Skocz do zawartości
Forum Burgmania

SYM Cruisym 300, nowość 2017


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Rekomendowane odpowiedzi

Wcale sie nie dziwię że się wycofali ze wzgledu na niską sprzedaż. Tylko Daewoo swojego czasu zawojowało polski rynek. A większość woli wypróbowane markowe niż nowinki mniej znanych firm. U mnie SYM Joyride 300 Joymax tak w opisie sprzedawcy została nazwa ujęta kosztuje drożej niz np Honda Forza 300. Dla mnie wybór jest prosty choćby ze wzgledu na dostępność części i cenę jak i renomowaną markę Honda.

Odnośnik do komentarza
Dnia 12/02/2017 o 09:39, dudekmotorek napisał:

 większość woli wypróbowane markowe niż nowinki mniej znanych firm. U mnie SYM Joyride 300 Joymax tak w opisie sprzedawcy została nazwa ujęta kosztuje drożej niz np Honda Forza 300. Dla mnie wybór jest prosty choćby ze wzgledu na dostępność części i cenę jak i renomowaną markę Honda.

Tu muszę do własnego wpisu dołożyć uwagę że dziś jestem w posiadaniu SYMa i HONDY i z przykrością stwierdzam że Honda pali więcej i więcej kosztuje i gdyby nie problem z częściami to gdybym kupował kolejny skuter wybrałbym SYM nie HONDE, na CRUISYMie siedziałem tylko i jest ok. Nie podoba mi sie tylko że przednie podnóżki (te skośne) są zbyt wąskie a sam skuter nie jest zbyt duży ale Honda forza wypada znacznie gorzej. Sprawia wrażenie dużej z wierzchu a jest malo miejsca dla kierowcy. Sym JOYRIDE 300 ma wiecej miejsca niż cruisym jest bardziej obły ale to już kwestia gustu. Starsze SYMy JOYMAX 250 czy Sym City Com powiewały jeszcze chińszczyzną Cruisym absolutnie odbiega od tego standartu widać jest dobrą jakość wykonania powiedziałbym że nawet przewyższa konkurencję.

Odnośnik do komentarza

a z którego roku masz tą Forzę 300 i z jakim przebiegiem? Może chcesz się jej pozbyć... Mi się już moja Forza 250 znudziła troszkę bo poza wlewaniem paliwa nic przy niej się nie dotykam więc szukam czegoś innego...

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, pawulon napisał:

a z którego roku masz tą Forzę 300 i z jakim przebiegiem? Może chcesz się jej pozbyć... Mi się już moja Forza 250 znudziła troszkę bo poza wlewaniem paliwa nic przy niej się nie dotykam więc szukam czegoś innego...

Pierwsza rejestracja listopad 2014, po  przeglądzie w serwisie w Honda Crescent Southampton wymiana olejów itp. Klocki do wymiany kupiłem organiczne EBC leżą jeszcze nie wymienione. Przebieg poniżej 16tys km.Zapłaciłem 2tys funtów jeśli zapłacisz równowartość możesz brać. 

Odnośnik do komentarza
Dnia 7.03.2018 o 22:26, dudekmotorek napisał:

Tu muszę do własnego wpisu dołożyć uwagę że dziś jestem w posiadaniu SYMa i HONDY i z przykrością stwierdzam że Honda pali więcej i więcej kosztuje i gdyby nie problem z częściami to gdybym kupował kolejny skuter wybrałbym SYM nie HONDE, na CRUISYMie siedziałem tylko i jest ok. Nie podoba mi sie tylko że przednie podnóżki (te skośne) są zbyt wąskie a sam skuter nie jest zbyt duży ale Honda forza wypada znacznie gorzej. Sprawia wrażenie dużej z wierzchu a jest malo miejsca dla kierowcy. Sym JOYRIDE 300 ma wiecej miejsca niż cruisym jest bardziej obły ale to już kwestia gustu. Starsze SYMy JOYMAX 250 czy Sym City Com powiewały jeszcze chińszczyzną Cruisym absolutnie odbiega od tego standartu widać jest dobrą jakość wykonania powiedziałbym że nawet przewyższa konkurencję.

