Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Kymco Downtown 300i - Wyprawa dookoła Polski 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiec domyślam się ze to Ty stałeś naprzeciwko naszych skuterów na drodze:)bo przypominam kymco;)

Napisane na Commodore C64..;)

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • izdebski12

    22

  • EndriuBis

    8

  • arturo-bb

    5

  • robert1973

    5

Top użytkownicy w tym temacie

  • Sympatycy
Opublikowano

Witam powrócę do "pierwszego dnia" Twojej podróży, tak się składa że tydzień temu ukończyłem 6-dniówkę wokoło Polski przez 3 najdalej wysunięte geograficznie punkty Polski(i nie tylko) więc "conieco" mogę Ci doradzić. Traska fajna zwłaszcza Nadbużanka i za Zosinem w Kryłowie (mini pole napiotowe )zrobił bym postój sama droga 816 zajmie Ci troszkę więcej czasu niż myślisz z powodu stanu nawierzchni. Moja rada gugle góglem a życie swoje pokazuje na drodze jeśli chodzi o czas przejazdu wszelkie focie, tankowania, posiłki, roboty drogowe, i inne na drodze to cenne kilometry a i jeszcze jedno jak już dojedziesz do celu... nie będzie czekał na Ciebie ciepły pokoik z kolacyjką tylko rozbijanie namiociku :D tak czy inaczej powodzenia bo przygoda naprawdę fajna.... ja też się namiotowałem :)

Opublikowano

Dzień 0

821_20160624_005316.jpg879_20160624_005420.jpg

Jestem w Teresplu, niestety wielkie

rozczarowanie - knajpke otwierają od 14 a nie od 11

(jak na stronie www). Droga bezproblemowa. Jade

sobie 100-110. W uszach gra dobra muzyka a ja

czuje się jak król życia. Niestety bardzo wkurzają

co chwila tereny zabudowane gdzie trzeba zwolnić

do 50-60 km/h, gdyż nie wiadomo kiedy wyskoczy

gliniarz z lizakiem. Na mandaty hajsu nie

przewidziałem Tak więc teraz udaje się drogą

816 wzdłóż granicy z Białorusią do Włodawy

szukając... a zaraz zaraz właśnie wyszedł miły

właściciel Białorusin i zrobi mi pizze przed

otwarciem

Opublikowano

Widzę wszystko prawie gotowe:)jak będziesz kończyć przygodę to zapraszam na mazury Stare Kiejkuty kolo Szczytna będę miał urlop od 9 lipca wiec jak by co dawaj znac:)odpoczniesz sobie nad jeziorem :)

Napisane na Commodore C64..;)

Opublikowano

Drogi chu*owe. Pierwszą noc spedzam w Lubyczy królewskiej w pokoju Agroturystycznym. Mam TV i lazienke własną. koszt 50 zl/dobe

Opublikowano

Powodzenia i szerokiej drogi kolego

Opublikowano

Dzień 2: Jestem w Przemyślu - w maku. Zjadłem

sobie na śniadanie 2 tosty a 8 minut później na

obiad dobre kanapeczki. Zaraz się zbieram i lecę na

ustrzyki dolne. Tam włączam kamerke i jade na

ustrzyki górne by stamtąd rozbić się z namiotem w

Polańczyku. Downtown wierny nic się nie psuje

(odpukać) zawieszenie dostajr mocno po dupie ale

dzielnie to znosi.

  • Sympatycy
Opublikowano
  W dniu 24.06.2016 o 16:48, izdebski12 napisał(a):

Drogi chu*owe. Pierwszą noc spedzam w Lubyczy królewskiej w pokoju Agroturystycznym. Mam TV i lazienke własną. koszt 50 zl/dobe

Proza życia, widzę że jednak podzieliłeś "pierwszy dzień".... chciało by się powiedzieć "a nie mówiłem" :) ale spox "Twoja wycieczka-Twoje zasady" z ciekawością czekam na kolejne wpisy z wycieczki :)

PS pytanie czysto techniczne: zapisujesz drogi przejazdu w .GPX czy innym formacie żeby później to zlookać??

  • Sympatycy
Opublikowano

2-a dni bez słowa?? kłopoty czy zwyczajny brak net-u lub/i czasu??

Opublikowano

Niestety, Bieszczadzkie Misie pożarły naszego Kolegę. Finito.

