kymco ak550 Kymco AK550 nowość 2017 - wątek zbiorczy

[Piootr]

52 minuty temu, Sobier napisał:

Pozostały jeszcze klamki

Klamki są, były od nowości 

[grzybek]

Pawle, gratuluję wyboru. Niezły sprzęt, niech Ci bezawaryjnie i długo służy i zawsze do domu dowiezie. Pozdrawiam

[corolla294]

znalazłem taki oto filmik:

Jak w takiej sytuacji odpalić AK? Pozostaje laweta i do serwisu czy jest jakaś opcja awaryjnego odpalania skutera?

[DaniL]

Kiedyś wymieniało się w takich przypadkach programator... ale to było w pralkach

[yossarian]

Pozostaje tylko granat do użycia...

[Sysgone]

2 godziny temu, corolla294 napisał:

Jak w takiej sytuacji odpalić AK? Pozostaje laweta i do serwisu czy jest jakaś opcja awaryjnego odpalania skutera?

To chyba o tej sytuacji opowiadali Mariusz i Piotr - że trzeba wiedzieć, na jakiej pozycji zostawiło się pokrętło przed zgaszeniem skutera.

[MarP]

Mając nowy pojazd zakupiony w Polsce będziecie musieli liczyć na siebie bo na pomoc dystrybutora przy poważniejszych naprawach nie macie co liczyć.

Ja właśnie mierzę się z problemem remontu napędu. Polski dystrybutor nie jest w stanie od początku listopada 2017 dostarczyć całego zespołu na tył (talerze, sprężyna, sprzęgło) Zamówiłem całość bo samych talerzy nie opłaca się kupować. Dzisiaj (dopiero teraz dystrybutor przekazał informację do serwisu) właśnie dowiedziałem się, że części nie będzie bo w Tajwanie nie ma (samych talerzy też) i dla nich jest po sprawie. Zamówili samo sprzęgło (bo było), które nie jest mi potrzebne ponieważ zużyły się talerze (przebieg  40 tys. km. - w 95% z pasażerem).

Więc kup kliencie u nas sprzęt, a jak stanie się coś poważnego to radź sobie sam - co właśnie usiłuję zrobić (we współpracy z moim serwisem) chcąc pojeździć w tym sezonie.

Podobną sytuację już przeżyłem kiedy uszkodziłem czaszę i trzeba było zmienić ramkę, która ją trzyma. Było to na początku sezonu, naprawa z AC, a serwis nie ma ramki bo dystrybutor oznajmił, że części nie ma i nie wie kiedy będzie. Sam musiałem załatwić ramkę co bez problemu zrobiłem u dystrybutora w Niemczech (koszt oczywiście wyższy niż u nas ale serwis zwrócił kasę - dostawa zrealizowana w niecałe 2 tygodnie co u nas było niemożliwe). Jakbym sam nie zadziałał to sezon miałbym z głowy.

Żeby naświetlić całą sytuację to na początku listopada zmówiłem cały komplet napędu. Przed świętami Bożego Narodzenia dotarł wariator, przeciwtalerz i rolki, pasek dotarł do serwisu 10 lutego br. (myślałem, że co jak co ale to mają u siebie w magazynie) no, a tylny zespół nie dotarł do dzisiaj.

Fajnie, że cieszycie się z nowych sprzętów - cieszę się również z Wami. AK bardzo mi się podoba i też miałem zamiar go kupić ale doświadczenia jakie mam z obecnym sprzętem (kłopoty z zakupem części w polskiej sieci) skutecznie mnie zniechęciły. Sam sprzęt uważam za bardzo dobry bo "trochę" nim przejechałem i oprócz wymian spowodowanych eksploatacją nie miałem żadnych problemów dlatego jeżeli kiedyś zmieni się podejście naszego dystrybutora to bez wahania znowu kupię skuter tej marki.

[marcin 76]

witam własnie wykreciłem na swoim ak 4 200 km ogólnie sprzet spisuje sie dobrze mam pare uwag odnośnie tylnich klocków bardzo buczały  ak wylądował w serwisie w motolad ale panowie nie do konca wiedzieli jak to ugryść podczas dojazdów przy małych predkośćiach efekt  starych taczek  wymieniona zostła  tarcza  ,nowe klocki i nic nie pomogło nadmieniam że z problemem walczyłem od samego poczatku użytkowania pierwsze zgłoszenie było przy 700 km dwie wizyty w warszawie  jedna w łodzi gdzie ak zakupiłem  pare fotek  w serwisie i nic  , w koncu zaczołem szukać czegoś na własną reke zakupiłem paste  liqui moly za 5 zł  nałożyłem zgodnie z opisem  i w koncu cisz nie do wiary  pisze to ze wzgledu że morze to sie komuś przydać 