SYM ma nowego importera. To firma Inter Cars. Może teraz lepiej pójdzie tej całkiem dobrej firmie. Ja 3mam kciuki. 

Odnośnik do komentarza

Mi sprzedawca wciskal ostatnio że na cruisyma dostanę 3lata gwarancji bez limitu km chociaż na ich stronie limit taki był. Ogólnie maja bogatą gamę do wyboru i taniej niż u Hondy czy Yamahy. Jedynie model Cruisym 300 był w zeszłym roku w cenie Hondy Forzy 300 ale wyglądał na lepiej wykonany. Dziś bym się zastanowił dwa razy co wybrać. Wcześniej kupiłem CityCom i problem miałem z zakupem tarcz ale to był model nie sprowadzany na lokalny rynek. Jakość i trwałość mają naprawdę dobrą. Mój ma 50 tys na budziku i nie ma problemu z odpalaniem czy braniem oleju a silnik jest bez typowego filtra olejowego, siedzenie trzyma się kupy nie pęka, nie ma wycieków na lagach ani rdzy na ramie i wszystko działa jak należy. Korci mnie największy singiel 560ccm czyli Cruisym 600 , tyle że ja używam w sumie na dojazdy do pracy i 300 mi wystarcza w zupełności.

Odnośnik do komentarza

Cruisym 600? Czy ja coś przegapiłem? Może Maxsym 600? Taki model ujeżdżałem kiedyś próbnie w Czechach, opis jest gdzieś na forum.

Odnośnik do komentarza

Właśnie wynająłem SYM Cruisym 300 na tydzień, wiec przetestuje i skrobnę przemyślenia :) pierwsze wrażenie bardzo pozytywne zostało zmącone kłopotami z otwarciem klapki zakrywającej korek zbiornika paliwa.

 

F95E618C-43DA-4F91-8DFC-962027D7BE5B.jpeg

EF35EB0F-C9FC-4F5B-BEA6-4A70E9CA4A0A.jpeg

81696203-692A-473E-AFFC-51AA9BAC6B6F.jpeg

4CE4EDE3-5637-4EFE-A0D9-8883294892DD.jpeg

F5A0EA83-EA73-4D72-8B63-0C489CFEF07E.jpeg

46A816EF-04AB-4DEB-9309-DC33C1F563B1.jpeg

96381E4F-08EB-450A-8472-D894D74804A3.jpeg

Jeśli coś szczególnie kogoś interesuje to zapraszam, mogę to sprawdzić i opisać :) Pasażerka (150/50) chwali komfort kanapy, dobrze umiejscowione podnóżki i uchwyty. 

