Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Między Atlantykiem a Morzem Śródziemnym - Pireneje


Joasia70

Rekomendowane odpowiedzi

No i żeś Pan tym filmem podiarał moją chwilowo uśpioną miłość do 2oo :(

Szkoda że nie jestem teraz w domu, bo z pewnością wsiadł bym na konia i znalazł bym was gdzieś tam.

Życzę wam wszystkim dużo wrażeń i bezpiecznego powrotu do domu.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Grupa pierwsza i druga (piątkowa i sobotnia) już razem nad oceanem po męczącym dniu głównie przez wysoką temperaturę.

Dużo straconego czasu w kolejkach na stacjach benzynowych oraz na wjazdach i wyjazdach z autostrad.

Teraz aktywnie odpoczywają i opowiadają sobie o minionych 3 i 2 dniach w trasie.

Odnośnik do komentarza

Tak jak pisał Patryk, wszyscy już są w komplecie. Pierwsza grupa dotarła nad Ocean Atlantycki około 19 i od razu ruszyła się chłodzić. Druga grupa dotarła około 22. Wspólnie już biesiadowaliśmy nad oceanem do godz.1

Parę fotek ode mnie i idę spać:

100_3757.JPG

100_3759.JPG

100_3760.JPG

100_3761.JPG

100_3764.JPG

100_3765.JPG

100_3769.JPG

100_3791.JPG

100_3809.JPG

Jutro...tzn dzisiaj Asia zabiera nas w góry, i zaczyna się prawdziwa jazda.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Pozdrawiam grupę zdobywców Atlantyku i Pirenejow ze Środkowej Azji z Almaaty . Ale nam się Burgmania rozjechala , powodzenia i lewa w górę .

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Ja nadal czekam na relację. Tupię nóżkami. Mam wrażenie, że Marcin częściej pisze :) Może dlatego, że są kilometrowo dalej (?).

Martwię się o Was! Kapujecie?

PS.

Takie coś znalazłem w sieci. Liczę na to, że Was to nie dotyczy.

LwG.

Odnośnik do komentarza

Dzisiejszy dzień zakończyliśmy o 22. Z uwagi że był to pierwszy dzień z widoczkami, to każdemu spowodowało to opad szczęki do samej ziemi. Do asfaltowych serpentyn powoli się przyzwyczajamy i idzie nam coraz lepiej. Przejechaliśmy na razie część trasy Tour de France i pośmigaliśmy trochę po Hiszpanii.

Tradycyjnie, opis zdawkowy, za to dla smaczku parę fotek.

100_3818.JPG

P1040697.JPG

100_3907.JPG

P1040724.JPG

P1040753.JPG

P1040722.JPG

P1040755.JPG

P1040730.JPG

Specjalne pozdrowienia dla Patryka i całej śląskiej grupy...od całej naszej ekipy.

Odnośnik do komentarza

Dzisiejszy dzień spędziliśmy ponownie na serpentynach Pirenejów, a na koniec dnia po zameldowaniu się w hotelu zwiedziliśmy Sanktuarium w Lourdes.

Krótka fotorelacja:

P1040862.JPG

Znakowanie przełęczy naklejką burgmanii...

P1040874.JPG

P1040879.JPG

Sjesta w Hiszpanii

P1040905.JPG

P1050047.JPG

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Sysgone, nie ma co zazdraszczać, tylko w przyszłym roku pakujemy się i jedziemy z nimi. Zamkniesz firmę na tydzień i "dzida" w góry za Sobierem :).

Koledzy, jaki jest dalszy plan podróży i kiedy wracacie?

Odnośnik do komentarza

Kolejne dni wyprawy mijają w przepięknej pogodzie. Zostawiliśmy w tyle Andorę

CAM01719.jpg

CAM01724.jpg

i powoli Przemieszczamy się w kierunku Alp, przez południową Francję...

100_4018.JPG

Cel na dzisiaj osiągnięty. Nocujemy w Carcassone, ale przed spaniem koniecznie musieliśmy pozwiedzać zabytkową część starego miasta

100_4027.JPG

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj przekroczyliśmy granicę francusko-włoską. Widoki po drodze w dalszym ciągu zapierają dech w piersiach, a zakręty wiją się w nieskończoność. Po raz pierwszy na wyjeździe przypomnieliśmy sobie jak wygląda deszcz, niestety zdołał nas tylko schłodzić na chwilkę.

Wiadukt Milau

100_4045.JPG

100_4073.JPG

100_4077.JPG

100_4080.JPG

100_4103.JPG

100_4106.JPG

100_4107.JPG

100_4113.JPG

100_4117.JPG

100_4142.JPG

Jutro Udajemy się nad Jezioro Garda i powoli zbliżamy się do domu.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Jezioro Garda to piękne miejsce. Jak się okazuje nasze wyprawy skrzyżowały się wlasnie tam. My byliśmy tam w czwartek. Oczywiscie nie obyło się bez małego ochłodzenia. Pozdrawiam i życzę wielu pozytywnych wrażeń

d42fc36bf330839058ec3807d0726188.jpg

Odnośnik do komentarza

Co tu taka cisza?

Impreza zakończona pomyślnie? Wszyscy w komplecie już w domu? Sprzęty nie zawiodły mam nadzieję, żaden pasek nie strzelił, żadnej rozerwanej opony, a i skrzynie CVT burków wytrzymały. No i oczywiście czekamy na kolejne zdjęcia i opisy.

Pozdrówka i szerokości jeśli jeszcze wracacie.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Jesteśmy już wszyscy szczęśliwie w domu - relacja wkrótce - jest bardzooooo dużo zdjęć i filmików, a i do opowiadania wiele - teraz trzeba to wszystko ogarnąć, posegregować - tak że cierpliwości :)

Dziękujemy za zainteresowanie i wsparcie w czasie wyprawy :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...