Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Jakim skuterem dwucylindrowym jeździsz? Cz.2


dr.big

Jakim skuterem dwucylindrowym jeździsz?  

119 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Jakim skuterem dwucylindrowym jeździsz? Jest to część druga, bo doszło parę nowych modeli. Część pierwsza została zamknięta, do znalezienia poprzez wyszukiwarkę.

PS. Miłe będzie napisanie paru słów w tym temacie :) ...

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Od 2011 Sw-t 600. Na dzisiaj licznik pokazuje ponad 92tyś. km  i ciągle rośnie. Przez najbliższe lata nie zamierzam sprzedawać. Dla mnie nie ma lepszego na trasy  (szczególnie że jeżdżę w dwie osoby więc i zdanie pasażera jest tu istotne -a mojej wygodniej na Hondzie niż na Burgmanie 650) Bez awarii, tani serwis. Dla mnie bomba :clap:

Odnośnik do komentarza

Drugi sezon jeżdżę SW-600. W tym roku 7500 km i ciągle mam niedosyt. Przymierzałem się do różnych i w końcu kupiłem Hondę. Jest wygodna, zrywna, szybka i "nudna" jak ktoś pisał na forum. 

Odnośnik do komentarza

X-ADV od dwóch miesięcy. Każdy ma prawo do swojego zdania, tak więc nie zgodzę się, że to Burgman jest najwygodniejszy w dalsze (i krótsze) trasy. Przynajmniej dla mnie. Ten motocykloskuter kupił mnie osiągami, wygodą i łatwością prowadzenia (w porównaniu do Burgmana, Hondy Integra i NC750x).

Odnośnik do komentarza

Od kwietnia ganiam SW T 400 i jest to mój pierwszy skuter, wcześniej 16 lat śmigałem różnymi motocyklami. W tym sezonie zrobiłem niecałe 6 tyś , teraz Honda ma nakręcone prawie 9 tyś. Wygodna i dobrze w zakrętach się składa, co mnie cieszy najbardziej :) Przepłaciłem, więc szybko nie sprzedam ale docelowo 600tka mi się marzy.

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

42 tys.km i prawie siedem sezonów na SW-T 400.

A teraz 12 tys.km i prawie dwa sezony na Burgmanie 650.

W związku z faktem, że w naszej grupie dwie SW-T 400 zmieniły właścicieli, w tym moja była Honda wróciła do Poznania, miałem okazję przejechać się na obu. 

Po przejażdżce na Hondzie muszę niestety stwierdzić, że jest "toporna" w prowadzeniu a skręcanie przypomina walkę z kierownicą. 

Hmm... A pamiętam moje pierwsze metry na Burgmanie po przesiadce z Hondy - myślałem, że się przewrócę. 

Dziś wiem, że zdecydowanie lepiej się jeździ na Suzuki. 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, MISIEK napisał:

42 tys.km i prawie siedem sezonów na SW-T 400.

A teraz 12 tys.km i prawie dwa sezony na Burgmanie 650.

W związku z faktem, że w naszej grupie dwie SW-T 400 zmieniły właścicieli, w tym moja była Honda wróciła do Poznania, miałem okazję przejechać się na obu. 

Po przejażdżce na Hondzie muszę niestety stwierdzić, że jest "toporna" w prowadzeniu a skręcanie przypomina walkę z kierownicą. 

Hmm... A pamiętam moje pierwsze metry na Burgmanie po przesiadce z Hondy - myślałem, że się przewrócę. 

Dziś wiem, że zdecydowanie lepiej się jeździ na Suzuki. 

Misiek, może coś było nie tak z Twoją Hondą, bo przyznam, że nie wiem o czym piszesz :) moja skręca bez walki, opony zamknięte na dwie strony, a stopka centralna przeszlifowanie przynajmniej na długości 10 cm. Przy małych prędkościach też nie widzę problemu.

pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza

Ja i żona wierni T-Maxowi. Lubię go za zwinność i możliwość łatwego manewrowania pomiędzy samochodami, a żona za wygodę. Jako pasażerce jeździ jej się wygodniej T-Maxem niż np. Burgmanem. Obecny T-Max jest już drugim, następny zapewne też będzie T-Max.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
11 godzin temu, MISIEK napisał:

Po przejażdżce na Hondzie muszę niestety stwierdzić, że jest "toporna" w prowadzeniu a skręcanie przypomina walkę z kierownicą. 

