Jak kupić, pojeździć a później sprowadzić Vespę z Italii?

[Seamus]

Witam szanownych forumowiczów.

Od jakiegoś czasu każdy mój wakacyjny wyjazd zagranicę wiąże się z wynajęciem skutera na miejscu i zwiedzania miasta poprzez jazdę wąskimi uliczkami. Oprócz oszczędności czasu, lżejszych nóg a dzięki temu możliwości doświadczenia więcej, oczywiście jest jeszcze frajda z samej jazdy. Między innymi też z tego powodu, już od jakiegoś czasu planuję zamienić swój motocykl 750 cc, który nie daje mi aż takiej przyjemności z jeżdżenia, na skuter.

W październiku wybieram się do Włoch i zaplanowałem wycieczkę Bolonia-Florencja-Piza-Bolonia. Cena wynajmu skutera (min. 250 cc) na czas 2 tygodni to około 1500 zł. Skoro zakup Vespy i tak jest w planach, zastanawiam się nad tym, żeby kupić ją na miejscu a następnie sprowadzić do kraju. Wydaje mi się, że ceny motocykli we Włoszech są niewiele, ale zawsze, trochę niższe niż w Polsce, co skompensowałoby koszt przewozu motocykla do kraju. Mam jednakże obawy co do możliwości używania takiego skutera przez kolejne 2 tygodnie po zakupie na miejscu, no i znalezienia transportu do Wrocławia. 

Czy ktoś z Was ma doświadczenia w kupnie i przewozie skuterów z Włoch? I jakie jest Wasze ogólne zdanie co do przedstawionego pomysłu?

pozdrawiam, Seamus

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

1500 zł za 2 tyg - więcej jak pewne, że kwota ta nie zawiera ubezpieczenia... Takiego, które daje Ci pełną ochronę w razie uszkodzeń, kolizji i zapewni bezpieczeństwo twojej karcie kredytowej. W IT o ile 4oo można wynająć w rozsądnych $ o tyle 2oo mają stawki horrendalne, właśnie przez ubezpieczenia. 

Kupić na miejscu skuter oczywiście możesz ale, żeby go zarejestrować musisz mieć włoski carta di identità. Z tego co wiem, nie ma tu opcji blach próbnych czy czasowych dla obcokrajowców.

Moja rada na zwiedzanie Włoch: 

Opcja 1. Jedziesz swoim 2oo z PL, patrz np. wątek wojtek_PL -> KLIK

Opcja 2. Jedziesz swoim 4oo z PL, zabierasz ze sobą 2oo lub... rower. Wersja rower jest o tyle ciekawa, że w wielu przypadkach zobaczysz więcej. Auto zostawiasz na obrzeżu miasta a całe centrum eksplorujesz właśnie rowerem.

No i jeszcze coś, w IT Vespy wcale nie kupisz taniej niż w PL. Mowa zarówno o nowej co i (tym bardziej) używanej.

 

 

[Seamus]

Dziękuję za opinie i porady. 

Niestety (albo albo stety) bilet ryanair'a już mam, więc podróż własnym 200 odpada. 

Szukam modelu GTV, który nie dość łatwo dostać w Polsce, za to we Włoszech tego jest od groma. rzez to ciężko tez porównać ceny tam i tu. Aczkolwiek zakładałem, że w Italii skutery rodzimej produkcji powinny być tańsze.. no muszę to zbadać...

Ma ktoś jakieś dodatkowe info co do możliwości używania Vespy w okresie między przerejestrowaniem?

Dziękuję za opinie i porady. 

Niestety (albo albo stety) bilet ryanair'a już mam, więc podróż własnym 200 odpada. 

Szukam modelu GTV, który nie dość łatwo dostać w Polsce, za to we Włoszech tego jest od groma. rzez to ciężko tez porównać ceny tam i tu. Aczkolwiek zakładałem, że w Italii skutery rodzimej produkcji powinny być tańsze.. no muszę to zbadać...

o.. taka na przykład: http://www.subito.it/moto-e-scooter/piaggio-vespa-250-gtv-2010-pesaro-urbino-211033610.htm

albo ta: http://www.subito.it/moto-e-scooter/vespa-250-gtv-savona-208862183.htm

Ma ktoś jakieś dodatkowe info co do możliwości używania Vespy w okresie między przerejestrowaniem?

[Długi 1973]

Ma ktoś jakieś dodatkowe info co do możliwości używania Vespy w okresie między przerejestrowaniem?


Nie ma takiej możliwości.
Inaczej: musiałbyś kupić od Włocha, który zostawi Ci swoje ubezpieczenie.....pojeździsz i zjedziesz do polski na jego blachach i ubezpieczeniu. Co jest raczej mało realne.

Ogólnie rzecz biorąc procedura przerejestrowania pojazdu w It jest "skomplikowana"

Możesz kupić i znaleźć transport na lawecie lub innym 4oo. Ale na miejscu nie pojeździsz.

[marco]

Witaj. Na bazie moich doswiadczen z zakupu tu w Polsce jednosladu sprowadzonego z Wloch moge Ci potwierdzic ze w chwili gdy Wloch sprzedaje jednoslad zdejmowane sa z niego tablice. Kazdy pojazd oferowany na polskim rynku pochodzacy z importu z Wloch jest bez tablic co powoduje dodatkowe koszty i procedury podczas rejestracji w Polsce. Jedyna opcja to taka jaka opisal Dlugi 1973. Aczkolwiek karkolomna do wykonania, no chyba ze w ciagu pobytu we wloszech zaprzyjaznisz sie ze sprzedawca do tego stopnia ze pojdzie na taki uklad. Powodzenia

pozdrawiam
marco