LIQUI MOLY Brake Anti-Squeal Paste (#3078)

 

 

 

 

Dnia 12.10.2017 o 10:16, profbolek napisał:

Witam krajana. Na codzień ten AK widywany jest w Chmielniku, przez dwa tygodnie próbowałem wypatrzyć co to, w końcu kolega obejrzał na rynku w Chmielniku.

witam jestem z chmielnika zakupiłem ak 550  czasem  uda mi sie pokrecic po terenie przesiadka  po paru latach z burgmana 400 miłe zaskoczenie  pozdrawiam

[Piootr]

Fajnie, że cieszycie się z nowych sprzętów - cieszę się również z Wami. AK bardzo mi się podoba i też miałem zamiar go kupić ale doświadczenia jakie mam z obecnym sprzętem (kłopoty z zakupem części w polskiej sieci) skutecznie mnie zniechęciły. Sam sprzęt uważam za bardzo dobry bo "trochę" nim przejechałem i oprócz wymian spowodowanych eksploatacją nie miałem żadnych problemów dlatego jeżeli kiedyś zmieni się podejście naszego dystrybutora to bez wahania znowu kupię skuter tej marki.

Ja na razie się cieszę z zakupionego AK550, ale w ubiegłym tygodniu lekko zadziwiłem się jak podczas spotkania koledzy wskazali mi uszczelniacze lag mojego AK spod których zaczął wypływać wąską stróżką olej

Oczami wyobraźni widziałem jak ślizgam się na tym oleju i zaliczam glebę ... Na szczęście obyło się bez tego, a drogę z Serocka do domu przebyłem szczęśliwie i bez żadnych problemów.

Następnego dnia zadzwoniłem do Motor Land i po wymianie kilku „kurtuazyjnych” maili, zjawiła się furgonetka z ekipą z serwisu importera w celu zabrania pacjenta do naprawy. Po 2-3 dniach sprzęt odebrałem, przetestowałem i jest jak najbardziej OK.

Nie wiem jak bym zareagował gdyby w magazynach importera nie było dostępnych podstawowych materiałów eksploatacyjnych (uszczelniaczy lag). Na razie o tym wogule nie myśle, bo chcę cieszyć się jazdą. Zbyt długo na nią czekałem.

Niestety zakup nowego modelu, który pojawia się na rynku wiąże się się z rolą bycia „beta” testerem. Ja też brałem to pod uwagę i się z tym liczyłem, że coś może się przytrafić. I nie ma tu znaczenia czy jest to skuter, motocykl czy samochód. Pomimo chorób wieku dziecięcego nadal uważam, że jest to bardzo nowoczesny, dynamiczny i udany maxiskuter. Jest już kilku (5) użytkowników na forum i na koniec sezonu proponuję aby każdy zrobił swoje podsumowanie z użytkowania AK550.

 

 

[SzymonSeptic]

10 minut temu, Piootr napisał:

koledzy wskazali mi uszczelniacze lag mojego AK spod których zaczął wypływać wąską stróżką olej

Nie do wiary .. Przy jakim przebiegu ta przypadłość ..??

[Piootr]

Nie do wiary .. Przy jakim przebiegu ta przypadłość ..??

Szymon, bez paniki. Choroba wieku dziecięcego tego modelu. Występuje w większości egzemplarzy.

[Geni]

Piootr wersji dotyczącej braku dostępności podstawowych części nie bierz pod uwagę. Zresztą to są części uniwersalne pod warunkiem poznania wymiarów/symbolu itp. Natomiast w wersję, którą sprzedają MarP-owi pt. "części nie ma nawet na Tajwanie", która moim zdaniem totalnie umaczałaby w kupie markę Kymco też nie do końca wierzę. Raczej w taką dotyczącą pracowników importera "jesteśmy pieprzonymi cebulakami i mamy w dupie firmę, w której pracujemu i jej klienta oraz jego problemy, więc powiemy klientowi, że gratów nie ma u producenta i będzie z bani" - ta może być niestety prawdziwa.

[SzymonSeptic]

Teraz, Piootr napisał:

Choroba wieku dziecięcego tego modelu.

To chyba z wszystkimi nowinkami tak jest , mój Ojciec Kupił dwa różne modele VW w salonie w pierwszym roku produkcji danego egzemplarza....Caravelle T5 do przebiegu 40tys km była notorycznie w serwisie na wymianach najrozmaitszych rzeczy.......od tego czasu cisza i spokój a teraz przebieg 350k......ale niesmak pozostał do "nowości" ....