Po pierwszych 50km muszę przyznać, że SYM Cruisym 300 nie ma się czego wstydzić na tle konkurencji japońskiej czy włoskiej. Wygląd bajka, choć to rzecz gustu, zdjęcia poniżej. Do tego wyposażenie na bogato: ABS, szyba wysoka, duży kufer, ale nie zmieści dwóch kasków szczękowych Shoei, światła full-Led prócz drogowych (soczewki), USB w schowku co ładuje normalnie iP6, wygoda dla pasażerki (ergonomiczne podnóżki, uchwyty, oparcie i sprężysta kanapa. Ale kanapa kierowcy jest źle wyprofilowana, ta półokrągła część wymusza nieergonomiczną pozycję podobną do tej w chopperach, trzeba się ciagle prostować lub usiąść bliżej kierownicy, co jest już mniej wygodne. Ech do poprawy u tapicera i po sprawie. Zegary czytelne w słońcu, ale brakowało mi temperatury otoczenia. Jednocylindrowy silnik jest mięciutki, niemal bezwibracyjny, szybko wchodzi na obroty. Bardzo ładnie ciągnął pod bardzo strome podjazdy, takie, że mnie samego strach obleciał. Przewidywalnie i stabilnie się prowadzi w szybkich łukach w złożeniu, parkingowo tez łatwy do opanowania. Hamulce w oplocie po całości, fajnie hamują, dozowalność i punkt załapania łatwo wyczuwalny. Zawieszenie potrafi dobić na większych nierównościach, choć ogólny komfort jest dobry. Komin jest wielki i wystaje na bok, dudni rasowo i nie męczy w czasie dłuższej jednostajnej jazdy. Podesty są za małe te skośne. Wycięcia na nogi podczas podpierania się na światłach ułatwiają stabilizację skutera. Wszystkie przełączniki bardzo dobrej jakości. Plastiki o ciekawej fakturze, wstawki srebrne i to wszystko skomponowane nowocześnie, zmontowane poprawnie, jakość bez zarzutu. Lakier czerwony wyglada rasowo. Widoczność w lusterkach wstecznych jest fenomenalna. Na kanapie napis, małe oznaczenie „300” na boczkach czachy, duży napis „Cruisym” na boczkach tylnich i kanapie, a schowany jakby na tylnym brzegu kanapy napis „SYM”. Nie wiem czemu schowany, moim zdaniem naprawdę można z dumą dać na widoku. A niedowiarkom i tak nikt nie dogodzi. Jutro dalszy ciąg testów :) A na Krecie sezon w pełni, turystów jak na lekarstwo po majowce i ceny o połowę niższe, oprócz paliwa 1,7€/L 95 ?! 

 

Odnośnik do komentarza

Kolejny dzień jazdy i kolejne refleksje. Dziś jedna dłuższa trasa z kawałkiem w deszczu, poza tym kręcenie się po okolicy. Według prognozy miało padać na całej Krecie, burze z piorunami, wiatr 40kmh, a w naszej okolicy padało tylko w Agios Nikolaos, dokąd nie dojechaliśmy, bo przejeżdżając przez góry, fajną odnowioną drogą natknęliśmy się na burzę. Zatem zbadałem jazdę w deszczu i niechcący awaryjne hamowanie na mokrym z 80kmh niemal do zera, po tym jak furgonetka postanowiła wjechać z bocznej wprost przed nas wyjeżdzających zza zakrętu. Klamki wcisnąłem obie i zdecydowanie, niemal od razu ABS zapstrykał, Cruisym bezpiecznie wyhamował, tylko ciśnienie podniosło mi się samo. Jazda w deszczu była Ok, wiatr owiewał korpus, ale niechronione manetki powodowały szybkie nasączanie rękawiczek. Zawiewanie spod wąskich podestów moczyło szybko buty, a że miałem letnie siatkowe to odczułem szybko. Zawróciliśmy z powrotem do Malia. Rozpędziłem go do głośnych już 130 licznikowych i uznaję, że prędkość podróżna to 100kmh w najlepszym przypadku. Po kwadransie uciekania przed chmurą, zjechaliśmy w prawo na boczną drogę prowadzącą na plażę Potamos, a po drodze zjedliśmy w Taverna Kalyva, pyszne greckie przysmaki. Okazało się, że tam słoneczko smaliło cały dzień. Cruisym oczywiście skupił uwagę kucharzy, co wyszli na fajkę, kiedy parkowałem pod ich drzwiami. Dalej już z pełnymi brzuchami jechaliśmy powolutku wzdłuż brzegu drogą omijając turystów. Przy małych prędkościach Cruisym prowadził się lekko, a silnik cały czas pracował mięciutko. Na parkingu pod hotelem, zorientowałem się jak fajnie ma umieszczone kierunki pod łącznikiem lusterek, zmyślne i dobrze widoczne. Sprawdziłem jeszcze raz i nie znalazłem łącza BT, ani kamerek. Wciąż wchodzi tylko jeden kask Shoei neotec S i zostaje w bagażniku miejsca jeszcze na mały kask otwarty. Pasażerka pochwaliła komfort ponownie, szczególnie oparcie i dobrze umieszczone podnóżki, które przydały się podczas nagłego hamowania. Po kolacji może jeszcze przejedziemy się po zmierzchu do knajpy, sprawdzimy oświetlenie i jakość tutejszych barów ;) 

