Czarnobyl - Odessa - Lwów, czyli Ukraina 2016

[Jack]

Ja już dawno w domu. Podróż bez kłopotów, nie licząc dziwnego kręcenia żołądku po dzisiejszym śniadaniu

Oj, kto mógł jechać, a nie pojechał, niech żałuje. Chyba najlepszy z moich dotychczasowych skuterowych, zagranicznych wyjazdów. Rzeczywiście, przepona bolała. Czasem z czego myśmy się śmiali, to nie wiem.

Ot, taka historia: Zaraz po przyjeździe do Odessy, Mirek został sam w pokoju. Wg jego relacji, z rozgrzanego kufra wyciągnął jogurt, taki w kubku z wieczkiem z pazłotka. Wstrząśnięty rozgrzany kubek dosłownie wybuchł. Cały pokój upaćkany jakimś białym paskudztwem. Jak 5 facetów mogło zareagować na taką opowieść? Oczywiście nikt Mirkowi nie uwierzył w tą wersję o jogurcie Cały dzień śmiechu

Tym bardziej, że takie widoki z okna miał Mirek. Zresztą wszyscy mieliśmy.

Jeszcze parę fotek z Odessy.

Limuzyna Stalina

Odeskie Schody Potiomkinowskie. Była taka słynna scena w filmie Pancernik Potiomkin, gdy podczas masakry robotników na tych schodach w dół turlał się dziecięcy wózek. No... to my tak planowaliśmy na motocyklach Nie wiem czemu jakoś nie wypaliło

Krowie języczki

Gulasz z cyckiem. Piotrek, daj jeszcze jakieś zdjęcia z cyckiem

Dziękuję wszystkim za doborowe towarzystwo, szczególnie Zdunowi za organizację wyjazdu, a Mirkowi za wspólne chrapanie i jogurt w pokoju.

[zdun13m]

Jeżeli chodzi o śmieszne sytuację.

W naszej grupie był: Piotrek, Jacek, Krzysiek,Mirek, Adam i Janusz.

Janusz co dzień był nie w ten czas. I tak. W Lwowie szukam wszystkich, żeby zebrać nas do kupy. Widziałem że weszli do jakiegoś sklepu. Więc idę tam. A w tym sklepie widzę tylko Janusza. Więc pytam? Jest tu ktoś od nas ? Janusz odpowiada TAk jest Piotrek i Sławek. Patrzę na niego i mówię. Piotrek to Ja. A Janusz na to. To jeszcze Sławek został. Myślę sobie: ( ale przecież w grupie nie ma Sławka )

I jeszcze kilka zdjęć z tej smutnej części podróży : Czyli przedszkole lub żłobek.

 

 

[wiktoree]

Fajna wyprawa, prosiłbym o namiary na hotel we Lwowie

[Jack]

Hotel Argo. Shevchenko Street 186, L'viv, Lviv Oblast, Ukraina, 79000.

Daleko od centrum, ale tak chcieliśmy, żeby rano mieć dobry wyjazd w stronę Polski. Za to doznaliśmy niezapomnianych, wręcz rajdowych wrażeń podczas jazdy taksówką do centrum. Stwierdziliśmy, że nawet my na motocyklach tak nie jeździmy. Warszawska szarańcza wymięka przy lwowskich taksówkarzach

[zdun13m]

I kolejna wesoła historia tego wyjazdu.

Przed Lwowem Jack mówi : pojedźmy obwodnicą Lwowa, hotel jest bliżej i będzie szybciej. Ok Jacku prowadź. I dowiedziałem się co znaczy na szarańczę. hi hi. Kamerka umieszczona na kolegi Gie-esie. Dla przypomnienia jedzie sześć maszyn. Ci którzy jeździli TAK w tyle osób zrozumieją że było śmiesznie.

Fajnego oglądania:

[Jack]

Pietrek, cóś nie bangla

 

Przepraszamy, wystąpił mały problem (╯°□°）╯︵ ┻━┻

Strona, którą próbujesz wyświetlić, nie istnieje (ಠ╭╮ಠ)

Kod błędu: 1S160/2

[zdun13m]

U mnie OK. Prośba do admina o podpowiedź,

[RONIN]

U mnie to samo co u Jacka

[zdun13m]

Teraz ok. Chyba?

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[Jack]

Właśnie przypadkiem obejrzałem na Tvnturbo program "Powrót do Czarnobyla". Okazuje się, że Novarka (czyli nowy sarkofag) został nasunięty już pod koniec listopada 2016. Czyli byliśmy jednymi z ostatnich, którzy mogli "na żywo" widzieć konstrukcję starego sarkofagu sprzed 30 lat. Wydawało mi się, że za 100USD nie było warto....  A może jednak warto. W końcu to część historii ludzkości. 

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/ukraina-elektrownia-w-czarnobylu-ma-nowe-zabezpieczenie,695797.html

Jutro o 23:15 powtórka na Tvnturbo.