[Piootr]

Piootr wersji dotyczącej braku dostępności podstawowych części nie bierz pod uwagę. Zresztą to są części uniwersalne pod warunkiem poznania wymiarów/symbolu itp. Natomiast w wersję, którą sprzedają MarP-owi pt. "części nie ma nawet na Tajwanie", która moim zdaniem totalnie umaczałaby w kupie markę Kymco też nie do końca wierzę. Raczej w taką dotyczącą pracowników importera "jesteśmy pieprzonymi cebulakami i mamy w dupie firmę, w której pracujemu i jej klienta oraz jego problemy, więc powiemy klientowi, że gratów nie ma u producenta i będzie z bani" - ta może być niestety prawdziwa.

Pozwoliłem sobie zacytować cała twoją wypowiedź ... bo zgadzam się z nią w 100%. Obserwuję fora użytkowników AK550 w Italii, Hiszpanii i Francji. Tam jak się coś ze sprzętem dzieje to naprawa jest „na wczoraj” i butelka wina pod kanapą oczekuje.

 

[dr.big]

Może być, w tych rozmowach "na temat" ja bym jednak porównał włoskie (czy nawet hiszpańskie lub francuskie) ceny nowych skuterów dwucylindrowych (czyli AK550) Kymco w ASO, a później porównał je do cen w Polsce. Pieniądze wyłożone na stanowiska serwisowe, na "wystawne" ASO, na magazyny ze wszystkimi częściami, na obsługę klienta bez kolejek w 10 minut, na infolinię po minucie wysłuchiwania melolodyjki muszą być bardzo DUżE. To chyba jasne?

Biorąc ten fakt tylko na zdrowy rozsądek, coś w tym jest... Płacąc wyższą cenę, współfinansujemy nie tylko czyjeś "widzimisię", ale właśnie całe "zaplecze" danej marki. Kymco w Polsce (i w niektórych innych krajach) tego nie robi, bo mocno walczy ceną z konkurencją. I to wszystko. Coś za coś.  Wystarczy porównać ceny Motorlandu z cenami IT. I u nich sprzedaje się rocznie ile, z 1000 sztuk? Zaś w PL ile się sprzedało AKacza do tej pory? 10 czy 15? To z czego mają finansować te inwestycje? Z renty babci  ?

Czy może podnieść ceny produktów tej marki żeby było na "oprawę" interesu? Tylko kto je wtedy kupi  ? Koło się zamyka. Wiadomo, że przy zakupie rozważa się wiele aspektów. Ten opisany, jest moim zdaniem, jako klienta, najważniejszy. Co mi po niższej cenie, jak mam serwisową i usługową "pustynię"... A np.do najbliższego dealera marki 200 km  ...  A takie przypadki zakupów też się zdarzają... "Aleeeee, paaaaanie, cena była dobra" jako jedyny i podstawowy argument . Obśmiać się jak norka można.

Wszystko napisane to dla mnie "oczywistość oczywista". Ale jak czytam niektóre posty na forum... Wyobrażenia o "złotych pałacach", ale poziom cen na "poziomie biedry" albo jeszcze niżej  ...

Nie bronię Kymco, ani nie wychwalam innych producentów. Każdy ma przecież własny rozum i kieruje się innymi (niekoniecznie własnymi) impulsami.

 

[grzybek]

lagi tak wcześnie? Chyba ktoś podmienił....

[yossarian]

2 godziny temu, dr.big napisał:

Może być, w tych rozmowach "na temat" ja bym jednak porównał włoskie (czy nawet hiszpańskie lub francuskie) ceny nowych skuterów dwucylindrowych (czyli AK550) Kymco w ASO, a później porównał je do cen w Polsce. Pieniądze wyłożone na stanowiska serwisowe, na "wystawne" ASO, na magazyny ze wszystkimi częściami, na obsługę klienta bez kolejek w 10 minut, na infolinię po minucie wysłuchiwania melolodyjki muszą być bardzo DUżE. To chyba jasne?

Biorąc ten fakt tylko na zdrowy rozsądek, coś w tym jest... Płacąc wyższą cenę, współfinansujemy nie tylko czyjeś "widzimisię", ale właśnie całe "zaplecze" danej marki. Kymco w Polsce (i w niektórych innych krajach) tego nie robi, bo mocno walczy ceną z konkurencją. I to wszystko. Coś za coś.  Wystarczy porównać ceny Motorlandu z cenami IT. I u nich sprzedaje się rocznie ile, z 1000 sztuk? Zaś w PL ile się sprzedało AKacza do tej pory? 10 czy 15? To z czego mają finansować te inwestycje? Z renty babci  ?

