marco Opublikowano 21 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 9/10 nie mam pojęcia jak to się stało, wszystkie odpowiedzi na zasadzie wykluczenia i intuicji. No chyba, że dzieki jednodniowym maxymalnie 2 razy do roku wyjazdom do warszawy....hehehe. poleglem na piewrszym pytaniu. Niewątpliwie zabawa swietna:) Odnośnik do komentarza
Klubowicze Gumisiek Opublikowano 21 Lutego 2016 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Poległem na dodatku do oranżady 9/10 Odnośnik do komentarza
Klubowicze Jack Opublikowano 21 Lutego 2016 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 10/10 jak przystało na rodowitego słoika Kiziory wymiękajom Odnośnik do komentarza
Marcin S. Opublikowano 22 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 Dyskusyjny ten balsam... bo to rodzaj gorzkiej wódki i nikt na Pradze tak na to nie mówił. Dodatek do oranżady w tym wypadku to powinna być... lorneta! Ej, no - co wy z tym balsamem? A jak się mówiło/mówi na gościa "pod wpływem"? "Zabalsamowany"... 10/10 Pzdr. M. Odnośnik do komentarza
PJS Opublikowano 22 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 10/10. Może to moje pięćdziesiąt parę lat w Wawie trzy km. od Różyca, szkoła na Pradze itd. Część tych określeń funkcjonuje do dziś (np. laga, balsam dla gardła czy lebiega). Odnośnik do komentarza
toMMasz Opublikowano 22 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 Część tych określeń funkcjonuje do dziś (np. laga, balsam dla gardła czy lebiega). Och, chyba i więcej - raszpla to głównie baba paskudna, a dopiero potem tarnik do drzewa, dryndziarze - już dawno w zaświatach, ale i u nas byli..., Odnośnik do komentarza
Moni82 Opublikowano 22 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 u mnie 7/10 kozacki wynik Odnośnik do komentarza
Jezman Opublikowano 22 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 7/10 Jak na rodowitego Gdynianina to dobry wynik ;) Odnośnik do komentarza
czaro69 Opublikowano 22 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 8/10 Odnośnik do komentarza
Klubowicze Ewik Opublikowano 22 Lutego 2016 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 9/10 poległam na dodatku do oranżady Odnośnik do komentarza
Klubowicze KasiaP Opublikowano 22 Lutego 2016 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 8/10 Odnośnik do komentarza
czemil Opublikowano 22 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 9/10, tylę, że nie jestem z Warszawy. Ale Praskie klimaty są mi bliskie - szczególnie filmy. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
Grzech Opublikowano 22 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2016 O ku..a, 10/10. To chyba dlatego, że byłem wczoraj w Warszawie na Wystawie. Choć przy balsamie nie do końca byłem pewny. Odnośnik do komentarza
Klubowicze Wrzonio Opublikowano 23 Lutego 2016 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2016 Udało mi się 10/10, ale wybór miedzy doliniarzem i szopenfeldziarzem był trudny. Odnośnik do komentarza
Klubowicze Jack Opublikowano 23 Lutego 2016 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2016 Doliniarz to kieszonkowiec. A określenie "szopenfeldziarz" zostało spopularyzowane w filmie Vabank: "...szopenfeldziarze, ale mają dużo zapału bo nie siedzieli..." Odnośnik do komentarza
ALFI Opublikowano 23 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2016 Ze mnie warszawiak jak z koziej du..y trąba 8/10 i w sumie cieszy mnie to bardzo Odnośnik do komentarza
Długi 1973 Opublikowano 24 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2016 9/10, jak na słoika to git Odnośnik do komentarza
Klubowicze Patryk Opublikowano 26 Lutego 2016 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2016 8/10 Apasz i balsam. Zaznaczyłem alpaga ale nie pasowało mi to z "...alpagi łyk i dyskusje po świt..." :-) Odnośnik do komentarza
Sysgone Opublikowano 26 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2016 Alpaga, to było tanie wino. Odnośnik do komentarza
falco Opublikowano 2 Czerwca 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2023 Czasem warto poszperać w archiwum, bo gwara (ogólnie z różnych rejonów) jest bliska memu sercu a zwłaszcza uchu... ;) Kaszebiaki, tam, to dopiero wymiatają! W Teksasie, choć daleko od nas też tak zarzucają, że Ci z NY szukają słowników... ;) Jako rodowity (anty)słoik, który ćwierć wieku temu uciekł z Wawy, stając się Konstanciniakiem zaliczyłem 1, jakże bolesne potknięcie - AAAmant rzucił mnie na dechy i to bez kosiora za pazuchą. Zły Pana Tyrmanda... potem długo, długo nic... ;) Dziękuje i proszę o (jeszcze)więcej podobnych tematów. Odnośnik do komentarza
tomekmajesty Opublikowano 3 Czerwca 2023 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2023 9/10, tylę, że nie jestem z Warszawy. Ale Praskie klimaty są mi bliskie - szczególnie filmy. PozdrawiamPraga to nie Warszawa ;)Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza
Darek400 Opublikowano 4 Czerwca 2023 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2023 W dniu 3.06.2023 o 15:34, tomekmajesty napisał(a): Praga to nie Warszawa To tak jak Sosnowiec to nie Śląsk Odnośnik do komentarza
dziadzia Opublikowano 8 Czerwca 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2023 Ja jako poznańska pyra 🤪 to 7 na 10 😀 Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się