  • Użytkownicy+
Opublikowano

Raczej pogoda. Wczoraj w Bieszczadach było sporo deszczu. Jak chłopak się wysuszy - na pewno się odezwie :)

  • Sympatycy
Opublikowano

Kolega kolejne dni nie odzywa się. Chyba zdążył się już wysuszyć? Oby wszystko było w porządku a zdrowie dopisywało :confused:

  • Użytkownicy+
Opublikowano

KriSSo - "oby" - coś faktycznie długo milczy :(

Opublikowano

Wszystko opisuje na fejsie razem ze zdjeciami. tutaj zdjec nie wstawie dlatego rzadko pisze.

  • Użytkownicy+
Opublikowano

Generalnie powiem tak - my się tu zamartwiamy, a koleś pisze na "fejsie" - co kolwiek to znaczy :(

Jak zacząłeś pisać na forum, to chyba warto było od czasu do czasu coś skrobnąć - gro ludzi na tym forum (w tym i ja) FB ma w "głębokim poważaniu" :(

Opublikowano

izdebski12, nie obraź się, ale fotki z Twojego telefonu średnio nadają się do czegokolwiek. Zatem jak dla nas, to pewnie wystarczy sam malowniczy opis kolejnych etapów ;-)

btw. fajnie byłoby mieć pamiątkę w postaci zdjęć z takiego wyjazdu, a te które robisz, to średnio się nadają - Twój telefon nie ma 2 kamer? Może przednia będzie lepsza ...

  • Klubowicze
Opublikowano

Facebukowym skrytopisarzom mówimy stanowcze nie ?

  • Sympatycy
Opublikowano
  W dniu 29.06.2016 o 20:23, arturo-bb napisał(a):

Facebukowym skrytopisarzom mówimy stanowcze nie ?

też tak myślę... sory za OT co to fejsbuk :P trochę szkoda że kolega coś zaczął pisać nawet ciekawie a potem.....wyszło jak zwykle

  • Administrator
Opublikowano

Zasadnym jest pytanie po co było zaczynać temat u nas na forum ale.....Dajmy spokój, każdy ma prawo pisać gdzie chce i zamieszczać zdjęcia robione słoikiem po ogórkach.

Życzę szczęśliwej podróży.

  • Sympatycy
Opublikowano
  W dniu 29.06.2016 o 21:05, MariuszBurgi napisał(a):

Zasadnym jest pytanie po co było zaczynać temat u nas na forum ale..

Właśnie.... zaciekawił, wciągnął i.... jak zwykle porzucił :P może potem "cośtam" zarzuci. tak czy inaczej szerokości niech pogoda sprzyja a noclegi będą tanie i dostępne a błędy niebolesne i samonaprawialne :).... coś o tym wiem :D:D

Opublikowano

Dobra bede tu i tu pisał. niech wam bedzie.

Dzień 2: Dzisiaj jadąc z Przemyśla do Ustrzyk dolnych w celu

napełnienia wahy niespodziewanie spotkałem kolege

Bosmala na stacji benzynowej. Dojechaliśmy do

Motocyklowej Przystani Bieszczadzkiej gdzie

spotkałem dwóch kolejnych kolegów Madiego i

Padalca którzy milczeli o swoim wyjeździe niczym

ciche wody na pustyni. Rozbiłem się w ukochanym

miejscu w Polańczuku. Po czym pojechałem dookoła

Bieszczad przez Ustrzyki Górne. Nie wiem co to za

czary ale droga w prawo jak i w lewo prowadzi

wszedzie tak samo ;D. Nagrałem super filmy na

kamerce. Nie moge sie doczekać kiedy zmontuje

materiał. Chciałbym również pozdrowić pracusi z

Warszawy. Miłej pracy Wam życzę. Jutro lecę do

Krynicy zdrój a potem do Zakopanego.

Dzień 3: Wydostałem się z Bieszczad, razem z

kolegą Bosmal dojechaliśmy do Muszyny gdzie

rozbiliśmy namioty. Jechaliśmy przez Słowacje,

piękne widoki a pogoda jak na razie dopisuje. Jest

cudownie. Jutro rano wstaje i już sam obieram

kierunek: Piwniczna Zdrój - Szczawnica -

Zakopane a potem sie zobaczy

Dzień 4: Dzień był typowo serwisowy. W skuterze

kolegi nie działały wolne obroty, w moim pojawiły

się szumy w przednim kole. Znaleźliśmy serwis w

Nowym Sączu i tam udaliśmy się z problemami. U

mnie w DT okazało się, że na szczęście łożysko jest

w idealnym stanie a szumiał jakiś paproch w

klockach hamulcowych. Nieco gorzej w skuterze

kolegi - odkrecila się samoistnie śrubka regulacyjna

skład mieszanki w gaźniku. Niestety zastępcza

śrubka od silnika 150 jest inna i się nie nadaje.