Czuję, że się przyzwyczajam do Cruisyma, a przy okazji braku uchwytu na GPS, uczę się jazdy tylko z głosowym wspomaganiem mapki, kiedy telefon ładuje się w schowku. Tam też znalazłem drugie gniazdo zapalniczki, fajny patent, bo są dwie możliwości ładowania, od razu z kabla przez usb i za pomocą własnej ładowarki.

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Smarciu fajna recenzja sprzęta ,jaki przebieg tego egzemplarza ?? Miłego wypoczynku !

Dnia 6.05.2018 o 14:18, smarciu napisał:

Ale kanapa kierowcy jest źle wyprofilowana, ta półokrągła część wymusza nieergonomiczną pozycję podobną do tej w chopperach, trzeba się ciagle prostować lub usiąść bliżej kierownicy, co jest już mniej wygodne. Ech do poprawy u tapicera i po sprawie

Czyli dokładnie jak w Integrze ....

Odnośnik do komentarza

Już myślałem, że mam wyrobione zdanie o tym sprzęcie, aż nadszedł dzień idealnej motocyklowej pogody, czyli 23 st. C, pełna lampa. Zaliczone kolejne 100 km po krętych górskich drogach. Zaraz po śniadaniu wymieniliśmy z powrotem auto (wczoraj było pół dnia deszczu) na Sym Cruisym 300 i wystartowaliśmy po zatankowaniu pod korek i uzupełnieniu ciśnienia w oponach. Prognoza więcej niż zachęcająca, niebo bezchmurne i plan na objechanie tego czego i tak nie widzieliśmy jadąc wczoraj autem we mgle. Serpentyny, widoki, to jest to co lubię najbardziej w takich razach. Sym z załadowanym bagażnikiem na maxa, bo w planie było też plażowanie wiózł nas bezpiecznie, nie skupiając zbytnio na sobie uwagi. Tylko w miejscach obowiązkowego pozowania do zdjęć dumnie prężył muskuły na tle zapierającej dechę panoramy. 10% podjazdy zaliczaliśmy bezstresowo, zakręty, patelnie, 40-50 kmh w złożeniu, same pozytywne odczucia. W południe kiedy już zjechaliśmy z gór na niziny zrobiło się gorąco. W tym momencie zrozumniałem po co są te za krótkie podesty. To co przeszkadzało w deszczu, teraz sprawiało, ze powietrze chłodziło mi dłonie i stopy, a że motocyklowe buty, rękawice, kurtkę i spodnie mialem typowo letnie siatkowe (info w stopce) i bardzo przewiewne, to w tych warunkach jechało mi się nadzwyczaj komfortowo. Zaliczyłem też kolejne nagle hamowanie po tym, jak turysta postanowił nagle zatrzymać się w najmniej spodziewanym momencie. ABS uruchomił się natychmiast Sym zatrzymał się posłusznie zachowując zadany tor jazdy. I tylko kuksaniec w mój bok otrzymany od pasażerki uświadomił mi powagę sytuacji.

