Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Trajki na kat.B ?


Marko7

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Marko7

    15

  • 1912michał

    12

  • brynio

    12

  • BURISMAN

    8

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

5 minut temu, Dawid181 napisał:

Jeśli wejdzie to zadowolona będzie tylko zawężona grupa ludzi.

Przynajmniej skończyły by się kombinacje z rejestracją Piaggio MP3 jako samochód.

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Dawid181 napisał:

Jeśli wejdzie to zadowolona będzie tylko zawężona grupa ludzi.

Ale będzie, i to się chyba też liczy.

Odnośnik do komentarza

Zwężenie będzie na tyle istotne że dotyczyć będzie w zasadzie trójkołowych skuterów i osob niepełnosprawnych. Jako że od pewnego czasu nie można trajki zarejestrować

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Projekt jest szczególnie z myślą o niepełnosprawnych, jednak dotyczyć będzie wszystkich posiadaczy kategorii B

 

Projekt
USTAWA
z dnia ............ 2017 r.
o zmianie ustawy o kierujących pojazdami
Art. 1. W ustawie z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz.U. 2011 Nr 30
poz. 151 ze zm.) w art. 6 w ust. 3 pkt 4 otrzymuje brzmienie:
„4) kategorii B uprawnia do kierowania:
a) motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 cm 3 , mocy
nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,1
kW/kg,
B) motocyklem trójkołowym
- pod warunkiem, że osoba posiada prawo jazdy kategorii B od co najmniej 3 lat.”
Art. 2. Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.UZASADNIENIE
Cel ustawy
Celem projektu ustawy jest wprowadzenie możliwości poruszania się motocyklem
trójkołowym dla osób posiadających prawo jazdy kategorii B od co najmniej 3 lat, w
szczególności dla osób, które ze względu na niepełnosprawność, nie mogą odbyć egzaminu
prawa jazdy kategorii A.
Obecny stan prawny
Zgodnie z ustawą z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami uprawnienie do kierowania
każdym typem motocyklu trójkołowego przysługuje wyłącznie posiadaczowi prawa jazdy
kategorii A, pod warunkiem ukończenia przez niego 21. roku życia. Natomiast prawo jazdy
kategorii A1 i A2 uprawnia do prowadzenia motocykli trójkołowych o mocy nieprzekraczającej
15 kW pod warunkiem ukończenia przez kierującego 21 roku życia. Z kolei prawo jazdy
kategorii B uprawnia do kierowania motocyklem o pojemności skokowej silnika
nieprzekraczającej 125 cm3, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej
nieprzekraczającym 0,1 kW/kg pod warunkiem, że osoba posiada prawo jazdy kategorii B od
co najmniej 3 lat.
Warto nadmienić, że zgodnie z art. 6 ust. 3 lit. a Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady
nr 2006/126/WE z dnia 20 grudnia 2006 roku w sprawie praw jazdy, w odniesieniu do
kierowania pojazdem na własnym terytorium, państwa członkowskie mogą uznać, że prawo
jazdy kategorii B uprawnia do kierowania motocyklami trójkołowymi o mocy powyżej 15 kW,
o ile posiadacz prawa jazdy kategorii B ukończył 21. rok życia.
Propozycja zmian
W projektowanej nowelizacji proponuje się skorzystanie z uprawnienia określonego w art. 6
ust. 3 lit. a Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2006/126/WE poprzez przyznanie
posiadaczom prawa jazdy kategorii B uprawnienia do kierowania motocyklem trójkołowym -
pod warunkiem, że posiadają oni prawo jazdy kategorii B od co najmniej 3 lat.
Przewidywane skutki społeczne, gospodarcze, finansowe i prawne
Przyjęcie projektu ustawy zwiększy ilość użytkowników motocykli trójkołowych, w
szczególności wśród osób niepełnosprawnych, którzy nie mogą zdać egzaminu na prawo jazdy
kategorii A. Ułatwienia dla osób niepełnosprawnych to nie jedyna zaleta projektu ustawy.
Wzrost popularności motocykli trójkołowych może przyczynić się do zmniejszenia korków
oraz emisji spalin, a więc również do lepszej ochrony środowiska naturalnego.Projektowana ustawa przyniesie również wzrost sprzedaży motocykli trójkołowych, co
pozytywnie wpłynie na rozwój gospodarczy kraju.
Należy zwrócić uwagę, że technika jazdy motocyklem trójkołowym jest zdecydowania bardziej
zbliżona do sposobu jazdy samochodem niż motocyklem jednośladowym. Skoro ustawodawca
stwierdził, że do jazdy motocyklem do mocy 11 kW wystarczy prawo jazdy kategorii B, tym
bardziej to samo prawo jazdy powinno być wystarczające do prowadzenia wszelkiego rodzaju
motocykli trójkołowych. Takie rozumowanie występuje zresztą na gruncie wspomnianego art.
6 ust. 3 lit. a Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2006/126/WE w sprawie praw
jazdy. Z wyżej przytoczonych powodów przyznanie posiadaczom prawa jazdy kategorii B nie
zwiększy ilości wypadków na drogach.
Warto podkreślić, że zmiana ustawy nie oznacza ani konieczności zmiany blankietów prawa
jazdy, ani zmiany innych przepisów w tym przedmiocie, np. egzaminowania i szkolenia
kandydatów na kierowców.
Źródła finansowania, jeżeli projekt niesie obciążenia dla budżetu państwa lub jednostek
samorządu terytorialnego
Projekt nie niesie za sobą obciążeń finansowych dla budżetu państwa i jednostek samorządu
terytorialnego.
Wpływ projektowanej ustawy na mikro, małych i średnich przedsiębiorców
Projektowana ustawa przyniesie korzyści mikro, małym i średnim przedsiębiorcom, którzy
uczestniczą w łańcuchu produkcji, sprzedaży i eksploatacji motocykli trójkołowych.
Ocena zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej
Przedkładany projekt ustawy jest zgodny z prawem Unii Europejskiej