Zmęczeni wróciliśmy do Muszyny na pole na kolejną

noc.

Dzień 5: Wyruszyliśmy z Muszyny w stronę Nowego

Targu, stamtąd do Zakopanego na zdjecie i maka.

W Zakopcu nie było nic ciekawego więc pojechaliśmy

przez Słowacje dalej. Drogi piękne! Trzeba uważać

bo Słowianie mają drogie mandaty i nie trudno o

nie. Modliłem się aby nas nie zatrzymali bo nie mam

wymaganej apteczki i kompletu zapasowych

żarówek.. w DT zarowki z przodu to H11 A o nie

bardzo trudno. Słowacja sie skonczyla. Kolejną noc

nocujemy na polu namiotowym w Wiśle. Skurwysynki

nas za wszystko policzyli - namiot 10 zł, osoba w

namiocie 10 zł, skuter stojący przy namiocie 5 zł.

Na prawde.. sądziłem, że jeszcze podliczą nas za

każde koło w skuterze... Jutro ma podbić do nas o 9

kolega Tombit i razem polecimy dalej. Wszystko

wskazuje na to, że jutro bede spał u babci w Nysie.

Dalej sie zobaczy!

Dzień 6: O 9 dołączył do nas Tombit, razem w 3

osoby wjechaliśmy na autostrady Czeskie i tak

jechaliśmy 250 km z predkością 100-120 km/h.

Wyjechaliśmy z Czech prosto na Miedzylesie.

Chłopaki polecieli rozbijać się w Lasówce a ja

pojechałem do babci do Nysy przez Kłodzko i

Paczków. Godzine po przyjeździe do babci

pojechałem na Głuchołazy a potem na Zlate Hory

zjeść pyszny obiadek. Wracając natrafiłem na

myjnie i wykąpałem moją perłe. Teraz mieni się w

blasku zachodzącego słońca czekając na jutrzejszy

dzień... który łatwy nie będzie. Będę musiał jutro

rano dobić do chłopaków a dalej sie zobaczy jak

jedziemy

Dzień 7: To był ciężki dzień. Najpierw z Nysu

dojechałem do chłopaków, którzy byli w Lasówce

tam niestety dowiedziałem się, że jednemu z nich

cofnęlo urlop i dalej będę leciał sam. Pojechaliśmy

do Kudowy-Zdrój tam zatankowaliśmy i zjedliśmy

pyszne pizze. Dalej pojechałem sam. Najpierw

przejechać zakręt śmierci w Szklarskiej Porębie,

potem na najdalej wysunięty punkt - Bogatyni.

Miałem nocować w Zgorzelcu. Z Bogatyni

wyjechałem o 18. Chciałem dalej jechać wiec

znalazlem kemping za Gubinem nie daleko

Kosarzyna. Szybki telefon i okazuje sie ze Kemping

płatny 2 dychy jednak Pani zamyka brame o 21. No

to lecę łeb na szyje 70 na godzine w zabudowanym,

po za zabudowanym 110. Liczyłem się, że mogę

dostać mandat stówke. Nawet gliniarze mnie

wyprzedzali na sygnale - na szczęście pojechali

dalej. Znalazłem kemping - znajduje się przy

drodze 138. Są dwa oczka wodne. Jedno oczko

ogrodzone siatką z zamknietą już bramą (byłem o

20:30) pół godziny przed czasem. Drugie oczko

wodno z miejscem bez siatki. No to jako rodowity

cwaniak Warszawiak. Rozbiłem sie na tym bez siatki

i bez właściciela zaoszczedzając 2 dychy. W sumie

dzisiaj zrobiłem z 600 km. Z samej Nysy do Lasówki

była stówka. Plan na jutro: lecę na Szczecin potem

na Nowe Wapno dostać się promem na Ujście świń a

potem 102 w strone Ustki. Jak chcecie mi pomóc

poszukajcie w jakich godzinach przeprawie sie z

Nowego Wapna do Świnoujścia i ile to kosztuje?

Od jutra bede od razu pisal tu i tu. Lece do swinoujscia a potem droga do ustki

Opublikowano

Nie ma opcji przeprawy z Nowego Warpna do Świnoujścia no chyba że się coś zmieniło

Opublikowano

I jak tam Piotras?? Gdzie jesteś?? Jak się Donek sprawuje??

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...