rower elektryczny.

Niemniej jednak, czytam zakładkę Xadv i myślę, że jak przyjdzie taki moment i wrócę do motocyklowania to będzie właśnie ten skuter. Będą wtedy filmy o motocyklowaniu.

PS.
Jeśli przeszkadzają moje edity rowerowe daj proszę znać, powstrzymam się od dalszego ich publikowania.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[Kazekkazek]

Jak dla mnie super filmiki, sam się wkręciłem z  moją kobietką w rowery. Pozdrawiam  

[Piootr]

Cytat

Jeśli przeszkadzają moje edity rowerowe daj proszę znać, powstrzymam się od dalszego ich publikowania.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

 

Hej Grzegorz, absolutnie mi nie przeszkadza, odniosłem się tylko do mnogości postów. Wręcz doceniam twórczość. Sam także bawię się w podobne, ale w dziedzinie nieruchomości. Wątek jest dedykowany naszym pasjom rowerowym, więc śmiało kontynuuj.

[*Grzegorz*]

Jak dla mnie super filmiki, sam się wkręciłem z  moją kobietką w rowery. Pozdrawiam  

To fajnie dzielić pasję że swoją dziewczyną.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[Kazekkazek]

22 minuty temu, *Grzegorz* napisał(a):

To fajnie dzielić pasję że swoją dziewczyną.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz
 

Jeździmy co prawda składkami elektrycznymi 😏 ale właśnie ten klimat leśno-polno-terenowy jest nam bliski. Jak pogoda pozwala to połączony z małym piknikiem nad jakąś wodą 😊

[robert1973]

@*Grzegorz* a masz może konto na Stravie/ Komoocie? filmy fajne i OFFszem ale ....człek by chciał samemu tez je przejechać ( w miarę możliwości)

[*Grzegorz*]

[mention=15740]*Grzegorz*[/mention] a masz może konto na Stravie/ Komoocie? filmy fajne i OFFszem ale ....człek by chciał samemu tez je przejechać ( w miarę możliwości)

Hej, mam połączone z kontem Garmin'a, ale coś ostatnio się nie synchronizuje.

Jak masz garmina to możesz mnie znaleźć pod profilem Grzegorz_B, Wrocław Dolnośląskie.

Ale jak jesteś z okolic i masz ochotę to mogę Cię oprowadzić.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[*Grzegorz*]

PS. Mogę też podesłać trucki w gps'a ma email'a.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[*Grzegorz*]

Poniżej filmik jeszcze z mojego przedsylwestrowego wypadu.

Tym razem nie była to Radunia a pobliska Ślęża. Warunki były naprawdę niesamowite jak na tą porę roku.

Teren bardziej urozmaicony w porównaniu do klasycznej Raduni. Trudność na wyższym poziomie w stosunku do ścieżek raduniowych.

Nie mniej jednak jazda była niesamowita.

Film poniżej:

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[robert1973]

W dniu 31.12.2024 o 12:39, *Grzegorz* napisał(a):

Jak masz garmina to możesz mnie znaleźć pod profilem Grzegorz_B, Wrocław Dolnośląskie

Mam 😁, podepnę Cię, co do Garniaka i synchro ze Stravą, pomaga wylogowanie się i zalogowanie.

Niestety nie jestem z Twoich okolic ale, w miarę możliwości wyskakuje na "weekendy rowerowe" i fajnie jest znać dobre miejscówki a nie szukać "po omacku"

Ps polecam Komoota, co prawda trochę $$$ trzeba położyć ( są czasami fajne promki) ale warto.

Pozdorower :)

[*Grzegorz*]

Pogoda łaska do uprawiania kolarstwa górskiego, więc grzech byłoby nie korzystać, szczególnie, iż konieczność serwisu roweru uniemożliwiła jazdę w zeszłym tygodniu.

Bardzo fajny dzień spędzony w Ślężańskim Parku Krajobrazowym.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[robert1973]

Hejka Grzesiu, śmigasz tylko na Ebajku czy na analogu o normalnej porze roku też?

[*Grzegorz*]

Hejka Grzesiu, śmigasz tylko na Ebajku czy na analogu o normalnej porze roku też?

Mam analoga i ebike'a. Zimową porą jak jest śnieg i szybko robi się ciemno wtedy wykorzystuje wspomaganie bateryjne.

Obecnie dodatkowo moje dwa analogowe rowery (trailowy i enduro) są na serwisie zawieszenia.