Odnośnik do komentarza

Wszystko fajnie dopóki komuś nie zachce się wyjechać poza nasze granice kraju, może być nie źle rozczarowany podczas pierwszej kontroli. :blink: Tak samo jak z pojemnością 125cm3 na kat.B u nas wszystko OK. Ale u naszych zachodnich sąsiadów takie numery nie przejdą he he. Po prostu mósisz mnie kat. A koniec kropka.

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, dziadzia napisał:

Wszystko fajnie dopóki komuś nie zachce się wyjechać poza nasze granice kraju, może być nie źle rozczarowany podczas pierwszej kontroli. :blink: Tak samo jak z pojemnością 125cm3 na kat.B u nas wszystko OK. Ale u naszych zachodnich sąsiadów takie numery nie przejdą he he. Po prostu mósisz mnie kat. A koniec kropka.

Chyba nie. Z tego co się orientuję, posiadane uprawnienia obowiązują poza granicami państwa w którym zostały wydane. Niemcy, pewnie francuzi czy holendrzy też, mają kategorię (nie wiem jak jest oznaczona) do 7,5 t stworzona do jazdy z przyczepami kempingowymi, łodziami itp. Nie jest to równoważne z naszym B+E (czyli przyczepa pow. 750 kg a zestaw nie przekracza 3,5 t). No i taki niemiec jedzie dużym kamperem ciągnąc na przyczepie łódź czy mały samochód , przekracza 3,5 t, więc wg naszego prawa powinien mieć C, a nie ma. Nikt takiemu niemcowi/niemcu ;)(nie wiem jak się odmienia) nie kwestionuje uprawnień do jazdy na naszych drogach.  Musi natomiast mieć viatoll na drogach płatnych ale to osobna bajka.

Ponadto, to właśnie u zachodnich i nie tylko sąsiadów od dawna można było jeździć na B na 125-kach. To u nas od kilku lat rozszerzono B na 125-ki (z pewnymi ograniczeniami - moc max. współczynnik masy do mocy). 

Wracając do naszych trajek, to teraz będę mógł już pośmigać na Gilerze Fuoco 500 na B?!:P. Jeśli tak, to zaraz sprzedaję osobówkę i kupuję trajkę. Ale będzie frajda zimą, napęd na tył - pięknie będzie bokami chodzić:D

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Symtom napisał:

Niemcy, pewnie francuzi czy holendrzy też,

Nie ma sprawy spróbuj pojechać do DDR-u 125 na kat B hi hi, spytaj grupy GZ to Ci wszystko wytłumaczą oni z tym spotykają się na co dzień.

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Symtom napisał:

(...)Ponadto, to właśnie u zachodnich i nie tylko sąsiadów od dawna można było jeździć na B na 125-kach. (...)

W De tylko "B" zdane przed 01.04.1970 ...

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, dr.big napisał:

W De tylko "B" zdane przed 01.04.1970 ...

A właśnie miałem Cię poprosić o info, w końcu najwięcej zorientowany gość w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza

Pomijając już wszystkie za i przeciw takiego rozwiązania pozostaje jeszcze problem techniki jazdy. Co by nie mówić, technika jazdy motocyklem (nawet takim trójkołowym) jest diametralnie różna od techniki jazdy autem osobowym (bo w końcu taka kategoria ma do tego uprawniać).

Tak samo dziwi mnie wprowadzenie możliwości jazdy z kat.B motocyklami 125. To już są mimo wszystko maszyny, na których można sobie krzywdę zrobić. 

Ale może ja się nie znam.

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, brynio napisał:

 

Tak samo dziwi mnie wprowadzenie możliwości jazdy z kat.B motocyklami 125. To już są mimo wszystko maszyny, na których można sobie krzywdę zrobić. 

Ale może ja się nie znam.

