kowalik Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 Jakie macie zestawy narzędziowe w swoich garażach? Muszę w najbliższym czasie coś zakupić i zastanawiam się czy lepiej jakiś jeden zestaw czy też samemu kompletować poszczególne narzędzia? Chodzi o to by było to dobre jakościowo, użyteczne a zarazem nie kosztowało majątku Podzielcie się swoimi doświadczeniami w tym temacie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
papcioch Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 Wiesz, zawsze stoję przed tym dylematem widząc fajną walizeczkę w promocji :).Ale... kupując fajny zestaw używałbym nadal klucze 10, 13, 17, płaskiego i krzyżakowego wkrętaka, które to zwykle mam w plecaku. A i jeszcze kombinerki. Z zestawu też bym więcej rzeczy raczej nie użył. I teraz kupując tani zestaw, wydajesz kupę kasy na kupę szmelcu. Rozsądniej jednak wydaje się kupić kilka rzeczy dobrych jakościowo, a i całkiem możliwe, że jednak wyjdzie to drożej, ale z korzyścią dla nakrętek i innych elementów podawanych obróbce. A z wkrętakami to jest tak, że jak kupisz zestaw 7-miu sztuk, to i tak będziesz potrzebował o takiej długości, jakiego nie ma w zestawie. Odnośnik do komentarza
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 2 Marca 2017 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Ja kupiłem w Lidlu duży zestaw kluczy, koszt około 169 PLN... I jestem mega zadowolony. To już trzeci skuter serwisowany tym zestawem, a końcówki dają radę nawet z elektrycznym kluczem udarowym. Odnośnik do komentarza
Wombat Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 duży zestaw narzędzi z kluczami 8-22 (nasadki, płaskie, oczkowe), ampule, w zestawie grzechotka z przedłużką. Śrubokręty normalne i takie krótkie - 40mm (płaski i krzyżak). Do tego osobno solidna nasadka z ramieniem ale bez grzechotki do opornych śrub i potem już nietypowe na sztuki - nasadki 32 i 34 do sprzęgieł, blokady wario i dzwonu. Do tego jak ktoś lubi zestaw do elektryki - lutownica, termokurczki, izolacja, izolacja samowulkanizująca. Wszystko zależy jak głęboko chcesz drążyć. Bo do elementarnych czynności faktycznie wystarczą 10,13 i 17 Niestety klucze na sztuki bedą kosztowały kupę kasy - 20-40zł za 1 element. Odnośnik do komentarza
Valdek_Tychy Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Do kompletu przydałby się klucz dynamometryczny w zakresie 10-70 Nm.Cena takiego klucza oscyluje w granicach 100 zł. a jest to rzecz niezbędna w naprawach Odnośnik do komentarza
EndriuBis Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 A po co kupować ? Przecież wiadomo że każdy facet takie rzeczy posiada w garażu A tak serio - to zależy co się chce serwisować. Klucz dynamometryczny - OK, ale najlepiej 2 - mały i duży. Np. sprzęgło w B 400 to siła 105 Nm. Ale też potrzeby jest specjalny klucz do trzymania wariatora i sprzęgła przy dokręcaniu. Wyjdzie Ci w "praniu" jak zaczniesz sam grzebać. Odnośnik do komentarza
Valdek_Tychy Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 1 godzinę temu, EndriuBis napisał: Klucz dynamometryczny - OK, ale najlepiej 2 - mały i duży. Np. sprzęgło w B 400 to siła 105 Nm. Ale też potrzeby jest specjalny klucz do trzymania wariatora i sprzęgła przy dokręcaniu. Wyjdzie Ci w "praniu" jak zaczniesz sam grzebać. kluczy u prawdziwego faceta nigdy za dużo nie jest. Duży klucz dynamometryczny faktycznie przyda się jeśli ktoś będzie "grzebał" w tych dużych sprawach typu wariator (swoją drogą kto wymyślił taką idiotyczną nazwę,czemu nie np. idiotor ?) ale większość śrub ma momenty dokręcania 25 do 55 Nm a duży klucz przeważnie zaczyna się od 70 Odnośnik do komentarza
szyszon Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Ja zakupiłem coś takiego za około 150 zł. Adapter dynamometryczny na dowolne pokrętło. Ma momenty od 20-200. Do zastosowań amatorskich jest ok, jest dość uniwersalne. Odnośnik do komentarza
Klubowicze ziga Opublikowano 2 Marca 2017 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 witam oprócz podstawowych kluczy narzędzi potrzebne są klucze nie typowe takie jak potrzebujesz do danego skutera np. yamaha t-max 500 do zmiany paska wariatora potrzebna jest nasadka [klucz] o wymiarze 29 jest to nietypowy ,wiec wszystko zależy od twoich umiejętności oraz budżetu jaki chcesz przeznaczyć na naprawę regulacji sprzętu itp. Odnośnik do komentarza