Ogólnie żadnych zastrzeżeń do czegokolwiek w temacie jazdy. Na stacji standardowo walczyłem w dwie osoby, żeby otworzyć zacinającą się klapkę dostępu do wlewu paliwa. Na powrocie znowu odkręciłem manetkę na prostej do oporu i wskazówka zatrzymała się na 130 km/h, 7 tys. obr/min, za to GPS pokazał wartość sporo niższą, bo jedynie 114,6 km/h. Zapytałem pasażerkę o odczucia przy szybkiej jeździe i nie usłyszałem nic pochlebnego. Potwierdzam, że Cruisym’em można uprawiać turystykę i swobodnie utrzymywać prędkość przelotową w okolicach 100 km/h. Żeby jechać szybciej trzeba kręcić silnik na wysokich obrotach, a wtedy robi się głośno. Pojawiają się wtedy wibracje, a stabilność prowadzenia na odkręconej do oporu manetce jest moim zdaniem jedynie zadowalająca. Po prostu czuć masę na tylnym kole, przód jest jakby luźny, nie miałem poczucia takiego trzymania przodu, jak w nieco cięższych i lepiej wyważonych skuterach. Być może problemem jest też ogumienie, ale aż tak bardzo się nie wgryzałem w specyfikacje. 

Na koniec zjechaliśmy na plażę, tu się przydał obszerny bagażnik pod kanapą, bo pomieścił jeden kask szczękowy Shoei Multitec, dwie pary butów za kostkę, kurtkę xs, dwie pary rękawiczek i kilka innych gratów. Kolejny dzień udany. Odkryliśmy ograniczenia konstrukcji, silnika i zawieszenia, ale też objawiły się niespodziewane wentylacyjne zalety do jazdy w ciepłym klimacie. Ech nie sprawdziłem przebiegu...

 

Odnośnik do komentarza

Ostatnie dni jazdy Symem upłynęły nam na zwiedzaniu okolicznych urokliwych miasteczek oraz wyjazdach na południe wyspy każdorazowo przekraczając góry krętymi, odnowionymi drogami. Zróżnicowane warunki pogodowe pozwoliły na doświadczanie na sobie współpracy z Cruisymem, na różnej jakości drogach. Moje przypuszczenia się niestety sprawdziły jeśli chodzi o trakcję, a w szczególności nieszczególne właściwości opon maxxis pro. W deszczu były one rozczarowujące, żeby nie powiedzieć niebezpieczne. Wrażliwość na boczny wiatr (ok. 30-40 kmh) była wręcz porażająco silna na mokrym asfalcie.  Na wzdłużnych nierównościach drogi pojawiała też niestabilność przodu.  Na górskich serpentynach oboje odczuliśmy niespodziewane ucieczki tylnego koła w bok, w zakręcie i w złożeniu, kilkukrotnie i to przy naprawdę rozsądnych prędkościach i suchym asfalcie. To mnie ostatecznie zniechęciło do tych felernych kapci. Pomimo pilnowania ciśnienia opon i dostosowanych prędkości nie mogłem wykorzystać wszystkich możliwości zawieszenia, ani bardziej mu zaufać. Być może na lepszych oponach byłoby więcej frajdy. W każdym razie osobiście przy zakupie opony bym wymienił lub zakupił od razu na lepszych kapciach za dopłatą. Sprawdziłem przebieg testowanego modelu i było to 6,5kkm. Za to sprzęt nie wykazywał żadnych oznak shimmy, wiec zawieszenie miał Ok, co by dodatkowo sugerowało problem ogumienia z pierwszego montażu. Podsumowując był to bardzo udany prawie tydzień (5 dni) użytkowania tego ciekawego i pięknie prezentującego się „maxi średniaka”. Nawinięte w tym czasie ok. 500 km w niezwykłej scenerii Krety ukazało wady i zalety tego modelu. Na koniec pytanie kto byłby idealnym odbiorcą tego sprzętu? Moim zdaniem na dojazdy podmiejskie do pracy, poruszanie się po mieście i okazjonalne weekendowe wycieczki za miasto we dwoje  (przyda się kufer, żeby drugi kask tam schować na czas zwiedzania). Czyli, jak sama nazwa wskazuje Cruisym idealnie nadaje się do spokojnego objeżdżania okolicy. Przekonuje do tego bardzo atrakcyjny wygląd i wyposażenie, dobre światła, naprawdę duży schowek, wysoka szyba, wygodna pozycja pasażera, wąskie podesty w upałach, ogólna wysoka jakość wykonania, czuły ABS i łatwe prowadzenie, ekonomia jazdy i zasięg na baku (testowe 340 km). Zniechęcają natomiast kanapa kierowcy, wąskie podesty w deszczu i fabrycznie montowane opony. Przydałyby się większe koła i twardsze zawieszenie, bo potrafiło brzydko dobić na nierównościach. Tyle moich przemyśleń, którymi chciałem się podzielić. Może komuś się to na coś przyda :)

