Sympatycy Kubo Opublikowano 1 Grudnia 2004 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2004 CZĘ|Ć I Kochani, wczoraj(czyt. wtorek,30.11.2004) koło godzinki 14 zakończyłem zdawanie w Tychach na prawo jazdy kat. A+B. Bardzo się denerwowałem w dzień egzaminu. Powodem nerwów były testy teoretyczne, gdyż bałem się, że mogę zrobić o 1 bł?d za dużo i BĘC.... Aleokazało się, że pytania wyuczyłem się super i zdałem od ręki... PóĽniej plac... Losowałem manewry na samochód... Wszyscy z grupy modlili się i prosili mnie zebym nie wylosował "pi?tki"(parkowanie), wyci?gam zestaw, patrzę a tu :"Pi?tka i podjazd pod górkę", no to my?lę, spoko, ale reszta mnie zabije... Poszli?my na plac, ja jako pierwszy(na li?cie) poszedłem do samochodu i... IDEALNIE, bezbłędnie wszystko przejechałem, tak jak my?lałem... Następne osoby ovblew3ały najczę?ciej na łuku... Z łuku, prócz mnie wyszły 3 osoby... z "Pi?tki" z tych 3 osób wyszły 2, a najgorsze jest to, ze z podjazdu wyszedł tylko 1 mój kumpel... Więc plac z 9 osób zaliczyły 2(to było na "B"), póĽniej go?ć wzi?ł mnie na ósemkę i slalon, było mokro, ale okazało się, ze motorek(Yamaha TW125) ma fajne balonowe gumki... Slalom poszedł Mi wy?mienicie, my?lę, Qtwa teraz 5 ósemek... Wjechałęm na ósemkę ii.... |WIETNIE, motorek jest na tyle krótki, że na ósemce czułem się jak w domu... Zdałem oba place(A i IDEALNIE... Włożyłęm kurtałkę, rękawice, kask(tornado) i na miasto... Wyjechałem z o?rodka i po drodze jechało mi się spoko(gdyby nie mała moc...) CZĘ|Ć II Pierwsze skrzyżowanie... Spoko, bez problemów. Wogóle nie miałem nerwów, bo niby MNIE mialby oblać na MOTORZE Wrócili?my do?c szybko do o?rodka, go?ć stwierdził, że nie ma sensu dalej jechać, bo "Widać, ze Twoja historia jedno?ladowa jest już do?ć znaczna". "teraz przesiadamy się do auta i zobaczymy jak Ci pójdzie"-Powiedział... No to wsiadam... Ruszam, jadę sobie... Na wyjeĽdzie z o?rodka jest znak "STOP", na którym większo?c oblewa, ale Ja oczywiscie się zatrzymuję, patrzę(wolne) no więc jadę... Ruszyli?my i jedziemy sobie spokojnie(spacerowo) 40km/h... Go?ciu do mnie "to opowiadaj jak to z tymi motocyklami u Ciebie jest"... Więc oczywi?cie jak mnie znacie zacz?łem Mu opowiadać, ale szybko spapn?ł się, ze to opowie?ć na kupe czasu i przerwał mówi?c "Wiesz co, to jednak nie opowiadaj nic, bo widzę, ze hcyba zcasu NAm nie starczy"[}](A to bubel pomy?lałem, wygadać się nie dał, ale looz, jedziemy) ... Jechalismy tak sobie przez skrzyżowania różnorakie, przez drogi z ograniczonymi prędko?ciami, wjechałem raz drogę osiedlow?(20km/h), ale też się nie złamałem, pó?niej w strefę 40km/h, też looz, póĽniej już normalna(łatwa) trasa do o?rodka(po drodze oczywi?cie kilka NIBY pułapek) i spoko... Dojechali?my. Wysiadł z Auta, ja także i nawija... Że jeżdżę motorem i samochodem bardzo dobrze, jednak w samochodzie sprawiam wrażenie zbyt pewnego siebie, jak na pocz?tkuj?cego i żebym na to uważał w przyszło?ci. A pozatym to "szerokiej, bezwypadkowej drogi i powodzenia", ja na to, ze BARDZO DZIĘKUJĘ i poszedłem zadowolony... Innym [2 osobom z CAŁEJ grupy(40 osobowej)]powiedziałem, że na mie?cie jest spoko i bez problemów Ich pó?ci... Najpierw mój kolega... Pojechał i wrócił po 10 minutach. Mówił, ze miał tak samo spoko jak ja, tylko On miał jeszcze "Awaryjne hamowanie"(na słowo "STOP", patrzymy w lusterko wsteczne, czy nic nie jedzie i walimy na hamulec), a że poza tym, to luzik. Po Nim wsiadła dziewczyna... Wróciła zapłakana , niestety okazało się, że szło Jej wy?mienicie, do zcasu własnie "awaryjnego Hamowania", gdyż bała się po prostu deptać, a go?ciu na Ni? zacz?