Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
Opublikowano

Z plecakiem stolicami Ameryki Centralnej

Nie jest to podróż motocyklowa. Jest to samotna podróż z plecakiem. Podróż po Ameryce Centralnej, a ściślej po jej stolicach.

Kto lubi czytać moje „Dzienniki podróży”, tego serdecznie zapraszam na moją stronę, gdzie w znanym już stylu, codziennie będę umieszczał krótką relację i kilka zdjęć z danego dnia.

http://noszczak.com

  • Administrator
Opublikowano

No, plan widzę wypalił !OK

Noclegi book'ujesz "before" czy idziesz na żywioł i co się trafi po drodze?

Ciekawy jestem twoich wrażeń np. z Kostaryki.

Baw się dobrze i szlifuj hiszpana !OKK

 

Opublikowano

Wielki szacun!! Bardzo lubię czytać takie opisy  z wypadów, czekam na więcej No i oczywiście przyjemności.

A jeśli jest foto relacja to już mega.

Opublikowano

Wreszcie będzie co czytać...Marcinie gratuluję pomysłu i realizacji .Zwolniłeś się z pracy czy wybłagałeś tyle wolnego?

Mnie też ciągnie w te strony,a będę popalał cygara w grudniu tuż za płotem u Fidela.

  • Klubowicze
Opublikowano

Czytałem już relację z drugiego dnia wyprawy. Marcin jest już w Panamie. Tych, którzy chcą śledzić poczynania naszego dzielnego podróżnika odsyłam do autorskiego bloga Marcina. Tradycyjnie fajnie, lekko pisany tekst okraszony ciekawymi fotkami.

Marcin powodzenia  !OK

  • 2 tygodnie później...
  • Klubowicze
Opublikowano

Świetnie się przegląda Twoją fotorelację wyprawy , 3mam kciuki i Pozdrawiam.Dobrze ,że rewolucje żołądkowe po 1 dniu opanowane....

Ta sytuacja którą opisałeś:

"

Kilka słów o Aaronie. Skąd ta znajomość? Otóż gdy podróżuję, korzystam z portalu couchsurfing.com od wielu już lat. Polega to na tym, że podróżujący mogą znaleźć lokalnych mieszkańców którzy są chętni do pomocy i wspólnego spędzenia czasu, za darmo w ramach wymiany doświadczeń. To tak absolutnie jednym zdaniem, gdyż w istocie jest to dużo bardziej rozbudowane. Ale idea spotkania bazująca na nie płaceniu a na wspólnym, równym statusie w czasie spędzania czasu jest kluczowa.

Ja korzystam podczas tej podróży z pasywnej formy, czyli wpisuję daty pobytu i miejsca, wraz z krótką informacją, że zależy mi na spotkaniu z kimś, żeby spędzić kilka godzin razem i żeby mi ta osoba pokazała okolicę. W zamian zapraszam na przykład na kolację. Te informacje są odpowiednio wyświetlane tylko dla użytkowników w tych lokalizacjach i jeżeli są zainteresowani, to mogą odpowiedzieć i wtedy nawiązuje się dialog, i dogadujemy szczegóły. I właśnie Aaron jest osobą, która napisała, i spędziliśmy trochę czasu. Jest studentem na ostatnim roku, nigdy nie był za granicą, szkoli swój angielski, jest ciekawy innych ludzi. Obaj skorzystaliśmy na tym spotkaniu. Prawda, że super idea?"

Rozwaliła mnie na łopatki....W życiu bym nie pomyślał ,że można w ten sposób podróżować i liczyc na pomoc ludzi z drugiego końca świata...."Miszcz" ;) 

Napewno po Twoim powrocie zadręczę Cię pytaniami....

Obserwuję na bieżąco i kibicuję dalej....

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Przecztałem od deski do deski. Świetnie się czyta. Podoba mi się Twój styl pisania i podróży. Dziękuję za fajną lekturę. Życzę kolejnych udanych podróży i ciekawych relacji.

  • 8 miesięcy temu...
  • Administrator
Opublikowano

Cześć wszystkim. Jakby ktoś chciał poczytać o wypadzie do Chin, to polecam swój blog.
Pozdrawiam z Azji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...