Klubowicze grzybek Opublikowano 6 Marca 2019 Klubowicze Opublikowano 6 Marca 2019 Oczywiście noc w Watt. Taka mała omyłka.?
Klubowicze grzybek Opublikowano 6 Marca 2019 Klubowicze Opublikowano 6 Marca 2019 Oczywiście noc w wattach. Wkradł się mały mistake?
tomekmajesty Opublikowano 6 Marca 2019 Opublikowano 6 Marca 2019 Rozważałem montaż napędu centralnego do mojego crossa...Ale wychodzi około 4 tysiaków Ponieważ jak pisałem wcześniej jestem miejskim krótkodystansowym jeźdźcem będę testował za 2450 zł (promocja zimowa) : Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Klubowicze Piootr Opublikowano 7 Marca 2019 Autor Klubowicze Opublikowano 7 Marca 2019 Mój skromny "urobek" rowerowy z lutego. 16 aktywnych dni.
tomekmajesty Opublikowano 17 Marca 2019 Opublikowano 17 Marca 2019 Pierwsza wycieczka na Yunbike Super mimo małego silniczka 30 km ponad przejechane, maksymalna prędkość 43 km/godz ale ... z górki :) Tak normalnie na pedałach ze wspomaganiem 25-26 km/godz na prostej lub lekko pod górkę Na silniku 20-27 km/godz Sforsowaliśmy też taką jedną ostrą świętokrzyską górkę ... z lekkim wysiłkiem na szczyt się wgramoliliśmy Ogólnie fajne lekkie rowery, na wycieczki dookoła i na miasto super Oczywiście ze względu na opony oraz mały silniczek teren odpada, jedynie dość twarde leśne ścieżki Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Administrator xmarcinx Opublikowano 17 Marca 2019 Administrator Opublikowano 17 Marca 2019 Ja dzisiaj też zrobiłem na swoim elektryku pierwsze 20 km. Piękna ciepła pogoda. Na Bulwarach Wiślanych w Warszawie - dzikie tłumy. Zauważyłem spory przyrost elektrycznych rowerów. Po prostu gołym okiem widać, że przyrasta tego typu napędów.
Klubowicze grzybek Opublikowano 23 Marca 2019 Klubowicze Opublikowano 23 Marca 2019 Rowerki już odebrałem po konwersji. I ja dzisiaj po raz pierwszy przetestowałem Unibike trekkinga po konwersji. Jestem pod wrażeniem, że to tak wyrywa i to na pierwszym stopniu wspomagania. Tomek Majesty- podobnie jak u Ciebie, przy spokojnym kręceniu prędkość ok.24-28km, ale spróbowałem szybciej, bo na najwyższym 3 stopniu wspomagania i najmniejszej zębatce - 45km. Z poziomu wyświetlacza- komputerka można podkręcić prędkość do ograniczenia 60km! ale jeszcze nie próbowałem, bo dopiero sprzęta rozpracowuję. Ale fun jest i banan z gęby nie spada?. Mocno wyrywny pod górki- dość duży moment i moc 350W. Teraz jazda pod górę lub pod wiatr nie stanowi problemu.
Sympatycy PawełJW Opublikowano 28 Marca 2019 Sympatycy Opublikowano 28 Marca 2019 Szybka wycieczka "wokół komina"
tomekmajesty Opublikowano 28 Marca 2019 Opublikowano 28 Marca 2019 Jednak rower ze wspomaganiem fajna rzecz:)W ten weekend znowu planuje trochę pojeździć Zaletą moich Yunbike jest waga, 16 kg jak padła mi bateria spokojnie i bez wysiłku dojechałem do domku kilka km;)Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
tomekmajesty Opublikowano 18 Maja 2019 Opublikowano 18 Maja 2019 Wczoraj prawie 50 km wzdłuż wybrzeża IstriWysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1
Klubowicze KasiaP Opublikowano 19 Maja 2019 Klubowicze Opublikowano 19 Maja 2019 Rowerowa niedziela ?
