Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czy WSK wraca na drogi?


Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe czy uda się wskrzesić jedną z legend naszej motoryzacji? Moim zdaniem im więcej rodzimej produkcji tym lepiej. Oby był konkurencyjny z tanim chińskim badziewem.

Artykuł o WSK w linku: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Legendarna-WSK-powroci-na-drogi-w-ciagu-3-lat-Ma-byc-nadal-produkowana-w-Swidniku-7278354.html

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Trzymam za nich kciuki.

Dużym sentymentem darzę WSKi. Miałem 3-kę i 4-kę. Tą ostatnią co prawda nazywałem Suka, bo co sezon trzeba było jej robić remont silnika (nie było to duże wyzwanie) ale to chyba z mojej winy. Nieźle dostawała popalić. Ujeżdżałem ją chyba z 5 lat i w trasie nigdy mnie nie zawiodła a jeżeli już to drut, kombinerki i śrubokręt wystarczał żeby ją naprawić. Trochę ją przerobiłem, teraz to by się pewnie nazywała scrambler ;) Sąsiadom się odrobinę nie podobał dźwięk tłumika...

1380406_628630213826106_1829683227_n.jpg?oh=e3092c5c6895c1b7686ff20d1fcb9823&oe=56640F85

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Ehh sentyment pozostaje na zawsze

Oby tylko nie wyglądało to tak jak z "przywróceniem do zycia" marek równie rozpoznawalnych na naszym rynku jak "ROMET",czy też "Junak"

Odnośnik do komentarza

A co tu wskrzeszać?? Nie wiem jak Koledzy, ale ja ciągle widzę na drogach pełno WueSeK :) A jak się pojedzie na jakiś zlot motocyklowy to się można zdziwić ile tego śmiga bez papierów bo stały w stodole. Czy to się uda?? Myślę, że nie! Nawet jak uda się "coś" wykonać to jakie będą i kto pokryje koszty produkcji? To ma być pojazd dla zwykłych ludzi ( bo taki był plan) a zrobi się z tego ekskluzywny motocykl. Na targach w Poznaniu też widziałem kilka "propozycji" na polski motocykl. Oczywiście popieram takie budownictwo, ale po za szumem nic z tego nie będzie. Sorki.

Odnośnik do komentarza

Też miałem czwórkę, miło wspominam jazdę tym motocyklem. Wiele miłych chwil przeżyłem;)

dostałem także lekcję pokory gdzie miesiąc wakacji byłem w gipsie...

i te problemy z ładowaniem... u mnie akurat doszukałem się pękniętego kabelka w w nawijanej cewce

ale nie wierzę w skuteczne wskrzeszenie tej marki i produkcji seryjnej. Trzeba stworzyć praktycznie motocykl od nowa, silnik od nowa, wszystko w zgodzie z prawami patentowymi na pewne rozwiązania, spełnić normy środowiska, być konkurencyjnym. Kto za granicą kupi wueskę? a u nas jaki byłby ewentualny popyt?

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Hmm, WSK z 1973 r. silnik Wiatr 175 cm. też mnie woziła 2 sezony. Skrzynia biegów naprawiana kilkakrotnie zniechęciła mnie to tego motocykla. Wymieniłem na MZTS 250. Trzymam kciuki za udaną reaktywację Wueski :)

z13355832Q,WSK-M21-W-2.jpg

Odnośnik do komentarza

Niestety obawiam się że ta reaktywacja to produkcja w Chinach a u nas tylko naklejka. Wdrożenie do produkcji od podstaw nowego modelu kosztowałby fortunę. Oczywiście można pokusić się o montaż np. silnika od markowego dostawcy, hamulców itp. Tylko kto to cudo kupi ? Sukces sprzedażowy Rometa to w 99 % niska cena.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...