Ja również jestem takiego zdania.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, dziadzia napisał:

Nie ma sprawy spróbuj pojechać do DDR-u 125 na kat B hi hi, spytaj grupy GZ to Ci wszystko wytłumaczą oni z tym spotykają się na co dzień.

Tu stazi i Honeker wiecznie żywi;).  No to pojadę przez Czechy, objadę NRD, wjadę przez Bajery do RFN-u...

Tak prawdę mówiąc, przepisy nie nadążają za rzeczywistością. Robią się coraz bardziej skomplikowane, poprzez fakt powstawania nowych pojazdów. Czym Spyder czy quad szosowy różni się od cabrio? Brakiem pasów? Czy zabytkowe cabrio w którym nie ma pasów to już trzeba mieć A? Albo trajki z dachem i pasami -C1 to już samochód (pojazd wielośladowy)? Dochodzimy do absurdów, gdzie rozstaw kół przednich (nie osi) decyduje czy coś jest motocyklem.

Dochodzę do kontrowersyjnego wniosku, że prawo jazdy powinno być udzielane każdemu, kto zda egzamin z przepisów ruchu drogowego, czy jeździ furmanką, rowerem czy Hayabusą. Kto czym jak jeździ, jak i gdzie się nauczył to jego sprawa. Ważne, żeby przestrzegał przepisów. Kierowca Hayabusy czy Mc'larena nie może jeździć furmanką lub koparką jeśli nie potrafi. gdyż te pojazdy w takim wypadku są tak samo niebezpieczne jak furman na Hayabusie. Oczywiście furman, który nie jeździ na motocyklu. 

Za moim kontrowersyjnym pomysłem niech będzie jeszcze jeden przykład. Żona na kursie na A usłyszała, że na egzaminie może paść pytanie o poziom płynu do spryskiwacza. Wtedy ma odpowiedzieć, że "ten motocykl nie posiada wycieraczki i spryskiwacza" gdyż zdaje egzamin na modelu Gladius. No ale może kiedyś mieć motocykl z wycieraczką i co będzie jak nie sprawdzi płynu?!? Czy za 2 lata na egzaminie będzie rozróżnianie płynu zimowego od letniego? Bo jak tenże zamarznie w naszym moto, to czy nie stworzymy realnego zagrożenia? Absurd pcha absurd.

Ale wracając do Fuoco, to mam sprzedawać już puszkę czy jeszcze nie? No bo prawka A to na pewno nie zdam.

Odnośnik do komentarza

Statystyki mówią cos innego . Procentowo więcej wypadków jest w grupie powyzej 125 cm .

Czyżby ludzie mielu mniejszy silnik a większy rozum :)

Krzywde to i na rowerze można sobie zrobić.

Motocykle125-wypadki-1050x600.jpg

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Marko7 napisał:

Czyżby ludzie mielu mniejszy silnik a większy rozum

Na pewno mniejsze grono tych posiadaczy jak na razie i krótki okres wprowadzenia tego przepisu od połowy roku 2014r. 

Odnośnik do komentarza
34 minuty temu, Marko7 napisał:

Czyżby ludzie mielu mniejszy silnik a większy rozum :)

Nie, na większych pojemnościach jest więcej wypadków z jednego prostego powodu - masa ludzi wsiada na większe pojemności nie mając kat. A, a mając tylko B, bo przecież ja umiem jeździć to co mi prawko - i są efekty. Do tego dochodzi masa pojazdu, większa jego dynamika jazdy i problem gotowy.

Odnośnik do komentarza

Podsumowując kwestie bezpieczeństwa jak dla mnie nie jest niebezpieczna osoba z kat b na 125tce.

Dla mnie jest niebezpieczna ta osoba która łamie prawo ruchu drogowego  lub przepisy. 

 

Odnośnik do komentarza

Kibicuję temu projektowi.

Jest pewna uprzywilejowana grupa kierowców bez żadnych uprawnień (50 cc) poruszają się na dowód osobisty. W praktyce nie mieli doświadczenia z żadną szkołą jazdy itd
Znam takiego człowieka bez żadnej kategorii, jeździ bezwypadkowo, a zajeżdża już drugi skuter . Okazuje się, że można tylko trzeba chcieć jeździć bezpiecznie

 

Odnośnik do komentarza
Gość Robert JAPAN
27 minut temu, 1912michał napisał:

Kibicuję temu projektowi.

Jest pewna uprzywilejowana grupa kierowców bez żadnych uprawnień (50 cc) poruszają się na dowód osobisty. W praktyce nie mieli doświadczenia z żadną szkołą jazdy itd
Znam takiego człowieka bez żadnej kategorii, jeździ bezwypadkowo, a zajeżdża już drugi skuter . Okazuje się, że można tylko trzeba chcieć jeździć bezpiecznie

 

Ten człek to ma farta. Ja jadąc bezpiecznie zgodnie z przepisami(tomii i wizz pewnie przecierają oczy ze zdumienia) mam masę sytuacji podbramkowych. 

Jazda na moto to istna loteria. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...