ł wrzeszczeć "Hamujjj!!!!"... na tym skończyła się Jej przygoda... Podsumowuj?c... Nerwy miałem TYLKO(ale za to WIELKIE) przed testami teoretycznymi, po prostu wiedziałem, ze jak obleję, to będzie WSTYD... Plac zarówno na motocyklu, jak i na aucie nie sprawił Mi, ŻADNYCH trudno?ci, tak samo było z miastem. Musze przyznać, że moim zdaniem, mało prawdopodobne jest, żeby nie zdać, bo np. "Egzaminator był chamski", czy "auto było kijowe". Po prostu albo umiemy jeĽdzić, to wtedy choćby niewiem co egzaminator Nam kazał zrobić, to to zrobimy, albo jeĽdzić nie umiemy, lub umiemy, ale nie do końca(co także oznacza, że nie umiemy)... Ja czułem się pewnie i zdałem, ale jak patrzyłem na błędy innych, to powiem Wam, że boję się jak czasem "Tacy" ludzie zdaj?... Większo?c z Nich oblewało (samochód) na łuku, a to NAJPROSTSZY manewr, tu pokazywali już swoj? nieumiejętno?ć... Co do motocykla, to wręcz CIĘŻKO jest nie przej?ć placu... Naprawdę nasłuchałem się, ze był chamski egzaminator, czy co?, ale teraz jak jestem "PO" to powiem Wam, że nie wiem jak można TO oblać... Co slalomu nie zrobimy?? Cóż to jest dla motocyklisty/skuterowca... Wystarczy mieć jakie? tam do?wiadczenie, pamiętać, o odwracaniu głowy i keirunkach i WSZYSTKO... Ósemka takimi motorkami jakie s? do wyboru, to już pro?cizna... Do wyboru były Yamaha TW125(któr? jeĽdizłęm), albo(niewiem jaka firma), model SR(taki niby czoperek)... Oba s? krótkie i ósemka Nimi to jak zabawa w piaskownicy. ja jeĽdziłem po mokrej jezdni, a mimo to BEZPROBLEMÓW mi poszło.... Więc od teraz nikt Mi nie wmówi, ze nie zdał, bo CO|TAM i że to nie przez Niego... Albo umię jeĽdzić i zdam w każdych warunkach, albo nie... To jest taki własnie egzamin sprawdzaj?cy nasze umiejętno?ci... Życzę Wam takich samych sukcesów w przyszło?ci i dziękuję z góry za gratulacje. W końcu będę mógł LEGALNIE jeĽdzić motorami/skuterami... Jutro idę opłacić sobie OC, bo jak takja pogoda będzie nadal, to pojadę sobie gdzie?... Do zobaczenia na trasie. Pozdrowionko, Kuba Odnośnik do komentarza
Hoffi Opublikowano 1 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2004 No Kubo...Przyjmij moje najszczersze gratulacje, widać, że byłe? naprawdę dobrze przygotowany do egzaminu... Mimo, że egzaminator był miły, to jak widzisz, zdawalno?ć nie należy w Polsce do najwyższych, co nie? To teraz tylko pozostaje zdać maturkę, i nic innego, jak całe wakacje spędzić na Twoim Burgmanie...Pozdro Odnośnik do komentarza
Gość Pavson Opublikowano 1 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2004 Witam. No Stefan gratulacje. Kiedy do nas przyjedziesz?? Też bym chciał oby mój egzamin przebiegł równiez bezkolizyjnie ale to czeka mnie dopiero za rok Jeszcze raz gratulacyjki. Odnośnik do komentarza
Komar Opublikowano 1 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2004 Bzzzzzzzzzz Moje gratulacje. Bardzo się ciesze, że z marszu zdałe? trzy egzaminy . Dwa praktyczne i jedna teoria, no no kto by pomy?lał. I gratuluję lekko?ci klawiszy, tak obszerna relacja była chyba tylko z podróży Europejskiej naszych Ziomali z Burgmanii. Jeszcze raz gratuluję Bzzzzzzzz Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 1 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2004 Gratuluje , to znaczy ze w 2005 wszystkie zloty zaliczasz na K2 ? Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 1 Grudnia 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2004 Kubo... czy my?lałe? żeby zacz?ć pisać powie?ci ??? Realacja jak siemasz Oczywi?cie doł?czam się do gratulacji i życzę Ci bezkolizyjnej jazdy jedno?ladami aż do póĽnej staro?ci . Pamiętaj, że posiadanie papierka (teraz plastiku) nie zwalnia Cię z ostrożnej jazdy. B?dĽ na drodze czujny jak ważka... Odnośnik do komentarza