???????????????????????????

9 godzin temu, Yazinz napisał:

Misiek, może coś było nie tak z Twoją Hondą, bo przyznam, że nie wiem o czym piszesz :) moja skręca bez walki, opony zamknięte na dwie strony, a stopka centralna przeszlifowanie przynajmniej na długości 10 cm. Przy małych prędkościach też nie widzę problemu.

Myślę tak samo jak Yazinz.

Odnośnik do komentarza

Obie Hondy są jak najbardziej w porządku! Jeździłem na Hondzie i jeżdżę na Burgmanie. Chciałem tylko opisać pierwsze wrażenia po przesiadce z jednego na drugi i odwrotnie. Tylko tyle... Dziś wiem, że Burgman prowadzi się o niebo lepiej niż Honda. 

A wracając do tematu to na obecną chwilę zupełnie inaczej wygląda ankieta, w porównaniu z tą z 2014 roku. Będę z ciekawością śledził temat i przede wszystkim wyniki ankiety. 

Odnośnik do komentarza

Ja na T-maxa przesiadlem się X-maxa. Jeżdżę w pojedynkę, więc od początku nie zakładałem Burgamana. 

Ostatecznie zastanawiałem się tylko nad wyborem pomiędzy T-maxem a Integrą. 

Po pierwszym sezonie T-max jest super jak dla mnie.

Co będzie w kolejnych sezonach??..... Zobaczymy.

 

Odnośnik do komentarza
20 godzin temu, MISIEK napisał:

Po przejażdżce na Hondzie muszę niestety stwierdzić, że jest "toporna" w prowadzeniu a skręcanie przypomina walkę z kierownicą. 

Misiek ,zepsułeś mi całą radość z zakupu !!! Siedzę w kącie i płaczę !!! Nasuwa się pytanie : jak wytrzymałeś kilka sezonów na takim kiepskim sprzęcie?

A tak na serio ,w tydzień 270 km ,i jestem zadowolony !!!

Odnośnik do komentarza

Ja wcześniej tylko 125cm jeśli chodzi o skuter. Od maja 2017 jeżdżę sw-t600 i z każdym km doceniam. Może nudny dizajn, ale jak to jeździ. Kruzing to czysta przyjemność. Pasażer (syn 11lat) też zdecydowanie zadowolony. Na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru zmieniać.

Odnośnik do komentarza

Jeżdziłem FJS 400 dwa sezony tj ok 12000 km solo ok z plecakiem już gorzej teraz koniec drugiego sezonu na B 650  dynamika prowadzenie wyważenie  bez porównania Jestem za Suzi bo Król jest tylko jeden i takie tam pierdu pierdu :wub:

Odnośnik do komentarza

Pierwsze kroki na skuterze , to Burgman 400 . Trochę za mało na jazdę z plecaczkiem . Teraz  jest B 650 i Frajda z jazdy niesamowita , jak to na "królewskim" sprzęcie :D

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Widzę, że właściciele Hondy 400/600 wygłaszają tu peany pochwalne i spróbuj się im przeciwstawić  :bangin:. Potwierdzam jako kilkuletni użytkownik, Honda jest wygodna do połykania kilometrów, ale słabo się nią pokonuje ostre zakręty i agrafki. Wiem co mówię, bo sam jako uczestnik dwóch wypraw w Alpy nie raz krew mnie zalewała z zazdrości jak kolegom na zwinniejszych sprzętach zakręty same nawijały się na koła. Honda jest przewidywalna, niezawodna, klasyczna, ale jak dla mnie ... nudna. Jak bym jej nie rozbił to bym ją napewno po powrocie z Alp w 2016 sprzedał. 

Odnośnik do komentarza

Panowie, co Wy z tymi zakrętami, jakie problemy z agrafkami??? 16 lat ganiałem na turystykach, sportach i teraz SW T.... Naprawdę nie widzę problemów z ostrymi, ciasnymi, szybkimi zakrętami? Nie zależy mi na chwaleniu swego, serio! 

Obiecuję nie zajmować już zdania w tej kwestii :)

pozdrawiam Wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...