Piaggio x8 200, a 250

[Norton]

Jako, że jest to mój pierwszy post na forum, chciałbym serdecznie pozdrowić wszystkich forumowiczów. Wielki szacunek za Wasze wieloletnie budowanie bazy wiedzy wszelakiej - chylę czoła

Do tej pory doświadczałem jazdy jedynie na motocyklach z manualną przekładnią. Kwestie wygody sprawiły, że zacząłem oglądać się za skuterami. Mój wzrost (188cm) i długie nogi wyeliminowały część modeli już na etapie przedbiegów. Do tego oglądam się za modelem lubiącym małe ilości paliwa. Pojazd ma służyć mi zarówno w codziennej, miejskiej eksploatacji, jak również podczas krajowych wyjazdów - autostrady będę omijał.

Tyle słowem wstępu. Założony temat zobowiązuje

Przymierzałem się ostatnio do Piaggio x8 i bardzo pasuje mi pozycja za jego szeroką i wysoko umieszczoną kierownicą. Zastanawia mnie jednak, jaka jest różnica między pojemnościami 200, a 250? Czy któryś z tych silników warto omijać szerokim łukiem? Liczę na Wasze doświadczenia i opinie.

Lewa

[kobraalien]

Nie wiem czy 200cm nie jest starszym silnikiem (plus czarne wstawki takie jak podszybie). Poza tym polecam 250i czyli na wtrysku.

[pawulon]

Miałem przed Hondą Forzą Piaggio X8 z silnikiem 200 cm3. Silnik na gażniku. Skuter bardzo bardzo wygodny, bagażnik ogromny ale właściwości jezdne przecietne. Hamulce jak na ta masę dość słabe - 200 ma z przodu jedna tarczę, dopiero 400 ma dwie. Jakość wykonania bardzo przeciętna jak to makaron. W porównaniu z Hondą przepaść ale i ceny inne. Do takiej normalnej jazdy i do marketu na duże zakupy jak najbardziej, pod warunkiem znalezienia czegoś z ludzkim przebiegiem.

Co do części to jest na Allegro kupa gratów w rozsądnych cenach a skuter prosty jak konstrukcja cepa wiec praktycznie wszystko można zrobić samemu. Sprawdzić tylne amory czy żyją, czy nie są zużyte łożyska wahacza łączącego silnik z ramą. Używana tylna lampa nie do zdobycia a większość skuterów ma potłuczone w transporcie albo użytkowaniu - szkło jest bardzo kruche. Nowa prawie 200. Reszta gratów bez problemu z rozbiórki

Jak byś kupił i chciał oryginalną szybę wysoką oryginalny kufer Piaggio z mechanizmem podnoszenia to daj znać.

[Krzychu13]

jeżeli planujesz również trochę dalsze wycieczki pomyśl o poj. 400. Spalanie podobne, a bardziej dynamiczny i bezpieczny (dwie tarcze z przodu). Powodzenia w wyborze właściwego - oczywiście Piaggio polecam

[Norton]

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi i Wasze opinie. Niestety nie miałem okazji jeździć na żadnym dużym skuterze. Zmartwiłem się czytając, że właściwości jezdne x8 ma przeciętne. Przyznam, że sposób w jaki jednoślad się prowadzi, jest dla mnie ważniejsze niż jego ewentualna większa moc.

Moje przyszłe jazdy po Polsce planuję odbywać w raczej kontemplacyjnym tempie. Nie lubię jeździć szybko. 90km/h to dla mnie raczej górna granica. Podczas podróży lubię obserwować przestrzeń i spokojnie poznawać nowe miejsca. Stąd wybór mniejszej i liczę, że w takich warunkach podróżniczych, bardziej ekonomicznej pojemności.

[JER2Y]

Kiedyś miałem X8 200. Fajny skuterek jednak jak dla mnie zdecydowanie za słaby. Z prędkościami 90-100 dało się jeździć, dawał się rozkulać do ok.120-125 ale baaardzo dłuuuuugo to trwało. Niestety, wyprzedzenie ciężarówki jadącej 70-80 km/h było sporym wyzwaniem nawet jadąc solo - ten dyskomfort był głównym powodem rozstania.

Silnik "Master" stosunkowo niezawodny, produkowany od pojemności 125 - 200 ccm (różniły się w zasadzie tylko zespołem tłok, cylinder i głowica). Jest to stara gaźnikowa konstrukcja. Silnik 250 to nowsza konstrukcja "Quasar" też udana, chyba od samego początku na wtrysku ale tutaj pewności nie mam.

Buda dla pojemności 125 - 250 jest taka sama poza kosmetycznymi zmianami. Piaggio X8-400 i więcej, ma nieco inną budę, to znaczy wizualnie podobną ale inna jest rama, większy jest rozstaw kół itp.

Jak dla mnie, pomimo że X8-200 z pyska jest ładny, pakowny, to ze względu na właściwości trakcyjne modele do 200 ccm odpadają. 250 nie miałem okazji jechać więc się nie wypowiadam.

[SlawoyAMD]

Moją X8 125-ką zjeździłem połowę Polski ze zlotem Burgmanii w Malborku włącznie, a to spory wyczyn, jak na pierwszą daleką trasę (ze Świnoujścia wszędzie jest daleko). Silnik dwieście jest naprawdę wiekowy już, bo to rozwiniecie jednostki 180ccm. Wersja z wtryskiem, czyli Quasar, rewolucji nie wniosła, ale usprawniła jednostkę. Jest też wersja X8 250 z silnikiem Hondy (dość krótka seria), ale silnik był bardzo chwalony...