Gość JurskY Opublikowano 1 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2004 Chyba zagadałe? egzaminatora na ?mierć. Gratuluje i Powodzenia Odnośnik do komentarza
dacja Opublikowano 1 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2004 Kubu? bardzo , bardzo wielkie gratulacje - widziałam, że Ci się uda i bardzo mocno trzymałam kciuki przez cały kurs Mam nadzieje, że jak już będziesz miał w ręku swoje upragnione prawko zamachasz nim do mnie przez kamerke Pozdrawiam i życzę wiele rado?ci z pełnoprawnej jazdy Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 1 Grudnia 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2004 No gratuluje i witaj w klubie AA o przepraszam AB A mi sie wydaje ze zdales bo gosc juz nie mogl ciebie sluchac wiec wolal szybciej cie puscic niz po raz 2 cie wysluchiwac A z egzaminami roznie bywa czasem motocykl to naprawde szrot i ciezko na nim zdac ale nawet przy dobrych umiejetnosciach da sie zdac na szrocie ale traeba miec wieksza praktyke niz tylko kurs, co w twoim przypadku by sie sprawdzilo. Pozdrawiam i do zobaczenia juz na burgmanie Odnośnik do komentarza
Administrator Tetsuo Opublikowano 2 Grudnia 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2004 No ale się post rozrósł , aż trudno się nie doł?czyć. Zgadzam się ze zdaniem "Jak umiesz to i tak zdasz..." A przede wszystkim gratulacje Kubo !!!!! Odnośnik do komentarza
Sympatycy Kubo Opublikowano 2 Grudnia 2004 Autor Sympatycy Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2004 Dziękuję PIĘKNIE za gratki... My?lę, że to już pierwszy krok wykonany w stronę wyjazdów na zloty 2005. My?lę, że nie będzie żadnych przeciwskazań, żebym na nie jeĽdizł, więc napewno się zobaczymy... Mój Burgi w końcu nałapie kilometrów z mojej ręki Co do długiej relacji to ja wszystko co jest nieobowi?zkowe, a to lubię(napewno nie wypracowania cdo szkoły) to piszę to obszernie... Po opisie wyprawy z Intermotu zacz?łem bardziej zwracać uwagę na swoje błędy(Dzięki Mariusz za szczero?ć ) i teraz to lepiej wygl?da, choć często ludziom nie chce się czytać moich postów ... Co do samej jazdy, to wiecie, że nie jest to moja pierwsza maszyna"wyższych lotów" więc moc mnie nie ci?gnie napewno, wiadomo, ze 50 jeĽdizł nie będę, ale też i 150(licznikowe ) też nie będzie często osi?gane .Nabrałem już trochę praktyki i my?lę, ze dobrze j? wykorzystuję, ale wszystko trzeba jeszcze rzeĽbić i uczyć się dalej, amm na to całe sezony pezed sob? ... Dzięki jeszcze raz i NAPEWNO do zobaczenia na trasie Wszystkim którzy sa przed egzaminem(nawet w przyszło?ci), życzę, zeby zdali tak łatwo jak udało się to Mi... Aaaaaa jeszcze zapomniałbym dodać, że pogoda normalnie odwróciła się na moj? korzy?ć, gdyż kilka dni wcze?niej normalnie było biało, a dzień przed egzaminem, nagle słoneczko i w miarę sucho, co mnie podnosiło na duchu, że dopószcz? mnie do egzaminu.... Pozdrowionko, Kuba Odnośnik do komentarza
Szaary Opublikowano 2 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2004 Kubu? gratulacje Bardoz się cieszę że doł?czyłe? do grona AA hehe jak to uj?ł Artix. Teraz rozumiem że wsztstkie zloty A.D.2005 obowi?zkowo na burgerze zaliczysz Do zobaczenia na trasie i zlocie hihi Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się