AEDB795B-3169-4AD3-9CE5-CC529393E917.jpeg

75A0F5C7-8EA2-4C06-979B-CDA3567B1CA3.jpeg

56417212-83EE-4717-9C8E-E7654DA66F45.jpeg

81F672AC-D6FA-4C5B-9318-FDB215654845.jpeg

9ABC9C94-5C7F-4599-B97F-6A624BB697C7.jpeg

4F2ED356-7850-462E-8CD6-9259A88AF1BC.jpeg

CC6641E7-8E01-4804-919C-154C09C1C153.jpeg

BEBAADFD-50C4-4E30-A436-D8EFEC5A6341.jpeg

E02F3C3F-059E-46D2-A32F-97B672E8DBB4.jpeg

B9273541-F094-4D23-8300-FDB4442FBE13.jpeg

7B9904DB-C0A1-4F99-A070-18FB19679234.jpeg

1D6DB198-CE7F-4DAE-ABAD-B82965DB48CF.jpeg

DCF2ABAF-8AC1-42F5-A1D4-3E0513618551.jpeg

D1244E24-9ED0-4176-B523-188EF2DE6946.jpeg

5D65FBDF-2611-49A3-BAEA-3CB4A070FF7C.jpeg

Odnośnik do komentarza

Czy ktoś ma doświadczenie jazdy na Cruisymie 300 ale porównując je do jazdy na odpowiednikach Kymco (350i) i XMAX-ie Yamahy (250 lub 300), czy też na czymś innym podobnej klasy? Pytam bo obecnie jest promocja na SYM-y i jak zwykle w takich sytuacjach pojawia się pytanie czy jednak nie dopłacić ciut więcej do DownTowna 350 czy też brać Cruisyma w tej obniżonej cenie? 

Po za tym ciekawią mnie też różnice w modelach Cruisym i GTS 300? Po za oczywistymi różnicami widocznymi "na papierze" to tak faktycznie jakoś nie widzę czym one się różnią jeśli chodzi o istotne elementy i przeznaczenie? Poszukam po Krakowie czy gdzieś stoją do oglądnięcia ale tak czy inaczej bardzo ciekawią mnie opinie użytkowników. 

Odnośnik do komentarza

Co za opony ma ten Sym ze tak narzekasz ? Ze zdjęć nie widzę marki. Ja na downtown 350i mam Kenda ale za mało mam na nich zrobione żebym mógł chwalić albo narzekać. 

Odnośnik do komentarza

Miałeś okazję jeździć inna maszyna z serii 300-400 (quadro jest trochę poza konkursem :P) np xmax'em downtown'em? Gdybyś miał subiektywnie się wypowiedzieć co byś wybrał? 

Odnośnik do komentarza

Na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi. Każdemu pasuje coś innego. Kilka aspektów warto wziąć pod uwagę: sposób użytkowania, serwis, miejsce w garażu, zakup prywatny czy leasing, planowany czas posiadania/spadek wartości/łatwość odsprzedaży, etc. I przejechać się każdym z nich oczywista. 

Odnośnik do komentarza

witam,

 

Planuje zakup Sym-a Cruisyma 300 lub Burgmana 400. Zaden dealer nie posiada takiej maszyny do jazdy testowej. Gdyby ktos byl tak uprzejmy i pokazal mi ew. udostepnil do b. krotkliej jazdy taki skuter. Mieszkam w stolicy ale chetnie moge dojechac. z gory dziekuje. pozdrawiam, Patryk

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...