Sympatycy PawełJW Opublikowano 20 Maja 2019 Sympatycy Opublikowano 20 Maja 2019 12 godzin temu, KasiaP napisał: Rowerowa niedziela Słuszny wynik. Brawo Wy
Sympatycy Urbi Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Sympatycy Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Czas płynie nieubłaganie, latka lecą więc i preferencje się zmieniają. Człowiek im starszy tym bardziej wygodniejszy, szuka większego komfortu, tym bardziej, że coraz częściej dają znać stare kontuzje, które dokuczając, skutecznie utrudniają regularnym treningom, szybkiej jeździe i walce z czasem i wynikami. Nadszedł więc moment na zwolnienie tempa i intensywności ćwiczeń i przejście na aktywną, systematyczną rekreację ruchową. Wracam do różnych form aktywności fizycznej, nie zapominając o regularnej jeździe na rowerze. W związku z powyższym poszukałem roweru, który pozwoli na przyjemną i komfortową jazdę z wygodną pozycją odciążającą kontuzjowane plecy. I tak oto, w tym sezonie stałem się posiadaczem roweru typu miejsko-rekreacyjnego, pochodzącego z Państwa, w którym jest więcej rowerów niż mieszkańców, a ilość dróg rowerowych mierzona jest w dziesiątkach tysiącach kilometrów. Kupiłem legendarną, holenderską Gazelle model Chamonix Comfort C8. Powiem Wam, że jestem mega zaskoczony jakością, detalami oraz rozwiązaniami tego roweru. Ergonomia roweru - petarda - mistrzostwo świata. Pierwszy raz w życiu jadę i kompletnie nie czuję żadnego obciążenia na nadgarstkach, dłoniach czy przedramionach. Do tego niesamowita zwrotność roweru i lekkość prowadzenia powala na kolana. Miałem w swoim życiu już kilkanaście różnego typu rowerów rowerów, począwszy od składaków, przez trekingi, górale na gravelu kończąc, ale żaden z powyższych nie dawał tyle przyjemności i radości z jazdy jak ta Gazelle. Już po pierwszej przejażdżce, jestem pod wielkim wrażeniem tego niesamowitego roweru. Jazda na nim to czysta przyjemność, banan nie schodzi z twarzy, a po przejechaniu kilkunastu kilometrów zastanawiasz się dokąd jeszcze pojechać... Myślisz może jakaś wycieczka do innego miasta, województwa... Fenomenalny rower. Sprawdza się doskonale w ruchu miejskim, jak i poza miastem, nawet na polnych drogach i leśnych ścieżkach. Mam wrażenie, że jest to mój najwygodniejszy rower z wszystkich jakimi kiedykolwiek jeździłem. 1
Administrator xmarcinx Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Administrator Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Jest dokładnie tak jak piszesz. Znam ten styl roweru oraz jego geometrię i w stu procentach popieram twoje zdanie. Wygoda i ergonomia sylwetki powala. Ale to trzeba się przejechać żeby odczuć, bo z wyglądu ludzie nie są przekonani. Pisałem w podobnym tonie gdy kupiłem swój. Od kupna zrobiłem około siedem tysięcy km i nadal uważam, że to mój najlepszy rower w historii.
tomekmajesty Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Potwierdzam takżeAle dodam, że tak samo wygodny a szybszy ze startu i zwrotniejszy jest mój Dahon Mu;)W tym wypadku kto nie jeździł Dahonami, o Bromptomie nie wspomnę, nie zna tego uczucia lekkości:)Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Administrator xmarcinx Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Administrator Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Wielkim fanem Bromptona i posiadaczem kilku sztuk jest nasz kolesław @oakowsky który swojego Bromptona wozi w bagażniku samochodu i nie tylko. 1
Sympatycy Urbi Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Sympatycy Opublikowano 1 Sierpnia 2019 4 godziny temu, xmarcinx napisał: Jest dokładnie tak jak piszesz. Znam ten styl roweru oraz jego geometrię i w stu procentach popieram twoje zdanie. Wygoda i ergonomia sylwetki powala. Ale to trzeba się przejechać żeby odczuć, bo z wyglądu ludzie nie są przekonani. Pisałem w podobnym tonie gdy kupiłem swój. Od kupna zrobiłem około siedem tysięcy km i nadal uważam, że to mój najlepszy rower w historii. Marcin, masz rację, wygląd rowerów holenderskich może mylnie odstraszać, ale jeśli ktoś się przejedzie, wierzę że podobnie jak my będzie zachwycony naturalną pozycją na rowerze, łatwością jego prowadzenia oraz wygodą i komfortem jazdy, a przy tym solidnością i estetyką wykonania oraz uniwersalnością roweru. Podobnie jak Ty, zakochałem się w tym rowerze i jestem nim zafascynowany.
Geni Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Trekingiem jeżdżę od lat, ale w tym roku postanowiłem spróbować gravela. Do stajni dołączył Kross Esker 4.0. Wiele o nim narazie nie mogę napisać, ale pierwsze wrażenie jest ok.
Sympatycy Urbi Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Sympatycy Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Trekingiem jeżdżę od lat, ale w tym roku postanowiłem spróbować gravela. Do stajni dołączył Kross Esker 4.0. Wiele o nim narazie nie mogę napisać, ale pierwsze wrażenie jest ok. Gratulacje. Gravel to bardzo ciekawy i fajny rower. Warto spróbować jazdy takim rowerem. Ma szerokie możliwości i daje frajdę z jazdy.Mój Specialized Diverge E5 Sport po jednym sezonie, z symbolicznym przebiegiem 500km, aktualnie jest wystawiony na sprzedaż. Niestety odnawiająca się kontuzja pleców, nie pozwala mi na czerpanie radości z jazdy na tym rowerze...Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Sympatycy PawełJW Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Sympatycy Opublikowano 6 Sierpnia 2019 Ja nie przejadę, potrzymaj mi piwo? przeprawa przez Nidę Zamek Chęciny Trasa
Klubowicze ZYBEX Opublikowano 24 Stycznia 2020 Klubowicze Opublikowano 24 Stycznia 2020 jeżeli mogę w tym temacie to czy mieliście okazję pojeździć rowerami ze wspomaganiem elektrycznym w pedałach? Pytam bo zachód w tym kierunku zmierza a u nas zaczyna temat się pojawiać - ból bo ceny =kosztem skutera... Ze swoich doznań -to 10 lat temu rower z silnikiem e. w piaście przedniego koła "ekonapedy" - rower cegła 4x12v aku na bagażniku ale opony na starcie palił ... ale to już przeszłość. Interesują mnie odczucia wspomagania elektrycznego - z tego co widzę Giant poszedł w silniki Yamaha a Trek w Boscha. Dajcie info a może jest tu stały użytkownik?
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 24 Stycznia 2020 Administrator Opublikowano 24 Stycznia 2020 15 minut temu, ZYBEX napisał: jeżeli mogę w tym temacie to czy mieliście okazję pojeździć rowerami ze wspomaganiem elektrycznym w pedałach? Rozległy temat dedykowany -> Rower elektryczny.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się