Tu mój ostatni wypad na Ślęże.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[*Grzegorz*]

Dziś postanowiłem wybrać się do pobliskiego skill parku w Sobótce, by jak to mawiają anglicy "masterować" umiejętności skoków na tzw. stolikach.

Na początku szło opornie, same niedoloty. Z czasem nabierałem umiejętności i udało się przeskoczyć cały stolik kilka razy.

Zamieszczam materiał, który wykorzystumywałem do weryfikacji błędów.

Jeszcze dużo pracy przede mną.

https://www.facebook.com/share/v/19jfD3UCue/

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[*Grzegorz*]

Jazda enduro na trasie Raduni wczesną wiosną to prawdziwa mieszanka emocji, przygody i natury. Powietrze jest jeszcze chłodne, choć czasami temperatura sięga 15*C, ale słońce powoli zaczyna grzać, a wokół widać pierwsze oznaki budzącej się do życia przyrody. Na trasie pozostały resztki śniegu, które tworzą śliskie plamy na korzeniach i kamieniach, a ziemia gdzieniegdzie, nie zdążyła w pełni wyschnąć po zimie, co dodaje trasie dodatkowego wyzwania.

Rower świetnie radzi sobie na tych trudnych odcinkach, dając poczucie pewności, nawet na stromych zjazdach. Taka jazda to zupełnie inny wymiar – adrenalina szybciej rośnie, a każdy zakręt i drop to wyzwanie, które powoduje, że serce bije szybciej. W powietrzu unosi się zapach mokrej ziemi i wiosennych kwiatów, a w głowie tylko jedno – pełne zaangażowanie, bo to wtedy właśnie czujesz pełnię radości i szczęścia.

Ciężkie porady dotyczące techniki jazdy stają się bardziej wyraźne – jak dobrze wybrać linię zjazdu, jak odpowiednio wbić się w zakręt, jak wykorzystać teren do skoków i dropów. Czasami trzeba się zatrzymać, by się zastanowić, jak pokonać strome ścianki i szybkie zmiany nawierzchni, ale z każdą próbą nabierasz pewności siebie. Upaja cię poczucie kontroli nad rowerem, kiedy zjeżdżasz w dół stromych zboczy, czując wiatr, endurofiny i ekscytację.

Dropy, skoki, strome ścianki – każdy taki moment to jakby kolejna przygoda, którą zdobywasz na tej trasie. Powietrze wypełnia się euforią, a uczucie skoku, kiedy koła oderwą się od ziemi, sprawia, że czujesz się jak ptak. Każdy skok to nie tylko techniczne wyzwanie, ale także chwila prawdziwego szczęścia, kiedy lądujesz pewnie na ziemi i czujesz się jak mistrz.

Wiosna, resztki śniegu, trudne podjazdy i emocjonujące zjazdy – wszystko to tworzy niepowtarzalną atmosferę, w której jazda na rowerze staje się czymś więcej niż tylko sportem. To prawdziwa przygoda, pełna radości, szczęścia i spełnienia.

Wysłane z mojego SM-X910 przy użyciu Tapatalka

[*Grzegorz*]

05.04.2025 wyruszam na Radunię w idealny, słoneczny dzień. Temperatura oscyluje w okolicach 10 stopni, co dodaje energii do pedałowania. Trasa jest wymagająca, ale widoki zapierają dech w piersiach. Czyste, błękitne niebo kontrastuje z zielenią lasu. 

Czuć rześkie, górskie powietrze. Jestem podekscytowana na myśl o zjazdach. Wspinaczka pod górę to prawdziwe wyzwanie, strome podjazdy dają się we znaki. 

Adrenalina skacze, gdy pędzę w dół po technicznych zjazdach. A te hopy! Każdy skok to czysta frajda. Słońce grzeje, ale chłodne powietrze orzeźwia. 

Jestem dumny z siebie, że dałałem radę. Wróciłem z Raduni wykończny, ale zresetowany i gotowy na wyzwania nowego tygodnia. Nogi bolą, ale w głowie mam czystą radość. To była epicka przygoda i już planuję kolejny wypad.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[*Grzegorz*]

W weekend Wielkanocny explorowałem Wzgórza Strzelińskie. Jada typowo trailowa. Jest różnica w podjazdach i zjazdach na rowerze ścieżkowym. Podjazdy na nim nie mają porównania z enduro, lekko, zwiewnie i powiewnie.

Natomiast przy zjazdach już tak słodko nie jest. Enduro góruje.

https://www.facebook.com/share/v/1CW7daYX8k/

Tym czasem wskoczył upgrade zawieszenia. Kto z Was użytkuje amortyzatory tej firmy w swoim skucie?



Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka