Honda NC750D Integra MY2018

[robert1973]

Odgrzeję "kotleta" a w zasadzie skamielinę :) Tak z perspektywy czasu, mam pytanie,Kolega zastanawia się czy warto szukać wersji z korektorem momentu,czy szukać dobrego egzemplarza powyżej 2016 (RC89) dostępność większa a i ceny zupełnie inne ale czy różnice są warte dodatkowych $$$?

Różnica to troszkę większy "schowek" i korektor momentu przy ruszaniu? czy jeszcze jakieś extrasy są???

 

[Piootr]

Hej Robert. Jedyna różnica to ten „korektor”. MY2018 był najbogatszym modelem Integry. Ja miałem 2016 a więc bez tego korektora. Myślę że kolega powinien szukać godnego egzemplarza RC89 i naprawdę nie ma znaczenia czy z korektorem czy bez. W Polsce racze, marneszansè” na takiego rodzyna. Niech szuka w Niemczech po ogłoszeniach indywidualnych. Tak po prawdzie to sam kupił fabrycznie nową Integrę na obu 17” kołach, z dwoma tarczami z przodu bo aktualna Forza750 mnie nie pociąga. Pozdrawiam 

[robert1973]

Dzięki za odzew ... tak właśnie myślałem że chyba lepiej poszukać zadbanej sztuki pow 2016

W dniu 9.11.2025 o 09:15, Piootr napisał(a):

Tak po prawdzie to sam kupił fabrycznie nową Integrę na obu 17” kołach, z dwoma tarczami z przodu bo aktualna Forza750 mnie nie pociąga

.... ale Integry wychodziły z 1 tarczą??? chyba że o czymś nie wiem/ lub to Twoje "marzenie" :)

[Piootr]

Niestety Integra zawsze była tylko z jedną tarczą z przodu i jedną z tyłu. Ogólnie rzecz biorąc słabą stroną jest hamowanie w tym modelu. To był jeden z powodów, że rozstałem się z moją Integrą. Dopiero po ostatnim liftingu Honda wpadła na mądry pomysł, aby hamulce wzmocnić z przodu dokładając w serii NC750X drugą tarczę.