wize60 Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Godzinę temu, szyszon napisał: Ja zakupiłem coś takiego za około 150 zł. Adapter dynamometryczny na dowolne pokrętło. Ma momenty od 20-200. Do zastosowań amatorskich jest ok, jest dość uniwersalne. W jaki sposób się go używa? Odnośnik do komentarza
szyszon Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Zakładasz pomiedzy pokrętło a nasadkę. Ma rózne tryby, generalnie wyświetla moment na wyświetlaczu i piszczy proporcjonalnie do docelowego momentu jaki ustawisz. Więc można dokręcać na słuch i oko Na youtube zobaczysz dużo filmików z prezentacją tego urządzenia. Odnośnik do komentarza
kowalik Opublikowano 2 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 19 godzin temu, SlawoyAMD napisał: Ja kupiłem w Lidlu duży zestaw kluczy, koszt około 169 PLN... I jestem mega zadowolony. To już trzeci skuter serwisowany tym zestawem, a końcówki dają radę nawet z elektrycznym kluczem udarowym. I jak te klucze się sprawują? Bo od 9 marca mają znowu być w Lidlu. Odnośnik do komentarza
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 2 Marca 2017 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Moje są firmowane nazwą POWERFIX i korzystałem z nich nawet dzisiaj przy wymianie klocków hamulcowych. Jak na swoją cenę nasadki przetrwały spore naciski (szczególnie kiedy wyciągałem trzykrotnie skrzynię biegów w Burgmanie). Imbusy też przetrwały odkręcanie zapieczonych gwintów, co kiedyś nie udało się końcówce z typowo chińskim rodowodem (pękła na skos). Grzechotki często używane, nie dostały luzów i nie przepuszczają. Gdybym miał jeszcze raz kupić Lidlowski produkt, zrobiłbym to z pewnością... Odnośnik do komentarza
Nibiru Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Ja posiadam walizkę yt-3884, jest bardo ciężka, ale ma wszystko co potrzeba. Jeszcze nigdy żadna nasadka nie przeskoczyla czy się złamała, choć ostatnio uszkodziłem "pstyczek" najwiekszej grzechotki, bo użyłem jej jako młotka przy wyjmowaniu zacisku w aucie. Do kompletu, jak już wspomniano mam klucz łamany w zakresie 10-200Nm (długi, pól metrowy), kombinerki, kilkanaście szczypcow do pierścieni segera, wybijaki, ściągacze do łożysk (takie rozporowe z wybijakiem, niezastąpione w przekładni), prasę hydrauliczna (a w zasadzie podnośnik hydrauliczny w stelażu prasy). Bardzo pomocny jest kompresor, mam mały, elektryczny, niezastąpiony przy czyszczeniu elementów. Przydatne są szczypce "morsa" i klucz typu żabka. Potrzeba narzędzi zwykle wychodzi w sytuacji gdy są potrzebne a ich nie ma Odnośnik do komentarza
Wombat Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Ponieważ na innym forum jest 48-stronicowy wątek o narzędziach i udzielają się chłopaki z doświadczeniem warsztatowym od motocykli po ciężarówki to raczej całość jest wiarygodna i na podstawia własnych obserwacji empirycznych ludzi którzy z kluczami robią czasem cuda typu 2m przedłużki lub sztuczki kowalskie z 3kg młotem. Wnioski są mniej -więcej takie: YATO to bardzo przyzwoite narzędzia amatorskie o chyba najlepszym stosunku ceny do jakości. Ich najsłabszymi elementami są grzechotki i imbusy - te padają stosunkowo szybko. Podobnej, choć ciut lepszej klasy jest Jonnesway i Honiton. Z lepszych to narzędzia Gedore, Sandvik i Stahlwille (ale nie imbusy Stahlwille) - ale te dwie marki kosztują. Bardzo dobry jest Proxxon (nasadki, grzechotki) - to jeden z lepszych wyborów na naszym rynku jeżeli sporo się kręci śrubek , bardzo trwały jest Snap-On (cena zabija). Mennesmann, topex, stanley (niestety), Wurth- to słabe narzędzia. największa wtopa to klucze dynamometryczne - zwłaszcza te poniżej 100-150zł. Błyskawicznie ich sprężyna traci parametry - zwłaszcza przy dokręcaniu czegoś w okolicy maxa klucza. I zamiast 200Nm dokręcały z momentem 120Nm twierdząc że to 200Nm. Tutaj znacznie lepszy i powtarzalny okazuje się zwykły klucz wychylny za 35zł. Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 3 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2017 W moich prywatnych i drobnych naprawach od lat narzędzia Proxxona (np. 2 klucze dynamometryczne), walizka Manesmanna, oraz jakieś "pierdoły" Hazeta. Do moich "osiągnięć" wystarcza w zupełności. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się