Czy może podnieść ceny produktów tej marki żeby było na "oprawę" interesu? Tylko kto je wtedy kupi  ? Koło się zamyka. Wiadomo, że przy zakupie rozważa się wiele aspektów. Ten opisany, jest moim zdaniem, jako klienta, najważniejszy. Co mi po niższej cenie, jak mam serwisową i usługową "pustynię"... A np.do najbliższego dealera marki 200 km  ...  A takie przypadki zakupów też się zdarzają... "Aleeeee, paaaaanie, cena była dobra" jako jedyny i podstawowy argument . Obśmiać się jak norka można.

Wszystko napisane to dla mnie "oczywistość oczywista". Ale jak czytam niektóre posty na forum... Wyobrażenia o "złotych pałacach", ale poziom cen na "poziomie biedry" albo jeszcze niżej  ...

Nie bronię Kymco, ani nie wychwalam innych producentów. Każdy ma przecież własny rozum i kieruje się innymi (niekoniecznie własnymi) impulsami.

 

Właśnie dlatego parę lat temu świadomie zrezygnowaliśmy z korzystania z gwarancji i ASO w przypadku dwóch nowych samochodów: Fiata i Mitsubishi. Oba były tylko na I przeglądach w ASO i na tym się skończyło. Rób swoje, ryzyko jest twoje - nic się na szczęście nie popsuło.No ale te modele nie były nowinkami

[Yarorot]

lagi tak wcześnie? Chyba ktoś podmienił....

Już podróżnicy z Chin o tym wspominali, było na forum.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[marcin 76]

14 godzin temu, Piootr napisał:

Ja na razie się cieszę z zakupionego AK550, ale w ubiegłym tygodniu lekko zadziwiłem się jak podczas spotkania koledzy wskazali mi uszczelniacze lag mojego AK spod których zaczął wypływać wąską stróżką olej

Oczami wyobraźni widziałem jak ślizgam się na tym oleju i zaliczam glebę ... Na szczęście obyło się bez tego, a drogę z Serocka do domu przebyłem szczęśliwie i bez żadnych problemów.

Następnego dnia zadzwoniłem do Motor Land i po wymianie kilku „kurtuazyjnych” maili, zjawiła się furgonetka z ekipą z serwisu importera w celu zabrania pacjenta do naprawy. Po 2-3 dniach sprzęt odebrałem, przetestowałem i jest jak najbardziej OK.

Nie wiem jak bym zareagował gdyby w magazynach importera nie było dostępnych podstawowych materiałów eksploatacyjnych (uszczelniaczy lag). Na razie o tym wogule nie myśle, bo chcę cieszyć się jazdą. Zbyt długo na nią czekałem.

Niestety zakup nowego modelu, który pojawia się na rynku wiąże się się z rolą bycia „beta” testerem. Ja też brałem to pod uwagę i się z tym liczyłem, że coś może się przytrafić. I nie ma tu znaczenia czy jest to skuter, motocykl czy samochód. Pomimo chorób wieku dziecięcego nadal uważam, że jest to bardzo nowoczesny, dynamiczny i udany maxiskuter. Jest już kilku (5) użytkowników na forum i na koniec sezonu proponuję aby każdy zrobił swoje podsumowanie z użytkowania AK550.

 

 

 

Witam ponownie jeżeli chodz o lagi pierwsza seria  która przyszła do polski ak jest skazana na wymiane  uszczelniaczy  ponieważ  sa wadliwe leja sie wczesniej czy później  niestety problemy wieku dziecięcego  panowie tak naprawde najlepszymi testerami tych zabawek to  jestesmy my i zanim ak bedzie dopracowany troszke minie czasu wiec nie poddajemy sie  zgłaszamy wszelkie obawyi problemy bo sprzęt  jest fajny prowadzi sie idealnie.

[Piootr]

My tu prawimy o nowym kolorze AK550 na rynku PL (brąz mat), a koledzy Włosi cieszą się już piątym kolorem w gamie - niebieski mat. Też bardzo ładny i nie wiem czy nawet nie ładniejszy od brązu. A zresztą, kolorem się nie jeździ.


Szkoda, że Motorland działa z takim opóźnieniem. Na początku był tylko czarny mat i „nowoczesny” szary połysk. Teraz dołączyli brąz mat. A gdzie bardzo ładny srebrny mat ? Zapomnieli o nim ?

[SzymonSeptic]

Maciki w modzie widzę Ładniusi

[Piootr]

Też mi się bardzo podobają te maciki, ale Black mat i tak najładniejszy 

[kordziuk]

Dziwny ten blotnik czy to wina foto czy też dpd zajmuje się transportem

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Piootr]

U mnie też tak było. Zafoliowane są fabrycznie pewne elementy nadwozia. Sam "rozfoliowywałem" - jak byłem na unboxingu

 

[Kocyk]

Gratulacje dla Pawła. Super maszynka. Jest już nas 5, jest jeszcze Marcin 76.